Skocz do zawartości

Polscy kibice


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Minister zaznaczył także, że podtrzymana będzie rekomendacja MSWiA dla klubów dotycząca rezygnacji z organizowania zbiorowych wyjazdów swoich kibiców na stadion gospodarza. "Chcielibyśmy, aby państwo przedłużyli tę zasadę także na rozgrywki jesienne" - powiedział minister Jerzy Miller zwracając się do przedstawicieli Ekstraklasy. Rezygnacja z organizacji wyjazdów na gościnne występy ma na celu omijanie niebezpieczeństw związanych z aktami wandalizmu kibiców klubu.

 

http://sport.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/ekstraklasa-sa-skonsultuje-z-klubami-rekomendacje-mswia,1657187,6

 

no czyli te moje plotki nie były tak całkiem wyssane z palca...

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

http://www.tvn24.pl/12694,1708696,0,1,fuck-euro-i-bitwa-z-policja--czyli-kibole-pogoni-na-wyjezdzie,wiadomosc.html

[...]Podczas sparingu szczecińskiej Pogoni z FC Union Berlin sympatycy "Portowców" starli się na stadionie z policją. 19 funkcjonariuszy jest rannych, a osiemnastu polskich chuliganów zostało aresztowanych.[...]

Już przed wejściem na mecz, stu zamaskowanych chuliganów starło się z policją. Rzucali w nich petardami i butelkami. Policja odpowiedziała pałkami i gazem pieprzowym. Polacy chcieli wejść na stadion bez biletów, mimo, że wejściówki kosztowały zaledwie 8 euro.

 

Do kolejnych awantur doszło już na stadionie. Spotkanie przerwano na kilka minut. Po meczu policji udało się zapobiec bójce polskich i niemieckich chuliganów.[...]

 

normalnie ręce same się do oklasków składają :lol: na pewno kibole będą traktowani poważnie w jakiejkolwiek ważnej dla nich sprawie, przecież mają same asy w rękawie!

Odnośnik do komentarza

Byłem. Już za rzetelność tego artykułu niech świadczy fakt z pierwszego zdania:

 

Na stadion "Alte Foersterei" w dzielnicy Koepenick zawitało około 300 kibiców ze Szczecina.

 

Tymczasem było nas 700 :)

 

Czyli rozumiem, że do żadnych zadym nie doszło, wszystko jebane media wyssały z palca żeby ujebać dobrych chłopaków?

Odnośnik do komentarza

Byłem. Już za rzetelność tego artykułu niech świadczy fakt z pierwszego zdania:

 

Na stadion "Alte Foersterei" w dzielnicy Koepenick zawitało około 300 kibiców ze Szczecina.

 

Tymczasem było nas 700 :)

 

Czyli rozumiem, że do żadnych zadym nie doszło, wszystko jebane media wyssały z palca żeby ujebać dobrych chłopaków?

 

Nie, ale 90% opisanych zdarzeń jest inna niż była naprawdę, ale 90% ludzi uwierzy TVN-owi, a nie kibolowi.

Patologia była, ale po meczu i w jednym momencie: kiedy grupka zrobiła sobie 'promocję' na stacji benzynowej, ale tam policja się nie patyczkuje i od razu ruszyła do akcji. I dobrze. Kilka osób krzyczało i nawoływało tłum do 'pomocy w walce z psami', ale większość zlała i szła dalej, bo mało kto chciał nastawiać pysk za złodziei. W sumie w tej bójce brały udział tylko te osoby, które na tę stację szły lub już tam były. Było to może 30 osób. Reszta szła do samochodów.

Odnośnik do komentarza

Nie pierwszy i nie ostatni ;) Media tak mają (zwłaszcza te wielkie), że wystarczy jakaś iskra, małe zdarzenie i już robią z tego sensację. Jak chcesz poznać całą relację z tego co było to zapraszam na priv.

muszę zgodzić się w 100% z jmk - nie wierzcie we wszystko co napiszą media szczególnie te skierowane teraz na tanią sensację, napiszę tylko jedno - takich prowokacji ze strony policji (szczególnie jak szliśmy w kordonie na stadion) nie zaznałem w Polsce, jeśli ktoś znał niemiecki to mógł naprawdę poczuć się dziwnie jak niemieccy policjanci zwracają się do nas, więc niektórym puszczały nerwy. Nie chcę tu nikogo usprawiedliwiać ale gdybym tam nie był to pewnie bym tez uwierzył...

Odnośnik do komentarza

Ale chwila:

To była w końcu prowokacja (jak zawsze :rotfl: ) ze strony niemieckiej Policji (i wtedy niektórym "puszczały nerwy"), czy bójka wynikła ze złapania gości, którzy chcieli sobie zrobić "promocję" na stacji benzynowej?

A może to policjanci sprowokowali tę promocję wciskając batoniki do kieszeni Polaków, a później ich łapiąc, gdy wychodzili ze sklepu?

 

Pal sześć wyraźną nieścisłość i niską wiarygodność tych historyjek, które można było przewidzieć wczoraj - jeśli prawdą jest to, co napisał jmk, to błyskawicznie wygrywacie sprawę o zadośćuczynienie, albo choćby naprostowanie tych kwestii w mediach.

Odnośnik do komentarza

Ale chwila:

To była w końcu prowokacja (jak zawsze :rotfl: ) ze strony niemieckiej Policji (i wtedy niektórym "puszczały nerwy"), czy bójka wynikła ze złapania gości, którzy chcieli sobie zrobić "promocję" na stacji benzynowej?

A może to policjanci sprowokowali tę promocję wciskając batoniki do kieszeni Polaków, a później ich łapiąc, gdy wychodzili ze sklepu?

 

Pal sześć wyraźną nieścisłość i niską wiarygodność tych historyjek, które można było przewidzieć wczoraj - jeśli prawdą jest to, co napisał jmk, to błyskawicznie wygrywacie sprawę o zadośćuczynienie, albo choćby naprostowanie tych kwestii w mediach.

ja nie pisałem o stacji benzynowej i zdarzeniu na niej - czytaj ze zrozumieniem. Jeśli tam złapali złodziei to sprawa prosta - sąd i kara.

a batonik to możesz sobie wcisnąć sam w ...kieszeń.

Wyprostować w mediach sprawę? i tak już wszyscy zaszufladkowali zdarzenie łącznie z Tobą...

Odnośnik do komentarza
ja nie pisałem o stacji benzynowej i zdarzeniu na niej - czytaj ze zrozumieniem.

Właśnie czytam i widzę, że jmk wspomina o

Patologia była, ale po meczu i w jednym momencie: kiedy grupka zrobiła sobie 'promocję' na stacji benzynowej,

A Ty o prowokacjach przed wejściem na mecz, przy których

niektórym puszczały nerwy
.

Stąd mój wcześniejszy post, bo widzę, że jednak patologia była jeszcze gdzieś, o czym jmk nie wspomniał obalając twierdzenia mediów.

 

Wyprostować w mediach sprawę? i tak już wszyscy zaszufladkowali zdarzenie łącznie z Tobą...

To jest banalna sprawa - jeśli nic takiego nie miało miejsca, to domaga się naprostowania tej historii. Minęło kilkanaście godzin, a jedyna jej próba jest widoczna tutaj, przy czym widać od razu nieścisłości. Widzę, że w środowisku kibiców popularne jest podejście "to nie prawda, ale po co to prostować?". Skoro jedyna próba odzyskania dobrego wizerunku ma wyglądać tak, jak te powyżej, to nie dziwcie się, że nikt w historyjki o prowokacjach nie wierzy.

W erze komórek z kamerami, małych kamer cyfrowych i masy innego sprzętu nie ma nikogo, kto mógłby przedstawić dowody na brak zasadności działania niemieckich funkcjonariuszy? :lol:

Odnośnik do komentarza

Zdarzenia na stacji benzynowej nie widziałem a jaki mam stosunek do tego - napisałem. Jeśli jmk widział to zdarzenie to niech odpowie ja ustosunkowałem się do jego słów o mediach a nie do zdarzenia na przysłowiowym CPN-ie. W 700 osobowej grupie zawsze się znajdzie grupka ludzi którym zależy tylko na innych wrażeniach - i tych nie usprawiedliwiam, brzydzę się złodziejstwem.

Odnośnik do komentarza

Oświadczenie kibiców Jagielloni Białystok:

 

 

 

Dnia 30. czerwca 2011 roku, pomimo wcześniejszych zapewnień o zaniechaniu nakładania zakazu wyjazdów polskim kibicom, Polski Związek Piłki Nożnej przegłosuje go na kolejny sezon rozgrywek 2011/2012. Jednocześnie zabroni się fanom piłki nożnej wieszania transparentów, wnoszenia na stadion tzw. sektorówek oraz używania flag na kiju. Tym samym zostaniemy pozbawieni możliwości realizowania pasji, której poświęciliśmy całe życie. Organizacje zrzeszające fanów takie jak Stowarzyszenie Kibiców Jagiellonii Białystok "Dzieci Białegostoku" oraz jednoczący stowarzyszenia - Ogólnopolski Związek Stowarzyszeń Kibiców, nie zostają wysłuchane i ich działania zostają zignorowane wobec faktu rozpoczęcia przez rząd walki ze "stadionowymi bandytami".

 

Brak jakiejkolwiek reakcji na oczernianie kibiców pokazało, że kluby nie potrafią docenić działalności kibiców. Zapomina się o tym, kto tworzy markę klubu, jego siłę i kto go promuje. Zdecydowanie twórcami blasku na stadionach są kibice poszczególnych drużyn i to oni przy istniejącym poziomie polskiego futbolu, tworzą wizerunek klubu zachęcając kolejne pokolenia fanów do przybycia na stadiony i to oni te obiekty zapełniają. Zarządy wszystkich klubów Ekstraklasy mają podstawy do tego, aby stanąć w obronie swoich kibiców. Jeżeli nie są zdolni tego dokonać, to znaczy, że nie chcą nas i naszej działalności na trybunach. Gdy kibice tworzyli wspaniałe oprawy i byli określani jako jedni z najlepszych w Polsce oraz Europie, byli doceniani i chwaleni, wspomagając zawodników lub wspierając ich niezależnie od porażek. Natomiast kiedy kibicom zabrania się zabierania głosu, tworzenia opraw, głośnego dopingu, wolności słowa i podróżowania po kraju za drużyną, nie ma komu wstawić się za nimi.

 

Zwracamy się z prośbą i apelem do naszego klubu, jak i pozostałych klubów Ekstraklasy i niższych lig, o wystąpienie w obronie kibiców. Z każdą kolejną decyzją rządu tracą przede wszystkim drużyny. Do tej pory każdy milczy, a kibice, choć liczni, bezpodstawnie walczą w pojedynkę. Nadszedł czas, aby uświadomiono sobie, że tak dalej być nie może.

 

Na spotkaniu z Irtyszem Pawłodar pokażemy jak wyglądają trybuny pełne dopingujących kibiców. Po meczu w ramach Ligi Europejskiej wstrzymamy się od kupna karnetów i produktów naszego klubu oraz jego sponsorów.

Jeżeli kluby nastawiają się na konsumentów, to wśród nas ich nie znajdą. Nasz świat wraz z zakazem wyjazdów będących podstawą kibicowania oraz zakazem tworzenia opraw, wieszania transparentów i wolności słowa, staje pod znakiem zapytania i musimy podjąć ostateczne kroki w celu obrony naszej pasji. Kluby powinny jako pierwsze wystąpić w obronie fanów. Nie ma żadnych podstaw do tego, abyśmy bez końca cichutko przytakiwać kolejnym bezprawnym ograniczeniom nakładanym na kibiców, pomimo bezpieczeństwa, które od lat poprawia się na polskich stadionach. Nie ma żadnych podstaw, abyśmy akceptowali brak reakcji klubów na mieszanie nas z błotem.

 

Pora stanąć w obronie naszej pasji. Zabrano nam wyjazdy, wyrwano z rąk transparenty, ukarano za wolność słowa, zakazano opraw i flag. Co będzie następne? Zabiorą nam bębny, megafony, usuną miejsca dopingu, zaś każą usiąść i zakupić popcorn? Nie będziemy na to czekać i milcząco przyzwalać.

 

My chcemy tylko powrotu normalności. Nie chcemy nic więcej. Pragniemy wspierać naszą drużynę na wyjazdach. Pragniemy tworzyć piękne oprawy i dopingować nasz klub. Dziś już nie możemy tego robić. Nie dostosujemy się do nowych zakazów i nakazów, ponieważ nic złego nie zrobiliśmy jako normalni, oddani i zaangażowani kibice. Razem możemy wiele, razem możemy zmienić bezpodstawnie kreowaną na naszą niekorzyść rzeczywistość, szkodzącą całemu środowisku piłkarskiemu.

 

Apelujemy o niekupowanie karnetów i produktów klubu oraz sponsorów do czasu podjęcia odpowiednich kroków przez Jagiellonię Białystok SSA.

 

Nadszedł czas na podjęcie stanowczych kroków. Nasze działania, aby były skuteczne, muszą być odczuwalne. W październiku przy okazji wyborów damy się zauważyć rządzącym. Jednak sezon rozpoczyna się wcześniej i już teraz musimy oczekiwać od klubów stanowczych kroków w obronie kibiców.

 

Stowarzyszenie Kibiców Jagiellonii Białystok "Dzieci Białegostoku"

Ultras Jagiellonia Białystok

Weterani

Stara Gwardia

Fan Club Hajnówka

Fan Club Krynki

Fan Club Łapy

Fan Club Ełk

Fan Club Grajewo

Fan Club Bielsk Podlaski

Fan Club Mońki

Fan Club Mielnik

Fan Club Sidra

Fan Club Czarna Białostocka

Fan Club Sokółka

Pozostałe frakcje działające na Jagiellonii

 

 

 

Wreszcie jakieś konkretne działanie. Jeśli kibole pozostałych klubów ekstraklasy postąpią podobnie to można się spodziewać spadku frekwencji o jakieś 50%, stypy na trybunach. Ciekawe jak wtedy zareagują kluby i c+.

Odnośnik do komentarza

Konkretne działanie, które nie uderza w PZPN, tylko w klub. Nie można ustępować szantażystom. Kibole, jak zwykle, jak protestując w poprzednim sezonie nic nie osiągną. Kibice Wisły w pewnym momencie pokazali, że wolą kibicować niż protestować z kibolami i mam nadzieję, że to też stanie się na wszystkich stadionach, gdy bandyci przestaną na nie chodzić. A zupełnie śmieszne i żałosne, gdy kibole Arki robili sobie protestacyjny festyn patrząc jak drużyna spada do niższej ligi. Nie mają nic wspólnego z klubami, więc niech sobie założą jakąś ligę podwórkową i tam robią true football, skoro nie odnajdują się w rzeczywistości. Cała Polska nie będzie jedną wielką starą Legią Warszawą (konflikt, puste trybuny, zero dopingu) i nie będzie żadnych spadków o 50% na trybunach. Ale mogę poczekać i się przekonać.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...