Brudinho Napisano 10 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2010 To nie jest samolot cywilny, którym lata się 11541871 razy w roku. To maszyna rządowa, która podlega regularnej kontroli, mająca niski przebieg. Zresztą ze wszelkich informacji wynika, że samolot nie zawinił. Mgła była tak gęsta, że pilot zdał sobie sprawę dopiero kilka metrów nad ziemią, że nie jest wysoko nad lasem. Takie mam odczucie. No spoko, ale o policyjnej NYSIE na specjalne okazje też można tak napisać, jednakże komfort, bezpieczeństwo i radość jazdy w nowszym trabnsporterze jest na innym poziomie, chociaż byś cuda do tej Nysy wsadził :-k Cytuj Odnośnik do komentarza
Boy Napisano 10 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2010 Naprawdę musicie kłócić się tutaj o pierdoły? IMO lepiej zamknąć dziób i pomodlić się/uczcić pamięć ofiar w milczeniu. Ktoś tutaj na forum miał taki dobry opis, że mowa jest tania. Weźcie to sobie do serca. A może to tylko ja. Cytuj Odnośnik do komentarza
Magic Napisano 10 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2010 To nie jest samolot cywilny, którym lata się 11541871 razy w roku. To maszyna rządowa, która podlega regularnej kontroli, mająca niski przebieg. Zresztą ze wszelkich informacji wynika, że samolot nie zawinił. Mgła była tak gęsta, że pilot zdał sobie sprawę dopiero kilka metrów nad ziemią, że nie jest wysoko nad lasem. Takie mam odczucie. No spoko, ale o policyjnej NYSIE na specjalne okazje też można tak napisać, jednakże komfort, bezpieczeństwo i radość jazdy w nowszym trabnsporterze jest na innym poziomie, chociaż byś cuda do tej Nysy wsadził :-k Bzdura. Air Force One to nic innego jak stuningowany Boeing 747 (pierwszy model miał oblot w 1969 roku), nieprzypadkowo cieszący się mianem najbezpieczniejszego i najbardziej komfortowego samolotu świata. A porównywanie konstrukcji jakiegokolwiek samochodu do samolotu, to . Naprawdę musicie kłócić się tutaj o pierdoły? IMO lepiej zamknąć dziób i pomodlić się/uczcić pamięć ofiar w milczeniu. Ktoś tutaj na forum miał taki dobry opis, że mowa jest tania. Weźcie to sobie do serca. A może to tylko ja. Jeśli za pierdołę uważasz temat maszyny, którą poruszają się kluczowe osoby w państwie to nie mam pytań. Sorry, nie chciałbym obudzić się którejś soboty w przyszłości mając przed oczami takie nagłówki mediów jak wczoraj. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Samolot na pewno był przygotowany do lotu. Wątpię, żeby zawiodła maszyna, ale rzecz w tym, że maszyna zawsze może zawieść. Dużą rolę w tragedii odegrały warunki pogodowe. Owszem decyzję w sprawach lotu zawsze podejmuje kapitan, ale mogła być wywierana na nim presja. Prezydent nie mógł się spóźnić na obchody rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Pogoda i presja lądowania - to moim zdaniem dwa źródła tragedii. Kolejna sprawa. Po tej tragedii nic się nie zmieni w kraju. Ci którzy tak mówią gadają głupoty. Już od poniedziałku zacznie się walka wyborcza, która przybierze na sile po zakończeniu żałoby narodowej. Nie ma co liczyć na jakiekolwiek pojednanie. Komorowski jako marszałek Sejmu ma najlepszą sytuację wyjściową. Ciekawe kogo w tej sytuacji wystawi lewica. Kwaśniewską? To byłoby interesujące. Kobieta, matka, zręczny polityk. Dla mnie wyrafinowany babsztyl, ale dla wyborców może być idealnym wyborem. Musi sie tylko zgodzić, a w takich okolicznościach nie jest to wykluczone. Przypuszczam, że z prawej strony Lecha zastąpi Jarosław. Jeżeli jest cwany i bezwzględny wykorzysta śmierć brata. Oczami wyobraźni widzę slogany w stylu Serce każe mi zastąpić brata. Decyzja była trudna, ale tylko ja mogę kontynuować politykę brata. Chyba, że Jarek po tej tragedii całkowicie wycofa się z polityki. Niestety wątpię, żeby tak się stało. Kto inny mógłby zastąpić Lecha Kaczyńskiego? Nie wiem. Podczas podróży busem na mecz w Gliwicach padło nazwisko Marka Jurka. Facet ostatnio się trochę się wycofał, ale teraz może okazać się mężem opatrznościowym. Kandydat Olechowski. Dziękuję, ale nie i długo nie. Człowiek chorągiewka za którym ciągnie się opinia współpracownika SB i człowieka z ładną fizjologią. To nie jest mąż stanu. O Lechu Kaczyńskim można wiele złego powiedzieć, ale co by nie mówić miał swoje zdanie, trwał przy nim i go bronił. Olechowski to pusta lalka. BTW, szczęściem w nieszczęściu jest to, że przez kilka najbliższych dni będzie się dużo mówiło o Polsce i Katyniu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Maślak Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Wiecie co to jest ILS. Działający obecnie na Okęciu w drugiej kategorii system ILS, nie pomoże pilotom przy bardzo gęstej mgle, która ogranicza widzialność do 200 m. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Kolejna sprawa. Po tej tragedii nic się nie zmieni w kraju. Ci którzy tak mówią gadają głupoty. Już od poniedziałku zacznie się walka wyborcza, która przybierze na sile po zakończeniu żałoby narodowej. Nie ma co liczyć na jakiekolwiek pojednanie. Nie musisz mieć racji. COś jednak się zmieni, ale sądzę że dziś nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co dokładnie. Masz rację co do tego rzekomego narodowego pojednania - ono skończy się wraz z północą po dniu ostatniego pogrzebu (chociaż kampania będzie pewnie trochę mniej zaciekła niż normalnie, chyba że wyjdą na jaw jakieś gigantyczne zaniedbania prowadzące do tragedii). Nie o to pojednanie jednak mi chodzi. Polityka to dosyć chaotyczna dziedzina i tak duże czynniki jak masakra w Smoleńsku mogą wywołać zawirowania za jakiś czas w zupełnie nieoczekiwany sposób. Czy gdy Polska zamarła po śmierci Narutowicza, to spodziewałby się ktokolwiek, że pchnie to Polskę w pośrednim rezultacie na drogę ku zamachowi stanu? disclaimer: nie, nie sądzę, by w RP za kilka lat ktoś siłowo chciał przejmować władzę. Cytuj Odnośnik do komentarza
dragon Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Kolejna sprawa. Po tej tragedii nic się nie zmieni w kraju. Ci którzy tak mówią gadają głupoty. Już od poniedziałku zacznie się walka wyborcza, która przybierze na sile po zakończeniu żałoby narodowej. Nie ma co liczyć na jakiekolwiek pojednanie. Wiadomo, że nie, ale pewnie już nie będzie aż takich przypałów jak "dziadek z Werhmahtu", albo ciągłego dowalania byłemu prezydentowi, bo teraz to po prostu nie wypada. Przypuszczam, że z prawej strony Lecha zastąpi Jarosław. Jeżeli jest cwany i bezwzględny wykorzysta śmierć brata. Oczami wyobraźni widzę slogany w stylu Serce każe mi zastąpić brata. Decyzja była trudna, ale tylko ja mogę kontynuować politykę brata. Chyba, że Jarek po tej tragedii całkowicie wycofa się z polityki. Niestety wątpię, żeby tak się stało.Kto inny mógłby zastąpić Lecha Kaczyńskiego? Nie wiem. Jednak wątpie, aby Jarosław był tak cynicznym bydlakiem by na śmierci brata i lwiej części przyjaciół próbował coś ugrać. Albo wycofa się i wystawią Ziobre, albo sam wystartuje jednak nie będzie zagrywał tak agresywnie jak miał w zwyczaju. Po za tym postaw się w Jego sytuacji, umiera Twój brat, Jego żona, przyjaciele, współpracownicy, większość bliskich doradców i masz tylko dwa miesiące do wyborów, czyli musiałby się w tydzień ogarnąć by prowadzić kampanie, więc jest duża szansa, że pozostanie szefem partii, ale do wyborów dadzą kogoś innego (Ziobre zapewne, najlepsze sondaże). Co do SLD to być może wreszcie uda im się przekonać Cimoszewicza. W takiej sytuacji może On uznać, iż jest jednym wybawicielem kraju i w tak podbramkowej sytuacji wrócić. Ewentualnie dadzą kogoś bezpłuciowego jak Napieralski, który nie podejmie rękawicy z resztą. Cytuj Odnośnik do komentarza
Barton Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Z czego wybawicielem ma być Cimoszewicz? Zawsze mówił, że ewentualnie może wystartować, gdyby Kaczyński miał szansę wygrać wybory; teraz kiedy nie ma na to szansy to tym bardziej powinien nie startować. Zresztą dwa tygodnie temu był na konferencji w Krakowie i w kuluarach zarzekał się, że go nie ciągnie do tego i startować nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Nic się nie zmieni? Zginął prezes NBP, jedna z najważniejszych osób w państwie decydująca o bezpieczeństwie naszej waluty. Zginęło wielu bardzo ważnych członków PiSu. Do tego zginęło dwóch kandydatów na prezydenta. Myślę, że powiedzenie, że scena polityczna została zaorana nie będzie nadużyciem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Magic Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Tak na marginesie - przyjaźnie zawarte w czasach, gdy odwaga była w cenie (lata 80 i wcześniej) przetrwają najcięższą próbę. - W. Frasyniuk Niech o tym świadczy spór Kaczyńskiego z Wałęsą w sądzie. Cytuj Odnośnik do komentarza
dragon Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Z czego wybawicielem ma być Cimoszewicz? Chodzi o propagande. Kraj w chaosie, najważniejsi ludzie nie żyją, Cimoszewicz może uznać, iż on jest najlepszą osobą do uspokojenia tego. Cytuj Odnośnik do komentarza
Barton Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Nie ma żadnego chaosu w kraju, zaś słupki Cimoszewicza stoją tak wysoko jak stoją właśnie dlatego, że sprawia on wrażenie kandydata, który propagandy unika. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Pewnie nalegali pasażerowie, a o ile padały teksty o tym, że pilot jest najważniejszy w trakcie lotu, to jest duże prawdopodobieństwo, że "prywatny" pilot, lata tak jak chce klient, czyli w tym wypadku nasi dyplomaci. Wojskowy pilot majacy swiadomosc tego w co sie pakuje? Kurde dla mnie to jest toalnie niewyobrazalne. z informacji, ktore gdzies ktos kiedys podal, facet mial 33 lata - cala kariera przed nim - wydaje mi sie, ze mial swiadomosc tego, ze niedostosowanie sie do naciskow ze strony najwyzszych wladz panstwowych i bezposrednich przelozonych (prezydent i szef wojsk lotniczych) moze zniszczyc mu kariere, dlatego staral sie podjac ryzyko mimo wszystko, liczac na to, ze moze sie uda to oczywiscie jedna z wielu hipotez Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 z informacji, ktore gdzies ktos kiedys podal, facet mial 33 lata - cala kariera przed nim - wydaje mi sie, ze mial swiadomosc tego, ze niedostosowanie sie do naciskow ze strony najwyzszych wladz panstwowych i bezposrednich przelozonych (prezydent i szef wojsk lotniczych) moze zniszczyc mu kariere, dlatego staral sie podjac ryzyko mimo wszystko, liczac na to, ze moze sie uda Słyszałem, że miał 36, ale to nie zmienia faktu, że masz rację. Zastanawia mnie tylko dlaczego Kaczyńska nie poleciała z Kaczyńskim :-k Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 z informacji, ktore gdzies ktos kiedys podal, facet mial 33 lata - cala kariera przed nim - wydaje mi sie, ze mial swiadomosc tego, ze niedostosowanie sie do naciskow ze strony najwyzszych wladz panstwowych i bezposrednich przelozonych (prezydent i szef wojsk lotniczych) moze zniszczyc mu kariere, dlatego staral sie podjac ryzyko mimo wszystko, liczac na to, ze moze sie uda Słyszałem, że miał 36, ale to nie zmienia faktu, że masz rację. Zastanawia mnie tylko dlaczego Kaczyńska nie poleciała z Kaczyńskim :-k Jak to nie poleciała? Cytuj Odnośnik do komentarza
Pulek Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 z informacji, ktore gdzies ktos kiedys podal, facet mial 33 lata - cala kariera przed nim - wydaje mi sie, ze mial swiadomosc tego, ze niedostosowanie sie do naciskow ze strony najwyzszych wladz panstwowych i bezposrednich przelozonych (prezydent i szef wojsk lotniczych) moze zniszczyc mu kariere, dlatego staral sie podjac ryzyko mimo wszystko, liczac na to, ze moze sie uda Słyszałem, że miał 36, ale to nie zmienia faktu, że masz rację. Zastanawia mnie tylko dlaczego Kaczyńska nie poleciała z Kaczyńskim :-k Jak to nie poleciała? Nie wiem, czy dobrze zrozumialem, ale Buffu miał chyba na myśli ciała zmarłej pary prezydenckiej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinas Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 być może jej jeszcze nie zidentyfikowano Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Do tej pory zidentyfikowano tylko 23 osoby, większość będzie przewieziona anonimowo i w Polsce rozpoznawana po DNA (pobranego od rodziny) Cytuj Odnośnik do komentarza
Henkel Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Z tego co mowili Kaczynska przewieziono do Moskwy - ale moze cos zle uslyszalem, bo troche mnie ta informacja zdziwila. Cytuj Odnośnik do komentarza
pawoj Napisano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Henkel dobrze usłyszałeś ciało Kaczyńskiej zawiezione do Moskwy (podobno zgodnie z rosyjskimi przepisami) tak mówili w TVP Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.