Skocz do zawartości

Wiedźmin


P0nury

Rekomendowane odpowiedzi

Wlasnie przeszedlem Wiedzmina 2 i... jestem rozczarowany. Myslalem ze czeka mnie jeszcze kilka godzin gry i fajne zakonczenie a tymczasem dostalem zalosnie krotki akt 3 i epilog. Ogolnie duzo bardziej podobala mi sie jedynka. Duzo wiecej fajnych historyjek pobocznych, zabijania potworow (w dwojce tego brakowalo mi najbardziej - tak naprawde glownie zabijamy tu zolnierzy :/) i lekkosc calej historii. Tutaj jest ciezko, momentami nudno i im dalej w las, tym gorzej :/

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...

Powiesili Ci Geralta w Wiedźminie? Trzeba było nie grać na pirackiej kopii

 

Wydawcy w różny sposób walczą z pirackimi kopiami gier. W Wiedźminie 2 postawiono na humor i złośliwości.

Czym są spotchecki? To po prostu nazwa na zabezpieczenia antypirackie. „Wymyśliliśmy ileś głupich sytuacji w grze, nie koniecznie blokujących przejście Wiedźmina 2, ale na pewno psujących zabawę” mówi nam Konrad Tomaszkiewicz - główny designer questów w Wiedźminie 2 - "Dla przykładu jeśli masz piracką wersje gry to wszystkie przerwyniki filmowe z seksem w grze będą odpalać się z postacią Marietty Loredo (starszą wyjątkowo nieurodziwą damą)" - dodaje.

Chyba zgodzicie się, że jest to lepsze rozwiązanie niż po prostu blokowanie uruchomienia danego tytułu, czy wymaganie stałego połączenia z internetem. Oczywiście - czas poświęcony na stworzenie dodatkowych scen można zapewne było wykorzystać lepiej, nie zawsze jest jednak tak, że twórcy gry robią to, na co mają ochotę. „Było to nam narzucone przez wydawcę" - tłumaczy nam Tomaszkiewicz. "Zmuszeni do zrobienia bezsensownej rzeczy postaraliśmy się zrobić to jak najzabawniej umiemy” dodaje.

Co ciekawe, wideo z części przygotowanych przez CD Projekt RED spotchecków pojawiło się już w sieci jako easter eggi czy błędy. Ich autorzy nie zdawali sobie chyba sprawy, że sami w ten sposób przyznają się do grania na pirackich kopiach Wiedźmina 2.

 

http://polygamia.pl/...profile_oneline

 

Świetny pomysł twórców, chociaż jak ktoś zauważył w komentarzach, może być to miecz obosieczny, bo piraci recenzując grę będą informowali o błędach, których tak naprawdę nie ma i jednocześnie będą zaniżać średnią ocenę gry.

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące później...
  • 2 miesiące później...

CDP Red przesadził trochę z patchem do Wiedźmina. Przejście na "Edycje Rozszerzoną" wymaga pobrania 10 GB plików :rotfl: Chciałem zobaczyć czy może troszkę zoptymalizowali grafikę, no ale przy takim rozmiarze pliku to nie wiem kiedy zaspokoję swoją ciekawość...

Gruba przesada imo.

Na plus, ze z gog.com można sobie ściągnąć za friko "wersję zapasową".

Odnośnik do komentarza

dziś wyszła ER do dwójki, ja pobrałem sobie ER jedynki. I tutaj okazuje się, że CDP sięga absurdu - nie mogę zagrać w grę (tzn. zainstalować ER), dlatego że nie zarejestrowałem gry. Tzn. zarejestrowałem, ale serwer pokazuje że nie, instalator blokuje mi operację zastąpienia plików. Tym samym ściągnąłem sobie 1,5 gb na marne (przy moich limitach miesięcznych może to oznaczać koniec internetu za kilka dni). Panowie z CDP zapytani o sprawę tłumaczą się wyłączeniem serwerów supportujących grę. Fantastycznie, na pewno nie kupię Wiedźmina 2 - pewnie zanim zdobędę lepszy komputer, który spełni wymagania gry, oni oszczędzą na serwerach i podobnie wyłączą support uniemożliwiając mi rozgrywkę. W dupie to mam, już lepiej było swego czasu ściągnąć pirata. Oszczędziłbym 100 zł i mógłbym grać.

Odnośnik do komentarza

CDP Red to jednak ma coś z działem jakości chyba. Najpierw wypuścili uszkodzone pliki do patcha, a teraz w Akcie II grając jedną ze ścieżek gra się blokuje przez to, że kołowrót, którego trzeba użyć by popchnąć akcję do przodu po prostu...nie istnieje. Do tego na forum dają absurdalne porady typu "odinstaluj grę i zainstaluj od nowa, ale bez ER, to powinno pomóc" albo pouczają graczy, ze trzeba było zacząć od nowa, a nie kontynuować grę na starych sejwach. Dla mnie skucha straszliwa. Nie miałem jakiegoś wielkiego napału na ponowne przejście Wiedźmina 2, sejw z ścieżką przeciwną niż za pierwszym razem leżał nietykany na dysku od pół roku z okładem. Teraz, gdy w końcówce Aktu II wyskakuje olbrzymi bug, który wynika z niechlujstwa programistów, a oni każą mi grac od początku, to wzbudza to we mnie pusty śmiech.

Odnośnik do komentarza

Od nowa od nowa, bo sejwy mogą być niekompatybilne :lol:

Tyle, ze ja przeszedłem cały Akt II bez najmniejszych problemów z kompatybilnością, a teraz mi wyskakuje taki zonk. Imo to jest błąd projektantów a nie gry. Powinno być koło pionowe, a jest poziome.

Sejwów z Aktu I chyba nawet nie mam, bo je wykasowałem, a nawet jeśli, nie mam najmniejszego zamiaru jeszcze raz przechodzić całego aktu.

Na polskim forum koleś założył temat, to po pięciu postach dostaliśmy zjebkę, żeby pisać w temacie ogólnym o błędach, a tam ten problem pewnie zginie w rzece innych baboli, bo ER dodaje tyle farfocli, że ręce opadają. Podejście do klienta 20, zamykają temat o błędzie w dziale technicznym :picard:

Nie wiem jak oni to testowali, naprawdę.

Odnośnik do komentarza

W weekend zacząłem Wieśka na xboxie i wciągnąłem. Fabularnie jest bardzo dobrze, szczególnie podoba mi się próba połączenia książkowej sagi z grą. Smaczkiem są filmowe nawiązania (szczególnie nawiązanie w lochach do "Skazanego na śmierć" mnie rozwaliło, a i misja "Na kacu" też wywołuje uśmiech). Na konsoli nie mam póki co technicznych problemów, po zainstalowaniu na twardy dysk czasy ładowania lokacji są w miarę krótkie. Do sterowania już się przyzwyczaiłem i jest bardzo wygodne. Podobnie jak jedynkę gram na najłatwiejszym poziomie trudności i generalnie jest łatwo (chyba łatwiej niż w jedynce), choć pierwsze spotkanie z upiorami mnie powaliło (

inna sprawa, że polazłem oglądać ten wrak statku bez srebrnego miecza

). Kończę tymczasem I Akt - choć może jeszcze trochę czasu spędzę na misjach pobocznych. Świetna gierka no i jak na xboxowe gry bardzo przyjemna cena.

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Skończyłem Wiedźmina 2 na konsoli i jestem zadowolony. Grałem po stronie Roche'a, chętnie wkrótce zagram po stronie wiewiórek. Jeżeli chodzi o stronę techniczną to wszystko działa jak należy (zaliczyłem tylko jedną zwiechę gdy chciałem razem z drugą postacią przejść przez drzwi, trzeba pamietać, że w grze przez drzwi przechodzimy pojedynczo). Sterowanie na padzie dobrze dopracowane. Fabuła jest świetna, podobnie jak w pierwszej części czuć kliemat książki (do tego stopnia, że czytam po raz kolejny opowiadania Sapkowskiego). Generalnie wersja na xboxa jest dobrze zrobiona.

 

 

Grałem na najłatwiejszym poziomie i sporo misji pobocznych, szczególnie zleceń na potwory pomijałem. Poziom najłatwiejszy jest momentami banalny, np podczas pojedynków turniejowych w obozie Henselta przeciwnicy, w tym Ves nie zadają w ogóle ciosów. Ale czasami ten najłatwiejszy poziom potrafi zrobić się upierdliwie ciężki jak np. w podziemiach pod burdelem gdy wpadłem tam bez wsparcia ludzi Detmolda. Interesuje mnie głównie fabuła i szukanie gniazd jakichś tam potworów trochę mnie wkurza.

Z tego co się zorientowałem to w porównaniu do wersji pc dołożono trochę fabuły w trzecim akcie - misję polegającą na ustaleniu kto ubił lub chciał ubić dzieci Foltesta - troszkę nie zazębia się ta część z pierwotnym scenariuszem.

Jeżeli chodzi o wybory to ubiłem i Henselta i Letho (chociaż właściwie to chłop miał rację twierdząc, że nigdy nie był moim wrogiem), oszczędziłem Shillę i smoka.

Trzeci akt jest trochę rozczarowujący ale sam epilog moim zdaniem ok. Wkurza oczywiście brak informacji o konsekwencjach naszych wyborów (szczególnie tego dotyczącego ubicia Henselta), niektóre wątki są dziwnie pourywane.

Czy w wersji na PC widać konsekwencje sejwu z jedynki? Bo w wersji na xboxa jest tylko takie nawiązanie do pierwszej części, że Zakon Płonącej Róży mnie nie lubi (co akurat się zgadza z moim graniem na pc, ale nie sądzę żeby konsola się o tym dowiedziała).

 

Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...

W sieci pojawił się zwiaskun "Wiedźmina 3 Dziki Gon". http://youtu.be/WY5Sw4oa-kk

Ludzie się jarają a mi ten zwiastun mocno przypomina polski serial z Żebrowskim. Owszem, to mogłaby być jedna z lepszych scen tego serialu ale zwiastuny do jedynki i dwójki robiły na mnie większe wrażenie.

Bardzo mi pasuje język polski w tym fragmencie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...