Polscy kibice

[Gacek]

Gwarancja nietykalności to jeden z najgłupszych wpisów w tejże.

No błagam, jak nie rozumiesz artykułu 41, to nie trolluj na jego temat, bo wychodzi to naprawdę marnie.

[Henkel]

Jak mozna zapewnienie nietykalnosci osobistej tllumaczyc jako zagwarantowanie tego, ze nikt Ci w zeby nie da - no ludzie, myslcie troche To tak jakby wolnosc slowa tlumaczyc, jako brak odpowiedzialnosci za slowo,

[jmk]

Właśnie obrażacie mojego doktora z Uniwersytetu, na pewno jesteście mądrzejsi od niego. Poturlajcie w necie.

 

Henkel do jasnej ciasnej, a kto mówi, że są święci? No ja pierdziele, ile razy można tłumaczyć :| Czasami mam wrażenie, że ze słupem konwersacja byłaby bardziej klarowna.

 

tinieblador: A to jak ktoś kogoś pobije (nie na meczu) czy ukradnie to grzecznie idzie na policję?

 

[Meler]

Nie, ale jak Policja chce zamknąć tego co rozrabia to słyszy od tych "grzecznych" - zostaw kibica, hej kurwo zostaw kibica! - i dlatego się obrywa po uszach wszystkim a nie tylko tym, którym powinno.

 

jakby się kibice wyparli tych ludzi to by mieli spokój (albo inaczej: wierzę że by mieli spokój, bo jak by było ty nie wiem na bank)

[Henkel]

Właśnie obrażacie mojego doktora z Uniwersytetu, na pewno jesteście mądrzejsi od niego. Poturlajcie w necie.

Interpretacja przedstawiona przez Pana Doktora jest bzdurna i to ze jest doktorem tego nie zmienia :>

[tinieblador]

ale to już Wasz problem, że pozwalacie zadymiarzom chować się wśród spokojnie wracających z meczu kibiców.

jak są antyszczyty to Czarny Blok, Ya Basta i inni bojówkarze nie bawią się z "hipisiarnią" tylko robią sobie oddzielne demo, na którym chodzi tylko o zadymę i walki z policją. a jak w tamtym roku gówniarzeria z dema zadymiarskiego chciała, uciekając przed policją, schować się w demie pokojowym to doszło do przepychanek, części udało się schować i policja zaatakowała demo pokojowe. wieczorem były rozmowy, bojówki przeprosiły za zachowanie narybku, który miał problemy z przestrzeganiem zasad i więcej takich akcji nie było.

podobno środowisko kibicowskie jest dobrze zorganizowane - więc jak to jest, że nie potraficie zadymiarzy przekonać do zabaw poza gronem tych, którzy chcą tylko pokrzyczeć, pomachać flagami itd?

[jmk]

Nie, ale jak Policja chce zamknąć tego co rozrabia to słyszy od tych "grzecznych" - zostaw kibica, hej kurwo zostaw kibica! - i dlatego się obrywa po uszach wszystkim a nie tylko tym, którym powinno.

 

jakby się kibice wyparli tych ludzi to by mieli spokój (albo inaczej: wierzę że by mieli spokój, bo jak by było ty nie wiem na bank)

 

 

No to po pierwsze: to, że ludzie krzyczą może spowodować pałowanie przez policję, tych którzy nie robili burd. Brawo!

 

Po drugie: Kiedy śpiewają 'zostaw kibica'? Jak idą na promocje to nikt za nimi nie biegnie. Jak ich zgarniają to nikt się nie odzywa. Później atakują jednak wszystkich. I jak na to odpowiesz?

[Meler]

No tak, a jak przechowasz ściganego listem gończym to też ci się nic nie stanie, bo przecież jak zabijał to cię tam nie było.

 

Jak napisał tinieblador - jak pozwalacie bandytom chować się między wami to się nie dziwcie że też wam się obrywa po uszach

[Gacek]

Właśnie obrażacie mojego doktora z Uniwersytetu, na pewno jesteście mądrzejsi od niego.

Ja tam mam tylko wątpliwości co do tego, czy słuchałeś ze zrozumieniem, skoro to jest doktor (prawa?), to na pewno takich bzdur o nietykalności nie mówił.

[jmk]

A ja mam wątpliwość czy Ty cokolwiek w życiu kiedyś zrozumiałeś, patrząc na Twoje posty.

[Vami]

Ale Ty też stosujesz bardzo podobną retorykę. Jedynie nie w odniesieniu do większości, tylko do Twoich przekonań.

 

Na argumenty w stylu u was biją murzynów nie odpowiadam.

[sawraf]

No i cóż, spotkanie się odbyło, nagle cisza w temacie. Kibole, tfu... przepraszam, przedstawiciele środowisk kibicowskich okazali się niezwykle łatwym przeciwnikiem dla Tuska. Nie wiem, czy kogoś zniechęcili do głosowania na platformę, ale sam znam kilka osób, które na złość karkom, a zgodnie z sugestią Sikorskiego (głosujcie na nas, bo inaczej ci panowie będą rządzić) odda swój głos na obecnie rządzących

 

Przejawem obywatelskiej niedojrzałości jest uzależnienie decyzji o tym, kto będzie rządził krajem od marginalnego zagadnienia. Co tam ekonomia, służba zdrowia, korupcja, polityka zagraniczna, edukacja czy wojsko. Na złość kibolom odmrożę sobie uszy. Ale w tym ustroju to normalka, tu liczą się igrzyska.

 

Tylko że kibice (czy jak kto woli kibole) nie są jakimś elementem który ma określone spójne poglądy. Oni są z reguły antysystemowi. I robienie na nich kampanii politycznej to imo nie ma sensu. A Pan Wipler, robi tylko brudną kampanię wyborczą niestety.

 

Owszem, kibice są przede wszystkim antysystemowi. A że mamy obecnie system lewicowo-liberalny, to siłą rzeczy środowiska piłkarskich fanów dryfują na prawo. Gdy zapytasz kibica, czy woli pójść na Marsz Rotmistrza Pileckiego czy paradę tolerancji, raczej tylko zaśmieje Ci się w twarz. Zapewne dlatego tak bardzo z kibicami walczy Gazeta Wyborcza, jednocześnie tolerująca chuligaństwo polityczne Antify, organizacji stanowiącej realne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, bo składającej się z anarchistów. Natomiast kibice pomimo swej antysystemowości nie są bynajmniej antypaństwowi. Mogliśmy się o tym przekonać w serii opraw meczowych, sławiących bohaterów narodowych czy wspominających ważne wydarzenia z naszej historii. Ale to taka dygresja.

 

Wracając do poglądów politycznych - wśród kibiców są rzecz jasna osoby popierające np. Palikota, jednak są to jednostki, nie wpływają na profil ideowy fanklubów. Większe grupy lewicowców można spotkać na Widzewie i Polonii. W małych miejscowościach są kluby z młynami całkowicie zdominowanymi przez lewicę (np. Wkra Żuromin, Orkan Sochaczew), co wynika z takiego, a nie innego charakteru lokalnych subkultur. Raczej nie widzę szans na burzliwy rozwój lewicowych fanklubów, głównie ze względu na doświadczenia historyczne naszego kraju. Łatwo wywieszać sierpy i młoty, gdy mieszka się w słonecznym Livorno, które gierojów Stalina widziało tylko w kinach.

 

Jak sobie wyobrażasz liczne lewicowe stowarzyszenia kibiców w Polsce? Gromady gości, którzy tolerują sympatię do innego klubu, którym nie przeszkadza przejście po ich dzielnicy w danym mieście w koszulce wielkiego rywala?

Przecież takie lewicowe stowarzyszenia to byłoby zaprzeczenie tego, czym obecnie te stowarzyszenia kibiców są.

 

Nie wiesz na czym polega lewicowość kibiców - bynajmniej nie na tolerancji do fanów innych klubów, ale właśnie na wplątaniu lewicowej ideologii w czysto kibicowską rywalizację. Chuligaństwo to samo, tylko zabarwione czerwoną ideologią.

[tinieblador]

Zapewne dlatego tak bardzo z kibicami walczy Gazeta Wyborcza, jednocześnie tolerująca chuligaństwo polityczne Antify, organizacji stanowiącej realne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, bo składającej się z anarchistów.

:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

ej sorry, ale nie mogłem się powstrzymać. realne? bez żartów, pomijając już jej wielkość, a właściwie jej brak, to niech o tej realności świadczy fakt, że polski oddział Czarnego Bloku zmieściłby się pewnie w niedużym vanie, a średnia wieku oscyluje pewnie gdzieś w okolicy 17 lat, rotacja "kadr" zaś porównywalna jest z tą w dowolnym korporacyjnym call center, czy knajpie. albo żyjesz nadal w latach 90-tych albo Twoje źródła są - delikatnie mówiąc - mało wiarygodne...

 

Nie wiesz na czym polega lewicowość kibiców - bynajmniej nie na tolerancji do fanów innych klubów, ale właśnie na wplątaniu lewicowej ideologii w czysto kibicowską rywalizację. Chuligaństwo to samo, tylko zabarwione czerwoną ideologią.

co prawda to prawda, włoskie i niemieckie bojówki Czarnego Bloku, to w dużej części aktywni kibice Livorno i St. Pauli.

[Feanor]

Czasem jest to też oręż w wewnątrzklubowej walce o dominację: nawet w takim Milwall pojawiały się tego typu grupy. Generalnie to zazwyczaj sztafaż.

 

 

 

[tinieblador]

Czasem jest to też oręż w wewnątrzklubowej walce o dominację: nawet w takim Milwall pojawiały się tego typu grupy. Generalnie to zazwyczaj sztafaż.

podobnie było z "lewicowością" kibiców AS Roma - w kontrze do Lazio. dzisiaj nie ma po niej już prawie ani śladu.

[Vami]

A ja mam pytanie do znawców scen kibicowskich: czy w jakimkolwiek kraju jest klub, którego kibice otwarcie negują przemoc w ogóle, a także nietolerancję rasową?

[lad]

Może nie tyle rasową, ale nietolerancję w szerokim tego słowa znaczeniu negują fani Werderu Brema. Niedawno mieli oprawę z dwoma całującymi się kolesiami ;)

Co do przemocy, w każdym klubie na świecie są oddziały sportowe.

 

Oto potwierdzenie -> http://www.werder.de/en/aktuell/news/31995.php

[szramek]

No i oczywiście St Pauli też ma bardzo podobne poglądy jak Werder.

 

 

 

 

 

 

 

 

[Vami]

No dobra, ale mi nie chodzi o hasełka pod którymi kryją się lewackie bojówki (St. Pauli), tylko o klub który z definicji jest antyprzemocowy.

[szramek]

No to chyba takich, przynajmniej wśród tych bardziej znanych drużyn, nie znajdziesz. Chociaż kiedyś pamiętam, że jakaś ekipa w Polsce była dość wyluzowana i miał jakiś trans z napisem "wasze napinki nas śmieszą" czy coś w tym stylu. Ktoś kojarzy kto to był? Gdzieś w niższych ligach grali.