Skocz do zawartości

Marynia dochodzi do perfekcji w przyrządzaniu potraw z kaszy i makaronu podczas 569 godzin kwarantanny


Hajd

Jesteś zamknięty w domu na 2 tygodnie, co robisz?  

51 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Tarcza antykryzysowa to zbiór przepisów napisanych i przyjętych pospiesznie ale regulujących wiele ważnych i potrzebnych kwestii. Sam np. planuję skorzystać ze zwolnienia w składkach ZUS (i jestem przekonany, że wśród znajomych @Vamiego są przedsiębiorcy, którzy z tego skorzystają (nawet jeśli nie muszą)). Niestety, w wielu przypadkach to bubel i pułapki dla przedsiębiorców.

Jeden z przykładów: 5000 zł pożyczki dla mikroprzedsiębiorców. Mogą ją dostać firmy, które nie zwolnią pracowników oraz samozatrudnieni - przedsiębiorcy nikogo niezatrudniający. Tak stanowi przepis. Ale jednocześnie Ministerstwo Rodziny wysłało do urzędów pracy pismo by nie udzielały pożyczek samozatrudnionym. Podobnie bublem jest rzekome odroczenie terminu do składania zeznań rocznych. 

Odnośnik do komentarza
50 minut temu, verlee napisał:

Z ciekawości, jakie były to nowelizacje? Pytam, bo nie zwracałem na to większej uwagi. 

Pisałem o tym na swoim firmowym blogu. W uproszczeniu tarcza wprowadza rozwiązanie, które można wyjaśnić tak: "terminem do złożenia zeznania jest ciągle 30 kwietnia ale jeśli złożysz zeznanie w maju to nie zostaniesz z tego powodu ukarany. Ale odsetki zapłacić będziesz musiał"

  • Dzięki! 2
Odnośnik do komentarza
5 minut temu, tio napisał:

Tarcza antykryzysowa to zbiór przepisów napisanych i przyjętych pospiesznie ale regulujących wiele ważnych i potrzebnych kwestii. Sam np. planuję skorzystać ze zwolnienia w składkach ZUS (i jestem przekonany, że wśród znajomych @Vamiego są przedsiębiorcy, którzy z tego skorzystają (nawet jeśli nie muszą)). Niestety, w wielu przypadkach to bubel i pułapki dla przedsiębiorców.

Jeden z przykładów: 5000 zł pożyczki dla mikroprzedsiębiorców. Mogą ją dostać firmy, które nie zwolnią pracowników oraz samozatrudnieni - przedsiębiorcy nikogo niezatrudniający. Tak stanowi przepis. Ale jednocześnie Ministerstwo Rodziny wysłało do urzędów pracy pismo by nie udzielały pożyczek samozatrudnionym. Podobnie bublem jest rzekome odroczenie terminu do składania zeznań rocznych. 

 

Ja mam malutki problem. Zostawiłem papiery we Wrocławiu.... Więc na dniach będę musiał zapakować sie w pociąg i po nie jechać...

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Vami napisał:

Jest ogromna różnica między tym, że moją lokalizację zna aplikacja jakiegoś typa ze startupu, a tym, że zna ją państwo i policja.

Po pierwsze nie tylko typ ze startupu, a duże firmy, o różnym profilu, po drugie państwo też może stworzyć apkę (a w ostateczności podstawić firmę), która będzie znała Twoją lokalizację

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Vami napisał:

Nie znam żadnego przedsiębiorcy (a znam ich sporo), kto by się pochlebnie wypowiadał o tarczy z dykty. Ba, nie znam chyba nawet żadnego, kto z niej skorzysta.

 

Nie no, czym innym jest żenująca jakość tej "tarczy" i to, że w przypadku wielu przedsiębiorców ona przyspieszy upadłość (bo stracili nadzieję na pomoc) aniżeli opóźni, a czym innym jest to, kto z niej korzysta. Bo korzysta sporo - ja na przykład dostanę kilkaset złotych miesięcznie ulgi na ZUS, ale to dla mnie śmieszna pomoc. Ja jej jednak nie potrzebuję, więc zaoszczędzenie miesięcznie hajsu na jedną grę PS4 czy na Switch to spoko sprawa. W dłuższej perspektywie jednak stracę, bo przez tę "tarczę" padnie tyle przedsiębiorstw, że będę miał mniej klientów, czyli mniej hajsu.

Skorzystać pewnie skorzysta zdecydowana większość przedsiębiorców, poza dużymi, bo tych rząd zostawił praktycznie na pastwę losu, a to ich upadek będzie najbardziej spektakularny. No ale jak nowelizując tarczę pamięta się o kodeksie karnym czy wyborczym, ale zapomina się o pomocy przedsiębiorcom, to taki efekt jest konieczny.

Czytałem przed chwilą projekt nowelizacji tarczy (bo tak, już jest prawie stustronicowa nowelizacja w konsultacjach międzyresortowych) i nie, nic realnego dalej nie dają, za to pamiętają o przedłużeniu legitymacji doktoranta czy o zrobieniu dobrze operatorom sieci w zamian za nałożenie na nich obowiązków związanych ze śledzeniem obywateli.

 

Jeśli chodzi o pułapki na przedsiębiorców to moim ulubionym jest ten: https://twitter.com/MA_Zielinski/status/1246753042982207488 

Na problem zwrócił uwagę mój księgowy, do którego spłynęło X formularzy do weryfikacji i w większości było zaznaczone "TAK", co skutkuje w praktyce oddaleniem wniosku :lol: 

  • Haha 1
  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gacek napisał:

Bo korzysta sporo - ja na przykład dostanę kilkaset złotych miesięcznie ulgi na ZUS, ale to dla mnie śmieszna pomoc. Ja jej jednak nie potrzebuję, więc zaoszczędzenie miesięcznie hajsu na jedną grę PS4 czy na Switch to spoko sprawa.

 

Bananowa lewica podsumowana jednym zdaniem.

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Misiek napisał:

Po pierwsze nie tylko typ ze startupu, a duże firmy, o różnym profilu, po drugie państwo też może stworzyć apkę (a w ostateczności podstawić firmę), która będzie znała Twoją lokalizację

nie do końca rozumiem jakie stanowisko próbujesz tutaj obronić.

Jeśli chcę korzystać z aplikacji, to mam do przeczytania regulamin, który mi mówi jakie swoje dane im udostępniam. Jeśli nie chcę, mogę z niej nie korzystać, albo korzystać z alternatywy, która jest nastawiona na prywatność usera (jest tych alternatyw dużo więcej niż ludzie myślą). Mam wybór. Mam do pewnego stopnia wolność wyboru, jakie aplikacje działają w moim telefonie.
 

Cytat

Po kumatych lata już projekt nowelizacji tarczy, w którym pojawia się przepis nakazujący operatorom komórkowym przyznanie uprawnień państwu do pobierania geolokalizacji osobom na kwarantannie, więc pewnie lada moment ta appka stanie się zbędna.

^ wprowadzenie tego mi ten wybór odbierze. Będę mógł być śledzony nawet bez własnej wiedzy.

I tu nie chodzi o manie prześladowczą, ani o idiotyczny argument "że ale ja przecież nie mam nic do ukrycia". Każdy ma, a jeśli nie ma, to wyobraź sobie że nowy lub obecny rząd przykręca śrubkę i ogranicza jakieś twoje wolności, jakiekolwiek, chociażby do wyznania czy czegoś innego. I używa tego jako narzędzia.

Chodzi o to, żeby żadna władza, nie ważne czarna, biała czy czerwona takich narzędzi nie miała.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Praca w polskiej firmie:

>luty najlepszym lutym w historii firmy (27 lat na rynku) - handlujemy m.in. rekawiczkami

>marzec najlepszym marcem w historii firmy 

>poczatek kwietnia ogloszenie: noo jest kryzys na rynku, wszyscy -20% z pensji na trzy kolejne miesiace, wiecie o co kaman, koronawirus

>czuje dobrze

  • Zmieszany 2
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...