Marynia rozmyśla o swoim American Dream, rozpoczynając 568 godzinę gry w nowego efema

[lad]

2 minuty temu, ajerkoniak napisał:

Dzisiaj miałem okazję rozmawiać z kumplem, który siedzi w Chinach od ładnych paru lat i z tego co mówił to przewidują, że to już wygasa i na dniach nie powinno być żadnych nowych przypadków. Ale nie wiem na ile to pewne źródło Oni oczywiście też na HO od dawna

Po wczoraj +22/+8. Tendencja jest mocno spadkowa, ale czy to jest faza wygaszenia to nie wiem.

[kuab]

Nawet patrzac pragmatycznie to co wyrabiaja w UK torysi to skrajny idiotyzm, bo przeciez boomerzy, ktorzy wiekszosci beda ofiarami smiertelnymi tej epidemii to ich glowne zrodlo wyborcow

[ajerkoniak]

2 minuty temu, lad napisał:

Po wczoraj +22/+8. Tendencja jest mocno spadkowa, ale czy to jest faza wygaszenia to nie wiem.

 

Y, jak te liczby rozumieć? Nowe zarażenia/nowe ofiary czy co bo nie załapałem ?

[Kuchar]

25 minut temu, Pulek napisał:

Dobrze, mam pytanie, tylko mnie nie zapierdolcie, że jestem jakimś tumanem.

 

Robimy to co teraz robimy, w sensie zamknięte szkoły, przedszkola, puby, restauracje itp.. Wiadomym jest, że będzie jeszcze boom tych zachorowań, ale gdzieś za 2 tygodnie to się uspokoi. No powiedzmy, że nawet za miesiąc, albo dwa. Będzie tak jak w Chinach, że dziennie ledwie kilka nowych chorych. No ale co wtedy? Kiedyś przedszkola będzie trzeba otworzyć, szkoły i puby. Jak to jest, że nagle wtedy już się wirus nie będzie rozprzestrzeniał? No bo chyba nie wyleczą wszystkich co do jednego chorego  może czegoś bardzo prostego nie rozumiem, dlatego zwracam się o dwa słowa wyjaśnienia, proszę.

Otwórzcie temat w Różnych, "Koronawirus". Będę to chciał przeczytać za kilka lat. 

 

Tak serio, serio. 

[lad]

Teraz, ajerkoniak napisał:

 

Y, jak te liczby rozumieć? Nowe zarażenia/nowe ofiary czy co bo nie załapałem ?

Tak.

[schizzm]

5 minut temu, ajerkoniak napisał:

Dzisiaj miałem okazję rozmawiać z kumplem, który siedzi w Chinach od ładnych paru lat i z tego co mówił to przewidują, że to już wygasa i na dniach nie powinno być żadnych nowych przypadków. Ale nie wiem na ile to pewne źródło Oni oczywiście też na HO od dawna

Moja znajoma Chinka z poprzedniej pracy powiedziała, że dali im zielone światło na powrót do biur. 

Tylko nie wiem, gdzie ona żyje dokładnie

[ajerkoniak]

Ja mogę mówić za Chengdu

[verlee]

[schizzm]

5 minut temu, ajerkoniak napisał:

Ja mogę mówić za Chengdu

Hangzhou

[kuab]

No i jeszcze jeden watek, ktory duzo ludzi zdaje sie ignoruje: w przypadku przeciazenia szpitali, ludzie beda umierac nie tylko z powodu koronawirusa, ale tez innych powaznych/naglych chorob. Latwo potrafie sobie wyobrazic sytuacje, w ktorej w szpitalu brakuje lozek, i jesli ktos nie ma koronawirusa, to kaza mu spierdalac i umierac w domu. Ciekawe czasy.

[jmk]

Dla rozluźnienia:

 

 

[ajerkoniak]

W sumie logiczne, że zostawili Buffona niedaleko. W jego wieku to i tak spisany na straty.

[kuab]

5 minut temu, jmk napisał:

Dla rozluźnienia:

 

 

Przeciez Buffon najbardziej narazony na zakazenie/smierc ze wszystkich z racji wieku, powinien byc najdalej

[schizzm]

wczoraj to widziałem w wersji że szczesnym

[ajerkoniak]

1 minutę temu, kuab napisał:

Przeciez Buffon najbardziej narazony na zakazenie/smierc ze wszystkich z racji wieku, powinien byc najdalej

 

Przypadkiem zaprezentowaliśmy dwie różne postawy dbania o starsze osoby, ups

[schizzm]

W ogóle to u mnie w pracy ziomek nie dość że ma(miał?) zaplanowany ślub na początku kwietnia, to jako podróż poślubna wykupił wcześniej loty do Korei Południowej i Chin

[kolek23]

5 minutes ago, schizzm said:

W ogóle to u mnie w pracy ziomek nie dość że ma(miał?) zaplanowany ślub na początku kwietnia, to jako podróż poślubna wykupił wcześniej loty do Korei Południowej i Chin

 

Bezpieczniej niż w Hiszpanii

[schizzm]

Do tggo czasu pewnie tak

 

Kurde, z tego co czytam, to przez "zamknięcie" Katalonii pracują tylko najpotrzebniejsze służby i ci co pracują zdalnie. Wychodzi więc na to że w poniedziałek nie idę do roboty, kurwa jakie zamieszanie

[ajerkoniak]

Ech, jak widzę ile knajp dalej zapewnia o opcji dowozu i wynosu i bezpieczeństwie to mnie się nóż w kieszeni otwiera.

 

Jedna, grecka, miała czelność na koniec posta napisać "W naszych tzatzykach jest dużo czosnku (naturalnego antybiotyku) oraz dobroczynny grecki jogurt, bogaty w probiotyk". Cynik we mnie widzi to jako bardzo cyniczną zagrywkę a la "mamy zdrowe żarcie, pomoże, wpadnijcie". Zwłaszcza, że x naiwniaków może się nabrać

Inny geniusz pisze, że pizzę wypieka się w 300 stopniach ponad, co zabija wszystko i jest bezpieczna.

 

LUDZIEEEEEEE ZŁOCI NO

[schizzm]

Tak powiem wam, że ogólnie jestem (staram się być?) pozytywnie nastawiony, ale to że siedzę tu teraz sam jest jednak trochę przygnębiające czasami  

No ale... damy radę!

Czas na zabijanie grzybów w Grimoire