NBA

[frodo]

Teraz niech tylko Knicks wypieprzą D'Antoniego i zatrudnią Adelmana, lepszego wyjścia dla nich nie ma.

 

Z tym Zachem to ponoć 66/4, więc już lepiej - to świetny gracz, w ofensywie absolutny top wśród wysokich. Trzeba wziąć pod uwagę, że do Memphis ciężko kogoś ściągnąć, więc jak już trafili z Zachem to za wszelką cenę chcieli go zatrzymać. Przepłacili, ale kluby z mniejszych miast mają często mniejsze możliwości.

[Dudek]

Lucas, jak tak dobrze wiesz, na jaki kontrakt zasługuje dany zawodnik, proponuję Ci ubieganie się o stanowisko GM w jednym z klubów NBA

Biorąc pod uwagę ilu graczy w NBA było i nadal jest przepłaconych, to akurat słaby argument z Twojej strony. ;)

 

Co do Zacha - wysoki kontrakt tak, 66/3 zdecydowanie nie.

 

Porównać do Dirka też go nie można, bo siłą Zacha jest raczej przepychanie się pod koszem niż pewny rzut. Chociaż to ostatnie też mu się zdarza, nawet chyba jednego game-winnera w tym sezonie miał. Tylko, że Dirk w tym sezonie ma już 33 lata i nadal robi takie cyferki, a rzut ma taki, że nie da się go praktycznie zablokować i to mu zostanie.

 

22 mln na rok powinien zarabiać ktoś, kto sam może przesądzić o wyniku meczu, a nie ktoś kto po prostu robi świetne statystyki.

[frodo]

Zach teraz zarabia 17mln na rok - nowy kontrakt opiewa na 66/4 + do 5 mln bonusów, 4 rok opcja dla gracza -ktoś błędnie zapodał te 66/3 ;)

[łaziii]

Eee tam. I bez tego można być GMem. Popatrz na takiego Isiaha Thomasa

 

A tan na serio - najlepiej zapamiętałem Randolpha w nowojorskim epizodzie. Przypominał mi późniejszego Eddy'ego Curry. Leniwy, rozkapryszony, nierówny. Genialne występy przeplatał totalnymi klapami. Wiem, że teraz gra w Memphis dużo lepiej, ale wg mnie nie aż tak dobrze, aby dostać taką kasę. Mogą się zaklopsować tym kontraktem.

[Meler]

BTW panie fachowiec od ruchania owiec - jak donoszą wszelkie źródła to jest to kontrakt na cztery lata, więc nieco mniej niż 22 mln za sezon. Zwróc se jeszcze uwagę może na takie detale jak - co by było jakby Grizzlies nie podpisali Zacha, Gasol to RFA - mogą musieć go przepłacić jeśli będą chcieli go zatrzymać - kogo zatem mają grać pod koszem? Jakieś propozycje wśród FA?

[Lucas07]

frodo, dobrze napisałem Randolph dostał 66/3 + później opcja dla zawodnika (5/1).

 

e: hmm znalazłem teraz innego newsa, w którym faktycznie jest 66/4 + ta opcja dla zawodnika, więc jeśli jest to prawda to nie jest aż taka duża wtopa Memphis. Moim zdaniem ciągle jest to kontrakt przepłacony, bo Randolph nie jest zwykle graczem zmieniającym mecz, potrafiącym go przejąć, ale wygląda to już trochę lepiej, a najwięcej zależy od samego Zacha, jeśli będzie mu się chciało to może będzie wart tych pieniędzy :-k.

[Dudek]

Hours after Zach Randolph helped the Memphis Grizzlies win their first playoff game, the franchise rewarded him with a four-year, $71 million contract extension that was agreed to Saturday night, according to league sources.

 

 

Randolph

Of the $71 million, $66 million is fully guaranteed and the fourth and final year of the deal is a player option, sources said. Randolph has incentives based on individual and team achievements of $1.3 million each season, according to sources.

http://sports.espn.go.com/nba/news/story?id=6377990

 

Więc, to nie jest 66 za 4 lata, tylko 66 za 3(plus możliwy bonus) i ewentualnie dodatkowe 5 mln jeśli wtedy Z-Bo stwierdzi, że te 5 mln mu pasuje.

 

Z ciekawych wolnych agentów powinni być dostępni - Chandler, Kenyon Martin, Humphries, West, Dalembert, Evans. Yao i Odena nie wspominam, bo nie wiadomo czy oni w ogóle będą w stanie grać.

[frodo]

No, ale to nie jest 66/3+5/1 tylko 66/4 + bonus 5. 4 rok opcja dla zawodnika, 66 jest gwarantowanych, ale w przypadku 4 letniego kontraktu, czyli w przypadku wykorzystania opcji - ma zarabiać 16,5 na sezon + bonusy.

Tak ja to rozumiem :]

[Dudek]

Akurat tutaj nie będę się spierał, bo nie mam pewności, co do mojej interpretacji. 66/4 czy nawet te 71/4 to odpowiednia suma za Z-Bo.

 

A tak btw. - podobno Odom został najlepszym rezerwowym.

[frodo]

Odpowiednia przy obecnym salary cap ;) Gdy zmiany po sezonie będą drastyczne to może będziemy inaczej na to patrzeć :]

[Kamtek]

A tak btw. - podobno Odom został najlepszym rezerwowym.

http://www.nba.com/2011/news/04/19/kia-sixth-man-of-year/index.html?ls=iref:nbahpt2

 

Gortat dziewiąty z 11 punktami (dwukrotnie na miejscu 2 i pięciokrotnie na trzecim).

[Vend]

Śmieszna jest ta nagroda dla najlepszego rezerwowego, wg. mnie nominacje powinny zależeć od ilości minut na parkiecie a nie liczby spotkań rozpoczętych na ławce.

 

Jestem bardzo ciekawy, gdzie trafi Adelman - moim zdaniem to znakomity trener, który w Houston działał cuda. Gwiazdy ciągle kontuzjowane, Morey bardzo często wymieniał mu zawodników a Rockets co roku byli bardzo groźni. Mówi się o tym, że może trafić do Lakersów, ja bym jednak dał szansę Shawowi. Opcja z Knicksami bardo fajna, ale raczej nie wyrzucą D'Antoniego. Ja bym chciał, żeby wreszcie z Raptors wywalili Triano (który absolutnie nie ma pomysłu, co z tą drużyną zrobić) i zatrudnili Adelmana, ale to bardzo mało prawdopodobne.

[Lucas07]

Liczyłem w nocy na wygraną przynajmniej jednej drużyny z tercetu Hawks/Knicks/Blazers, ale niestety cała trójka przegrała. Szkoda szczególnie Jastrzębi i Knicksów, Hawks zrobili w końcówce run 10-0 i zmniejszyli stratę do 2 punktów, ale następnie brakowało im pomysłu na akcje ofensywne, dwukrotnie za trzy rzucał Horford, bo kończył się czas na akcje :P. Knicksom wypadł w trakcie meczu Amare oraz Fields, ale wielki, naprawdę wielki mecz grał Melo, którego Celtowie w końcówce jednak znakomicie podwajali i zabrakło NYK opcji w ataku. D'Antoni nie potrafi nawet dobrej akcji rozrysować, a Rivers go "zjadł" w końcówce. Najlepszy w ostatniej minucie był KG, który zdobywał ważne punkty (dunk po podaniu od Pierce oraz znakomite post move z Jeffriesem na plecach) i zaliczył kapitalny steal na właśnie Jeffriesie. Dziś znowu 3 mecze, szkoda że Hornets dopiero o 4:30 z Lakersami grają, ale może jakoś wytrzymam i obejrzę kolejny wielki mecz CP3 ;).

[łaziii]

Serie CHI-IND i BOS-NYK przypominają mi mecze piłki ręcznej. Maksymalna intensywność, trzymanie rywala na max 3-possessions, kosz za kosz, rozstrzygnięcia w końcówce. Fantastyczne.

 

Gra Knicksów jest budująca, zwłaszcza gdy przypomnimy sobie jak ten zespół bronił w regular season. Ale bez Stoudamire i Billupsa Knicks nie mają większych szans. Melo zagrał dziś fenomenalnie, ale w końcówce zawsze dobiegał do niego Davis i ten musiał panicznie oddawać piłkę. Raz udało się zapunktować osamotnionemu Jeffriesowi, ale dla mnie jest on raczej antybohaterem. Pozwolił rzucić ostatnie punkty KG oraz stracił piłkę w końcówce. Czy D'Antoni mógł to lepiej rozrysować? Pewnie mógł, ale pomysł "podać do Melo, ściągnąć podwójne krycie i oddać do wolnego" było wg mnie optymalnym rozwiązaniem. W końcówce na parkiecie był np. R.Mason więc nie było w kim wybierać.

[Lucas07]

Dla mnie przy podwajaniu Melo najlepszym wyborem był Douglas, który już wcześniej trafił ważną trójkę, ale masz rację, tak dobrej koszykówki przez większość meczu po NYK się nie spodziewałem, nawet w obronie wygląda to (jak na nich) dobrze. Wiadomo co z tym Fieldsem, Amare i Billupsem? Zagrają w G3?

[Vend]

STAT powiedział, że na G3 będzie gotowy.

[łaziii]

Nie wiadomo, jak długo Stoudamire i Billups będą kontuzjowani. Amare powiedział, że "ma nadzieję zagrać w piątek". O Fieldsie w ogóle nic się nie pisze. BTW- zgasł biedak po transferze Melo.

 

To prawda, że Douglas był najlepszym wyborem w ostatniej akcji, ale to nie jego obrońca podwajał Melo. Osamotniony Jeffries mógł jednak wyjść na wysokość rzutów wolnych, aby ułatwić podanie od Anthony'ego, ale ze swoim rzutem wolał tkwić pod koszem. Słabo to wyszło.

[T-m]

Nie wiadomo, jak długo Stoudamire i Billups będą kontuzjowani. Amare powiedział, że "ma nadzieję zagrać w piątek". O Fieldsie w ogóle nic się nie pisze. BTW- zgasł biedak po transferze Melo.

 

Zdziwiłbym się, gdyby nie zgasł. Przy Gallinarim to był kawał chłopa, a przy Anthonym wygląda jak kurczak

[T-m]

Zachowi Randolphowi, jednemu z liderów zespołu NBA Memphis Grizzlies, opłaciła się dobra gra w sezonie zasadniczym, a przede wszystkim w pierwszym meczu play off z San Antonio Spurs (101:98). Kilkadziesiąt godzin po nim koszykarz podpisał lukratywny kontrakt.

 

Według mediów, zawodnik zarobi w ciągu czterech lat 66 milionów dolarów.

 

29-letni Randolph, który występuje w Grizzlies drugi sezon, w wygranym spotkaniu z "Ostrogami" zdobył 25 pkt, a jego średnia z sezonu zasadniczego to 20,1 pkt i 12,2 zbiórki na mecz. Już po podpisaniu nowej umowy, Grizzlies przegrali drugą potyczkę ze Spurs 87:93, a on uzyskał... 11 pkt.

 

"Randolph jest naszym kluczowym graczem. Nie ma wątpliwości, że powinien zostać z nami w kolejnych latach" - powiedział generalny menedżer Grizzlies Chris Wallace.

 

SAN ANTONIO -- Memphis forward Zach Randolph has signed a four-year extension after leading the Grizzlies to their first playoff win in franchise history.

 

Czyli wychodzi na to, że 66/4 ;-)

[Lucas07]

Najlepszym rezerwowym został Lamar Odom, MIP dostał Kevin Love, a 12th Man of the Year zgarnął Brian Scalabrine. Gratuluję temu sympatycznemu graczowi Bulls, z trzech nagród jakie moim zdaniem Bulls powinni zgarnąć (oprócz Briana MVP dla Rose i CotY dla TT) jest to zdecydowanie najbardziej prestiżowa i najważniejsza nagroda, a White Mamba to znakomity gracz.