Skocz do zawartości

Manchester United


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Nieźle Tomek w bramce, Vidić z Brownem na środku obrony oraz Rooney z Berbatowem z przodu. Reszta mocno przeciętnie bądź nawet słabo. Zęby bolały patrząc na to, co grał Carrick. Valencia z Giggsem wcale nie lepiej. Boki obrony kulały, choć Rafael przy bardzo wczoraj słabym Evrze i tak wyglądał przyzwoicie. Karny dla Hull mocno z tzw. dupy, choć Rooney za to podanie do tyłu to powinien się ładnie puknąć w czoło. Z drugiej jednak strony, trzeba przyznać, że odpokutował swoją winę bramką i dwiema asystami (podanie do Berbatowa na 3-1 miodzio).

 

Słowo na koniec o Tomku - jeden kiks przy wyprowadzaniu piłki nogą i jeden przelot w końcówce. Poza tym naprawdę dobry występ Kuszczaka. Oby tak dalej.

Odnośnik do komentarza

Jak dla mnie Carrick był najlepszy w drugiej linii, co nie znaczy, że był dobry. Ot przyzwoity występ. Mizernie wyglądali Fletcher, Valencia, a jeszcze gorzej Giggs. Był to jednak pierwszy mecz od kilku tygodni w takim zestawieniu, więc mam nadzieję, że to własnie było powodem kiepskiej dyspozycji środka pola.

 

Z pozostałą częścią się zgadzam ;)

 

ps kolejny dziwaczny trochę karny przeciwko nam (przypominam, że podobnie było z Pompey), ale z drugiej strony sędzia chyba mógł podyktować karniaka dla gospodarzy za faul(?) Browna

Odnośnik do komentarza

Wielka szkoda z powodu Holendra. Ostatnie miesiące są dla niego wybitnie nieszczęśliwe - kontuzja, teraz problemy osobiste. Pole do popisu ma Kuszczak. Trzeba mu oddać, że broni świetnie. Jest wyróżniającym się graczem United i co ważniejsze - gra bardzo równo. Oby tak dalej. Mam nadzieję, że Polak przekona SAF-a do swojej osoby ;).

Odnośnik do komentarza

Ładnie sobie wczoraj "Diabły" po Wigan pojeździły. Kapitalne spotkanie Valencii, który z momentami dziecinną łatwością wykorzystywał bezradność defensorów gości. Gol i dwie asysty - oby tak dalej, a o prawe skrzydło będziemy mogli być spokojni. Kolejny świetny mecz zanotował również Rooney - facet poukładał już chyba sobie definitywnie (tak się zdaje) wszystko w głowie i zamiast zajmować się kopaniem rywali oraz dyskusjami z arbitrami, zajmuje się grą i wychodzi mu to znakomicie.

 

Zasadniczo, trudno mieć większe uwagi do kogokolwiek na boisku. Rywal był wczoraj słabiutki i każdy z graczy United miał ułatwione zadanie: Kuszczak - bo nawet jak już wpadli goście w pole karne i oddali strzał, to prosto w Polaka, Brown z Vidiciem - bo atak gości nie istniał niemal całe spotkanie, Evra z Rafaelem - bo boczni pomocnicy i obrońcy Wigan grali piach, a do tego woził ich niemiłosiernie Valencia, Carrick z Fletcherem - bo w środku pomocy rywali też wiało jakąś niezrozumiałą pustką czy wreszcie Rooney z Berbatowem, których nie miał tak naprawdę kto powstrzymywać (Thomas i Bramble zachowywali sie chwilami jak dzieci we mgle).

 

Teraz przed United dwa spotkania pucharowe - z Leeds w FA Cup oraz z City w Pucharze Ligi.

Odnośnik do komentarza

Szkoda, że nie dane nam jest zobaczyć skrzydeł Ronaldo - Valencia. Ten drugi nie dość, że biega od linii do linii niczym Park, to w ofensywie potrafi nieźle namieszać. Jest może przewidywalny do szpiku kości, ale co z tego jak mało kto potrafi za nim nadążyć. Już na dzień dzisiejszy można powiedzieć, że był to jak najbardziej udany transfer, a myślę że w dalszej części sezonu będzie tylko lepiej. Wczorajszy występ Tośka był perfekcyjny. Cieszy to tym bardziej, że w dwóch ostatnich meczach spisywał się dość przeciętnie.

 

Wigan było wczoraj słabiutkie, ale cieszy to, że my potrafiliśmy tą słabość wykorzystać i mogliśmy wygrać nawet wyżej. Kolejny ligowy mecz to trudny wyjazd do Birmingham City, gdzie pasowałoby wygrać.

Odnośnik do komentarza

Katastrofalny Brown (powinien już około 60 minuty wylecieć z boiska), nie lepszy Neville. Fabio, który z przodu jeszcze jako tako, ale z tyłu był objeżdżany przez skrzydłowych gości niczym jakiś kiepski junior. Do tego Gibson (dużo gorszy od Andersona, moim zdaniem) oraz dwójka, pożal się Boże, skrzydłowych - Welbeck oraz Obertan. Z przodu ganiający (tym razem jednak mocno bezproduktywnie) Rooney oraz dumnie kroczący po murawie Berbatow. W każdej formacji dramat. Najwięcej dobrego zrobił przebywający 20 minut na boisku Valencia - to najlepiej oddaje mizerię wczorajszych dokonań "Diabłów".

Odnośnik do komentarza

Przy dobrych wiatrach i lepszj skutecznosci to mecz mogl sie skonczyc 5-4 dla Was ;) no moze nawet 6-4 ;) Berbatova ne meczu nie bylo wiec nie wiem jak gral ;) Troche sie zdziwilem ze Alex wystawil na taki mecz atak Roo - Berba :-k Myslalem ze Owen zagral od poczatku ale po tym co zrobil jak juz byl na boisku to jednak stwierdzilem ze faktycznie lepiej ze nie gral od poczatku. U nas ciezko kogos pochwalic z osobna. Beks mimo bramki i kilku ciekawych akcji powinien jednak strzelic to na 2-0 i mogloby byc po meczu. Zreszta bramka to klasyczne kopnij i biegnij ;) Kapitany Casper na GK byl! Jak on mogl przegrywac rywalizacje z Higgsem :o Jeden pustyl przelot zrobil i to tyle z jego bledow :) Szkoda ze nie mogl grac Rio hehehe

 

Inna sprawa sa narzekania Alexa na sedziego :keke: Wyczytalem ze ten doliczony czas gry to pogarda dla pilki czy jakos tak :keke: Tez uwazam ze te 5 minut to ciut za duzo ;) Lada chwila macie kolejne derby i to duzo wazniejsze wiec czasu malo na poprawe gry :) Wygrac z mistrzem na jego boisku i to w dodatku z najwiekszym rywalem to mila sprawa ;) tylko kto by 6 lat temu pomyslal ze zeby pokonac Man Utd musimy zmienic sie w Giant Killers :keke:

Odnośnik do komentarza

Dacku, Kuszczak aż tyle roboty nie miał, żeby puścić te cztery bramki ;) Zresztą przy puszczonej ponosi taką samą winę w mojej opinii jak Brown, który po fantastycznym meczu z Wigan zagrał jak zauważył Kamtek fatalnie.

 

Lada chwila macie kolejne derby i to duzo wazniejsze wiec czasu malo na poprawe gry

Jeśli mowa o meczu w Pucharze Ligi to przecież niezbyt ważne spotkanie. Wystąpimy pewnie w jeszcze bardziej eksperymentalnym składzie...CHociaż Fergie po wczorajszym meczu był mocno wzburzony postawą coniektórych, więc kto wie...

 

Nie powiedziałbym, że był taki dramat. W gruncie rzeczy zawiódł mnie Brown oraz atak, który się skompromitował. W obronie zagrało trzech rekonwalescentów, w pomocy sama młodzież i to jeszcze kierowana przez fatalnego(!!!) Andersona. Ja już do niego dawno straciłem cierpliwość. Według mnie był kolejny raz gorszy niż Gibson i powoli już tracę nadzieje, że będzie grał na miarę oczekiwań w systemie 442. W 433 jeszcze się odnajduje, ale jak musi już pokierować grą, być częściej przy piłce to zaczynają się schody i multum niedokładnych podań.

 

Ogólnie wstyd, ale gratulacje dla Leeds. Następnym razem nie będziemy już tacy pobłażliwi ;) :diabelek:

 

Ja tylko powtórzę to co pisałem przed sezon - potrzebujemy na gwałt co najmniej jednego klasowego skrzydłowego. Sam Valencia to trochę mało.

Odnośnik do komentarza

Hmmm bramka Beksa, spojenie Snodiego, strzal Beksa tuz obok slupka z czystej pozycji ( nie obronilby raczej ;) ) to juz naliczylem 3 ;) cos tam bym jeszcze podciagnal do sytuacji bramkowej ;) zreszta co tu gadac o tych sytuacja :) Nie zawsze wygrywa lepszy zespol :)

 

E tam puchar nie puchar z City to chyba nie odpusci Alex :> dwa mecze derbowe przegrane w odstepie kilku dni :>

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...