Guli Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Teraz to i tak po frytkach, bo w ten sposób moglem zareagować jak dowiedziałem się o tej sytuacji. Po prostu przeczytałem wiadomość i przez moment nie wiedziałem co mam zrobić. W zasadzie, to moje pytanie można uznać za niebyłe - doskonale wiem, że po przemyśleniu nie odpisałbym na tę wiadomość, po prostu miałem chwilowe wątpliwości. Jak laska jest mądra, to znajdzie sobie kogoś innego i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Temu ma dać w ryj, bo pewnych rzeczy nie powinno się robić. W takiej sytuacji wolałbym dostać w ryj od kolegi niż słuchać "nie no stary twoje życie rób co chcesz". Widzę kolega z zasadami. Z biegiem lat sporo się zmienia. Powiem Ci, że jakbym zdradzał żonę czy partnerkę nie chciałbym, żeby ktokolwiek wpieprzał się w moje sprawy. Przepraszam bardzo, ale co to obchodzi moich kolegów czy znajomych? Jak chcesz donieś o tym mojej babie i tyle. @ Guli, w sumie mógłbyś się zaopiekować sportowo tą laską. Wiesz, tak żeby nie wpadła w depresję ;). Cytuj Odnośnik do komentarza
Hawkeye Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 To trochę Ci współczuję, że nie masz na tyle bliskich przyjaciół byś pozwalał im na ingerencję z zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Ja na ingerencję z zewnątrz nie pozwoliłbym nawet mojej najbliższej rodzinie. Ok, możesz powiedzieć, że coś ci się nie podoba, że coś jest według ciebie niewłaściwe, ale nic więcej. Tak jak napisali chłopaki, nie twoja piaskownica, nie twoje zabawki. Fajnie, że pozwalasz ludziom z zewnątrz na ingerencję w swoje życie, ale przede wszystkim trzeba brać pod uwagę potrzeby drugiej strony. To druga strona musi chcieć tej ingerencji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hawkeye Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 No ja bym chciał, żeby ktoś mi bliski dał mi w mordę kiedy ewidentnie odpierdalam, zawsze myślałem, że od tego też ma się przyjaciół. No ale rozumiem, że to w sumie kwestia indywidualna. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 No ja bym chciał, żeby ktoś mi bliski dał mi w mordę kiedy ewidentnie odpierdalam, zawsze myślałem, że od tego też ma się przyjaciół. No ale rozumiem, że to w sumie kwestia indywidualna. Rzecz jasna ja biorę to danie w mordę metaforycznie, poza tym zupełnie się zgadzam. Warto powiedzieć przyjacielowi (mówię o przyjacielu, nie koledze), że błądzi. Przyjaźń nie polega tylko na głaskaniu po twarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Guli Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Nie jest to przyjaciel, mimo że pozyczylem mu jakieś dla mnie większe pieniądze i oddał dopiero połowę. Ta jego kochanica napisała do mnie, ze on traktuje mnie jak przyjaciela lub naprawdę zajebistego kumpla i bardzo mnie szanuje, wiec dlatego zapytała mnie o to, o czym Wam wspomniałem. Jednak postanowiłem sie nie wpierniczać, nie moja broszka. Cytuj Odnośnik do komentarza
SZk Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 pozyczylem mu jakieś dla mnie większe pieniądze i oddał dopiero połowę. Guli, jestes dobry czlowiek, ale kiedys musisz sie nauczyc olewac takie prosby kolegow. Cytuj Odnośnik do komentarza
Guli Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Wiem, juz kilka razy przejechałem sie na tym, chyba mam za dobre serce. Ale teraz przy normalnym ZUSie nie ma opcji na pozyczanie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Ja jednak bym jej napisał, że ma żonę i dzieci. W końcu pyta jak wygląda jego relacja, odpowiesz prawdę, a nie będziesz nikogo do niczego przekonywał. Jak dziewczyna jest ogarnięta to sama zobaczy, że trzeba się wycofać. A jak kolega ją okłamywał to... już wcześniej pisali co trzeba z takimi kolegami zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 bros before hoes. jej problem ze nie ogarnia takich rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza
beeres Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 bros before hoes. jej problem ze nie ogarnia takich rzeczy A jak chłopak daje jej nadzieję i okłamuje? W sumie nie wiemy, czy on jej w ogóle powiedział, że są małżeństwem. Przynajmniej tak można wywnioskować z tego, że ona pyta o relacje jakie łączą kumpla Guliego z żoną. Może uwierzyła w rozwód, separację, bycie osobno. Niefajnie, bo Guli nie masz pełnego obrazu. Chyba, że napisała Ci również jak ten Twój kolega przedstawił jej sytuacje z żoną? Cytuj Odnośnik do komentarza
kaderr Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Ja bym nic nie odpisał, ale oschle poinformował kumpla o mailu od niej, dając odczuć, że nie życzę sobie wciągania mnie w ten układ w jakikolwiek sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza
Guli Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Niefajnie, bo Guli nie masz pełnego obrazu. Chyba, że napisała Ci również jak ten Twój kolega przedstawił jej sytuacje z żoną? Nie, nic nie wiem. Wiem tylko z wiadomości, że zna jej imię. Właśnie ustawiliśmy się na poniedziałek na flaszkę, ale nie ma jak wybadać sytuacji, bo jak pisałem sprawa ma już 3 miesiące. Zresztą chyba nie chciałbym jednak ingerować. Cytuj Odnośnik do komentarza
beeres Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 W takim razie ja bym na Twoim miejscu tego nie ruszał. Ewentualnie jakby kolega coś nawiązał do tematu, to powiedzieć mu, że jest ch*jem* i tyle. *Albo poczekać z tym aż Ci odda $$$ ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 13 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 Ale wy święte chłopaki jesteście . Podziwiam, bo też taki byłem. Niestety mi przeszło . W sumie super. Bądźcie tacy i się nie zmieniajcie . Poza tym na kumpli się nie donosi :P. Ja, kibic Polonii, konfident mam wam to tłumaczyć? Wstyd :P. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 13 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 Nic nie usprawiedliwia bycia chujem Wujek. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 13 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 Nic nie usprawiedliwia bycia chujem Wujek. Ale co Ciebie to obchodzi? Ktoś chce być chujem to jest. Chyba, że działamy w imię wyższych idei, walki o moralność całego narodu lub lepszą przyszłość świata. Ulepszajmy świat, żeby był piękniejszy. Kochajmy się. W sumie to jest super, ale czy kosztem ograniczania czyjejś wolności? Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 13 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 Twoja wolność nie może ograniczać cudzej wolności. Możesz sobie nosić różowe skarpetki na nosie jak chcesz, ale nie możesz oszukiwać innych ludzi czy zdradzać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 13 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 Twoja wolność nie może ograniczać cudzej wolności. Możesz sobie nosić różowe skarpetki na nosie jak chcesz, ale nie możesz oszukiwać innych ludzi czy zdradzać. Ale jak zdradzając żonę, która nic o tym nie wie ograniczam jej wolność? Nie mogę oszukiwać lub zdradzać, bo co? Bo takie są normy moralne, tak? Dopóki nie jest to zabronione przez prawo to wszyscy mogą mnie w dupę pocałować i nic im do tego co robię. Jeżeli żonie nie będzie pasowało moje zachowanie może złożyć do sądu wniosek o rozwiązanie umowy cywilnoprawnej. Nawet najwięksi przyjaciele nie widzą często co dzieje się w danym związku małżeńskim. Niby może być cacy, a w środku całkowicie inaczej. Może mamy z żoną taki układ, że wzajemnie się zdradzamy? Co to ciebie obchodzi? Możesz powiedzieć, że jestem chujem, może ci się nie podobać jak żyję, ale nie wtrącaj się w moje sprawy i nie ucz mnie jak mam żyć. To moje życie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.