Skocz do zawartości

W roku 554 według Wikipedii nie wydarzyło się aboslutnie nic ciekawego, nawet jedyne wydarzenie jest opatrzone komentarzem "data sporna", więc nie spodziewajcie się zbyt wiele po tej Maryni


krzysfiol

PIO PIO PIO PIO?  

44 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Będzie walka o playoffy, zostało 7 meczów, a ja jestem zaraz za strefą playoff różnicą bramek. Teoretycznie pozostałe mecze niezbyt wymagające, więc trzymajcie kciuki. Dodatkowo jesteśmy w półfinale FA Trophy, miło by było wygrać jakiś puchar w pierwszym sezonie :-k 

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Apropo kulek, wczoraj pograłem Valladolid i jest słabo, dalej nie umiem, niby oglądam te mecze, ale nie umiem wyciągać wniosków, nakurwiają mi bramki zza pola karnego, albo bezpośrednio z wolnych, jak już nie mogą mnie rozklepać... Chyba czas porzucić marzenia o 4-4-2 w Realu i spróbować od nowa, z taktyką bardziej defensywną, bo nie ukrywam, że straciłem zapał na wygrzebywanie się z drugiej ligi :( Zawziąłem się i jeden mecz rozgrywałem s&l za każdym razem próbując inną taktyką, były tego ze 3-4 próby, wybrałem taką, gdzie najwięcej miałem do powiedzenia w ofensywie (a przy tym, z tyłu było na zero), stwierdziłem, że to jest to, próbujemy... Mam mecze, że dominuje, mam po 20 strzałów na mecz (celnych mniej, ale coś się dzieje), posiadanie na poziomie 60%, wygrywam 2:0, przychodzi następny mecz i do 35 minuty nie oddaje żadnego strzału i oczywiście przegrywam 0:1... Nie umiem ich dźwignąć z takiego kryzysu w meczu.

 

Odpaliłem też Inter i wrzuciłem dokładnie tę samą taksę i 5:1 z u-20 i 6:0 albo 7:0 z jakimiś leszczami w 2 pierwszych sparingach :) no ale wiadomo, inny jakościowo garnitur. W drugim meczu sam Icardi 5 bramek zasadził :) 

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Hajd napisał:
6 minut temu, Pulek napisał:

ja nakurwiam jak dziki cały weekend. taki jest plan.

Ale co, w grę czy browary?

nie no, w grę. wszyscy co mnie znajo, to wiedzą, że nie pije podczas grania w gry :) zabija mi to przyjemność z grania. dopiero około północy pozwalam sobie na piwko/dwa :)

1 minutę temu, Misiek napisał:

czekaj, czekaj, nie miałeś gdzieś jechać? :> 

do rodziców mam 20 kilometrów z domu :D więc obiado/kolacja i wracam do nory domowej ;)

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
  • lad zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...