Skocz do zawartości

Marynia proponuje 553+ na każde dziecko w duchowej adopcji


Feanor

By to przebić, konkurenci muszą obiecać:  

45 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, jmk napisał:

I zmartwychwstał dnia trzeciego jak powiada pismo ;)

 

9CODyPE_d.jpg?maxwidth=640&shape=thumb&f,

 

Wygląda na porządną zabudowę. Mam nadzieję, że zdrówko przy budowie nie ucierpiało!

Swoją drogą mieszkać nad morzem i nie zabrać pod uwagę wiatru od niego :keke:;) 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Lucifer Morningstar napisał:

Nie daj boże aby ustalili czas zimowy to będziemy w czarnej dupie i to dosłownie

 

57 minut temu, Reaper napisał:

A może i dosłownie, każdy sobie w swojej sypialni.

 

Ech te lewackie fantazje ;)

Odnośnik do komentarza

@T-m nie wiem czy pamiętasz naszą małą dysputę o wystawianiu rzeczy (pisałem o grze planszówce) i kwocie wystawionej ;)

W poniedziałek wystawiliśmy Magiczny Miecz na aledrogo i dziś już kupiona. Chyba za mało chcieliśmy, bo cena była 400 i za tyle poszła.

:)

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Makk napisał:

@T-m nie wiem czy pamiętasz naszą małą dysputę o wystawianiu rzeczy (pisałem o grze planszówce) i kwocie wystawionej ;)

W poniedziałek wystawiliśmy Magiczny Miecz na aledrogo i dziś już kupiona. Chyba za mało chcieliśmy, bo cena była 400 i za tyle poszła.

:)

 

Super! :) no ja ostatecznie oprócz butów snowboardowych opyliłem wszystko i to za kwoty, które chciałem. Co innego moja partnerka, bo telefon wisi już chyba od miesiąca :-k

 

No i 1:2 u siebie :(

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza

Moja córka psioczy, że trzeba było więcej, a sama wystawiała :kekeke:

I tak poszło dla niej całość. Czysty zysk, bo gra znaleziona.

Jeszcze jedna mam na działce. Ta wystawiona będzie za ~ 300. Patrząc po forach planszówek to też szybko pójdzie :)

tak tylko chciałem się pochwalić, a co :D

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

@wojt3k http://imgur.com/gallery/ZGOFSVz myślę, że na prezent nadadzą się obydwie. Ładnie wydań, jest co czytać zwłaszcza jak ktoś się interesuje akurat taka tematyka. Montefiore zbiera lepsze recenzje ale mi chyba bardziej podszedł Andrusiewicz.

Ostatnio w empiku widziałem "cesarzowa Habsburgów", przeczytałem kilka fragmentów i przyznam dobrze się czyta. Plus że kobietom Habsburgów az tyle uwagi nie poświęcano więc można się dowiedzieć czegoś nowego. W oczy rzuciły mi się też "córki Wawelu", bardzo ładnie wydana gruba kniga dobra na prezent. Ale tematyka też nie dla każdego. 

http://imgur.com/gallery/l1hLxMj autor czasem wysuwa zbyt daleko idące wnioski ale sprezentowalem historykowi i był zadowolony. Trochę ciekawostek można poznać. 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Jestem po spotkaniu z psim behawiorysta i nie wiem, co powiedzieć i robić. Ogólnie rzecz biorąc jest bardzo nieciekawie, to bardzo trudny pies plus schronisko nie było do końca klarowne w przypadku niektórych informacji. Być może psia przygoda skończy się znacznie szybciej niż ktokolwiek przypuszczał. Nie wiemy, co robić, jesteśmy okropnie zmęczeni wszystkim. Kurwa, dlaczego zawsze coś musi być nie tak :(

  • Smutny 4
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza

MŚ 2026, USA 

 

Sezon wcześniej prowadząc reprezentację Włoch odpadłem, tuż po fazie grupowej, z Pucharu Konfederacji po porażce z fantastyczną z Brazylią, chyba przez uparte trzymanie się taktyki pomimo kontuzji kilku ważnych zawodników. Nie spodobało sie to włodarzom federacji, ale utrzymałem posadę, jak burza przebrnąłem przez eliminacje mundialu, i... zaczęło się psuć. Najpierw przed turniejem wypadli: jeden z moich podstawowych stoperów i najlepszy ŚP od czarnej roboty (ten drugi ostatecznie pojechał na turniej i zagrał w fazie pucharowej). W grupie poszło gładko, choć bez fajerwerków: 3-1 z Chorwacją, 1-0 z Nową Zelandią (i kontuzja drugiego fantastycznego stopera, kapitana zespołu) oraz wpadka, 1-1 z Iranem, kiedy pozwoliłem odpocząć większości ważnych piłkarzy. Później w brzydkim stylu pokonujemy 1-0 Ukrainę, a najlepszy na boisku, 22 letni wielki talent z lewej pomocy zdobywa jedyną bramkę i doznaje kontuzji eliminującej go z turnieju. Zmieniłem taktykę na taką, jaką stosowałem w klubie, tzn, nadal było to 442 z kontry, ale role  nieco inne, lis pola karnego zamiast odgrywającego, dwaj skrzydłowi zamiast bocznego pomocnika i ofensywnego bocznego obrońcy, i takie tam =) 

W ćwierćfinale z Portugalią nadal gramy bez polotu, jednak wygrywamy po dwóch pięknych golach z dystansu moich środkowych pomocników. Półfinał z Holendrami to już koncert, demolujemy "pomarańczowych" 4-0, to samo czynimy w finale, przed stutysięczną widownią na stadionie Rose Bowl w Pasadenie, gdzie 3 dekady wcześniej Azzuri nie dali rady Brazylii, a Roberto Baggio nie trafił decydującego karnego, gromiąc 4-1 Serbów. Chyba mój pierwszy wygrany mundial odkąd gram w efema, raz w CM4 zwyciężyłem, obejmując drużynę Francji po tym, jak 30go czerwca któregoś tam roku ich selekcjoner po prostu odszedł na emeryturę w środku turnieju =) 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
8 minut temu, schizzm napisał:

Jestem po spotkaniu z psim behawiorysta i nie wiem, co powiedzieć i robić. Ogólnie rzecz biorąc jest bardzo nieciekawie, to bardzo trudny pies plus schronisko nie było do końca klarowne w przypadku niektórych informacji. Być może psia przygoda skończy się znacznie szybciej niż ktokolwiek przypuszczał. Nie wiemy, co robić, jesteśmy okropnie zmęczeni wszystkim. Kurwa, dlaczego zawsze coś musi być nie tak :(

 

Coś więcej?

Odnośnik do komentarza

Problemy z kontrolowaniem agresji, nadpobudliwość, przez ostatni czas był na antydepresantach i lekach zbijajacych agresje. Ogólnie rzecz biorąc pies dla doświadczonych właścicieli. 

Jestem strasznie przytloczony, przypominam że za niecałe dwa tygodnie przyjeżdża @krzysfiol, co też będzie mega wyzwaniem w obecnej sytuacji. Musimy się dokładnie zastanowić, co robić. 

 

 

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, schizzm napisał:

Problemy z kontrolowaniem agresji, nadpobudliwość, przez ostatni czas był na antydepresantach i lekach zbijajacych agresje. Ogólnie rzecz biorąc pies dla doświadczonych właścicieli. 

Jestem strasznie przytloczony, przypominam że za niecałe dwa tygodnie przyjeżdża @krzysfiol, co też będzie mega wyzwaniem w obecnej sytuacji. Musimy się dokładnie zastanowić, co robić.

 

Podejdźcie do tego mega spokojnie. Obstawiam, że pieseł jest agresywny nie dla tego, że tak, tylko w sporej mierze dlatego, że nie czuł się pewnie w życiu i cały czas z czymś walczył. Próbujcie mu rozładowywać energię (piłeczki rulez) i nie próbujcie na siłę nawiązywać z nim super kontaktu ;) jeśli poczuje się u was i z wami pewnie, to walka z tą agresją się uda :)

Odnośnik do komentarza

Czytając wcześniejsze twoje wpisy właśnie myślałem że jesteście bardzo wyrozumiali bo psiak trochę przesadza z tym gryzieniem. I chyba właśnie to wasze podejscie jest jedyną szansą dla tego psa bo wielu już by odpuściło. Ale chyba tak łatwo nie odpuscicie? ;). Dzieci chyba u was nie ma więc będzie łatwiej bo przy dzieciach by mogło się zrobić już niebezpiecznie.

Myslalem,ze @krzysfiol zgodzi się wystąpić w roli gryzaka;) 

Odnośnik do komentarza
43 minuty temu, schizzm napisał:

Problemy z kontrolowaniem agresji, nadpobudliwość, przez ostatni czas był na antydepresantach i lekach zbijajacych agresje. Ogólnie rzecz biorąc pies dla doświadczonych właścicieli. 

Jestem strasznie przytloczony, przypominam że za niecałe dwa tygodnie przyjeżdża @krzysfiol, co też będzie mega wyzwaniem w obecnej sytuacji. Musimy się dokładnie zastanowić, co robić. 

 

 

 

No to nie będzie łatwa sprawa, ale jak pisał T-m + spokojnie i z dystansem do niego podchodzić, dać mu samemu się dobrze poczuć i kto wie. Na pewno też behawiorystka nie chciała żebyście nie wiedzieli na co się piszecie, dla Waszej i psa odpowiedzialności i czasu.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, schizzm napisał:

Problemy z kontrolowaniem agresji, nadpobudliwość, przez ostatni czas był na antydepresantach i lekach zbijajacych agresje. Ogólnie rzecz biorąc pies dla doświadczonych właścicieli. 

Nie jestem zwolennikiem oddawania zwierząt, ale w tym przypadku, jeżeli nie czujesz się wystarczająco pewnie jako właściciel to chyba lepiej oddać, niż ryzykować zdrowie swoje, żony, a może i odpowiedzialność karną, jak np. zaatakuje sąsiada, czy listonosza. Tym bardziej, że pies wyczuwa niepewność i jak nie jesteś w 100% pewien tego co robisz, to będzie bardzo trudno. Swoją drogą kurewstwo ze strony schroniska, że nie udzielili tak istotnych informacji. 

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...