Nie wiem co się wydarzyło, nie wiem jakie zmiany zaszły ale ktoś mi odpowie czemu Kosta Runiajc z tym samym składem (prawie) potrafi zaszczepić wolę walki a Skorża motał się na ławce, co się stało? Wczoraj może nie było umiejętności, ale była walka co udowadnia że na naszą niestety coraz słabszą ekstraklasę to wystarczy, walka i jeżdżenie na "dupie" i to pokazuje że Wisła Płock jest na tym miejscu w tabeli, mam nadzieję że Pogoń się utrzyma bo są zespoły które grają gorzej i że obchody 70-lecia będą spokojne