Polityka wewnętrzna i prawo

[GyzzBurn]

wioskowy magik - jakie to światowe i cywilizowane... jedno pytanie? jesteś ateistą? bo jeśli tak, to w ogóle nie mamy o czym rozmawiać

Eeeh, wszystko dosłownie i łopatą trzeba rolleyes.gif

To nie ja straszę UE. Byli tacy co mówili, że po wejściu do niej przestaniemy być Polakami. Tak samo Ty straszysz, że będziemy pozbawiani wyborów i nieomal zniewoleni przez straszliwą Mumię. Dla mnie to ten sam poziom straszenia...

no ja również widzę, że trzeba łopatą ta strona ==> http://www.eu-referendum.org/polski/petiti...edies_info.html to niej strona polskich eurofobów, to strona Europejczyków zatroskanych planami wobec medycyny naturalnej, jest wielojęzyczna, dotarło wreszcie?

[Feanor]

moja teza jest taka, że jest podobnie jak w PRLu tylko dekoracja i rekwizyty się zmieniły

Gyzz, pisząc to w publicznej, otwartej polemice tworzysz tak gigantyczny paradoks, że aż dziw iż w środku Chodzieży nie pojawiła się właśnie Osobliwość wsysająca wszystko wokół

[me_who]

wioskowy magik - jakie to światowe i cywilizowane... jedno pytanie? jesteś ateistą? bo jeśli tak, to w ogóle nie mamy o czym rozmawiać

Uwielbiasz się czepiać dupereli spychając sedno w bok. Szaman nie pasował, bo słowo nie pochodzi z Afryki, nie wiem jak mam nazwać "lekarzy" leczących "czarami" tudzież wiara w duchy a często czyniącym więcej złego niż dobrego. Kapłanów Religii Różnych, pasuje?

 

no ja również widzę, że trzeba łopatą ta strona ==> http://www.eu-referendum.org/polski/petiti...edies_info.html to niej strona polskich eurofobów, to strona Europejczyków zatroskanych planami wobec medycyny naturalnej, jest wielojęzyczna, dotarło wreszcie?

No dobrze, chcą referendum, a jakie mają być te przepisy niszczące medycynę naturalną?

[Profesor]

szamani w Afryce o Boże patrzysz i nie grzmisz; skąd czerpiesz tą biblijną prawdę?

 

Wiem, że wiki to kiepskie źródło, ale lepsze takie, niż żadne:

 

Africa

 

There are many forms of shamanism practiced on the African continent. In central Mali, Dogon sorcerers (both male and female) claim to have communication with a head diety named Ama, who advises them on healing and divinatory practices.[143] [144]

 

In the early 19th century traditional healers in parts of Africa were often referred to in a derogatory manner as "witch doctors" practising Juju by early European settlers and explorers.The San or Bushmen ancestors who were primarily scattered in Southern Africa before the 19th century, are reported to have practiced a practice similar to shamanism. In areas in Eastern Free State and Lesotho, where they co-existed with the early Sotho tribes, local folklore describes them to have lived in caves where they drew pictures on cave walls during a trance and were also reputed to be good rain makers.

[GyzzBurn]

moja teza jest taka, że jest podobnie jak w PRLu tylko dekoracja i rekwizyty się zmieniły

Gyzz, pisząc to w publicznej, otwartej polemice tworzysz tak gigantyczny paradoks, że aż dziw iż w środku Chodzieży nie pojawiła się właśnie Osobliwość wsysająca wszystko wokół

jaki paradoks? piszę, że mechanizmy są takie same; ty tego nie zauważasz ja tak, Ziemkiewicz jak widać też

Uwielbiasz się czepiać dupereli spychając sedno w bok. Szaman nie pasował, bo słowo nie pochodzi z Afryki, nie wiem jak mam nazwać "lekarzy" leczących "czarami" tudzież wiara w duchy a często czyniącym więcej złego niż dobrego. Kapłanów Religii Różnych, pasuje?

cywilizowani chrześcijanie nie wierzą w duchy? księża nie odprawiają egzorcyzmów?

nazywasz ludzi leczących ziołami oszustami/szamanami; uważasz, że zioła nie działają?

No dobrze, chcą referendum, a jakie mają być te przepisy niszczące medycynę naturalną?

kombinują, żeby od stycznia 2010:

1. cała żywność miałaby być obowiązkowo napromieniowana (kobaltem 60 lub cezem 137 tudzież wiązkami elektronów o ogromnej prędkości – dawka porównywalna do około MILIARDA rentgenów klatki piersiowej.)i dodatkowo naszpikowana tzw. dodatkami chemicznymi oraz pestycydami, nadal nosząc nazwę "żywności ekologicznej"

2. nielegalna stałaby się sprzedaż naturalnych witamin, suplementów mineralnych oraz ziół wraz z bazującymi na nich terapiami

3. wszystkie zwierzęta (w tym hodowane ekologicznie) będą musiały obowiązkowo zażywać antybiotyki i hormony wzrostu

4. z upływem czasu przydomowa uprawa własnych owoców i warzyw ma zostać objęta ścisłymi uregulowaniami i nie będzie możliwa bez zezwolenia

[Profesor]

Jakiś link inny niż z kręgów "szamańskich" na dowód? Najlepiej z serwerów UE.

[me_who]

cywilizowani chrześcijanie nie wierzą w duchy? księża nie odprawiają egzorcyzmów?

nazywasz ludzi leczących ziołami oszustami/szamanami; uważasz, że zioła nie działają?

Ale do księdza nie idziesz jak masz za przeproszeniem sraczkę albo dokucza Ci wyrostek :roll: A w plemionach afrykańskich stojących na niższym stopniu cywilizacyjnym tacy Kapłani Religii Różnych przekonują, że po co komu np. tabletka jak można odprawić jakieś czary, przepraszam - rytuały.

 

nazywasz ludzi leczących ziołami oszustami/szamanami; uważasz, że zioła nie działają?

Działają, ale nie są odpowiedzią na wszystko, to raz; dwa, oszustami nazwałem ludzi, kórzy dobrze wiedzą, że ich przykładowa mieszanka rumiankowo-łopianowa nie pomoże na wrzody a mimo to wciskają ją ludziom jako wspaniałe remedium. Trzy, są ludzie, którzy odciągają ludzi od lekarzy, twierdząc, że wszystko da się wyleczyć metodami naturalnymi, co często kończy się przerywaniem terapii "nienaturalnej". Dziewięciu straci zdrowie, jeden wyzdrowiej i już zyskuje status "szamana" (w potocznym tego słowa znaczeniu) i napędza sobie klientelę. Są ludzie, którzy na handlu różnymi podejrzanymi "ziółkami" robią kokosy, bo człowiek chory, to człowiek zdesperowany i kupi wszystko.

Nie wiem, czy były jakiekolwiek regulacje na tym polu, ale jeśli nie, to na pewno nie zaszkodzi ich uporządkowanie. Wyjdzie to na zdrowie samej medycynie naturalnej, jeśli pozbędą się różnych szarlatanów, a zostaną Ci, którzy pomagają.

 

1. cała żywność miałaby być obowiązkowo napromieniowana (kobaltem 60 lub cezem 137 tudzież wiązkami elektronów o ogromnej prędkości – dawka porównywalna do około MILIARDA rentgenów klatki piersiowej.)i dodatkowo naszpikowana tzw. dodatkami chemicznymi oraz pestycydami, nadal nosząc nazwę "żywności ekologicznej"

Przeciez to jest jakieś bez sensu. Kto to miałby napromieniowywać i gdzie?

[Feanor]

moja teza jest taka, że jest podobnie jak w PRLu tylko dekoracja i rekwizyty się zmieniły

Gyzz, pisząc to w publicznej, otwartej polemice tworzysz tak gigantyczny paradoks, że aż dziw iż w środku Chodzieży nie pojawiła się właśnie Osobliwość wsysająca wszystko wokół

jaki paradoks? piszę, że mechanizmy są takie same; ty tego nie zauważasz ja tak, Ziemkiewicz jak widać też

Taki, że prowadzisz polemikę ocenną w stosunku do panującego reżimu (plus peerelu) bez obawy o konsekwencje i jednocześnie próbujesz dowieść, iż różnice między III RP i PRL są wyłącznie sztafażowe. C`mon...

[GyzzBurn]

Jakiś link inny niż z kręgów "szamańskich" na dowód? Najlepiej z serwerów UE.

hm... niestety, postaram się popytać w tygodniu; ale skoro zbierają podpisy na referendum w tej sprawie, to jakieś plany muszą być; jest w ogóle strona UE na której dzielą się planowanymi rozwiązaniami prawnymi w różnych kwestiach?

cywilizowani chrześcijanie nie wierzą w duchy? księża nie odprawiają egzorcyzmów?

nazywasz ludzi leczących ziołami oszustami/szamanami; uważasz, że zioła nie działają?

Ale do księdza ani idziesz jak masz za przeproszeniem sraczkę albo dokucza Ci wyrostek :roll: A w plemionach afrykańskich stojących na niższym stopniu cywilizacyjnym tacy Kapłani Religii Różnych przekonują, że po co komu np. tabletka jak można odprawić jakieś czary, przepraszam - rytuały.

chciałbym jeszcze raz podkreślić, że medycynę naturalną uważam za komplementarną do akademickiej

co do sraczki - chyba nie sądzisz, że szaman musi wpaść w ekstazę czy też skontaktować się z duchami, żeby wyleczyć sraczkę; w Polsce można polecić na to przykre schorzenie Poziomkę Pospolitą; nie ma w tym żadnych czarów

Działają, ale nie są odpowiedzią na wszystko, to raz; dwa, oszustami nazwałem ludzi, kórzy dobrze wiedzą, że ich przykładowa mieszanka rumiankowo-łoipanowa nie pomoże na wrzody a mimo to wciskają ją ludziom jako wspaniałe remedium. Trzy, są ludzie, którzy odciągają ludzi od lekarzy, twierdząc, że wszystko da się wyleczyć metodami naturalnymi, co często kończy się przerywaniem terapii "nienaturalnej". Dziewięciu straci zdrowie, jeden wyzdrowiej i już zyskuje status "szamana" (w potocznym tego słowa znaczeniu) i napędza sobie klientelę. Są ludzie, którzy na handlu różnymi podejrzanymi "ziółkami" robią kokosy, bo człowiek chory, to człowiek zdesperowany i kupi wszystko.

Nie wiem, czy były jakiekolwiek regulacje na tym polu, ale jeśli nie, to na pewno nie zaszkodzi ich uporządkowanie. Wyjdzie to na zdrowie samej medycynie naturalnej, jeśli pozbędą się różnych szarlatanów, a zostaną Ci, którzy pomagają.

po pierwsze: gdzie ja napisałem, ze są odpowiedzią na wszystko? po drugie:ty mówisz o oszustach, ja o ziołach; są oszuści wciskający alternatywną medycynę jak i nieudolni lekarze; regulacje jeśli ich niema się przydadzą, ale zabronienie mi hodowania dziurawca i rumianku to co innego

1. cała żywność miałaby być obowiązkowo napromieniowana (kobaltem 60 lub cezem 137 tudzież wiązkami elektronów o ogromnej prędkości – dawka porównywalna do około MILIARDA rentgenów klatki piersiowej.)i dodatkowo naszpikowana tzw. dodatkami chemicznymi oraz pestycydami, nadal nosząc nazwę "żywności ekologicznej"

Przeciez to jest jakieś bez sensu. Kto to miałby napromieniowywać i gdzie?

ale to już się dzieje; gdzie? chyba podczas produkcji żarcia; sorry, że z wiki:

"Kobalt-60 to promieniotwórczy izotop kobaltu sztucznie otrzymywany, jest wykorzystywany jako źródło promieniowania gamma między innymi do napromieniowania komórek nowotworowych, gdyż jednemu rozpadowi towarzyszy emisja dwóch kwantów gamma, a czas połowicznego rozpadu wynoszący 5,3 roku umożliwia uzyskanie dużego natężenia promieniowania z małej próbki przy możliwości pracy urządzenia do kilku lat. Urządzenie do naświetleń z użyciem radioaktywnego kobaltu, nazywa się bombą kobaltową.

 

{}^{60}_{27}\hbox{Co}\;\to\;^{60}_{28}\hbox{Ni}\;+\;e^-\;+ \;\overline{\nu}_e

 

Czas połowicznego rozpadu około 5,3 roku.

 

Odgrywa on ważną rolę w technice i medycynie. Stosuje się go również do sterylizacji żywności."

 

moja teza jest taka, że jest podobnie jak w PRLu tylko dekoracja i rekwizyty się zmieniły

Gyzz, pisząc to w publicznej, otwartej polemice tworzysz tak gigantyczny paradoks, że aż dziw iż w środku Chodzieży nie pojawiła się właśnie Osobliwość wsysająca wszystko wokół

jaki paradoks? piszę, że mechanizmy są takie same; ty tego nie zauważasz ja tak, Ziemkiewicz jak widać też

Taki, że prowadzisz polemikę ocenną w stosunku do panującego reżimu (plus peerelu) bez obawy o konsekwencje i jednocześnie próbujesz dowieść, iż różnice między III RP i PRL są wyłącznie sztafażowe. C`mon...

uważam, że mechanizmy "współczesne" są podobne do PRLowskich i je krytykuję właśnie za to podobieństwo - gdzie tu paradoks?

[Feanor]

uważam, że mechanizmy "współczesne" są podobne do PRLowskich i je krytykuję właśnie za to podobieństwo - gdzie tu paradoks?

No chodzi właśnie o to, że nie zadziałał przy okazji jeden z podstawowych mechanizmów PRL.

[Greg]

Pana Wildsteina darzę raczej antypatią, ale ten tekst jest po prostu absurdalny. Źle mu z oczu patrzy, litości... Zrobił ten typ parę rzeczy w swoim życiu wcześniej (szczególnie w latach siedemdziesiątych), by na zarzut niewiarygodności nie być narażonym. On jest po prostu maksymalnie antykomunistycznie wychylony, co mu czasem zaciemnia obraz.

Ja bym powiedzial, ze mu to ZAWSZE zaciemnia obraz . Ma takie klapy na tych oczetach (z ktorych mu zle patrzy ), ze szkoda czasu na ogladanie tych jego programow, ktore sa strzalami do jednej jedynej bramki. Moze niech chociaz obecna reczywistosc jakos skonfrontuje z tym co bylo kiedys, ale nie... lepiej pieprzyc jakie to bagno bylo kiedys i co tu duzo mowic, czesto klamac mlodziezy w zywe oczy. Wbrew temu co on usiluje nakreslac - norma w PRL nie bylo sciganie wszystkich (ani nawet wiekszosci) obywateli przez SB, terroryzowanie ich itd. Zreszta, moznaby tak punktowac niemalze bez konca te jego bzdury.

 

 

-----------------------------

Po prostu, nie podoba mi sie cykl programow, w ktorych strzela sie do jednej bramki - o ile pamietam, programy TV publicznej maja miec jakas misje. No chyba, ze misja jest wciskanie ciemnoty mlodziezy. Nie podoba mi sie rozpatrywanie PRL i obecnej rzeczywistosci w kategoriach CZARNE - BIALE. Jak na moj gust to obecna rzeczywistosc jest, jasne - JASNIEJSZA, ale rowniez calkiem mocno umorusana w blocie. W naszej rzeczywistosci az cisnie sie na usta powiedzenie: "skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak zle" ? (dlaczego spoleczenstwo po ledwo paru latach rzadow, w wolnych wyborach, wybral postkomunistyczne SLD ?)

 

Moze jakby pan W. , w tych swoich programach probowal odpowiadac na takie pytania, to moze w koncu by wyszlo, ze dzisiejsza rzeczywistosc nie jest rozowa - no ale znajac jego to wyszloby mu zaraz, ze to pewnie agenci glosowali, bo przeciez w Polsce to co drugi to agent wiec to spory elektorat

[me_who]

norma w PRL nie bylo sciganie wszystkich

Oczywiście, ze nie. Hitlerowcy tez nie prześladowali wszystkich Niemców. Prześladuje się zawsze "wywrotowców", "wrogów ludu", krytyków i tych, którym nie po drodze z władzą.

[Greg]

norma w PRL nie bylo sciganie wszystkich

Oczywiście, ze nie. Hitlerowcy tez nie prześladowali wszystkich Niemców. Prześladuje się zawsze "wywrotowców", "wrogów ludu", krytyków i tych, którym nie po drodze z władzą.

Dokladnie - tylko pytanie ilu tych wrogow ludu bylo w 40 mln kraju. Dziesiatki, setki, tysiace, miliony ? Sluchajac programow pana W. , ma sie wrazenie, ze co najmniej pol kraju bylo przesladowane. Patrz moja rodzina jakos nie byla, sasiedzi obok tez nie bylo, w ogole w "bloku" nikt nie byl. Dziwne - pewnie to sami agenci byli

[kubasa]

Gyzzburn: ja już nie pamiętam, ale chyba w potocznym języku dopuszczalne jest nazywanie szamanami nie tylko azjatyckich &czaroniwków&, ktorzy kontaktuja się z bóstwami za pomocą technik ekstazy.

 

me_who: rozumiem, że jak przyjadą do Polski Psychoterapeuci bez Granic to przestaniesz się zwierzac kolegom? ;>

[me_who]

Patrz moja rodzina jakos nie byla, sasiedzi obok tez nie bylo, w ogole w "bloku" nikt nie byl. Dziwne - pewnie to sami agenci byli

No widzisz, a są rodziny, w których każdy siedział, przechodził ścieżki zdrowia, był nękany przez SB itp. Kwestia środowiska w jakim się wychowaliśmy. Ja się Wildsteinowi w ogóle nie dziwię, że on ma takie obsesje, bo on żył w środowiskach "wrogów władzy ludowej" i PRL poznał od najgorszej strony. To tak jak ludzie, którzy wycierpieli w czasie wojny - już zawsze będą żywić totalną nienawiść do Niemców, a np. ja w sobie takiej nienawiści za grosz nie mam. Tak samo Ty nie masz agresji w stosunku do PRL, bo Cię jego ciemna strona nie dotyczyła.

 

me_who: rozumiem, że jak przyjadą do Polski Psychoterapeuci bez Granic to przestaniesz się zwierzac kolegom? ;>

Ja się nikomu nie zwierzam

[kubasa]

Jeszcze sprawa do Grega. Polemizujesz nie tyle z poglądami Wildsteina, co ze swoimi wyobrażeniami na ich temat. To, że Wildstein ma bardzo krytyczną opinie o PRL-u nie znaczy, że ma pozytywną o III RP, wręcz odwrotnie.

[Greg]

No widzisz, a są rodziny, w których każdy siedział, przechodził ścieżki zdrowia, był nękany przez SB itp. Kwestia środowiska w jakim się wychowaliśmy. Ja się Wildsteinowi w ogóle nie dziwię, że on ma takie obsesje, bo on żył w środowiskach "wrogów władzy ludowej" i PRL poznał od najgorszej strony. To tak jak ludzie, którzy wycierpieli w czasie wojny - już zawsze będą żywić totalną nienawiść do Niemców, a np. ja w sobie takiej nienawiści za grosz nie mam. Tak samo Ty nie masz agresji w stosunku do PRL, bo Cię jego ciemna strona nie dotyczyła.

Ja to doskonale rozumiem Tylko, ze wlasnie chodzi mi o ta "subtelna" roznice - nie wszyscy tak mieli, statystyczny Kowalski tak nie mial, ba wiekszosc tak nie miala - a z jego programow mozna wywnioskowac zupelnie co innego. Jakbym nie mial nigdy stycznosci z PRL'em i widzial tylko jego programy to mialbym obraz kraju, w ktorych scigano wszystkich za wszystko, a jest to po prostu naduzycie. I chcialbym, aby to ktos prostowal.

 

No sorry, ale nie powinno byc tak, ze w najwiekszej stacji, publicznej, w dogodnej godzinie ogladalnosci, gostek sobie produkuje jakis tam program, ktory mowiac delikatnie jest nieobiektywny i ludziom sie to namietnie serwuje. Czym to sie rozni od propagandy PRL'owej ? No chyba tym, ze moge na MTV przelaczyc (z cudowna linia programow: powieksz sobie cycki, spenetruj mnie itd. )

[me_who]

Nie widziałem programu, więc nie chcę brnąc w tą dyskusję, ale po Twojej reakcji "ja miałem ok, więc ten PRL nie był taki zły, co mi jakiś oszołom pitoli z ekranu" chyba są potrzebne, żeby pokazać, że nie wszystko było okej.

[Greg]

Jeszcze sprawa do Grega. Polemizujesz nie tyle z poglądami Wildsteina, co ze swoimi wyobrażeniami na ich temat. To, że Wildstein ma bardzo krytyczną opinie o PRL-u nie znaczy, że ma pozytywną o III RP, wręcz odwrotnie.

Dlatego wlasnie chcialbym, aby juz sie zlitowal nad tym PRL'em bo to trup i nie wroci i stworzyl program odnosnie III(IV) RP, w ktorym z podobna zazartoscia mowilby o zaletach / wadach terazniejszosci. Choc znajac zycie to pewnie skonczyloby sie na SLD, postkomunie i stwierdzeniu, ze oni sa winni calemu zlu III RP

 

 

Nie widziałem programu, więc nie chcę brnąc w tą dyskusję, ale po Twojej reakcji "ja miałem ok, więc ten PRL nie był taki zły, co mi jakiś oszołom pitoli z ekranu" chyba są potrzebne, żeby pokazać, że nie wszystko było okej.

Zgadzam sie: mam teraz taka postawe "co mi tu jakis oszolom pitoli", ale glownie dlatego, ze chodzi o skale zjawiska. Wg mnie to byl stosunkowo maly odsetek, wg niego 3/4 kraju bylo przesladowane... Dlatego marzy mi sie, aby moznabylo oszacowac liczbe przesladowanych i np. na zakonczenie takiego programu walnac podsumowanie, ze szacunkowo tyle, a tyle osob bylo w jakis tam sposob przesladowanych. Wtedy kazdy by sobie sam mogl wyciagnac wniosek, czy to bylo duzo, czy malo, czy to byla skala makro czy mikro. Wiem, wiem - to abstrakcja (znow wszystko sie rozbija o bezstrennosc tego, ktory by to wyliczal).

[kubasa]

Wildstein zajmuje się od lat tym w jaki sposób dawne układy PRL wciąż wpływają na rzeczywistość III RP. Ma do tego pełne prawo - temat jest ciekawy i niekoniecznie popularny. Stawiasz mu zupełnie absurdalne zarzuty - tak jak byś krytykował Steca, że nie opowiada w telewizji o ogrodnictwie. Nie pamiętam by Wildstein gdziekolwiek opowiadał, ze 3/4 Polaków było prześladowanych - bierzesz jakieś dane z powietrza, na podstawie których wyciągasz jakieś kuriozalne wnioski.