Skocz do zawartości

Maślak

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    181
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Maślak

  1. Odpowiem Ci gnoju bardzo prosto. Mam w dupie Twoje oceny, gdyż mój dochód miesięczny jest większy od Twojego rocznego. I powiem szczerze pieprze co piszesz, gdyż na obiad wydaję więcej niż Ty zarobisz w miesiąc. Dziś wydałem na kolację 1 tysiąc i nie zrobiło to na mnie jakiegoś wrażenia I nie muszę się napinać gdyż nie interesuje mnie to co Ty o mnie myślisz.I powiem szczerze znudziła mi się zabawa w CM forum więc pa. Może kiedyś się pojawię a może nie.Na razie mnie to wali.
  2. Skąd, że znowu, mam mózg, zamiast styropianu.
  3. To w terroryzmie chodzi o zyski? No ale dobra - upokorzyli Wielkiego Szatana? Zabili Przeszło 3 tysiące jego obywateli? Przenieśli pełzającą od lat wojnę (zamachy w Arabii Saudyjskiej, Kenii i Tanzanii) na jego terytorium? Zawsze chodzi o zyski w teroryzmie również Upokorzyli orzełka z zachodu i zabili 96 wrogów narodu. Jestem pod wrażeniem Twojej pewności. Pomijam, że brak odpowiedzi o zyskach wynikłych z tego działania. Gwarantuję Ci jednak, że WSZYSTKIE znane teorie, w tej sprawie są jednakowo równoprawne i mogły zajść z jednakowym prawdopodobieństwem. Ponieważ jednak w wyniku tej operacji Niemcy poniosły w czasie dużą stratę można domniemywać, że było to zamierzone działanie brytyjczyków, choć z tym samym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że kapitan U20 czy też jego przełożeni popełnili fatalny błąd. Można również z tą samą pewnością założyć, że zdarzenie to było mało istotne, a o przystąpieniu USA do wojny zadecydowała ekonomia
  4. Nic nie sugeruję. Pytanie jest jednoznaczne.
  5. Teza jak najbardziej słuszna. Jako pragmatyk mam więc pytania. Jaki zysk mieli muzułmanie wykonując zamach na World Trade Center? Jaki zysk mieli Niemcy zatapiając RMS Lusitanie? Jaki zysk mógł mieć F.D. Roosevelt zatajając informację o ataku na Pearl Harbor?
  6. ja tam go nigdy nie oglądałem, byłem ciekawy jakie tam są bzdury. Fascynuje mnie tylko jedna rzecz, skąd te historyczne bzdury, na razie to mitologia nie historia, tak myslę
  7. Nie żebym był niegrzeczny. Wpisując się w konwencje tego forum, dowody poproszę.
  8. Że tak zapytam, 1200 PLN za OC? to co Ty ubezpieczasz? Samolot? Ja za samo OC w Warcie płaciłbym coś koło 300 zł(nie wiem dokładnie bo zawsze wykupuje pełne pakiety) za rok ze zniżkami. A czym Ty jeździsz ,że się tak spytam, bo mnie za Boga nie chce wyjść mniej niż 1000.No fakt , że mam tylko 30 % zniżek.
  9. Maślak

    Polityka wewnętrzna

    W kontekście tego idiotyzmu : "Od sześciu dni Polska wita swoich bohaterów. Od sześciu dni spotyka się swoista warta honorowa rodzin zmarłych, ich przyjaciół, najwyższych władz państwowych. Pełnimy tę wartę na cześć ludzi, którzy oddali swoje życie trwając w służbie. Pełnimy tę wartę i będziemy pełnić ją dalej, czekając na swoich zmarłych" - powiedział premier. To na pewno był zamach. No bo skąd by zostali bohaterami
  10. Maślak

    Polityka wewnętrzna

    BIEDACTWA Jednak niektóre świnie są równiejsze
  11. Maślak

    Polityka wewnętrzna

    W kwestii formalnej. Po co ja mam się z Tobą jednoczyć?
  12. Maślak

    Polityka wewnętrzna

    No to wyciągaj kasę i płać za imprezkę.
  13. Maślak

    Polityka wewnętrzna

    O cyrfa jaki kyrk. Nazwijmy rzeczy po imieniu. Banda zidiociałych matołów bawi się za moje podatki. I mnie to denerwuje, resztę mam w DUPIE.
  14. Maślak

    Polityka wewnętrzna

    Wiecie co to jest ILS. Działający obecnie na Okęciu w drugiej kategorii system ILS, nie pomoże pilotom przy bardzo gęstej mgle, która ogranicza widzialność do 200 m.
  15. Maślak

    Turystyka

    Rosjanie z Warszawy lecą za 3 tysiące na okrągło, co jest ceną normalną za taki rejs
  16. Maślak

    Turystyka

    już się obudził
  17. Maślak

    Kącik absurdalny

    Nie muszę się uczyć kultury dyskusji, nie muszę nikomu imponować. Moja wiedza opiera się na solidnych podstawach i doświadczeniu. Net może wiele a w sieci jestem anonimowy. To tyle a propos tego, że mam niby wykształcenie podstawowe i mogę to czy tamto. Możesz kłamać ile chcesz i jak pokazuje doświadczenie i przeróżne badania tak się właśnie dzieje. Byłbym głupi gdybym napisał kim jestem, nie wiecie nawet czy jestem kobietą i ile mam lat, a ferujecie wyroki. Nie piszcie, że to po moich wypowiedziach, bo jak napisałem: wiele można ukryć, a właściwie wiele można odkryć. Nie możecie mnie oceniać, bo nie wiecie co sobą reprezentuję i jakie są moje poglądy. Może to mnie kręci, może robię badania do pracy magisterskiej a może jestem profesorkiem co sprawdza dzisiejsze pokolenie, a może pijakiem spod budki z piwem, a może sexowną laską, która musi się lekko rozintelektualizować żeby poczuć życie? Nawet mi nie możecie zarzucić, że kłamię. Bo to przecież nie ja. To tylko moje wypowiedzi, a nawet kłamstwo jest relatywne. Smutno mi, że nikt nie wykazał się ani refleksem ani tak naprawdę wiedzą. To nie złośliwość ani ironia, to coś czego na razie raczej nie zrozumiecie. Po co to napisałam? Bo żaden z Was i ja też, o PRL nic nie może napisać prawdziwego, może to być oczywiste, bliskie prawdy, ale nic więcej. Czy zadaliście sobie pytanie czy umiecie myśleć i wyciągać wnioski? Jest to trudne i żadna szkoła tego nie uczy. Trzeba się uczyć samemu, patrzeć i zbierać doświadczenia. Szkoła tępi samodzielne myślenie i tak ma przecież być. Czym dla Was jest wolność? Dla każdego jest czymś innym, mogę się o to założyć. Im bardziej macie osobiste podejście do czegokolwiek: wydarzenia czy osoby, tym bardziej reagujecie emocjonalnie. To jest ludzkie, ale to jest Wasz obraz świata i Wasza definicja wolności. Dlaczego próbujecie to narzucać innym? Bo tak jest i już? Bo lubimy mieć rację i ostatnie słowo? Nie mam zamiaru nikogo poniżać, ogłupiać czy równać z ziemią, cóż to za satysfakcja czynić zło innemu człowiekowi? Ale jak widać wielu z nas to lubi Wracając do PRL-u. Przez pryzmat swoich doświadczeń i swojej rodziny mogę powiedzieć, że: niewiele się zmieniło. A jednak zmieniły się z pewnością nazwy i odbiór rzeczywistości. Chcemy więcej, nie chcemy pokazywać, jak zwykle, słabości. Uprzywilejowani byli są i będą. Pytanie raczej jest: co jest przywilejem? Czy się rozszerzyło na większą grupę społeczną? Nie potraficie uszanować czyjejś wiedzy ani statusu społecznego. Wystarczy poobserwować to forum. Totalny brak szacunku aż boli. Ciągnąc jednak główny wątek dotyczący PRL powiem Wam, że wiele z tego co napisałam, to zlepek wielu biografii, tacy ludzie istnieją (chcecie czy nie). Nie jest istotne czy wyniesiecie z tej dyskusji gniew czy pokorę, chociaż emocje są bardzo ważne. Wystarczy jednak, że spróbujecie pomyśleć. Samo życie w społeczeństwie jest ograniczeniem i przywilejem. To co tworzy społeczeństwo jest sztuczne i takie ma być. Przyznam, że lekko wkurzające jest to, że ludziom tak trudno jest się uczyć samodzielności, że wielu odblokowuje się tylko jako anonimy, no, ale przecież dużo mamy do stracenia: nasze rodziny, naszych ukochanych i niezastąpionych, nasze prace i domy, przyjemności i grzeszki. Naszą wolność? Nie. Naszą pozycję w społeczeństwie, nasz płaszczyk i kołderkę, którą przykrywa nas władza i zakłada opaskę na oczy, kiedy nas już nie potrzebuje. Nikt nie zrozumie dna i beznadziei, jeśli jej nie zazna. Nikt nie zrozumie luksusu i władzy jeśli nie będzie tego czuł. Miałam szansę coś zrozumieć i staram się pomóc innym. Czy znowu zmieszacie mnie z błotem? Uśmiechnęłam się, bo nie zależy mi na tym, nie zależy nikomu, kto zna swoją wartość i wartość tego co ma a bardziej tego co może stracić. Dlatego PRL to było kłamstwo, dzisiejszy stan jest jak najbardziej kontynuacją tego stanu. PRL to tylko trzy literki, dla niektórych to codzienność, dla niektórych historia. A dla mnie to przykład, przykład ludzkich dziejów, zachowań szarych ludzi, które zawsze w podobnych sytuacjach będą takie same. Bo jak jesteś h..em to takim będziesz i to odcinając się od sytuacji czy posiadasz energię w formie pieniędzy czy przyjaciół. Ten kraj jest chory i jeśli ktoś jeszcze tego nie widzi to może być pewny, że kiedyś zobaczy. Tak, jest chory i był chory. I nie życzę nikomu, żeby dowiadywał się tego jednego dnia w formie mało przyjemnych wydarzeń, które pokażą, że kraj, który ma go kochać i bronić, a więc władza i jej funkcjonariusze, ma cię w d..ie. Ten kraj nic nie musi a władza już ma cię w d..ie. A twoja wolność jest tak iluzoryczna, że zastanawiasz się jaka właściwie jest jej definicja. To ty masz kochać kraj czy inną formację, w której tkwisz jako członek (nomen omen ;) grupy czy społeczeństwa. Nikt cię nie obroni jak sam tego nie zrobisz, bo każdy dba o swój tyłek.
  18. Maślak

    Motoryzacja

    Nie nie nie i jeszcze raz nie. Mnie spalił 7,5 l/100 w trasie przy bardzo delikatnej jeździe, a znajomemu 12 przy ostrej po mieście. Fakt były to w obu przypadkach auta zastępcze. Po drugie toto nie idzie , i żeby coś tym pojechać to trzeba toto kręcić dość wysoko. Toporny w środku, choć z zewnątrz fajny. Ja bym nie kupił tego modelu.
  19. Maślak

    Kącik absurdalny

    Co Ty wypisujesz za brednie. Pijałem wódkę ze starymi Akowcami, z Parasola z Zośki z Kedywu. Znałem osobiście śp Pana Generała Skalskiego Sami pokończyli studia, ich dzieci pokończyły studia. Mój dziadek był wyższym urzędnikiem państwowym, jego brat był w dwójce, brat babci uciekł z transportu do Katynia, i jakoś żyję, choć mam tylko podstawowe wykształcenie.Ale to dlatego, że nie miałem punktów za pochodzenie. Więc wolałem wyjechać za granicę,i wyjechałem, chociaż mój stryj uciekł z zoną do Niemiec w 1982. A miał dużo trudniej bo jego teść walczył w roku 1940 na froncie zachodnim. Więc opowiadaj dalej te frajerskie kawałki, bo dzięki temu turlam się ze śmiechu. Brak Ci śladowych ilości kultury, Panie Uprzywilejowany. Ciesz się zatem dalej swoim Uprzywilejowaniem, bo z Twoich wpisów można wywnioskować, że traktujesz to jako wartość ponad wszelkimi wartościami i za każdą cenę. Ja to bym jednak wolał piękny życiorys, niż takie Uprzywilejowanie. Dziękuje, po tym turlałem się ze śmiechu ponad godzinę, a moja żona do tej pory ma dobry humor.Święta będę miał wesołe, choć PORL okrada ludzi dalej, dzięki dekrecie bieruta I bardzo dobrze.Grunt to więzy rodzinne.
  20. Maślak

    Motoryzacja

    Nie wiedziałem, że wystąpienie rdzy jest spowodowane ilością kilometrów przejechanych samochodem... Skoro auto ma 8 lat i przejechane 90 tysięcy, to nie ma w tym specjalnie nic złego - po prostu właściciel mógł mało jeździć. A co do rdzy w samochodzie niegarażowanym, to pomyśl, że masz samochód średnio używany wystawiony na działanie wilgoci przez 8 lat... czyli 975 na miesiąc, co daje 31 na dzień. To on jeździł czy stał?.
  21. Maślak

    Kącik absurdalny

    Tak byłem uprzywilejowany. Miałem pieniądze.A skąd miałem, to chyba moja prywatna sprawa. Wyjąłeś dwa zdania z kontekstu, ot, bo najłatwiej było odpowiedzieć, ale ok. Widzę, że rzeczowej dyskusji i normalnych argumentów nie uświadczę. Szkoda. I o tym uprzywilejowaniu: Teraz wyobraź sobie ja, nie będąc osobą uprzywilejowaną nie muszę stać w kolejkach, mogę kupić słodycze dzieciom kiedy mam ochotę (tak samo z mięsem i innymi podstawowymi nawet produktami. Nie muszę zapisywać się na loterie samochodowe i czekać, aż ktoś mnie wpisze na listę oczekujących na mieszkanie czy podłączenie telefonu, mogę wybrać się do dowolnego kraju na ziemi (tzn. ten, który mnie wpuści, a nie ten do którego mnie własny kraj wypuści) itp itd itp itd (i jeszcze tak z 1000 razy). BTW. Jest gdzieś w RP przymus pracy na czarno? :roll: Domyślam się jednak dlaczego teraz tak bardzo boli Cię ZUS, US i inni bandyci okradający obywateli. Dla mnie ostateczny EOT Nie rozśmieszaj mnie. Najpierw sam wyrywasz z dania z kontekstu całej wypowiedzi , a potem dziwisz się , że ktoś robi to samo. Dyskutowac z Toba nie mam najmniejszej ochoty, gdyż nie masz nic do powiedzenia poza historią dziadka, który był jakims nieudacznikiem zyciowym. Odpowiedziałem Ci na pytanie.Byłem uprzywilejowany bo miałem pieniądze. GÓWNO Cie obchodzi skąd miałem, gdyż jest to moja prywatna sprawa. Może miałem z UB, a może od wójka za granicą, a może ciężko pracowałem na zachodzie. Może też handlowałem walutą pod Pewexem, albo byłem synkiem własciciela szklarni, kwiaciarni albo tzw zieleniaka. Mogłem byc też synek kacyka. Nie zmienia to faktu, że zewzględu na stan posiadania byłem uprzywilejowany, do czego sie przyznałem.
  22. Maślak

    Kącik absurdalny

    Tak byłem uprzywilejowany. Miałem pieniądze.A skąd miałem, to chyba moja prywatna sprawa.
  23. Maślak

    Kącik absurdalny

    Ty rozumiem masz koło 40 lat i w PRL przeżyłeś pół życia ? W PRL nikt mnie nie prześladował i teraz nikt mnie nie prześladuje, W PRL wyjeżdżałem na zachód i teraz też wyjeżdżam, W PRL miałem mieszkanie samochód i komputer i nie stałem w kolejkach. W PRL nie miałem internetu bo go nie było. W końcu w PRL siedziałem na dołku i teraz też siedziałem na dołku. W PRL bałem się ubecji, ale nie bałem się sąsiadów , a tera boję się zus,us ,komornika i donosów sąsiadów. Jednocześnie w PRL funkcjonowała ustawa o ewidencji ludności i teraz funkcjonuje ta sama ustawa. W PRL nie szanowano własności prywatnej i teraz też się jej nie szanuje.Jak funkcjonowała ustawa o wieczystej dzierżawie tak funkcjonuje. Tak samo zresztą funkcjonuje ustawa o egzekucji długów z 1966 roku. W końcu w PRL urzędnik był bezkarny, tak samo jest bezkarny obecnie.W PRL można było zniknąć z ulicy, tak teraz też można zniknąć z ulicy albo własnego domu.W PRL menda z prokuratory była bogiem i teraz jest tak samo. W końcu PRL nie przestrzegał prawa, które sam ustanowił i obecnie ten śmieszny kraik nie przestrzega prawa UE, które ratyfikował. Reasumując. W schyłkowym PRL jak byłeś w miarę grzeczny, nic Ci nie groziło, no chyba, że znalazłeś się w niewłaściwym miejscu i o nie właściwej porze. Obecnie jest tak samo, ani gorzej ani lepiej, módl się tylko żeby mieć pieniądze, bo bez kasy obecnie jesteś zerem, a w PRL dało się przeżyć. Edyta pragnie zauważyć, że zarówno wtedy jak i teraz była przestępcą.Wtedy sprzedawało się szylingi albo marki, teraz od czasu do czasu coś się ściągnie z internetu. No i co najciekawsze w tamtych czasach i teraz trzeba było pracować na czarno. Niestety teraz we własnym kraju.
  24. Maślak

    Polityka zagraniczna

    1. Do niedawna US jak zajmował konto bankowe bez jakiegokolwiek tytułu egzekucyjnego. No i na koniec najważniejsze. Cechą każdego systemu totalitarnego jest między innymi: pogmatwane nieczytelne prawo 2. brak odpowiedzialności urzędników za decyzje. 1. LOL, jest jakiś akt normatywny, na jaki się powołujesz, czy to taki skrót myślowy, rodem od JKM. Serio pytam, bo sobie takij ustawy z takim imperium US nie przypominam. 2. A chciałbyś osobistej i majątkowej odpowiedzialności urzędnika? Jak się pomyli pisząc decyzję, to cluj - zlicytować mu dom, córkę sprzedać do burdelu i niech z jego kieszeni będzie płacone odszkodowanie? Albo ściąć go na środku placu? hmm, ja to rozumiem tak, że odpowiedziałeś twierdząco na pytanie Kamtka. Mówiąc szczerze, wcale bym się nie zdziwił, gdyby którego razu zainteresowały się Tobą jakieś służby specjalne, po jakimś anonimowym donosiku. Nawet jezeli kiedys powstanie ten Twoj "swiatowy rzad" to my wszyscy i tak juz dawno bedziemy wachac kwiatki od spodu, wiec wyluzuj chlopie i zajmij sie swoimi wartosciami chrzescijanskimi a nie mordowaniem niewinnych ludzi... Powiem więcej - w takich momentach marzą mi się te chipy, bo uważam, że ludzie o poglądach tak odbiegających już nie tyle od średniej, co w ogólne od wszelkich norm, powinni być pod kontrolą państwa. Nie mam mentalności niewolnika, ale paranoik tego nie zrozumie. Po prostu wolałbym, żeby zwolennicy mordowania urzędników państwowych i ludzi o innych poglądach nie mogli chodzić swobodnie po ulicy. Mamy demokrację, mam prawo mieć takie zdanie, right? ustawa z dnia 17.06.1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. I przestań powtarzać w kółko te swoje głodne kawałki o aktach prawnych, ustawach, i innych tego typu bredniach.
  25. Maślak

    Kącik absurdalny

    Nie rozśmieszaj mnie, znawco PRL. Mamusia Ci opowiedziała na dobranoc o PRL, czy Pani na historii?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...