Skocz do zawartości

Długi marsz


Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Na zakończenie miesiąca wypożyczyłem na cały sezon z Blackburn młodego, ale piekielnie utalentowanego Gary'ego Younga (20, SW/DC; Anglia U-19); nie łudziłem się, by chciał do nas przejść na stałe, ale klasowy środkowy obrońca zawsze się przydaje, zwłaszcza gdy nie trzeba za niego płacić ani grosza.

 

Lipiec 2014

 

Bilans (Gloucester): —

Bilans (Irlandia): 1-0-1, 3:2

Championship: —

FA Cup: —

Carling Cup: —

Finanse: +6.169.874 funtów (-1.699.874 funtów)

Budżet transferowy: 8.181.413 (75%)

Budżet płac: 214.099 (170.000)

Nagrody: —

 

Transfery (Polacy):

 

1. Marcin Lewandowski (18, AMLC/FC; Polska U-21: 10/2) z Nomancii do Wolves za 3.700.000 funtów

2. Arkadiusz Majewski (20, ST; Polska: 2/0) z Bari do Fiorentiny za 3.500.000 funtów

3. Jakub Rzeźniczak (27, DRC; Polska: 29/1) z Olympiakosu do Wolves za 2.300.000 funtów

4. Jakub Michalski (19, DRC/DM/MRC; Polska U-19) z Köln do Aue za 975.000 funtów

5. Marcin Siedlarz (26, AML; Polska U-21: 10/1) z Gloucester do Grimsby za 750.000 funtów

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Claudio Bartolini (21, DR; Włochy: 2/0) z Liverpoolu do Barcelony za 22.000.000 funtów

2. Antonio Barragán (27, D/MR; Hiszpania: 7/0) z Sevilli do Barcelony za 20.000.000 funtów

3. Thomas Gaboriau (24, ST; Francja: 34/16) z Barcelony do Romy za 17.750.000 funtów

4. Amaral (26, D/WB/MR; Brazylia: 29/3) z HSV do Man Utd za 16.000.000 funtów

5. Alan (24, ST; Hiszpania: 2/1) z Deportivo do Realu Madryt za 13.000.000 funtów

 

Ligi świata:

 

Anglia: —

Hiszpania: —

Irlandia: Drogheda Utd [+3]

Irlandia Północna: —

Niemcy: —

Polska: Wisła Płock [+2]

Rosja: CSKA Moskwa [+3]

Szkocja: Rangers [+0]

Walia: —

Włochy: —

 

Polskie kluby w pucharach:

 

Liga Mistrzów

  • 1. faza kw.: Legia (2:1, 1:1 z Glentoranem)
  • 2. faza kw.: Legia (1:0, 1:0 ze Žrinjskim)

Puchar UEFA

  • 1. runda kw.: Korona Kielce (2:1, 1:0 z Karvanem), Wisła (1:0, 2:2 z HB)

Reprezentacja Polski: brak

 

Ranking FIFA: 1. Francja (1339), 2. Brazylia (1331), 3. Argentyna (1140), 7. [+3] Irlandia (942), 82. [-18] Polska (503)

Odnośnik do komentarza

2 sierpnia Championship inaugurowało rozgrywki, a w pierwszej kolejce nowego sezonu podejmowaliśmy Q.P.R. Podjąłem przed tym meczem parę nie do końca przewidywalnych decyzji personalnych. O włos od występu na bramce był młody Thompson, lecz ostatecznie uznałem, że Duńczyk Vilhelmsen mimo przeciętnej gry w sparingach zasługuje na prawdziwą szansę, jakiej tak naprawdę jeszcze nie dostał. Moi trenerzy w ostatniej chwili zatwierdzili do gry na prawej obronie Kelly'ego, który oczywiście zluzował tam Evansa jako piłkarz o parę klas lepszy i bardziej doświadczony. Ale największa niespodzianka dotyczyła środka obrony, gdzie partnerem Walkera nie został ani Tuia, ani van der Smissen, ani nawet wypożyczony z Blackburn Young, tylko Scott McLean, który w okresie przygotowawczym zaimponował wysoką formą.

 

Q.P.R. grało systemem 3-5-2, który wymagał gry długimi podaniami w celu ominięcia zagęszczonego środka drugiej linii. Po kwadransie wzajemnego obwąchiwania takie właśnie podanie na prawe skrzydło skierował Florian, a Alexandre Bonnet, który już na pierwszy rzut oka był sporym wzmocnieniem zespołu, zaskoczył Carpentera technicznym strzałem z ostrego kąta. Vilhelmsen również miał pełne ręce roboty, ale groźne uderzenia Zjawińskiego bronił z dużym wyczuciem i pewnością. W 33. minucie Szlomi Arbeitmann zagrał w uliczkę do Floriana, a Węgier precyzyjnym strzałem przy słupku podwyższył na 2:0. Po przerwie Q.P.R. zaatakowało z wielką ambicją, tyle że po dziesięciu minutach Vilhelmsen wybił daleką piłkę do Bonneta, który dośrodkował w pole karne, a Bradshaw zamknął akcję celnym strzałem głową, który ostatecznie rozstrzygnął losy tego pojedynku.

 

02.08.2014 Meadow Park, Gloucester: 1.339 widzów
Ch (1/46) Gloucester [—] — Q.P.R. [—] 3:0 (2:0)

18. A.Bonnet 1:0
33. D.Florian 2:0
55. S.Bradshaw 3:0

Gloucester: J.Vilhelmsen — K.Payne, J.Walker, S.McLean, S.Kelly — A.Hussain — Sz.Arbeitmann (77. S.Patterson), S.Bradshaw, G.Lake (27. Ch.Kabeya), A.Bonnet — D.Florian (63. A.Stokes)

MoM: Stephen Kelly (DR; Gloucester) — 9

Odnośnik do komentarza

Ale z drugiej strony w Polsce nie ma work permitu

 

Przed meczem z beniaminkiem z Oldham wypożyczyłem na pięć miesięcy do Barnet bardzo utalentowanego napastnika Darrena McCanna, który potrzebował ogrania, by w przyszłym roku spróbować go w pierwszym zespole. A Oldham zaskoczyło nas bardzo otwartą grą, co poważnie skomplikowało nam plany taktyczne na to spotkanie. W 12. minucie Sheehan dośrodkował w nasze pole karne, gdzie z interwencją spóźnili się środkowi obrońcy i Jack Watkins strzałem głową otworzył wynik meczu, a zarazem szalony kwadrans na Boundary Park. Wkrótce po stracie gola z boiska zszedł z lekkim na szczęście urazem Bonnet, a zastąpił go Kabeya. Kongijczyk już po trzech minutach przeprowadził szybką akcję prawym skrzydłem, dośrodkował w szesnastkę, a Florian wolejem w długi róg wyrównał na 1:1. Oldham wznowiło grę, piłka powędrowała w nasze pole karne, gdzie Payne nieopatrznie dotknął jej ręką... karny dla gospodarzy. Do piłki podszedł Kevin Thornton, ale Vilhelmsen wyczuł jego intencje i odbił piłkę w bok, a obrońcy wybili ją w pole. Oldham znów zaatakowało, kolejna centra, tym razem autorstwa McConnella, powędrowała w nasze pole karne, Vilhelmsen, ewidentnie wciąż jeszcze zachwycony swoją interwencją, nie utrzymał piłki w rękach i Watkins zdobył najłatwiejszego gola w swej karierze.

 

Ale to wcale jeszcze nie był koniec. Oldham cofnęło się do obrony i to był spory błąd. Usiedliśmy na nich i w 31. minucie Ridgewell przewrócił w polu karnym Lake'a, a jedenastkę perfekcyjnym strzałem pod poprzeczkę wykonał Arbeitmann, zdobywając swojego pierwszego gola dla Gloucester. Nie popełniliśmy błędu rywali i nie odpuściliśmy im po wyrównaniu na 2:2. W 38. minucie Hussain zagrał do niepilnowanego Lake'a, który podał w uliczkę do Floriana, a Damien minął zwodem Browna i kąśliwym uderzeniem zdobył gola numer trzy dla Gloucester. Na tym strzelanie w Oldham się skończyło, choć w drugiej połowie Lake dwukrotnie nie trafił do pustej bramki, w sumie wszakże wygraliśmy jak najbardziej zasłużenie.

 

05.08.2014 Boundary Park, Oldham: 10.030 widzów
Ch (2/46) Oldham [13.] — Gloucester [1.] 2:3 (2:3)

12. J.Watkins 1:0
20. D.Florian 1:1
22. K.Thornton (O) o.rz.k.
23. J.Watkins 2:1
31. Sz.Arbeitmann 2:2 rz.k.
38. D.Florian 2:3

Gloucester: J.Vilhelmsen — K.Payne, J.Walker, S.McLean, S.Kelly — A.Hussain — Sz.Arbeitmann (63. S.Patterson YC), S.Bradshaw, G.Lake, A.Bonnet YC (17. Ch.Kabeya) — D.Florian (75. A.Stokes)

MoM: Christian Kabeya (AMR; Gloucester) — 8

Odnośnik do komentarza

Po kraju rozjechało się kolejnych kilku zawodników rezerw wypożyczonych do słabszych klubów. Boczni obrońcy Mark Taylor i James Pugh oraz środkowy pomocnik Barry White przenieśli się do Swindon, natomiast środkowy obrońca David Turner zasilił szeregi Tranmere.

 

W trzeciej kolejce podejmowaliśmy Rotherham, a więc jeden ze słabszych zespołów ligi. Goście nie sprzedali tanio swojej skóry, ale nie potrafili znaleźć sposobu na dwóch piłkarzy Gloucester, którzy w tym spotkaniu wznieśli się na szczyty swych umiejętności. Pierwszym z nich był Jacob Vilhelmsen, który zaliczył idealny występ, broniąc siedem strzałów w światło bramki — a parę z nich było właściwie nie do wybronienia —, w tym drugi już rzut karny. Natomiast po drugiej stronie boiska samego siebie przeszedł Damien Florian, który świetnie trafił z formą na początku sezonu. W 23. minucie Węgier przeprowadził solową akcję zakończoną technicznym strzałem w długi róg, tuż przed przerwą wykończył szybką kontrę po rzucie rożnym dla Rotherham, a w doliczonym czasie gry dostał wspaniałą piłkę od debiutującego w Gloucester Christiansena i przelobował Hilla, kompletując efektownego hat-tricka.

 

09.08.2014 Meadow Park, Gloucester: 2.016 widzów
Ch (3/46) Gloucester [1]. — Rotherham [24.] 3:0 (2:0)

23. D.Florian 1:0
44. D.Florian 2:0
49. E.Česnauskis (R) knt.
79. D.King (R) o.rz.k.
90+2. D.Florian 3:0

Gloucester: J.Vilhelmsen — K.Payne (73. M.Christiansen), J.Walker, S.McLean, S.Kelly — A.Hussain — Sz.Arbeitmann (59. S.Patterson), S.Bradshaw, G.Lake, A.Bonnet (66. Ch.Kabeya) — D.Florian

MoM: Jacob Vilhelmsen (GK; Gloucester) — 10

Odnośnik do komentarza

Z Hartlepool radziliśmy sobie dotąd bezproblemowo, więc miałem nadzieję, że i tym razem nie będziemy mieli z nimi kłopotu. Gospodarze tradycyjnie już zaatakowali ambitnie i równie tradycyjnie nadziali się na kontratak — w 26. minucie Florian wpadł z piłką w pole karne, celnym wślizgiem zatrzymał go Osbourne, ale piłki dopadł Lake, podciągnął parę metrów i precyzyjnym strzałem otworzył wynik spotkania. Kwadrans później i Florian ustrzelił swojego gola, gdy otrzymał podanie od Kelly'ego, eleganckim zwodem oszukał Aarona Hughesa i uderzył nie do obrony w długi róg. Po przerwie Vilhelmsen został parokrotnie zmuszony do sporego wysiłku, ale spisał się nienagannie, zwłaszcza że bardzo skutecznie przedpole jego bramki czyścił Walker. A do tego w 74. minucie Josh popisał się dalekim podaniem za linię obrony, po którym piłkę przejął Patterson i z zimną krwią przelobował weterana Givena.

 

16.08.2014 Victoria Park, Hartlepool: 8.743 widzów
Ch (4/46) Hartlepool [22.] — Gloucester [1.] 0:3 (0:2)

26. G.Lake 0:1
40. D.Florian 0:2
74. S.Patterson 0:3

Gloucester: J.Vilhelmsen — K.Payne, J.Walker YC, S.McLean, S.Kelly — A.Hussain — Sz.Arbeitmann (66. S.Patterson), S.Bradshaw, G.Lake, A.Bonnet YC (56. Ch.Kabeya) — D.Florian (75. A.Stokes)

MoM: Josh Walker (DC; Gloucester) — 10

Odnośnik do komentarza

Media tym razem połączyły moje nazwisko z wakatem w FK Moskwa. Dwaj kolejni młodzi obrońcy z rezerw opuścili na pięć miesięcy Gloucester — Michael Graham wypożyczony został do Stockport, a Alan Lynch do Gillingham. Natomiast rezerwowi pierwszego zespołu oraz paru chłopaków z drugiej drużyny wybrali się do Northampton na mecz 1. rundy Carling Cup. Do tej pory nie udało się nam przejść tego etapu rozgrywek, ale z czwartoligowcem nie powinniśmy mieć problemów. Cóż, hubris nie wybiera...

 

Mieliśmy w tym meczu miażdżącą przewagę i Stokes w pojedynkę strzeliłby pół tuzina goli, gdyby tylko zdołał trafić w bramkę. Gospodarzom za to wystarczyło prostopadłe podanie Lópeza Gómeza i precyzyjny strzał Thorntona, by w 21. minucie objąć prowadzenie. A wtedy zaczęło się bicie głową w mur, które trwało przez resztę spotkania. Nie wierzyłem własnym oczom, gotów na serio potraktować gadanie Kabeyi o klątwie, ale w 87. minucie piłka odbita od jednego z obrońców trafiła do Matthewsa, który uderzył z woleja lewą nogą i w końcu pokonał świetnie dysponowanego bramkarza Northampton. W dogrywce nasza przewaga jeszcze wzrosła i nareszcie zdołaliśmy ją udokumentować kolejnymi trafieniami — najpierw Matthews zabrał piłkę obrońcy i po solowej akcji skierował ją do bramki, a chwilę później wspaniałym strzałem z dystansu gospodarzy pogrążył Duffy. 20.000 funtów nagrody stanowiło niewielką rekompensatę za stargane nerwy i więcej takich prezentów urodzinowych nie chciałem otrzymywać.

 

20.08.2014 Sixfields Stadium, Northampton: 6.079 widzów
CC 1R Northampton — Gloucester 1:3d (1:1, 1:0)

21. S.Thornton 1:0
51. L.F.Caldas (N) knt.
87. M.Matthews 1:1
98. M.Matthews 1:2
100. J.Duffy 1:3

Gloucester: J.Thompson — M.Christiansen YC, A.Tuia YC (66. G.Young), A.van der Smissen, D.Evans — G.Gibson — S.Patterson, J.Duffy, A.Power, Ch.Kabeya (57. M.O'Connor) — A.Stokes (46. M.Matthews)

MoM: Matthew Matthews (ST; Gloucester) — 8

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...