Skocz do zawartości

Marynia ulepiła 565 pierogów na wigilię


Reaper

Czego nie może zabraknąć na wigilijnym stole?  

53 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, me_who napisał:

Jeśli chcesz, zerknij w spojler

  Ukryj zawartość

w odcinku 6 jest trochę więcej światła rzuconego na Nilfgaard i Borch Trzy Kawki mówi o nich jako fanatykach religijnych. Ma nawet pretensje do Yen, że to przez to, że wymigała się od "posady" na Południu w Cesarstwie zapanował fanatyzm. Słowa i czyny Fringilli potwierdzają, że dała się omotać religii Nilfgaardu (i nie jest to Kult Słońca). Dodatkowo Nilfgaard w żaden sposób nie jest wymieniany nigdzie jako potęga, która latami budowała swoją pozycję, ale jako twór, który niedawno rzucił się ku podbojom. Przy okazji Yarpen troszkę zniekształca geografię, bo twierdzi, że najpierw ruszą na Temerię, potem Redanię, a na końcu na "potężną Cintrę" co też jest przekłamaniem, bo Cintra była malutkim, peryferyjnym królestwem

:-k 

Żeby nie było - ja nie mam pretensji, że uuuu inaczej niż w ksiomszce, 0/10 tylko akurat uważam, że Nilfgaard to taki sapkowy Rzym, bardzo łatwo można wytknąć mu niesłychane okrucieństwo, ale też miał wiele jasnych stron. W żaden sposób nie był jednoznacznie "złym".  W serialu zdaje się chcą z nich zrobić religijnych pomyleńców.

 

Ale u ASa jednak na początku też raczej dominuje mordoryzacja Nilfgaardu dzięki wspomnieniom Ciri, a potem wzmiankom o spustoszeniu Cintry; dopiero później ta czerń trochę blaknie (co jest zresztą całkowicie naturalne, skoro cykl pisany jest z północnej perspektywy). W serialu kapkę współczucia dla Nilfgaardu też można ujrzeć w odcinku z Niespodzianką, gdzie Calanthe bezlitośnie wyszydza posłów z Południa. 

Odnośnik do komentarza

Wczoraj z koleżanką zasiedliśmy do dwóch odcinków Wiedźmaka

 

Spoiler

Henry daje radę, mam wrażenie że głos mu podbili jakoś jeszcze, chyba niepotrzebnie, ale nie przeszkadza to. Może trochę za gładka ta jego gęba, jakaś szrama czy coś dodałaby efektu, ale to czepianie się. Brak kocich oczu nawet mocno nie razi, a pewnie nie chciało się im z tym pieprzyć.

Renfri była świetnie zrobiona.

Podoba mi się też kreacja Ciri. Dziewczyna odgrywająca ją jakoś pasuje do tego jak Ciri sobie wyobrażałem.

Za to Calanthe zademonstrowała srogi overacting. Jej dziwne "gibanie się" mnie irytowało i nie mogłem przetrawić jej gry za cholerę.

Yennefer - nie kojarzę jej backstory więc zakładam, że to nowość, ciężko więc póki co mi ją oceniać.

Trudno mi też oceniać Jaskra, ale póki co jest... fantastyczny. Irytuje, paniczyk w rajtuzach, tak jak go sobie wyobrażałem. Nawet sposób mówienia pasuje idealnie. Co ciekawe wśród moich znajomych jestem chyba jedyną osoba, gdyż reszta twardo krzycyz, że to najgorszy Jaskier ever ;] no i toss a coin to your witcher jest chwytliwe jak cholera.

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Reaper napisał:

Ja wiem jak się takie "seanse" kończą, aż się boję otwierać spoiler :mrrr: 

Nie nie, wszystko grzecznie, ja dzisiaj rano do pracy wstawałem

Spoiler

Nie żebym bóg wie ile czasu potrzebował :keke: ŻEBY ZASNĄĆ! Po dobrym FILMIE/SERIALU! Ehh

 

40 minut temu, schizzm napisał:

Kupiłem sobie Into the Breach na Switcha. Mam nadzieję, że jest co najmniej tak samo dobre jak Faster Than Light 

Ciut inny typ rozgrywki, ale też porządnie wciąga. Chyba jednak bardziej do mnie przemawiał FTL i bardzo mi się marzy coś tego typu, ale w trybie sandbox. Podobno abandon ship jest podobne pod tym wzgledem, muszę sprawdzić :D 

Odnośnik do komentarza
59 minut temu, schizzm napisał:

Kupiłem sobie Into the Breach na Switcha. Mam nadzieję, że jest co najmniej tak samo dobre jak Faster Than Light 

Pan Epic za darmo rozdawali ostatnio na PC, więc się zagrywam od jakiegoś czasu. Bardzo fajnie mi się gra :)

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Man_iac napisał:

A mi się ten kawałek nie podoba, bo to kompletnie nie pasuje do epoki. Ja wiem, że Wiedźmin nie ma określonej daty, ale kurwa, tam na miecze się biją, powozami jeżdżą, a rytm nowoczesny. 

Do jakiej epoki lol :)

  • Lubię! 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
10 minut temu, Man_iac napisał:

A mi się ten kawałek nie podoba, bo to kompletnie nie pasuje do epoki. Ja wiem, że Wiedźmin nie ma określonej daty, ale kurwa, tam na miecze się biją, powozami jeżdżą, a rytm nowoczesny. 

Mnie razi uzywanie slowa „krol”. To slowo wzielo sie przeciez od Karola Wielkiego, ktory w swiecie wiedzmina nie istnial :/ 

  • Lubię! 7
Odnośnik do komentarza
16 minutes ago, Man_iac said:

A mi się ten kawałek nie podoba, bo to kompletnie nie pasuje do epoki. Ja wiem, że Wiedźmin nie ma określonej daty, ale kurwa, tam na miecze się biją, powozami jeżdżą, a rytm nowoczesny. 

 

Zdajesz sobie sprawę z tego ze w książkach wiedźmińskich Sapkowski każe np bohaterom rozmawiać o genetyce? :D

Odnośnik do komentarza

W wiedźminlandzie rozważa się etykę aborcji i jest mocno wykrystalizowany model pro choice... bardzo średniowieczne :) Wiedźmin powstawał w czasie, gdy w polskiej fantastyce modne było postmodernistyczne mieszanie wszystkiego :)

 

BTW, seczytam.blogspot idealnie oddał to, co mam do zarzucenia Rzezi z Blaviken w serialu:

 

Zabrakło też zdań zapadających w pamięć. Jak choćby po rzezi w Blaviken słów Stregobora, który powiedział do Geralta: Ci ludzie niczego nie wiedzą, widzieli tylko, jak zabijasz. A ty paskudnie zabijasz, Geralt.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...