Marynia rozmyśla o swoim American Dream, rozpoczynając 568 godzinę gry w nowego efema

[szramek]

U nas jest w głównym lobby biura. Korzystam regularnie

[kuab]

44 minuty temu, lad napisał:

Wczoraj u Joe Rogana słuchałem typa, który jest jakimś ekspertem od tego typu pandemii i mówił, że przewidywania są takie, że death toll będzie około 10-15 razy wyższy od najgorszej grypy sezonowej. Czyli jakieś ~400 tysięcy osób. A zarażonych 90 milionów.

 

@kuab kuerwa, a tak nas uspokajałeś

No ale to tylko boomerzy, wiec nie ma sie co przejmowac

[me_who]

10 minut temu, Dudek napisał:

Tam też ostatnio mieli jakiś problem, tylko że afair z hakerami xd

W Fifie najlepszy z ostatnich awarii był skandal jak koleś w eliminacjach północnoamerykańskich strzelił karnego, ale skrypt gry się zbiesił, bo bramkarz rywali zaczął się cieszyć, że niby obronił, więc uznano, że tak było i kolesiowi nie uznano gola i uznano, że przegrał I to na jakiś naprawdę szyszkowych zawodach, więc o czym my tu mówimy, że @Brudinho oszukali

[z0nk]

Godzinę temu, Brachu napisał:

No i jest szkolenie e-learning z koroną wirusa 

O boże jak nic na to u mnie wpadną  jak ja nienawidzę wszelkich e-learningów. Żaden nigdy nic nie wniósł do mojego życia lub pracy

[Fenomen]

8 minut temu, schizzm napisał:

U mnie pewnie byłoby tak samo i zapewne to jest powodem, że postawiono go na środku open space'a

narzeczona kumpla z roboty pracuje w niemieckim szpitalu i ostatnio przez niego opowiadala, ze stamtad tez znikaja srodki dezynfekcji wiec to nie tylko polska specjalnosc

[tio]

2 godziny temu, Gabe napisał:

 

Co do HO, to regulamin przewiduje 10 dni w roku, do tego nienastępujących po sobie, ale w mailu do pracowników otwarto furtkę "po akceptacji dyrektora jednostki organizacyjnej". Jak pojawi się jeszcze kilka przypadków w Warszawie, to podejrzewam, że i to się zmieni  

Wysyłanie pracownika na HO w ramach polecenia służbowego przewiduje ustawa o koronawirusie

 

[Mauro]

3 minuty temu, Fenomen napisał:

narzeczona kumpla z roboty pracuje w niemieckim szpitalu i ostatnio przez niego opowiadala, ze stamtad tez znikaja srodki dezynfekcji wiec to nie tylko polska specjalnosc

Wczoraj w biedrze nie było na półkach papieru toaletowego, więc podejrzewam, że to kolejny produkt, który zacznie "ginąć"

[kolek23]

@lad pamiętam, że mówiłeś coś o graniu gegenpress  Próbowałeś? Mi jako tako poszło, ale się zastanawiam czy jakaś inna rola niż Pressing Forward ma sens dla napastnika przy tym stylu gry. Po awansie do Premier League mój PF nie daje sobie rady, a na dobre zastępstwo mnie nie stać

 

Uuu pierwsze dwa przypadki koronawirusa w moim mieście. Drugi i trzeci przypadek w kraju, młoda para po urlopie we Włoszech.

[Vami]

2 minuty temu, kolek23 napisał:

@lad pamiętam, że mówiłeś coś o graniu gegenpress  Próbowałeś? Mi jako tako poszło, ale się zastanawiam czy jakaś inna rola niż Pressing Forward ma sens dla napastnika przy tym stylu gry. Po awansie do Premier League mój PF nie daje sobie rady, a na dobre zastępstwo mnie nie stać

 

Uuu pierwsze dwa przypadki koronawirusa w moim mieście. Drugi i trzeci przypadek w kraju, młoda para po urlopie we Włoszech.

 

U mnie w gegenpressie jedyny napastnik na Complete Forward i strzela po 20 goli na sezon.

[kolek23]

1 minute ago, Vami said:

U mnie w gegenpressie jedyny napastnik na Complete Forward i strzela po 20 goli na sezon.

 

 Dzięki, więc warto zaryzykować Od dłuższego czasu świerzbią mnie palce na jednego wonderkida, ale na PF to on się nie nadawał  

[z0nk]

26 minut temu, Mauro napisał:

Wczoraj w biedrze nie było na półkach papieru toaletowego, więc podejrzewam, że to kolejny produkt, który zacznie "ginąć"

Nie strasz bo ja mam w domu końcówkę ostatniej rolki!  

 

Spoiler

 

[Brudinho]

3 minuty temu, z0nk napisał:

Nie strasz bo ja mam w domu końcówkę ostatniej rolki!  

 

  Ukryj zawartość

 

 

No w mojej biedrze, to ja nawet nie wiem jak wygląda papier  Albo schodzi na pniu, albo w ogóle go nie przywożą. 

[Fenomen]

i cyk:

 

https://gazetawroclawska.pl/koronawirus-szkoly-i-przedszkola-od-dzis-zamkniete-do-odwolania-decyzja-premiera/ar/c14-14850055

[schizzm]

Rok temu nie było zajęć przez strajk, to są przygotowani na taką ewentualność

[Fenomen]

swoja droga przejebane byc rodzicem w tych czasach jak nie strajki, to wirusy

[Gabe]

Mój Olek: 

10.02-23.02 - ferie

24.02-01.03 - w szkole

02.03-10.03 - chory i w domu

teraz dwa dni w szkole i zamykają szkoły na dwa tygodnie.

 

[z0nk]

13 minut temu, Brudinho napisał:

 

No w mojej biedrze, to ja nawet nie wiem jak wygląda papier  Albo schodzi na pniu, albo w ogóle go nie przywożą. 

Słowem mam przesrane prawdopodobnie  

[schizzm]

 https://mobile.twitter.com/noverose9/status/1237399692914446336

 

Hiszpania , nie możemy przestać się śmiać w pracy

[Hajd]

Godzinę temu, Mauro napisał:

A u mnie w robocie ktoś wczoraj zajebał z kibla płyn do dezynfekcji  

Haha u mnie to samo, zostaly tylko takie na korytarzach, ktore dozuja doslownie po kilka mililitrow

[Seju]

W dniu 10.03.2020 o 09:29, me_who napisał:

A wgl, to byłoby super gdybym mógł pracować zdalnie. Bo już chuj z tym koronawirusem, ale nie mogę słuchać ciągłych rozkmin na jego temat. Kurwa, nagle wszyscy w robocie wirusolodzy i epidemiolodzy pełni gotowych rozwiązań 

Polecam ten styl zycia. Poszedlem dzis do pracy na jakas godzine. Po trzech sprawdzonych informacjach w stylu "slyszeliscie? w [nazwa wioski sasiadujacej z miejscem w ktorym aktualnie przebywasz] dwoch podejrzanych, wrocili z [kraj, gdzie jest wiecej chorych niz w Poldonie]" i siedemnastym zarcie na temat "haha podalbym ci reke ale wiesz XD" naprzemiennie z "stukniemy sie lokciami, bo dloni podac nie moge? XD" wplecionym pomiedzy pielgrzymki smieszkow wchodzacych do pokoju, ktorzy udajac kaszel rozgladaja sie w poszukiwaniu atencji i ludzi pokazujacych memy na telefonie z pytaniem "haha a to widziales?" (a tam Brzeczek podajacy dlon koronawirusowi) po prostu wzialem i poszedlem do domu. Oczywiscie ubierajac czapke uslyszalem "haha a ciebie cos bierze ze idziesz do domu? XD" wiec wybieglem z firmy, wpakowalem sie w auto i pojechalem pracowac zdalnie. Po drodze zahaczylem Biedronke zeby kupic cos na obiad (oczywiscie nie byl to ryz bo nie ma go na polkach) i do pracy wracam za dwa tygodnie. Troche mi tylko makaron w dupe wchodzi bo mam mala spizarke i musialem ja rozszerzyc o salon ale tak trzeba zyc!