Skocz do zawartości

Polityka wewnętrzna


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

no dobra - a próbowałeś kiedyś używać filtrów do sziszy (wkłada się takie bodajże w ustnik)? mam znajomego, który po rzuceniu fajek zaczął dość intensywnie używać sziszy - i powiem Ci, że ten filtr po dwóch trzech paleniach jest do wyrzucenia a i kolor ma żółty. a dociera tam już dym przefiltrowany przez wodę, czy mleko...

Oczywiście, to samo pisałem w kwestii tego, co wisi w tej wodzie. Im więcej dasz wody/jeśli dodasz dyfuzor, to będzie jeszcze lepiej działało. Nie twierdzę, że szisza jest zdrowa - ale jest mniej szkodliwa od fajek. I to szisza palona 40 minut, a nie fajka zajmująca pięć minut kilkanaście razy dziennie.

 

ciężko mi uwierzyć w brak chemicznego wspomagania walorów smakowych...

To jest melasa owocowa, która paruje i która dodaje aromatu dymowi, a nie jest jego głównym składnikiem. Równie szkodliwa, co setki innych modyfikatorów zapachu w otoczeniu, w przeglądanych przeze mnie omówieniach badań szkodliwości sziszy chyba nawet wcale nie była uwzględniana.

Odnośnik do komentarza

Państwo wie najlepiej, dlatego jak będę głosował to oddam głos na PO.

Też nie palę i też jestem przeciw tej socjalistycznej ustawie!

W twojej wypowiedzi wyczuwam sarkazm, ale podszywając się pod wyborcę PO, udanie oddałeś ich stan emocjonalny. :)

 

O podobnych im ludziach (żeby nie było - piszę o całym POPiSSLDPSLu) pisał Bertrand Russell (The Impact of Science on Society):

 

"Należy spodziewać się, że postępy w fizjologii i psychologii dadzą rządom znacznie większą kontrolę nad mentalnością jednostki, niż to ma teraz miejsce, nawet w krajach totalitarnych. Fichte głosił, że wykształcenie powinno dążyć do zniszczenia wolnej woli, tak że po opuszczeniu przez uczniów szkoły powinni oni być niezdolni przez całą resztę swojego życia do myślenia inaczej, niż życzyliby sobie ich nauczyciele...

Dawkowanie wiedzy i napomnienia serwowane od najmłodszych lat stworzą swego rodzaju wierzenie, że władza chce tego, co właściwe, i jakakolwiek poważna krytyka władzy stanie się psychologicznie niemożliwa. Nawet jeśli wszyscy będą nieszczęśliwi, będą wierzyli, że są szczęśliwi, ponieważ rząd powie im, że są szczęśliwi.

Pełnia wynikającej z tego kontroli opinii zależy w różny sposób od techniki naukowej. Tam, gdzie wszystkie dzieci chodzą do szkoły i wszystkie szkoły są kontrolowane przez rząd, władze mogą zamknąć umysły młodzieży na wszystko,

co jest przeciwne oficjalnej ortodoksji."

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...

Ważne jest to w jakim celu działa lub ma działać System Informacji Oświatowej, bo wiemy, że w jakimś stopniu w przypadku krakowskiego Gimnazjum nr 6, gdzie 13-letniej Dominice inna uczennica poderżnęła gardło, taka wymiana informacji nie zadziałała. Jeżeli zmiana w tym systemie przyczyni się do zapobiegania takim działaniom, to jest odpowiednio uargumentowane przechowywanie takich informacji w systemie. Czy to jest zagrożenie? Gdybyśmy rzetelnie przeanalizowali systemy informacji, którymi dysponuje państwo, to chyba SIO nie byłby jakimś wielkim zaskoczeniem i wyjątkiem. Nie wiem czasem, czy już nie istnieją tego typu systemy dotyczące uczniów, tylko w formie papierowej. Jest ustawa o ochronie danych osobowych, w przypadku wycieku informacji niejawnych lub kradzieży można domagać się odszkodowania.

Odnośnik do komentarza

Przy banalnym w sumie rejestrze swiadczen medycznych informacje o wizycie o psychologa przechowywane w SIO to pikus - wszystko zalezy od tego kto bedzie mial dostep do danych wrazliwych. System sam w sobie nie jest ani zly, ani dobry - wszystko zalezy od ludzi i od tego czy dane nie dostana sie w niepowolane rece.

Odnośnik do komentarza

A bilanse, które przedstawiają proces rozwoju i wyniki badań? A świadectwa? A pisma (wnioski, oświadczenia itd.)? A ewentualne dane z dzienników (uwagi, oceny)? A opinie psychologów, pedagogów? A opisowe świadectwa ze szkoły podstawowej, które zawierają oceny na podstawie opinii, a nie tylko liczb? A wyniki egzaminów na szczeblu centralnym (na koniec szkoły podstawowej, gimnazjum, ewentualnie matura) przechowywane w Komisjach Egzaminacyjnych? Na pewno nie jest to uporządkowane, dlatego nie można by tego nazwać w pełni systemem, ale te dane istnieją.

Odnośnik do komentarza

Ważne jest to w jakim celu działa lub ma działać ..

 

Po glebszym zastanowieniu doszedlem do wniosku,ze skoro panstwo zbiera informacje o obywatelu juz od dziecka to robi bo to jest widocznie do czegos potrzebne i robi to dla mojego dobra i chyba wie co robi skoro to robi. Wiadomo przeciez nie od dzis ,ze uczciwy czlowiek nie ma niczego do ukrycia, a protestuja tylko hohstaplerzy i oszusci.

Odnośnik do komentarza

Na pewno nie jest to uporządkowane, dlatego nie można by tego nazwać w pełni systemem, ale te dane istnieją.

Niemal wszystko to, o czym piszesz (za wyjątkiem bilansów, na stronie medycznej się nie znam) pozostaje systemem na etapie jednej szkoły. Do szkoły następnej uczeń idzie tylko ze świadectwem końcowym (oczywiście tylko ostatniej klasy poprzedniej szkoły) oraz wynikiem sprawdzianu/egzaminu końcowego (oczywiście tylko z ostatniego etapu edukacyjnego). Nawet opinie psychologiczne/pedagogiczne uczeń przynosi tylko wtedy, gdy rodzice uznają to za stosowne.

Odnośnik do komentarza

Ważne jest to w jakim celu działa lub ma działać ..

 

Po glebszym zastanowieniu doszedlem do wniosku,ze skoro panstwo zbiera informacje o obywatelu juz od dziecka to robi bo to jest widocznie do czegos potrzebne i robi to dla mojego dobra i chyba wie co robi skoro to robi. Wiadomo przeciez nie od dzis ,ze uczciwy czlowiek nie ma niczego do ukrycia, a protestuja tylko hohstaplerzy i oszusci.

Nie, czasem Panstwo zbiera (albo kaze zbierac innym) po to zeby zbierac i autentycznie z niektorymi danymi nie robi absolutnie nic. Za to chce zbierac jeszcze wiecej :lol: Niektorych to przeraza, mnie to bawi - miedzy innymi dlatego, ze nie widze jakiegokolwiek zagrozenia w tym, ze ktos zbiera te dane jesli ich totalnie nie ogrania i nie wie co, jak i po co z nimi robic.

Odnośnik do komentarza

Do Senatu jednomandatowe okręgi wyborcze będą od najbliższych wyborów funkcjonować, więc będzie możliwość przyjrzenia się, jak działają na naszym gruncie w praktyce.

rozumiem, ze senat ma pełnic role krolika doswiadczalnego, i jak system sie sprawdzi bedzie tez w wyborach parlamentarnych i do europarlamentu ?

Odnośnik do komentarza

Taaa, tylko w 90% ludzie głosują na pierwszych z listy swojej ulubionej partii, nawet jeśli są tam same no-name'y i oni właśnie dostają się do Sejmu. Żeby wejść z dalszego miejsca to trzeba być kimś naprawdę bardzo znanym i rozreklamowanym. Stąd właśnie przedwyborcza walka o "jedynki" i "dwójki" na listach.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...