Skocz do zawartości

Patch 8.0.1


Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

A mnie FM2008 podoba się coraz bardziej:

1. Taktyka, która kosiłem rywali w FM2005 i 2006 (w FM2007 nie grałem) tutaj nie działa. Metodą prób i błędów wydłubałem nową i ta spisuje się całkiem nieźle.

2. Po raz pierwszy widzę, że nowo pozyskany zawodnik potrzebuje czasu (meczy!) by się zgrać z zespołem. W poprzednich CM/FM mimo szumnych zapowiedzi SI, kupowało się gościa, wstawiało do pierwszego składu i grał od razu jak stary. Tym razem piewsze kilka tygodni jest wyraźnie gorsze. Przebudowanie składu w przerwie zimowej poprzez wprowadzenie do pierwszej 11 trzech nowych twarzy, powoduje że do końca marca jest kiepsko, potrzeba czasu aby się dotarli.

3. Co do liczby strzałów, to często mam w ilości przewagę ale przegrywam lub remisuję mecz. Ale patrząc na skróty widzę, że moi zawodnicy strzelali z 20-25m, naciskani przez obrońców. A tymczasem rywal oddał mniej ale z bliższa (np po ładnej kontrze) więc i skuteczność wyższa. Czasem zdarza się mecz, że rywalom wszystko wpada, ale miałem i takie, że mnie wszystko wpadło.

4. Mam pewne zastrzeżenia co do gry obronców, ale zważywszy że jestem jedną ze słabszych drużyn w Poręcz Ekstraklasie to chyba jednak zasługa ich wątpliwych umiejętności.

 

Zastrzeżenie od zawsze - czekam na FMa w którym bramkarze zaczną wychodzić do dośrodkowań zamiast czekać cierpliwie na linii aż dostaną bramkę po główce z 3 metra.

 

Co do błędu z rejestracją zawodników, to mnie osobiście nie dotknął, ale jest na tyle poważny że SI powinno go natychmiast usunąć (łatka 801a?). Tu się niestaty ośmieszyli deklarując że został usunięty. Za to duży minus.

 

Generalnie IMO od bety2 gra jest grywalna i gra się całkiem fajnie. A jak wyjdzie 802 i poprawi jeszcze parę drobiazgów to będzie mjut.

Odnośnik do komentarza

DO WSZYSTKICH NARZEKAUJĄCYCH, LAMENTUJĄCYCH NA FM08! Wiem co was boli. Czasy sie zmieniły i teraz nie wygra sie 3 sezonie gry Ligi Mistrzów Wisłą Kraków, i nie bedzie sie powtarzac tego wyniku przez nastepnych 10 sezonów!! Teraz nie wygra się ligi krajowej w 1 sezonie gry przeciętnymi druzynami typuj West Ham, Bolton, Udinese, Osasuna itp itd. Nie nie nie!!! Teraz trzeba sie namęczyć. Sam pamietam jak np w CM 00/01 moja wisla po kilku sezonach gry to byl DREAM TEAM ze real madryt sie chowa! Wy pewnie tak tez mieliscie, wygrywalo sie LM, lige krajowa 10 razy pod rzad itd itp. Czy to realne????????? Ja teraz graując w FM08 na beta2 Tottenhamem dobiero w 3 sezonie gry udalo mi sie zajac 4 miejsce, wygralem tez raz Puchar Ligi. Teraz na oficjalnym patchu gram M City i jest koncowka sezonu 1 mojej gry i wygralem puchar ligi i MOZE zaujme 4 miejsce jak bede mial szczescie. Moze jestem dupa nie manager, ale w fm 07 na bank bym zajal CONAJMNIEJ 3 miejsce, a w fm 06 czy 05 to w pierwszym sezonie bym mial mistrza taka przecietna druzyna typu M city czy Tottenham. Czyli panowie narzekajacy pewnie z rozrzewnieniem wspominaja czasy jak w lidze polskiej gral sobie Anelka czy inny Totti:) I co panowie NARZEKAJACY na brak realizmu przeszkadza wam za duza liczba strzalow / za mala liczba goli, bledy obroncow, ale pewnie jakbyscie zaraz lige mistrzow wiselka zdobyli to nikt by nie pisal ZE TO BUG TYLKO KAZDY BY SIE CHWALIL JAKI Z NIEGO MOURINHO!!!!!!!!!! Panowie ktorzy nie narzekaja zgadzacie sie ze mna?? Bo tych konserwatystow co pamietaja czasy jak sie jedna killer taksa wygrywalo wszystko i nie trzeba bylo reagowac na wydarzenia w trakcie meczu nie przekonam i tak........

Odnośnik do komentarza

Felson, Majran

 

:good:

 

Oczywiście trudo oceniać fm08 w samych supelatywach. Bug z rejetracją ogranicza grywalność w niektórych ligach. Ale sam silnik meczowy coraz bardziej mi sie podoba. Jest trudno, ale przez to interesująco.

A nikt mi nie wmówi, że w poprzednich FM-ach nie było sytuacji ktore pokazujecie:

- wygrywamy 3:0, a przeciwnik Nas dochodzi

- stosunek strzałów 30-1, a przegrywamy 0-1

Moze nie były tak często, ale tez się zdarzały i flustrowały równie mocno.

Pozdrawiam i gram na 8.0.1 czekając na 8.0.2

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z Felsonem. Teraz szykuję się z Widzewm do drugiego sezonu w lidze polskiej, w pierwszym zająłem 5 miejsce. Grałem defensywną taktyką, na niektóre mecze kombinowałem, czasem zdało to egzamin (ogoliłem lidera Zagłębie Lubin 3:0, przerwałem Górnikowi passę 7 zwycięstw z rzędu), a czasem nie (przekombinowałem w meczu z Lechem, do przerwy prowadziłem 2:0, potem za bardzo postawiłem na defensywę, w efekcie porażka 2:3). Silnik meczowy jest dość dobry, jedyne do czego mogę się przyczepić to, że napastnicy w sytuacjach 'sam na sam' nie próbują nigdy mijać lub lobować bramkarza, tylko walą na pałę (przynajmniej u mnie tak jest). Z tymi marnowanymi okazjami, o których piszecie jest różnie, ale myślę sobie, że dość realistycznie (widzeliście co wczoraj zrobił van Nistelrooy?). W jednym meczu na potęgę pudłują moi, a rywale 2-3 kontry i gol, ale jest też odwrotnie, np. w meczu z Wisłą wygrałem 1:0, a Krakowianie zmarnowali 8 dobych sytuacji. Zresztą jak oglądałem skróty OE, a przy okazji grałem w FMa, to śmiem twierdzić, że moi zawodnicy są skuteczniejsi :keke:

 

Co do bugów - one były są i będą w każdej grze, tyle, że w FM jak na wersję sklepową jest ich zbyt dużo, mało tego, są "potężne", ale do tego zdążyłem się już przyzwyczaić i nie denerwuje mnie to, a wręcz czasem bawi ;) Wkurzam się później na x-krotne łatanie, bo na 8.0.1 jest jeszcze kilka bugów, o czym wie każdy. W mojej karierze zaproponowałem za Boguskiego 100 tys. euro, oferta została odrzucona, a inny klub dostał zgodę oferując... zero! :doh!: Co do rejestracji zawodników - wprawdzie nie grałem w ligi, które mają ten problem, ale skoro gracze zgłosili taki bug, faktem jest, że na łacie nie powinien takowy występować i tutaj panowie z SI powinni się wsydzić. :]

Odnośnik do komentarza

W koncu pojawili sie jacys rozumni ludzie, ktorzy zauwazyli ze ten FM jest najbardziej podobnym do rzeczywistosci menadżerem w historii! Pewne rzeczy czasami wkurzaja - mnie najbardziej to ze napastnicy bedac tylem do bramki przeciwnika strzelaja z dwudziestu metrow (oczywiscie po uprzednim odwroceniu sie:P) wysoko nad bramka:) To mnie denerwowalo, ale jakos sie przyzwyczailem sie i teraz staram sie aby moi napastnicy grali jak najdalej od bramki przeciwnika.

 

Dla tych wszystkich malkontentow, korzy narzekaja to jak wam nie idzie to albo zmiencie takse albo kupcie nowych zawodnikow albo poczekajcie az starzy, przecietni sie zgraja i polubia sie nawzajem albo ustawiajcie taksy pod swoich zawodnikow - mam w tym wzgledzie na mysli taktyki dostosowane atrybutow pilkarzy.

 

Niedlugo czeka mnie mecz z Arsenalem w eliminacjach LM i ciekawie kto mi powie jak Jedrzejczyk albo Augustyn maja zatrzymac Adebayora. Niech mi wkaze ktorys z malkontentow:D

Odnośnik do komentarza

Niektórzy narzekają na małą skuteczność wykańczania akcji. U mnie było podobnie, ale zatrudnienie lepszego trenera odpowiedzialnych za strzały, wg. mnie znacząco poprawiło skuteczność. Nie zauważyłem też nagminnych błędów obrońców, oczywiście zdarzają im się błędy ale nie są one częste. Gram obecnie Barceloną na 34 rozegrane mecze w lidze strzeliłem 67 bramek a straciłem tylko 7 co wg. mnie jest dobrym wynikiem. Moja taktyka to 5-3-2 ze stoperem, z dodatkowo wysuniętymi środkowymi napastnikami.

Odnośnik do komentarza

A powiedzcie mi czy po wgraniu patcha macie tak ze w sytuacji kiedy wykorzystało sie wszystkie zmiany i mamy kontuzjowanego zawodnika nie mozna go zdjac z boiska? Bez patcha w kazdym meczu po wykorzystaniu zmian zawsze mozna bylo zdjac gracza z boiska, teraz miałem tak w jednej sytuacji i niestety nie szlo go zdjac, wyskakiwal komunikat ze wykorzystalem zmiany.

Odnośnik do komentarza

Na pewno bardzo ważne stało się to co się dzieje na boisku. Przykład: 1 mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów z Interem u siebie. Do 37 minuty mój zespół nie istnieje. Inter w strzałach 8(4) i wydawało się że bramka jest kwestia czasu. W 37 minucie kontuzja Maicona i jakby zaczął sie inny mecz (ustawienia nie zmienili). Od razu gol Rooneya i wtedy się zaczęło. Akcje jedna po drugiej ale do połowy nic nie wpadło. Po zmianie stron komp wpuszcza Materazziego i niedługo później kolejny gol Rooneya. Mija kilka minut wpuszczam L.Saha a komp się odkrywa i kolejny gol. Do końca już nic sie nie działo.

Wcześniej nie było czegoś takiego: kontuzja raczej nie osłabiała bardzo zespołu, również jak straciło sie bramki to wielkiej tragedii nie było. Teraz wydaje mi się że mhm...psychika graczy i jej wpływ na mecz bardzo się zwiększyła. Zauważyłem jeszcze dwie rzeczy. Co prawda mój napastnik ma rajdy z piłką na rzadko ale jeszcze ani razu nie widziałem aby minął dryblingiem bramkarza. I jeszcze może to przypadek ale jak zakoszą mojego zawodnika to niedługo potem ktoś z moich od razu jakiegoś zawodnika przeciwnika do szpitala. :)

Screeny z meczu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5a31b5bab1756df4.html, http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6077078eafcae3dc.html, http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3cdbd8c19edec14d.html

Odnośnik do komentarza

Witam chciałbym powiedzieć że gram Polonią Warszawa 2 sezon i oprucz tego że Jacek Kosmalski zszedł w 1 minucie z powodu kontuzi a po meczu pisało że jak on to nie grał dobrze był najlepszym zawodnikiem i nawet strzelił bramke!!!to bug ale no cóż.Oprucz tego nie zauważyłem więcej błędów i ciesze się grą bo według mnie manager jest zajefajny!!!Moje najwysze zwycięstwo to z GKS JASTRZĘBIE aż 8;3 pozdrawiam a gra się wspaniale.POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza

Ależ ta łata jest dziwna. Jak przed sezonem chciałem rezerwy (w Primera Division) zarejestrować do rozgrywek to się nie dało (bo po zgłoszeniu pierwszego składu do Ligi Mistrzów byli bez numerków), a jak 1 grudnia przyszła wiadomość, że mogę do PD zarejestrować nowych i nie zrobiłem tego ( z braku miejsc wolnych) to rezerwy się "odblokowały". Co prawda nadal nie mają numerów przydzielonych ale grają w Segundzie B. Pewnie po zimowym oknie, gdy przyjdzie wiadomość żeby do LM zgłosić kopaczy to znowu w rezerwach zaczną grać szaraki.

Odnośnik do komentarza
Zauważyłem coś o czym była już mowa w tym temacie.

Moi obrońcy uciekają nieraz od napastnika przeciwnika wychodzącego na czystą pozycję. Wygląda to tak jakby chcieli złapać gościa na spalonym.

Na CMF pojawiło się hasło, że to bug.

Sam nie wiem.

Sytuacja wygląda podobnie do tej kiedy obrońca goniący napastnika nagle zatrzymuje się. Dla mnie wygląda to na nieudany wślizg (wspominalem już o tym).

To wcale nie muszą być bugi moi drodzy.

 

 

Ja ci mowie ze to jest bug!

Chcesz dowód to wstawie ci moj mecz!

Bo dzieje sie to nawet jak obrońca jest daleko napastnika!

 

JAK COS TO PISZCIE I DAJE MECZ I PODAM WAM MINUTE ZDARZENIA!

 

W koncu pojawili sie jacys rozumni ludzie, ktorzy zauwazyli ze ten FM jest najbardziej podobnym do rzeczywistosci menadżerem w historii! Pewne rzeczy czasami wkurzaja - mnie najbardziej to ze napastnicy bedac tylem do bramki przeciwnika strzelaja z dwudziestu metrow (oczywiscie po uprzednim odwroceniu sie:P) wysoko nad bramka:) To mnie denerwowalo, ale jakos sie przyzwyczailem sie i teraz staram sie aby moi napastnicy grali jak najdalej od bramki przeciwnika.

 

Dla tych wszystkich malkontentow, korzy narzekaja to jak wam nie idzie to albo zmiencie takse albo kupcie nowych zawodnikow albo poczekajcie az starzy, przecietni sie zgraja i polubia sie nawzajem albo ustawiajcie taksy pod swoich zawodnikow - mam w tym wzgledzie na mysli taktyki dostosowane atrybutow pilkarzy.

 

Niedlugo czeka mnie mecz z Arsenalem w eliminacjach LM i ciekawie kto mi powie jak Jedrzejczyk albo Augustyn maja zatrzymac Adebayora. Niech mi wkaze ktorys z malkontentow:D

 

 

Nie chodzi oto! wiem ze jest najbardziej realistyczny!

Nie wkurzał bym sie jezeli byl bym 4 w lidze np Manchesterem jezeli zasłuzenie był bym na tak dalekim miejscu!

To liga angielska a np Silvestre goni napastnika i nagle sie zatrzymuje! i Nie mowie ze tp nieudany wślizg bo mam to nawet jak jest 4 metry za nim albo piłka przelatuje nad nim a on stoj podaczas gdy napastnik rywali obiega go i wychodzi sam na sam

Odnośnik do komentarza
Tak wygląda każdy mecz. Niezależnie jakim gram zespołem, jaką taktyką i jakimi piłkarzami. Gdy już uda sie strzelić, to maksymalnie po 3 minutach dostoję jedną-dwie bramki odpowiedzi, niezależnie od klasy przeciwnika. Odechciewa się grać.

mam to samo, poza tym w każdym meczu kilka-kilkanaście sytuacji 1vs1, wszystkie strzały idą prosto w bramkarza. nawet jeśli napastnik bawi się z nim chwilę, drybluje, to koniec końców uderza zawsze w bramkarza. a nie są to żadne leszcze, tylko premiership. już pomijam 'ofensywne faule' przy co drugim golu ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...