Skocz do zawartości

Marynia przygotowuje AC Milanowi listę 566 napastników, którzy są lepsi niż Krzysztof Piątek


krzysfiol

Kto powinien zagrać w Milanie w miejscu Krzysztofa Piątka?  

58 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, Vami napisał:

Właśnie dlatego tych kurew tak nienawidzę. Ale taki cwel nigdy się od mamusi nie wyprowadzi ani nie będzie go stać na własne meble, więc musi donosić, bo ktoś śmiał się przeprowadzać (czy też robić dostawę) i nie nosił kurwa mebli chuj wie gdzie w rękach czy też rowerkiem cargo jak się tym antyludzkim śmieciom marzy. Kurwa - frajerstwo i donosicielstwo najgorszego kalibru które zasługuje tylko na betonowe buty. Ja pierdolę jak się wkurwiłem.

To nie jest moim zdaniem kwestia lewicowych poglądów (bo rozumiem że to masz na myśli pisząc o "takich cwelach"), a raczej skłonności do przesady, które wypaczają jakby nie patrzeć słuszną ideę. W życiu nie przyszłoby mi głowy, żeby zgłaszać postój kuriera/dostawcy, ale zdjęcie samochodu, który stał na chodniku i zastawiał tym samym przejście dla pieszych wysłałem bez wahania. I trochę ucieszył mnie widok blokady na kole na drugi dzień.

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Reaper napisał:

Ale po co chodzic na spotkania wspolnoty? :-k

 

A ja nie mam zlego zdania o Zydach, jakos u mnie w rodzinie w ogole sie o nich nie mowilo. Za to od dziecka mialem wrodzona niechec do Rosjan i Niemcow, ale nie jestem w stanie przyponniec sobie zadnego zdarzenia, ktore mogloby miec na to wplyw.

 

Moze dlatego? Zreszta nie wierze, ze nie ma tam podjazdu ulica, tamte bloki w duzej czesci to biura (m.in. kancelaria dla ktorej robilem strone) i wiem, ze tam sa normalnie parkingi. Wiec raczej nieogarnieta osoba, ktora sie przeprowadza, pewnie nie wiedziala jak do dozorcy zagadac, zeby wpuscil ciezarowke na teren.

 

 

Aby się zgłosić na prezesa? ;)

Odnośnik do komentarza
3 minutes ago, Kamtek said:

Na zebranie wspólnoty mieszkaniowej poszedłem raz. Nigdy więcej nie powtórzyłem tego błędu. Godzinna dyskusja o konieczności zmiany stawki opłaty za antenę zbiorczą z 0,02 zł / m2 na 0,01 zł / m2 połączona z dwugodzinną debatą o tym, że w przypadku nowego budynku fundusz remontowy jest niepotrzebny, bo wciąż obowiązuje rękojmia, wystarczająco zryły mi psychikę. 

 

Pamiętam. Dzięki zebraniom wspólnoty mieszkaniowej rozwinęliśmy umiejętności podjazdów flaszkowych :keke: 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
3 minutes ago, Hajd said:

To nie jest moim zdaniem kwestia lewicowych poglądów (bo rozumiem że to masz na myśli pisząc o "takich cwelach"), a raczej skłonności do przesady, które wypaczają jakby nie patrzeć słuszną ideę. W życiu nie przyszłoby mi głowy, żeby zgłaszać postój kuriera/dostawcy, ale zdjęcie samochodu, który stał na chodniku i zastawiał tym samym przejście dla pieszych wysłałem bez wahania. I trochę ucieszył mnie widok blokady na kole na drugi dzień.

czy Ty właśnie zasugerowałeś Vamiemu, że problemem jest skłonność do przesady danej idei? :D 
 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Mnie z kolei mało rzeczy tak wkurwia jak kierowcy jeżdżący po chodnikach i parkujący na nich. Jeszcze jak chodzi o meble czy ciężkie rzeczy to jestem w stanie zrozumieć. Ale u mnie nagminne jest, że parkują pod klatką bo zakupy mają do wniesienia. Albo odwiedzają rodzinę i nie chce im się zaparkować 100 metrów dalej na parkingu. 

 

Druga kategoria to ci, którzy zatrzymują się i blokują cały pas ruchu. I tu też, jestem w stanie zrozumieć kurierów, dostawców, którzy są w pracy. Ale blokowanie ulicy albo chodnika bo "na chwilę do sklepu, tylko po papieroski" to już buractwo okrutne.

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza
13 minut temu, Pulek napisał:

To jest jedno z najgorszych moich doświadczeń z związanych ze spędami ludzi. Nie wiem o co chodzi, ale podczas tych zebrań wspólnot wychodzi najgorszy syf z ludzi. Nienawidzę tych spotkań, staram się na nie wysyłać żonę, ale jak już na nie pójdę, to zawsze chce mi się wymiotować podczas słuchania tych bzdur.


Nie wiem, czy miałeś wspólnotę mieszkaniową w wersji hard: czyli małą. Mała ma tę specyfikę prawną, że przy podejmowaniu uchwał potrzebna jest jednomyślność (u nas było 5-6 członków w różnych okresach). Liberum veto sprawia, że każda zmiana przypomina przesunięcia frontu pod Ypres. Założenie domofonu: ponad rok. Położenie nowego dachu: niespełna dekada. Ocieplenie budynku: po 10 latach stanęło, że jedynie wymalujemy. Podwyższymy remontowe: prawie 10 lat dyskusji, ostatecznie podwyżka o chyba 20 groszy na metr. 
 

Nigdy więcej wspólnot. 
 

BTW: od kilku dni jestem obszarnikiem na moich 333 metrach <szczęśliwy> (bo użytkowanie wieczyste się przekształciło :) )

  • Lubię! 1
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Hajd napisał:

I trochę ucieszył mnie widok blokady na kole na drugi dzień.

Chyba nie ma bardziej idiotycznego rodzaju kary. Skoro jest zakaz parkowania, to znaczy, że auto zaparkowane w tym miejscu komuś przeszkadza. Dlatego trzeba się upewnić, że na pewno nie będzie przeszkadzało krótko, żeby nacieszyć się chwilą :D

  • Lubię! 1
  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gacek napisał:

Akurat pan Terlikowski ciężką, wieloletnią pracą doprowadził do tego, że takie kreatury podnoszą łeb w komentarzach do jego tekstów. On przecież parę lat temu jeszcze był forpocztą najciemniejszego z ciemnogrodów. Swoją obecnością w mediach publicznych przesuwał stopniowo dyskurs coraz to bardziej w prawo i w końcu ten, siłą rozpędu niejako, przesunął się tak dalece w prawo, że Terlikowski jest coraz bardziej centrystą - ale nie wskutek własnej przemiany.

Zawsze w takich sytuacjach jak te słowa Terlikowskiego o tym, że "nie wie, jakby się zachował w takiej sytuacji" przypominam sobie przykład mojej ciotki, wżenionej w moją rodzinę. Moi pradziadowie przechowywali Żydów, za co mój pradziadek trafił do obozu (z donosu Polaków), a jego syn (a mój wujek) został skatowany przez  tych samych Polaków, gdy próbowali rozszabrować kosztowności rodzinne wiedząc, że z domu zniknęła głowa rodu i zostało tylko dwóch nastolatków. Ta sama ciotka teraz jest naczelnym żydożercą w rodzinie, ale nie przeszkadza jej to co jakiś czas wszczynać awantury mojej babci (a córce tych "sprawiedliwych wśród narodów świata"), że nie stara się o upamiętnienie swoich rodziców w Izraelu. Nie ma drugiej osoby w rodzinie, która równie często by przywoływała bohaterstwo tych osób (jej teściów), choć tak naprawdę stanowi to tylko listek figowy dla jej zajadłego antysemityzmu.

Ciekawostka - ów wujek po wojnie szukając sprawiedliwości za traktowanie rodziny z czasów wojny dołączył do szeroko pojętych służb bezpieczeństwa. Analizując akta IPN na jego temat nie ma jednak o tym wzmianki, historia go osądzi zatem jako członka szarej masy ideowych komunistów dybiących na niewinny naród polski.

 

Kolega jest nie na czasie z narracją psychoprawicy jak widzę. Po "rewelacjach" Sumlińskiego z jesieni wersja obowiązująca jest taka, że Jedwabnego nie było. A jeśli było, to Polacy tam tylko ratowali Żydów. I zanim kolega powie "to tylko Sumliński" to przypominam, że tego fantastę brano na poważnie przy wyborach prezydenckich i nie bez racji mówi się, że miał duży wpływ na porażkę Komorowskiego poprzez napisanie przekopiowanie fragmentów z zachodniej beletrystyki.

 

Znali żydów, elitarne liceum, prawnik...jak tu nie wierzyć w teorie spiskowe :keke: ?

U mojej znajomej prezes czy tam dyrektor wspólnoty przez 2 lata defraudował hajs na fundusz remontowy i obecnie toczy się wobec niego postępowanie :D

  • Lubię! 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
5 minut temu, ajerkoniak napisał:

Znali żydów, elitarne liceum, prawnik...jak tu nie wierzyć w teorie spiskowe :keke: ?

 

Poza tym elitarnym liceum, bo to głupi wymysł jednego użytkownika, to gry w szachy uczył mnie przyjemny staruszek, który okazał się być zastępcą Morela w Sosnowcu, a wcześniej w Świętochłowicach ;)  Nie ma przypadków, są tylko znaki

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, schizzm napisał:

Jak lubię czasem polatać po LinkedIn (a robię to też dość czesto przez pracę) tak mało co mnie tak wkurwia jak to wszechobecne tam lizanie się po fiutach/cipach, szczególnie praktykowane na polskim poletku :/Obrzydlistwo. 

 

Dziwisz się, skoro to miejsce, w którym ludzie odgrywają szopkę przed potencjalnymi partnerami biznesowymi, czy pracodawcami? To nie serwis stworzony dla ciekawych dyskusji :)

Odnośnik do komentarza

BTW w Kownie właśnie rozwiązali problem kierowców przekraczających prędkość. Kupili 6 ultra-nowoczesnych przenośnych radarów, które mogą robić zdjęcia w obie strony ruchów, przez 6 czy tam 8 pasów ruchu. Radary pracują ciągle, Policja pilnuje ich siedząc w nieoznakowanych pojazdach, oczywiście nie ma żadnych znaków informujących o radarach, za to w mediach głośno otrąbiono zakup. Do tego rusza system automatycznego formułowania mandatów, więc nie zabraknie rąk do pracy i mają skończyć się przedawnienia.

 

Zawszę jeżdżę przepisowo +/- 10 zależnie od sytuacji, głównie przepisowo. Byłem najwolniejszym kierowcą w mieście, nagle wszyscy jeżdżą moim tempem :D 

  • Lubię! 2
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...