Skocz do zawartości

Polityka wewnętrzna


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

W dyskusjach o tej ustawie usłyszałem jedną, wydaje mi się szczególnie ważną rzecz - ustawa wchodzi w życie, ponieważ polscy palacze na ogół nie szanowali praw innych, takiego zwykłego poczucia tego, że mam prawo gdzieś siedzieć i nie narażać się na to, że ktoś przy mnie pali i potem mogę zachorować, a na pewno już śmierdzę. Nie było zwyczaju wychodzenia na fajkę w powszechnym wymiarze . Marginalne było zachowanie takie jak Wujka Przecinaka - jak palę, to wychodzę do miejsca, gdzie nie przeszkadzam innym.

Odnośnik do komentarza

takiego zwykłego poczucia tego, że mam prawo gdzieś siedzieć i nie narażać się na to, że ktoś przy mnie pali i potem mogę zachorować, a na pewno już śmierdzę.

 

jesli wchodzisz do baru/restauracji, gdzie doskonale wiesz o tym, ze mozna palic, to chyba bierzesz pod uwage, ze... ktos bedzie palic? Przeciez wszedzie sa wywieszone odpowiednie informacje. A jesli takie cos komus nie odpowiada, to niech tam nie idzie. Proste.

 

Tak jak rozumiem ograniczenia w urzedach itd., tak nie rozumiem co komu do tego, co ktos robi w *swoim* pubie. Chyba wlascicielel powinien ustalac zasady panujace w danym lokalu, a nie *panstwo*, ktore znow wie lepiej co jest najlepsze dla obywatela.

 

 

I nie, nie pale.

Odnośnik do komentarza
Tak jak rozumiem ograniczenia w urzedach itd., tak nie rozumiem co komu do tego, co ktos robi w *swoim* pubie. Chyba wlascicielel powinien ustalac zasady panujace w danym lokalu, a nie *panstwo*, ktore znow wie lepiej co jest najlepsze dla obywatela.

bezapelacyjnie!

czyli co- jak ja otworzę swój bup/restaurację to chyba mogę zrobić go np tylko dla palących- od takie moje widzi misię. czy może jednak nie?!

inna kwestia jest taka iż wchodząc np do Pizzy Hut czy innego Sphinxa dostaję pytanie: "Dla palących czy dla nie palących?". A że jestem z dzieckiem proszę dla NIE. pan mówi ok. i co? dostaję miejsce dla osób nie palących a dosłownie 1,5 metra jest już miejsce palące. tago ni huhu nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza

Jestem palaczem, zaznaczam na wstępie. Trochę rozumiem niepalących, nie kazdy chce wdychać dym a jednocześnie nie można ograniczac komuś woli chodzenia do pubu gdzie wiadomo, że będzie dym. Tym bardziej, że dym z papierosa jest bardziej szkodliwy niż ten dym który ja wdycham. Ja mam filtr, bierny palacz go nie ma. Co prawda ilośc dymy wdychana przez mnie jest wielokrotnie większa niż dym wdychany przez biernego palacza, ale jednak jest bardziej szkodliwy.

Jest wyjśćie dla właścicieli pubów. Poprostu już to nie będzie PUB tylko KLUB. Jaka jest różnica? Klub jest zamkniętą grupą gdzie nalezy mieć kartę członkowską. Taka kartę będzie można nabyć przy wejściu za symboliczny 1 grosz, gdzie będziesz akceptował warunki panujące w zamkniętej grupie. Karta będzie dożywotnia, tzn że raz jak ją nabędziesz będziesz mógł wchodzić na nią cały czas, zgubisz nie weźmiesz z domu, kupisz drugą za kolejny 1 grosz.

Odnośnik do komentarza

@makAA Wg nowego prawa nie możesz i to właśnie mnie irytuje. Owszem, jako niepalący popieram także roszczenia @Pucek aby palacze nie zmuszali mnie do biernego palenia, ale nie jest zmuszaniem dobrowolny popyt w pubie. Tam nie muszę iść, co innego urząd, szkoła.

 

Jest wyjśćie dla właścicieli pubów. Poprostu już to nie będzie PUB tylko KLUB. Jaka jest różnica? Klub jest zamkniętą grupą gdzie nalezy mieć kartę członkowską. Taka kartę będzie można nabyć przy wejściu za symboliczny 1 grosz, gdzie będziesz akceptował warunki panujące w zamkniętej grupie. Karta będzie dożywotnia, tzn że raz jak ją nabędziesz będziesz mógł wchodzić na nią cały czas, zgubisz nie weźmiesz z domu, kupisz drugą za kolejny 1 grosz.

Jeżeli tak, to się zgodzę z treścią ustawy, ale tego co słyszałem to nie będzie możliwe w lokalach gastronomicznych czyli w klubie nie mógł byś mieć np piwa.

Odnośnik do komentarza

KLUB nie jest miejscem publicznym, nie wejdzie tam nikt kto nie wykupi karty członkowskiej. A taką kartę możesz kupić właśnie za ten symboliczny 1 grosz.

Na podobny pomysł wpadli swojego czasu sklepikarze z nad Zegrza gdy była prohibicja wprowadzona. Kup lizaka, gratis dostaniesz piwo. I lizak kosztował 5 zł.

Był zakaz sprzedaży alkoholu, a nie zakaz rozprowadzania.

Odnośnik do komentarza

Wszystko, co trzeba, zostało już powiedziane, zresztą już się wypowiadałem kiedyś na temat tej ustawy. Tak się tylko chcę odnieść, do zdania, które mnie...

 

Jestem palaczem i jak najbardziej pochwalam tę ustawę. Wreszcie nie będę smrodził znajomym.

 

...po prostu zniszczyło :lol:. Rozumiem, że przed tą ustawą smrodziłeś na złość wszystkim, ale ogólnie się cieszysz, bo Cię teraz państwo ograniczy i powalczy zamiast Ciebie z Twoim charakterem? :) A może to Szanowna Pani Ustawa decyduje, kiedy jest smrodzenie, a kiedy nie :).

Odnośnik do komentarza

Nie jestem palaczem, ale nie podoba mi się zakaz palenia w pubach. Rozumiem szkoły, urzędy, szpitale, windy, czy przystanki autobusowe. Rozumiem nawet restauracje, gdzie na dym narażone są rodzinny z dziećmi. Co mam powiedzieć dziecku, że nie pójdziemy na jego ulubiony obiad, bo tam palą? Wk...a mnie jak idę drogą i przede mną idzie gość z fają i to ja muszę przechodzić na drugą stronę ulicy, aby nie wdychać dymu. A zwrócisz mu uwagę, to w najlepszym wypadku dostaniesz wiązankę, jeśli nie gorzej. Natomiast pub z zasady to miejsce, gdzie nie chodzą dzieci. Charakter tego miejsca od zawsze kojarzy się z dobrym piwkiem spożywanym w dymie papierosowym. Nikt nikogo nie zmusza, aby tam chodził.

Dziwi mnie też zakazu palenia w samochodach służbowych. Zagraża to bezpieczeństwu ruchu? Pewnie w jakimś stopniu tak, ale dlaczego mogę palić w samochodzie prywatnym, a w służbowym już nie?

Natomiast co do samych palaczy. Nie rozumiem tych ludzi, ale skoro prawo nie zabrania kupowania papierosów, to trudną tę grupę dyskryminować. Należy im umożliwić palenie, ale tak, aby w jak najmniejszym stopniu przeszkadzało to niepalącym. W końcu to Ci drudzy narażeni są na uszczerbek zdrowia nie z własnej woli, a zachowania palaczy. Tu przede wszystkim potrzeba edukacji, a nie bzdurnych zakazów, których większość i tak nie będzie respektować.

I na koniec to co mi się zawsze najbardziej podoba. Im bardziej zawzięty jest palacz, im bardziej domaga się swoich praw , tym dobitniej wyraża swoją opinia, na temat tego jakim syfem są papierosy, gdy już je rzuci. Wiem to z autopsji.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

(...) Natomiast pub z zasady to miejsce, gdzie nie chodzą dzieci. Charakter tego miejsca od zawsze kojarzy się z dobrym piwkiem spożywanym w dymie papierosowym. Nikt nikogo nie zmusza, aby tam chodził.

 

To ciężka sprawa - i jak napisałem, najbardziej medialna - bo dym papierosowy nieodłącznie kojarzy się z knajpianym klimatem. Tyle że knajpa knajpie nierówna - są takie, gdzie nawet czterech palaczy przy każdym stoliku nie nadymi tak, że się nie da oddychać, a są i małe knajpki, gdzie przy trzech zajętych stolikach można siekierę na dymie powiesić.

 

Co do zmuszania, to pośrednio wybór niepalących, ale także brak rozsądnej alternatywy. Nie ma wiele knajp dla niepalących, bo w każdym chyba gronie znajomych znajdzie się palacz, który nie wyobraża sobie piwa bez papierosa - a więc pozostali idą zazwyczaj palaczom na rękę i wybierają puby, gdzie będą mogli swobodnie palić.

 

Tu przede wszystkim potrzeba edukacji, a nie bzdurnych zakazów, których większość i tak nie będzie respektować.

 

Problem w tym - co już pisałem, a i ktoś tutaj zauważył - że nie jest tak, że wszyscy palący traktują możliwość wyciągnięcia papierosa i zapalenia tu i teraz za swoje święte prawo. Duża ilość palaczy zachowuje się przyzwoicie i dawno już nie pali w sytuacjach, które reguluje ustawa, i dla nich to tylko formalność. Tyle że atakując i oskarżając wszystkich powodujemy, że będą się czuć zaszczuci i może to spowodować zupełnie przeciwny efekt do zakładanego.

 

I na koniec to co mi się zawsze najbardziej podoba. Im bardziej zawzięty jest palacz, im bardziej domaga się swoich praw , tym dobitniej wyraża swoją opinia, na temat tego jakim syfem są papierosy, gdy już je rzuci. Wiem to z autopsji.

Pozdrawiam.

 

Owszem, papierosy są syfem - mówię to jako były dziesięcioletni nałogowy palacz (od trzech lat niepalący i to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu). Nie twierdzę natomiast, że palacze to gorsi ludzie i trzeba im wszystkiego pozabraniać. Ba, powiem więcej - w przeciwieństwie do byłych palaczy nie robię problemu, kiedy ktoś pali w moim towarzystwie i właśnie jako ktoś, kto wie czym jest ten nałóg, doskonale rozumiem potrzeby i zachowania nałogowych palaczy.

Odnośnik do komentarza

I mały update do całej sprawy:

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Holandia-znosi-zakaz-palenia-2243298.html

 

Holandia łagodzi zakaz palenia w pubach - właśnie w małych knajpkach, gdzie nie sposób wydzielić fizycznie miejsca dla palących - po dwóch latach od wprowadzenia zakazu. Jak napisane jest w artykule, zakaz wszyscy mieli za nic, co daje obraz, jak to będzie wyglądało w Polsce. :D

Odnośnik do komentarza

Problem w tym - co już pisałem, a i ktoś tutaj zauważył - że nie jest tak, że wszyscy palący traktują możliwość wyciągnięcia papierosa i zapalenia tu i teraz za swoje święte prawo. Duża ilość palaczy zachowuje się przyzwoicie i dawno już nie pali w sytuacjach, które reguluje ustawa, i dla nich to tylko formalność. Tyle że atakując i oskarżając wszystkich powodujemy, że będą się czuć zaszczuci i może to spowodować zupełnie przeciwny efekt do zakładanego.

 

Tylko, ze wystarczy jeden palacz, aby uprzykrzyć życie kilkudziesięciu osób.

Również nie jestem za tym, aby atakować wszystkich palaczy, co nie zmienia faktu, że jakieś rozwiązania systemowe muszą być. Nawet jeśli 99% palaczy respektowałoby dobre obyczaje, zawsze istnieje ten procent, który ma wszystko i wszystkich gdzieś. Dlatego ustawa uderzy, przynajmniej w zamierzeniu, głównie w nich. Dla tych co reguły przestrzegają, żadna taka ustawa nie powinna stanowić problemu.

Dla mnie osobiście, dyskusja związana z takimi przepisami, jest niepotrzebna. W cywilizowanym świecie takie regulacje powinny być standardem, wynikającym wprost z reguł współżycia społecznego. Skoro powszechnie wiadomo, że bierne palenie jest również szkodliwe, oczywistym jest, że pozostali obywatele wbrew swojej woli nie powinni być narażeni na taki uszczerbek zdrowia. Tak więc palenia nie powinno się zabraniać, czy dyskryminować, ale ograniczać w miejscach, które są dostępny dla wszystkich. To nie jest żadne ograniczania swobód, a wypełnienie podstawowego obowiązku Państwa, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia obywatelom, którym na tym zdrowiu zależy.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

barmanie - czy ten myk z klubami jest do zweryfikowania - a konkretnie, czy już ruszyły jakieś klubu, które pozwalają na palenie? czy restauratorzy przygotowali się na dziś? nie chodzi mi o żadne konkretne informacje kto, gdzie i kiedy, tylko o potwierdzenie, czy ta luka została wykorzystana i właściciele knajp wszelkiej maści się przygotowali.

Odnośnik do komentarza

(...) Natomiast pub z zasady to miejsce, gdzie nie chodzą dzieci. Charakter tego miejsca od zawsze kojarzy się z dobrym piwkiem spożywanym w dymie papierosowym. Nikt nikogo nie zmusza, aby tam chodził.

 

To ciężka sprawa - i jak napisałem, najbardziej medialna - bo dym papierosowy nieodłącznie kojarzy się z knajpianym klimatem. Tyle że knajpa knajpie nierówna - są takie, gdzie nawet czterech palaczy przy każdym stoliku nie nadymi tak, że się nie da oddychać, a są i małe knajpki, gdzie przy trzech zajętych stolikach można siekierę na dymie powiesić.

 

Co do zmuszania, to pośrednio wybór niepalących, ale także brak rozsądnej alternatywy. Nie ma wiele knajp dla niepalących, bo w każdym chyba gronie znajomych znajdzie się palacz, który nie wyobraża sobie piwa bez papierosa - a więc pozostali idą zazwyczaj palaczom na rękę i wybierają puby, gdzie będą mogli swobodnie palić.

Skoro 50% lub więcej klientów pubów pali to powiedzmy sobie szczerze. Jeżeli zostanie wyegzekwowany ten zakaz to puby w Polsce upadną i przeniosą się do podziemia. Kolejna zdelegalizowana branża w rękach mafii. Chyba nie o to nam chodzi?

 

barmanie - czy ten myk z klubami jest do zweryfikowania - a konkretnie, czy już ruszyły jakieś klubu, które pozwalają na palenie? czy restauratorzy przygotowali się na dziś? nie chodzi mi o żadne konkretne informacje kto, gdzie i kiedy, tylko o potwierdzenie, czy ta luka została wykorzystana i właściciele knajp wszelkiej maści się przygotowali.

Nie wiem, czy ten zakaz da się obejść, bo nie wolno palić w lokalach gastronomicznych a jak nie lokal gastronomiczny to piwa na miejscu nie możesz spożywać.

Odnośnik do komentarza

Skoro 50% lub więcej klientów pubów pali to powiedzmy sobie szczerze. Jeżeli zostanie wyegzekwowany ten zakaz to puby w Polsce upadną i przeniosą się do podziemia. Kolejna zdelegalizowana branża w rękach mafii. Chyba nie o to nam chodzi?

 

Za dużo fikcji czytasz :D

 

Nic się nie przeniesie do podziemia, bo palenie jako takie nie jest zabronione. Pojawią się sposoby na obejście przepisów, czy poradzenie sobie z nimi (już widziałem wiadomości, że niektóre letnie ogródki piwne zostały otoczone ściankami z pleksiglasu i są dogrzewane, a więc tam będzie można usiąść z piwem i palić, bądź też wyjść na dymka), ewentualnie przepis będzie martwy, ale w żadnym wypadku nikotynowa prohibicja nam nie grozi.

Odnośnik do komentarza

Myk z klubami to chyba czyste teoretyzowanie, a może nawet błędne, ponieważ: 

Wszyscy restauratorzy obawiają się spadku obrotów. Niektórzy w ramach protestów zamierzają tworzyć tzw. kluby palaczy. Tam po podpisaniu deklaracji członkowskiej, ich zdaniem, będzie można palić do woli.

- Tworzenie klubu palacza nie pomoże – tłumaczy Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego. - Restauracja, pub to nadal miejsce publiczne i zakaz palenia będzie tam nadal obowiązywał - podsumowuje.

 

W przeciągu kilkunastu dni ma pojawić się nowelizacja ustawy, która uwzględni 20 drobnych zmian m.in. dotyczących uprawnień strażników miejskich w tej kwestii.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...