Profesor Napisano 27 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 W ciągu kolejnego tygodnia kontuzje wyeliminowały na parę tygodni Walkera oraz rekonwalescenta Kabeyę, który jakoś nie mógł powrócić do zdrowia. A obaj bardzo przydaliby się w meczu z zawsze niewygodnym przeciwnikiem, za jaki w Gloucester uchodziło Millwall. Tym razem jakimś zrządzeniem losu obyło się bez niespodzianek a do tego uniknęliśmy choćby jednej kontuzji, a to już zakrawało na prawdziwy cud. W 36. minucie Bates zszedł na lewe skrzydło i dośrodkował na krótki słupek, a Florian uprzedził Kotara w wyjściu do piłki i dał nam prowadzenie. Dziesięć minut po przerwie losy rywalizacji rozstrzygnął Szlomi Arbeitmann, z typową dla niego precyzją wykorzystując rzut karny podyktowany za zagranie ręką Allana. 22.11.2014 Meadow Park, Gloucester: 2.914 widzów Ch (20/46) Gloucester [2.] — Millwall [11.] 2:0 (1:0) 36. D.Florian 1:0 55. Sz.Arbeitmann 2:0 rz.k. Gloucester: J.Vilhelmsen — K.Payne (75. A.Thomas), S.McLean, G.Young, S.Kelly — P.Parker — Sz.Arbeitmann, A.Bates, G.Lake YC, S.Smith (46. A.Bonnet) — D.Florian (68. A.Stokes) MoM: Szlomi Arbeitmann (AML; Gloucester) — 8 Odnośnik do komentarza
raulb Napisano 27 Marca 2008 Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 Hmm, tyle tych kontuzji - może masz za intensywny trening fizyczny? Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 27 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 Intensywność treningu nie przekracza Medium Odnośnik do komentarza
raulb Napisano 27 Marca 2008 Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 Pozostaje opcja treningu w w dniu meczu - może trzeba wyłączyć?, sam po wyczerpującym meczu, często daję najbardziej zmęczonym zawodnikom 1-2 dni wolnego, tak na wszelki wypadek... Odnośnik do komentarza
Jamal Napisano 27 Marca 2008 Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 Ale wyniki przynajmniej są Coś kosztem czegoś, ale szkoda, że tak bolesnym. Odnośnik do komentarza
wenger Napisano 27 Marca 2008 Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 Pozostaje opcja treningu w w dniu meczu - może trzeba wyłączyć?, sam po wyczerpującym meczu, często daję najbardziej zmęczonym zawodnikom 1-2 dni wolnego, tak na wszelki wypadek... Z tego co pamiętam, to instrukcja mówi, że zawodnicy nie trenują w dniu meczu i jest to ustawione domyślnie. Chyba nie ma takiej opcji w Fm 06, którą można włączyć lub wyłączyć... Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 27 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 Listopad kończyliśmy trudnym, wyjazdowym meczem na Craven Cottage. Co prawda z trudnymi rywalami szło nam ostatnio zaskakująco dobrze, a do składu powrócił po kontuzji Bonnet, ale gdy ujrzałem, jak Fulham wychodzi na boisko w ustawieniu 4-2-4, poczułem zimny dreszcz przebiegający mi wzdłuż kręgosłupa. Od razu zrozumiałem, że albo czeka nas ciężki łomot, jeśli gospodarze zdołają nas zdominować, albo odniesiemy wysokie zwycięstwo, jeżeli uda się nam ich szybko skontrować. Jak się okazało, istniała jeszcze trzecia opcja. Początkowo mecz ułożył się po naszej myśli — Fulham atakowało, a my kąsaliśmy ich z kontry. W 3. minucie Bates zagrał szybką piłkę do Floriana, który uciekł obrońcy i z zimną krwią przelobował Apulę Bete. Dziesięć minut później kolejny kontratak zainicjował tym razem Florian, Bonnet kiwnął Batesa i zaskoczył bramkarza Fulham na wykroku kąśliwym strzałem w krótki róg. Ale w 20. minucie to gospodarze skontrowali nas po rzucie rożnym i Young, nie widząc innego wyjścia, wyciął wychodzącego na czystą pozycję Bilardo. Czekało nas 70 minut gry w osłabieniu. W pierwszej połowie Fulham tylko raz zdołało wykorzystać grę w przewadze, gdy Sam Hall urwał się obrońcom i mocnym strzałem pokonał Vilhelmsona. Po przerwie wyszliśmy na murawę schowani za podwójną gardą i w 48. minucie Bonnet przedryblował Danny'ego Smitha — co, nawiasem mówiąc, potwierdziło słuszność mojej decyzji o pozbyciu się go z klubu — i podał na krótki słupek do Floriana, który przywrócił nam dwubramkowe prowadzenie. Niestety po czterech minutach Payne pozwolił Molinero na centrę w pole karne, Vilhelmsen świetnie obronił strzał Poujola, ale dobitka Birsy znalazła drogę do naszej bramki. Wyrównujący gol wisiał na włosku i... dowisiał tak do końca spotkania. Po heroicznym boju wywieźliśmy z Londynu komplet punktów. 29.11.2014 Craven Cottage, Londyn: 29.207 widzów Ch (21/46) Fulham [3.] — Gloucester [1.] 2:3 (1:2) 3. D.Florian 0:1 14. A.Bonnet 0:2 20. G.Young (G) cz.k. 45. S.Hall 1:2 48. D.Florian 1:3 52. V.Birsa 2:3 90+3. D.Leacock (F) knt. Gloucester: J.Vilhelmsen — K.Payne, S.McLean, G.Young RC, S.Kelly — P.Parker (22. M.Christiansen) — Sz.Arbeitmann (60. A.Thomas), A.Bates, G.Lake, A.Bonnet (79. S.Smith) — D.Florian MoM: Damien Florian (ST; Gloucester) — 8 Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 28 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Listopad 2014 Bilans (Gloucester): 5-0-0, 16:8 Championship: 1. [+4], 45 pkt, 53:29 FA Cup: 3. runda (z Tottenhamem) Carling Cup: 2. runda (0:2 z Ipswich) Finanse: +6.608.438 funtów (+13.710 funtów) Budżet transferowy: 8.250.976 (75%) Budżet płac: 211.589 (170.000) Nagrody: Profesor (menedżer miesiąca — 1.) Transfery (Polacy): 1. Piotr Wiśniewski (32, ST; Polska) z Wisły Płock do Omonoii za 1.000 funtów Transfery (cudzoziemcy): 1. Carlos Ramirez (23, ST; Argentyna) z Cagliari do Argentinos za 1.500.000 funtów 2. Nikos Mavris (26, ST; Cypr: 17/2) z Omonoii do Brann za 85.000 funtów 3. Maksim Korniejew (20, DR; Rosja) z Dinama Wołogda do Saljutu Biełgorod za 45.000 funtów 4. Wiktor Faizulin (28, AMRLC; Rosja) z Rubinu do Al-Ain za 24.000 funtów 5. Gieorgij Zacharow (21, DL; Rosja) z Uralca do Tekstilszczika Iwanowo za 22.000 funtów Ligi świata: Anglia: Arsenal [+0] Hiszpania: Deportivo [+3] Irlandia: Shelbourne [+10] (M) Irlandia Północna: Glentoran [+4] Niemcy: Bayern [+3] Polska: Wisła [+1] Rosja: CSKA Moskwa [+8] (M) Szkocja: Rangers [+4] Walia: Carmarthen [+6] Włochy: Roma [+1] Polskie kluby w pucharach: Puchar UEFA Faza grupowa: Legia (1:2 z Lille (A), 1:2 z Dinamem Kijów (H)), Wisła (1:3 z CSKA Moskwa (H), 1:1 z Hannoverem (A)) Reprezentacja Polski: 08.11.2014 TOW Holandia — Polska 0:0 12.11.2014 TOW Polska — Kuwejt 2:1 Ranking FIFA: 1. Francja (1293), 2. Brazylia (1275), 3. Anglia (1126), 75. [-4] Polska (515) Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 28 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 O Gloucester można było powiedzieć, że byliśmy zespołem przewidywalnym do bólu. Z rywalem z najwyższej półki zawsze graliśmy do ostatniej minuty, z teoretycznie słabszymi przeciwnikami nieodmiennie dawaliśmy dupy. Tak było i w meczu z Coventry, w którym zagraliśmy klasyczną gloucesterską padlinę, zapewne zwiastującą kolejny kryzys w zespole, Już w 5. minucie Whittingham zagrał na krótki słupek do Pitmana, który bez trudu pokonał Vilhelmsena. Tuż po przerwie O'Hara ośmieszył McLeana podaniem, po którym na 2:0 podwyższył Finnigan. Na moment nadzieję przywrócił nam Stokes, wykorzystując na raty prostopadłe podanie Lake'a, ale trzy minuty później Finnigan w żenująco łatwy sposób okiwał Kelly'ego, a jego dośrodkowanie na drugiego gola zamienił Pitman. A wszystko to na oczach tysięcy telewidzów — prasowe plotki o moim przejściu do Aberdeen stały się nagle niezwykle kuszącą alternatywą... 07.12.2014 Meadow Park, Gloucester: 2.196 widzów Ch (22/46; TV) Gloucester [1.] — Coventry [11.] 1:3 (0:1) 5. B.Pitman 0:1 53. Ch.Finnigan 0:2 57. A.Stokes 1:2 60. B.Pitman 1:3 Gloucester: J.Vilhelmsen — K.Payne, J.Walker, S.McLean, S.Kelly (66. D.Evans) — G.Gibson — Sz.Arbeitmann, A.Bates, G.Lake, A.Bonnet (54. Ch.Kabeya) — D.Florian (54. A.Stokes) MoM: Brett Pitman (ST; Coventry) — 9 Odnośnik do komentarza
Manort Napisano 28 Marca 2008 Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Moze pora pogrzebac w taktyce? Cos nie gra. Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 28 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Dwa dni później graliśmy na wyjeździe z walczącym o utrzymanie się w lidze Burnley, więc teoretycznie mieliśmy trzy punkty jak w banku. A tymczasem znów zaczęliśmy fatalnie i w 7. minucie po centrze Bostocka główka Butchera znalazła drogę do naszej bramki. Myślałem, że w przerwie dojdzie w szatni do rękoczynów, ale gospodarze dokonali spektakularnego aktu autodestrukcji w iście gloucesterskim stylu. W 24. minucie Fin Tanska brutalnie wyciął szarżującego na bramkę Floriana, za co otrzymał w pełni zasłużoną czerwoną kartkę. Siedem minut później Southern przewrócił Floriana w polu karnym i sędzia nie miał innego wyjścia, jak tylko podyktować jedenastkę, którą z zimną krwią wykorzystał Payne. Grając w przewadze należało to wykorzystać i tuż przed przerwą świetna centra Kelly'ego znalazła w szesnastce Floriana, który mocnym strzałem dał nam prowadzenie. Zaraz po przerwie kibice ujrzeli kopię tej akcji, Kelly znów dośrodkował w pole karne, a Florian znów uderzeniem głową ustalił wynik spotkania na w pełni niezasłużone 3:1 dla Gloucester. 09.12.2014 Turf Moor, Burnley: 7.045 widzów Ch (23/46) Burnley [23.] — Gloucester [1.] 1:3 (1:2) 7. A.Butcher 1:0 24. J.Tanska (B) cz.k. 31. K.Payne 1:1 rz.k. 44. D.Florian 1:2 51. D.Florian 1:3 Gloucester: J.Vilhelmsen (61. A.Russell) — K.Payne, J.Walker, S.McLean, S.Kelly — G.Gibson (46. A.Hussain) — A.Bates, S.Bradshaw (61. S.Smith), G.Lake, A.Bonnet — D.Florian MoM: Stephen Kelly (DR; Gloucester) — 9 Odnośnik do komentarza
peżet Napisano 28 Marca 2008 Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Moze pora pogrzebac w taktyce? Cos nie gra. Piec zwyciestw na piec meczów w listopadzie , rzeczywiście coś nie gra. Tą porażką bym się nie przejmował, no i nie odchodz do Aberdeen, jak już to do jakiejś ciekawszej drużyny No i wygrana, niezasłużona i wymęczona ale wygrana Odnośnik do komentarza
Kwiti Napisano 28 Marca 2008 Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Półmetek i lider jest. Myślę, że Floriana nie utrzymasz zbyt długo w Gloucester, ale może być sporo kasy za niego. Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 28 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Coca-Cola Championship - sezon 2014/2015, runda jesienna Pos | Team | Pld | Won | Drn | Lst | For | Ag | G.D. | Pts 1st | Gloucester | 23 | 16 | 0 | 7 | 57 | 33 | +24 | 48 2nd | Middlesbrough | 23 | 13 | 6 | 4 | 39 | 24 | +15 | 45 3rd | West Brom | 23 | 11 | 9 | 3 | 27 | 12 | +15 | 42 4th | Derby | 23 | 13 | 3 | 7 | 35 | 34 | +1 | 42 5th | Fulham | 23 | 11 | 8 | 4 | 43 | 28 | +15 | 41 6th | Sheff Utd | 23 | 12 | 4 | 7 | 43 | 34 | +9 | 40 7th | Brighton | 23 | 11 | 6 | 6 | 42 | 36 | +6 | 39 8th | Crystal Palace | 23 | 11 | 5 | 7 | 42 | 29 | +13 | 38 9th | Coventry | 23 | 10 | 7 | 6 | 35 | 30 | +5 | 37 10th | Nottm Forest | 23 | 8 | 9 | 6 | 31 | 23 | +8 | 33 11th | Stoke | 23 | 8 | 9 | 6 | 28 | 24 | +4 | 33 12th | Millwall | 23 | 9 | 6 | 8 | 27 | 32 | -5 | 33 13th | Q.P.R. | 23 | 7 | 9 | 7 | 25 | 28 | -3 | 30 14th | Oldham | 23 | 8 | 6 | 9 | 26 | 30 | -4 | 30 15th | Cardiff | 23 | 7 | 8 | 8 | 30 | 24 | +6 | 29 16th | Plymouth | 23 | 8 | 5 | 10 | 22 | 25 | -3 | 29 17th | Wigan | 23 | 7 | 6 | 10 | 42 | 38 | +4 | 27 18th | Bolton | 23 | 7 | 5 | 11 | 26 | 32 | -6 | 26 19th | Preston | 23 | 6 | 5 | 12 | 24 | 36 | -12 | 23 20th | Hartlepool | 23 | 5 | 6 | 12 | 28 | 49 | -21 | 21 21st | Reading | 23 | 4 | 8 | 11 | 23 | 33 | -10 | 20 22nd | Doncaster | 23 | 3 | 9 | 11 | 26 | 41 | -15 | 18 23rd | Burnley | 23 | 2 | 8 | 13 | 25 | 45 | -20 | 14 24th | Rotherham | 23 | 3 | 5 | 15 | 18 | 44 | -26 | 14 Odnośnik do komentarza
stilonowiec123 Napisano 28 Marca 2008 Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Przewaga jest choc nie duża, ale awansowac trzeba Powodzenia Prof w drugiej części sezonu Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 29 Marca 2008 Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 Ciekawa tabela. W pierwszej dziesiatce aż roi się od ekip z niedaleką przeszłością w Premiersheep. Bedzie ciekawie, choć mam nadzieję, że najciekawiej będzie za Twymi plecami a Gloucester spokojnie pożegluje do angielskiej ekstraklasy. Odnośnik do komentarza
Pulek Napisano 29 Marca 2008 Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 Bezkompromisowa gra - zero remisów Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 29 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 Musiałeś, tej? Musiałeś? Rundę rewanżową rozpoczęliśmy wyjazdowym spotkaniem na Loftus Road w praktycznie wyjściowym składzie z początku sezonu. Stan ten utrzymał się przez całe 19 minut, kiedy to Kelly doznał urazu pachwiny, który na miesiąc odesłał go w objęcia fizjoterapeutów. Gospodarze mieli sporą przewagę i bardzo wiele zawdzięczaliśmy Vilhelmsenowi, a jedna z nielicznych akcji Gloucester zakończyła się faulem Walkera w polu karnym i bramką Arbeitmanna z jedenastu metrów. Po przerwie obraz gry ani na jotę nie uległ zmianie, ale Q.P.R. zdołało wdusić nam tylko jednego gola, po pięknym uderzeniu Garvana z dystansu. Tym samym zanotowaliśmy pierwszy remis w sezonie, znacznie wzbogacając grupkę hazardzistów, roztrwaniających rodzinne oszczędności na grę na progresję z naszym udziałem. 13.12.2014 Loftus Road, Londyn: 18.219 widzów Ch (24/46) Q.P.R. [13.] — Gloucester [1.] 1:1 (0:1) 40. Sz.Arbeitmann 0:1 rz.k. 67. O.Garvan 1:1 Gloucester: J.Vilhelmsen — K.Payne, J.Walker, G.Young, S.Kelly (19. M.Christiansen) — A.Hussain YC (68. P.Parker) — Sz.Arbeitmann, S.Bradshaw, G.Lake, A.Bonnet (59. A.Bates) — D.Florian MoM: Owen Garvan (MC; Q.P.R.) — 8 Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 29 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 Ciekawa tabela. W pierwszej dziesiatce aż roi się od ekip z niedaleką przeszłością w Premiersheep. Bedzie ciekawie, choć mam nadzieję, że najciekawiej będzie za Twymi plecami a Gloucester spokojnie pożegluje do angielskiej ekstraklasy. Panie, jak ja się zdziwię, jeśli awansuję... Przed meczem z Oldham na grypę zachorował Gibson i wciąż musiałem stawiać na Hussaina jako defensywnego pomocnika. Miałem nadzieję na gładkie zwycięstwo, ale już w 2. minucie Organista zaskoczył Vilhelmsena strzałem z dystansu po kiepskim wybiciu piłki przez naszych obrońców. Kwadrans później Arbeitmann wykorzystał podanie Bradshawa, wyrównując na 1:1, i na tym emocje się skończyły. Słabo zagrał Florian, równie słabą zmianę dał Stokes i to przejście obu napastników koło tego meczu w głównej mierze odpowiadało za jego wynik. 20.12.2014 Meadow Park, Gloucester: 2.926 widzów Ch (25/46) Gloucester [1.] — Oldham [14.] 1:1 (1:1) 2. S.Organista 0:1 18. Sz.Arbeitmann 1:1 61. G.Martin (O) knt. Gloucester: J.Vilhelmsen — K.Payne, J.Walker, G.Young, D.Evans — A.Hussain — Sz.Arbeitmann, S.Bradshaw (75. A.Bates), G.Lake, A.Bonnet (69. S.Smith) — D.Florian (61. A.Stokes) MoM: Sérgio Organista (MC; Oldham) — 8 Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 29 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 Nasza zapaść tym razem zaczęła się wcześniej niż w poprzednim sezonie. W Boxing Day graliśmy na wyjeździe z ostatnim w tabeli Rotherham i zagraliśmy żenująco słabo. Szczytem naszej nieudolności był rzut karny zmarnowany przez Arbeitmanna, a także seria błędów w defensywie, po której Scott zdobył jedynego gola w tym spotkaniu. W kompromitującym stylu przegraliśmy 0:1, do tego tracąc na parę tygodni przeziębionego Floriana, i myśl, czy aby jest sens przedłużać kontrakt z Gloucester, znowu zaczęła mnie prześladować. 26.12.2014 Millmoor, Rotherham: 3.570 widzów Ch (26/46) Rotherham [24.] — Gloucester [2.] 1:0 (1:0) 15. J.Campbell (R) knt. 29. Sz.Arbeitmann (G) o.rz.k. 38. B.Scott 1:0 Gloucester: J.Vilhelmsen — K.Payne, J.Walker, G.Young, D.Evans — A.Hussain YC — Sz.Arbeitmann (46. A.Bates), S.Bradshaw, G.Lake, A.Bonnet (57. S.Smith) — D.Florian (67. M.Smolarek) MoM: Philip McCrory (MR; Rotherham) — 8 Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi