Marynia ulepiła 565 pierogów na wigilię

[krzysfiol]

 

No cóż, smutna prawda o tym smutnym netfliksowym wytworze lewackiej propagandy

[Feanor]

A, jeszcze jedno. Nie pasuje mi ten czarny elf. Nie driady, nie czarnoskóre czarodziejki, nawet czarnoskórych mieszczuchów potrafię zaakceptować, ale ten elf wygląda dla mnie jak Filip z konopii. 

[Counter]

 

Ja też katuje Toss a Coin w obu wersjach i po raz milionowy to:

 

 

to są polskie "kolędy" w tym roku dla mnie  

[T-m]

Dzień dobry. Co roku zastanawiam się po co się zdeydowałem na poszczenie do wieczerzy w Wigilię i co roku stwierdzam, że to głupi pomysł. Po czym i tak poszcze  

[Gacek]

11 godzin temu, me_who napisał:

Znaczy jako kraj religijny? Powiedzmy a'la Egipt, że król jest bogiem?  

Przecież sukces Nilfgaardu w książkach, jego gigantyczny rozwój z jednego z wielu południowych księstewek w imperium pożerające kolejne królestwa, oparty był na kulcie noszącym znamiona religijnego, nie pamiętasz wszystkich wzmianek o tym, który tańczy na kurhanach wrogów?

Zupełnie mnie nie dziwi takie odwzorowanie Nilfgaardu w serialu i to mi akurat bardzo pasuje.

[Keith Flint]

Zdrowych i wesołych świat wam życzę

[me_who]

31 minut temu, Gacek napisał:

Przecież sukces Nilfgaardu w książkach, jego gigantyczny rozwój z jednego z wielu południowych księstewek w imperium pożerające kolejne królestwa, oparty był na kulcie noszącym znamiona religijnego, nie pamiętasz wszystkich wzmianek o tym, który tańczy na kurhanach wrogów?

Zupełnie mnie nie dziwi takie odwzorowanie Nilfgaardu w serialu i to mi akurat bardzo pasuje.

No właśnie nie do końca

[Hajd]

HA, A WIĘC PRZYZNAJESZ MI RACJĘ!

[Feanor]

49 minut temu, Gacek napisał:

Przecież sukces Nilfgaardu w książkach, jego gigantyczny rozwój z jednego z wielu południowych księstewek w imperium pożerające kolejne królestwa, oparty był na kulcie noszącym znamiona religijnego, nie pamiętasz wszystkich wzmianek o tym, który tańczy na kurhanach wrogów?

Zupełnie mnie nie dziwi takie odwzorowanie Nilfgaardu w serialu i to mi akurat bardzo pasuje.

Emhyr var Emreis, Biały Płomień Tańczący na Kurhanach Swoich Wrogów brzmi zupełnie jak Edward I Młot Na Szkotów (a Thora w Brytanii nie czczono już od ponad wieku raczej). 

[T-m]

Dobra, czas zamknąć pracę i jechać ogarniać rzeczywistość  

 

Jakby coś, to wesołych świąt wszystkim!  

[Gacek]

22 minuty temu, Hajd napisał:

HA, A WIĘC PRZYZNAJESZ MI RACJĘ!

A więc to jednak prawda, że w wigilię nawet zwierzęta, na co dzień szczekające spod stołu, mówią ludzkim głosem!

Skoro już się odzywasz, to jak tam kompleksik, zmalał, urósł od ostatniego podszczekiwania na mnie?

 

27 minut temu, me_who napisał:

No właśnie nie do końca

Przecież mi zupełnie nie o to chodziło pisząc o Emhyrze, bo kult słońca nie był kultem "noszącym znamiona religijnego" tylko kultem religijnym Nawiązywałem do tego, w jaki sposób w sadze wypowiadają się o Emhyrze ludzie związani z Nilfgaardem, tego nijak nie można zrównać z szacunkiem do przydomka (jak u przywołanego Edwarda I).

[Jahu]

Godzinę temu, T-m napisał:

Dzień dobry. Co roku zastanawiam się po co się zdeydowałem na poszczenie do wieczerzy w Wigilię i co roku stwierdzam, że to głupi pomysł. Po czym i tak poszcze  

Bo to tradycja jak ta córka!

[Hajd]

8 minut temu, Gacek napisał:

A więc to jednak prawda, że w wigilię nawet zwierzęta, na co dzień szczekające spod stołu, mówią ludzkim głosem!

Skoro już się odzywasz, to jak tam kompleksik, zmalał, urósł od ostatniego podszczekiwania na mnie?

Wesolych swiat

[me_who]

5 minut temu, Gacek napisał:

Przecież mi zupełnie nie o to chodziło pisząc o Emhyrze, bo kult słońca nie był kultem "noszącym znamiona religijnego" tylko kultem religijnym Nawiązywałem do tego, w jaki sposób w sadze wypowiadają się o Emhyrze ludzie związani z Nilfgaardem, tego nijak nie można zrównać z szacunkiem do przydomka (jak u przywołanego Edwarda I).

No a w serialu wprost pada stwierdzenie „fanatycy religijni”, co nijak mi nie pasuje do książkowego Nilfgaardu. Tak jak pisałem, mam wrażenie, ze to zabieg żeby odhaczyć kwadracik na liście, jak czarny sidekick. Imo zabieg całkowicie niepotrzebny.

Aaaanyway w kolejnym odcinku o Nilfgaardzie wypowiadają się w odrobine cieplejszych słowach, wiec może nie zrobią z nich jednoznacznie złych.

[Man_iac]

2 godziny temu, Feanor napisał:

A, jeszcze jedno. Nie pasuje mi ten czarny elf. Nie driady, nie czarnoskóre czarodziejki, nawet czarnoskórych mieszczuchów potrafię zaakceptować, ale ten elf wygląda dla mnie jak Filip z konopii. 

Miłośnik Warhammera, a o mrocznych elfach nie słyszał?

[Gacek]

3 minuty temu, Man_iac napisał:

Miłośnik Warhammera, a o mrocznych elfach nie słyszał?

"No a widziałeś kiedyś czarnego elfa?!?!?!?!11one"

 

8 minut temu, me_who napisał:

19 minut temu, Gacek napisał:

 

No a w serialu wprost pada stwierdzenie „fanatycy religijni”, co nijak mi nie pasuje do książkowego Nilfgaardu.

Nie mogę się zgodzić.

Raz, że nawet na tej przywoływanej przez Ciebie wiki jest wskazane, że w Nilfgaardzie panuje kult cesarza. Tak też zapamiętałem książki, stąd mnie to nie razi.

Dwa, że gdyby symbol słońca był tak marginalizowany, to nie byłby każdorazowo umieszczany na zbrojach, strojach szlacheckich itp. A w książkach był, co IMO stanowi podkreślenie wagi religii (ale przede wszystkim kultu Emhyra) dla tych mieszkańców.

Dlatego w ogóle mnie nie raził ten aspekt, bo znajduję go uzasadnionym.

[Gabe]

9 minut temu, Man_iac napisał:

Miłośnik Warhammera, a o mrocznych elfach nie słyszał?

 

Mroczne elfy z Warhammera nie są czarnoskóre

[me_who]

Jak mówiłem, ja uważałem Nilfgaard za sapkowy Rzym. W Rzymie cesarze tez mieli boski status, a trudno nazwać ich fanatykami religijnymi albo, ze to kult cesarza pchał ich ku podbojom.

[Hajd]

@Gacek dodam jeszcze tylko, że chyba nie jestem tu jedyną osobą nieco zażenowaną twoim chamskim wjazdem w odpowiedzi na może i uszczypliwy, ale w żadnym wypadku nie złośliwy komentarz.

Całkowicie abstrahując od dzisiejszego dnia, czasem warto wyluzować, naprawdę.

[Gacek]

Teraz, me_who napisał:

Jak mówiłem, ja uważałem Nilfgaard za sapkowy Rzym. W Rzymie cesarze tez mieli boski status, a trudno nazwać ich fanatykami religijnymi albo, ze to kult Cesarza pchał ich ku podbojom.

No to się nie zgodzimy, bo ja nie wiem, skąd Ci się nasunęło to porównanie, chyba tylko z unifikacji pontifex maximus z princepsem, bo przecież nawet dynamika wzrostu bardziej by nasuwała skojarzenia z Temudżynem niż Rzymianami