Polityka wewnętrzna

[Kinas]

ale frekwencja jest w tej chwili wielką niewiadomą, kandydaci, póki co, również

[me_who]

No na razie jest Komorowski, który pełni rolę Ratzingera po śmieci Jana Pawła II; tyle, że u nas prezydenta wybierają ludzie a nie parlament (luźna wariacja konklawe)

[Keith Flint]

Mnie ciekawi kogo Lewica wystawi na kandydata, Szmajdziński w końcu też zginął. Nie chcę głosować na Olejniczaka, a na to się zanosi że to on będzie kandydatem lewicy

[meyde]

liczę na TVN

 

Przejdź się po ulicy i posłuchaj rozmów - to jet kompletnie inna rzeczywistość niż ta z TVN. Oni mają wpływ może na kilka procent społeczeństwa (to oczywiście dużo, no ale nie przesadzajmy, że są aż tak ważni).

[Kamtek]

Mnie ciekawi kogo Lewica wystawi na kandydata, Szmajdziński w końcu też zginął. Nie chcę głosować na Olejniczaka, a na to się zanosi że to on będzie kandydatem lewicy

Może zaszaleją z Arłukowiczem, którego ostatnio wylansowała komisja hazardowa.

[sefko1]

PiS może wystawić Romaszewskiego, Olszewskiego, a i nie zdziwiłbym się gdyby na prezydenta zdecydował się kandydować pewny zwycięzca - Cimoszewicz.

[Woland]

Tragedia tragedią, ale przeraża mnie myśl, że to wydarzenie może dać pisowi zwycięstwo w wyborach prezydenckich. Ziobro byłby kandydatem idealnym, ponieważ ma poparcie Rydzyka i cieszy się olbrzymią popularnością, dużo większą niż były już Prezydent :] Sprawa z doktorem G. w kampanii pewnie nie byłaby w ogóle poruszana, bo wątpię, że po tym wydarzeniu ktokolwiek zdecyduje się na kampanię negatywną. Im szybciej odbędą wybory, tym większa będzie frekwencja. Do wyborów pójdą właśnie ci niezdecydowani i oni zagłosują na kandydata pis, bo tak jak ktoś wcześniej tu wspomniał będą się z tą partią solidaryzować.

[Keith Flint]

Na Cimoszkę to i ja chętnie zagłosuję. Szczerze mówiąc nie zdziwiłbym się gdyby PiS poparł Dorna

[me_who]

Cimoszewicz, który się ileśtam razy zarzekał, że nie wystartuje, byłby hieną, gdyby się zdecydował w takich okolicznościach. Nie wiem jakby to wytłumaczył.

[Magic]

PiS może wystawić Romaszewskiego, Olszewskiego, a i nie zdziwiłbym się gdyby na prezydenta zdecydował się kandydować pewny zwycięzca - Cimoszewicz.

 

Co w obecnej sytuacji zdaje się być najrozsądniejszym rozwiązaniem. Z tym, że Cimoszewicz zarzekał się, iż nie będzie kandydatem na urząd prezydenta RP. Wydaje mi się jednak, że obecna sytuacja może zmusić go do zmiany planów.

Choć patrząc obiektywnie Komorowski w chwili obecnej jest pewniakiem. Jako konstytucyjny następca Kaczyńskiego ma wielką możliwość przeprowadzenia automatycznej kampanii wyborczej. Jeśli dobrze wykorzysta swój czas do połowy czerwca (załóżmy, że wtedy odbędą się wybory) będzie miał wszelkie dane do zamieszkania na dłuższy czas przy Krakowskim Przedmieściu.

 

Cimoszewicz, który się ileśtam razy zarzekał, że nie wystartuje, byłby hieną, gdyby się zdecydował w takich okolicznościach. Nie wiem jakby to wytłumaczył.

 

Nie musiałby dla proletariatu nic nadzwyczajnego wygłaszać IMO. Wystarczy, że przedstawi się w roli obrońcy polskiej polityki przed popadnięciem w jeszcze głębszy marazm. Jestem w stanie sobie to wyobrazić ;).

[me_who]

Okej, ale to tak grubymi nićmi szyte wytłumaczenie, że aż mnie mierzi :]

[Ingenting]

Zapominacie o Olechowskim trochę.

[me_who]

Ale on nie ma jak "wygrać" na tej tragedii, nie ma jak zyskać poparcia. Albo ktoś z PiS "wygra", albo Komorowski może się "wylansować" jak Ratzinger.

[Ingenting]

PiS wystawi Ziobrę albo innego oszołoma, ludzie będą się bali dominacji PO, lewica jest kompletnie rozbita. On jest bezpartyjny (bo to poparcie SD jest takie niewyraźne, jak i cała partia).

[me_who]

IMO ludzie nie będą głosować rozumem tylko sercem i w takim przypadku Olechowski nie ma szans, bo nie ma się jak "podczepić" pod tą katastrofę.

Wiem, że brzmi brutalnie, ale to jest polityka.

Swoją drogą, kto powoła teraz prezesa NBP? Bo to chyba działka prezydenta? Czy jakby Komorowski powołał kogoś to będzie on p.o. czy pełnoprawny? Jak teraz będzie funkcjonowało NBP?

[Ingenting]

Sejm na wniosek prezydenta. Ale pewnie na razie przewodniczący RPP będzie p.o., a dopiero po wyborach prezydenckich wybiorą nowego prezesa.

[Buffu]

Swoją drogą, kto powoła teraz prezesa NBP? Bo to chyba działka prezydenta? Czy jakby Komorowski powołał kogoś to będzie on p.o. czy pełnoprawny? Jak teraz będzie funkcjonowało NBP?

 

Sejm powołuje prezesa na wniosek prezydenta. Nie wiem czy może być 2 miesiące bez prezesa, bo chyba mają jakiegoś wice.

[Gacek]

Swoją drogą, kto powoła teraz prezesa NBP? Bo to chyba działka prezydenta? Czy jakby Komorowski powołał kogoś to będzie on p.o. czy pełnoprawny? Jak teraz będzie funkcjonowało NBP?

Tak, to działka prezydenta. Tylko i wyłącznie on może wydawać akt urzędowy powołujący prezesa NBP, a raczej składać wniosek do sejmu z prośbą o mianowanie XY na prezesa NBP.

Marszałek sejmu nie posiada pełni możliwości prezydenta, jednakże może wydawać te akty urzędowe o mocy równej prezydenta, stąd Komorowski może mianować prezesa NBP samodzielnie, czyli wnieść wniosek do sejmu o powołanie go. Spodziewam się tego natychmiast po uzupełnieniu składu sejmu (tj. odebraniu przysięgi od posłów i wejścia w życie ich mandatów poselskich) w przyszłym tygodniu.

Przynajmniej tak wynika z mojej wykładni artykułu 131 ust. 2 i art. 144 ust. 3 pkt. 24. Lukas się na tym zna lepiej ode mnie, więc niech jakby co poprawi. ;)

Ale pewnie na razie przewodniczący RPP będzie p.o., a dopiero po wyborach prezydenckich wybiorą nowego prezesa.

Przewodniczący RPP, czyli Skrzypek właśnie, nie żyje, stąd rozważania konstytucjonalistów, których się dziś nasłuchałem w RMF, na temat tego, jak może funkcjonować obecnie RPP (moim zdaniem nie może, skoro nie ma w ustawie o NBP słowa o funkcjonowaniu RPP bez przewodniczącego.)

[Piotr M.]

IMO ludzie nie będą głosować rozumem tylko sercem i w takim przypadku Olechowski nie ma szans, bo nie ma się jak "podczepić" pod tą katastrofę.

Wiem, że brzmi brutalnie, ale to jest polityka.

Swoją drogą, kto powoła teraz prezesa NBP? Bo to chyba działka prezydenta? Czy jakby Komorowski powołał kogoś to będzie on p.o. czy pełnoprawny? Jak teraz będzie funkcjonowało NBP?

Prezesa NBP powołuje Sejm na wniosek prezydenta. Komorowski obecnie ma wszystkie prerogatywy prócz skrócenia kadencji Sejmu, więc, imo, jak najbardziej wybór będzie pełnoprawny. 

 

 

 

[me_who]

Dobrze wiedzieć, bo to dość ciekawa kwestia :-k W końcu dotyczy naszej waluty :-k

A jak ze stanowiskami w armii i flocie? Przecież nie mogą funkcjonować bez głównodowodzących :-k