Polityka wewnętrzna

[Pucek]

Co nie zmienia faktu, że sama idea budowy narodowego koło Pepsi Areny jest bez sensu. To jest zmarnowane kilkaset milionów, a będzie więcej bo jeszcze koszty utrzymania obiektu etc...

 

To jest zadanie dla zarządzających, żeby potrafili zapełniać te stadiony, bo istnieją miasta, gdzie są dwa stadiony i da się to robić. Owszem, najlepiej byłoby gdyby Reprezentacja Polski, Legia Warszawa i Polonia Warszawa mogły grać na jednym stadionie, bo dlaczego nie? Tak samo w Krakowie nie przeszkadzałoby mi, gdyby z jednego stadionu korzystali piłkarze Wisły i Cracovii, ale to kibolsko i ideologicznie bariera, póki co nie do przejścia w Polsce. Czy jednak przede wszystkim, mijając religię kapitalizmu, czy wszystkie obiekty publiczne w Polsce mają być opłacalne? A może mają spełniać jakieś cele społeczne? Być może powinniśmy też pamiętać o tym podejściu. Że nie wszystko w Polsce powinno przeliczać się w kategorii zysku i straty.

[Lagren]

Nie neguję tego. Aczkolwiek wydaje mi się, że Polonia nawet przy założeniu zwiększenia frekwencji dwukrotnie z okazji nowego stadionu nie zapełni(przyzwoitej części) Narodowego. Reprezentacja Polski nie musi grać na jednym stadionie. W wielu krajach lepiej rozwiniętych piłkarsko nie ma czegoś takiego jak stadion narodowy - tylko dla reprezentacji. Na Olimpico w Rzymie gra Roma i Lazio i reprezentacja Włoch. Podobnie jest z San Siro.

 

Jeśli nie jest możliwe ideologicznie, to niestety problem polskiego podwórka, więc w takim wypadku klubom musi wystarczyć mniejszy stadion, tak jak ma np Cracovia.

Polska mogłaby grać na Pepsi Arenie, na Baltic(PGE) Arenie, we Wrocławiu, w Poznaniu czy na Śląskim.

 

A czy stadion był potrzebny jako obiekt publiczny? Wg mnie nie, mi stadion narodowy nie jest potrzebny do szczęścia. To już kwestia subiektywnych odczuć.

[Ar Krampouez]

- wykonawcy po prostu używali gorszych materiałów, aby zaoszczędzić...

 

Nie znam sie na budowaniu, ale co to znaczy gorszych, narazie to brzmi jak słowo klucz. Czy na przykład, glina jest gorsza od piasku? Albo czy jest tańsza od piasku?

[klinsmann]

@Sensei, nie mowie, że to jest w porządku, jednak mimo wszystko lepiej jest jak coś dla społeczeństwa zostanie wybudowane, a to że osoby za to odpowiedzialne sponiewierają publiczne to druga strona medalu, do której się w swojej wypowiedzi nie odniosłem...

 

zdecydowanie wole żeby kręcili lody w ten sposób, niż całą kasę wyciągali pod stołem bez żadnej korzyści dla obywateli

[Lagren]

Nie znam sie na budowaniu, ale co to znaczy gorszych, narazie to brzmi jak słowo klucz.

Otóż to! To jest prawdziwe słowo klucz. Na niczym się nie znasz, ale wszystko wiesz najlepiej. Wyp-alaj.

 

To znaczy gorszych, że po dwóch latach nawierzchnia bywa do wymiany, co się nie zdarza przy użyciu lepszych materiałów i technologii.

Abyś zrozumiał na obrazowym przykładzie, mój dom jest z marmuru, a Twój z kartonu. Marmur jest lepszym materiałem do budowy domu niż karton. Jest odporny na więcej czynników, lepiej chroni przed niekorzystnymi warunkami, a poza tym, ładniej wygląda

 

To o szkole w Gdyni. Jest system przetargów, i albo ktoś płaci za ustawienie, aby dostać nienaturalnie wysoki kontrakt, albo się zgłasza nierealnie niską ofertę, aby przebić konkurencję, i wtedy się używa gorszych materiałów, aby mieć zysk.

I tu nie projektanci są winni, tzn też są, ale bardziej sam wykonawca i nadzór budowlany.

[Ar Krampouez]

Ale czy glina jest gorsza od piasku?. Co to jest gorszy materiał?

[Brachu]

Ale czy glina jest gorsza od piasku?. Co to jest gorszy materiał?

 

nie boli

[Lagren]

Ale czy glina jest gorsza od piasku?. Co to jest gorszy materiał?

Gorszy materiał? Skupmy się na słowie gorszy. Jest to względny negatywny stosunek czegoś do czegoś innego.

Gorszy pieniądz, pieniądz spełniający mniej lub w mniejszym stopniu zadania jakie ma on spełniać(płynność, stabilność wartości, ważność na określonym terytorium, brak kosztów transformacji etc).

 

Gorszy człowiek, Ty jesteś gorszy bo jesteś brzydszy, mniej inteligentny i słabszy ode mnie.(Pierwsze i trzecie wnioskuję a priori, ale prawdopodobieństwo trafienie w tym wypadku jest bardzo wysokie, drugie można stwierdzić na podstawie Twoich wypowiedzi na forum ;) )

 

A jeśli chodzi o nawierzchnię drogi to kryteriami wydają się być bezpieczeństwo i wygoda użytkowania i trwałość. Czyli droga powinna być równa, płaska, przyczepna i wytrzymała. A polskie drogi, o których pisałem, nie spełniają tego ostatniego warunku, co skutkuje tym, że po krótkim czasie, w drodze powstają dziury, koleiny etc, które:

a) zmniejszają komfort i bezpieczeństwo użytkowania

b) zmuszają do napraw, czyli podwyższają koszty + zmniejszają komfort użytkowania z uwagi na roboty drogowe.(zamknięte drogi, objazdy etc).

 

A czemu glina jest gorsza? Ponoć robi się nietrwała jak jest wilgotna. Nie jestem ekspertem budowlanym.

 

A nawet jak nie, to skoro była umowa, że ma być piasek to ma być piasek. Jak zapłacisz za otynkowanie domu na żółto, a ktoś zrobi na czerwono, to nie będziesz się zastanawiał czy czerwony jest gorszy od żółtego, tylko stwierdzisz niezgodność z umową. Co więcej jak stwierdzisz, że użyty tynk jest tańszy niż zakładany w kosztorysie, to masz prawo domagać się zwrotu pieniędzy.

[Ar Krampouez]

 

A czemu glina jest gorsza? Ponoć robi się nietrwała jak jest wilgotna. Nie jestem ekspertem budowlanym.

 

 

Nie rozumiem, znaczy ulega rozpadowi, czy np wyparowuje.

[Lagren]

Ulega rozszczepieniu i dyfuzji. A poza tym podobno rozmięka i robi się płynna.

EOT, a jak dalej nie rozumiesz to i tak nie mamy o czym rozmawiać. Podstawówka czeka.

[Gietz]

Co oczywiscie nie zmienia faktu, ze kobieta jest raczej amerykanskim odpowiednikiem naszego Leszka Bubla, jesli chodzi o znaczenie, czy powazanie w mediach.

 

Tego samego porównania użyłem wczoraj.

 

Nakręcamy histerię, a już kilka tysięcy ludzi dało się w to wciągnąć i wrzuciło na jej profil przekleństwa/wyzwiska itp. Jedno zdanie w democie starczyło żeby każdy uwierzył że to poważna dziennikarka, znana w całych Stanach, publikująca niewiadomogdzie. A sami się dziwimy że inni są w stanie uwierzyć w jakąś historyczną bzdurę.

[Feanor]

Porównanie jest o tyle nietrafne, że ta kobieta należy do Republikanów a nie jakiegoś Jankeskiego Odrodzenia Narodowego czy nawet Tea Party.

[Ar Krampouez]

Ulega rozszczepieniu i dyfuzji. A poza tym podobno rozmięka i robi się płynna.

EOT, a jak dalej nie rozumiesz to i tak nie mamy o czym rozmawiać. Podstawówka czeka.

 

Spotkanie zakończyło się wielką klęską AR coś tam. W pierwszej rundzie trafiony celnie rozpadem gliny zachwiał się , ale walczył dalej.Nie zdało to się jednak na nic gdyż po serii ciosów, które doprowadziły do rozszczepienia osobowości,został trafiony celnie dyfuzją przez co doznał rozmiękczenia i dysfunkcji mózgu oraz upłynnienia duszy , która jak gołębica odleciała nad autostrady polskie by jeszcze raz dogłębnie zbadać proces. Po takim ciosie Ar coś tam na pewno długo będzie lizał rany zadane przez Wielkiego Fachowca Forum

[GyzzBurn]

Tymczasem Seryjny Samobójca strikes again! Co ciekawe (ja oczywiście zaskoczony nie jestem ) merdia bardziej zajmują się niezwykle dla Polski ważną sprawą Szymona (była sprawa Madzi, a będą kolejne), no ale skoro nawet sprytne wybranie terminu "samobójstwa" na dzień meczu Polska-Czechy zawiodło (eh ten Smuda), to musi być przykrywka rezerwowa. A gdyby sie okazło jednak, że to zabójstwo, to na bank będzie to złodziej samochodów (w końcu to było w garażu) przypadkowo uzbrojony w spluwę z tłumikem jak to złodzieje samochodów w Polsce mają w zwyczaju.

Nawiasem mówiąc Gromka Czempińskiego (czwartego założyciela Platformy Obywatelskiej) póki co starczyło postraszyć sprawami sądowymi.

Uzytecznych tradycyjnie uspokajam, że to tylko teoria spiskowa, a ludzie mający wiedzę samozabijają sie jak zwykle przypadkowo. Możecie spać spokojnie.

[tinieblador]

zieew.

w imieniu użytecznych serdecznie dziękuję bezużytecznemu za podzielenie się z nami niekumatymi swoją mondrościom.

[Hajd]

Co ciekawe (ja oczywiście zaskoczony nie jestem )

Ależ ja zazdroszczę korwiniarzom ich kumatości i świadomości.

[Johniss]

Co ciekawe (ja oczywiście zaskoczony nie jestem )

Ależ ja zazdroszczę korwiniarzom ich kumatości i świadomości.

 

Akurat korwiniarzy bym o węszenie spisków nie posądzał. Petelicki to zdecydowanie nie ich bajka.

[Vami]

A jednak to na stronach Nowej Prawicy cała chronologia Wielkiego Spisku się pojawiła.

 

No i oczywiście ja w żadne samobójstwo nie wierzę....

[Ingenting]

Myślę, że dużo jest osób, które mają do tego co najmniej wątpliwości. Chodzi tylko o to, że jak zawsze Korwiniści myślą, że Wiedzą o tym o czym prostaczkowie nie i jeszcze próbują tych 'prostaczków' pouczać.

[martin]

Daleki jestem od twierdzeń, że to nie mogło być samobójstwo! Nie przekonuje mnie argument, że gość ze służb nie mógł zrobić czegoś takiego. W życiu różne rzeczy się zdarzają, potrafi ono złamać nawet największych twardzieli. Ale jednak wątpliwości są. Za dużo tych samobójstw kluczowych osób w 3RP, oj, za dużo. I widzę, że wątpliwości zaczynają mieć nawet osoby, których nigdy nie podejrzewałbym o chęć zainteresowania się czymś więcej, niż usłyszą w telewizji czy radiu. Ludzie zaczynają patrzeć nieco bardziej podejrzliwie na to, co dzieje się wokół sceny politycznej.