Gawędy o duszy Maryni #547 - nostalgiczny powrót do czasów młodości

[Brudinho]

Swoją drogą kurwa kwintesencja mojego szczęścia. Mieliśmy wczoraj grilla na działce i ludzie się troszkę popili, więc niektórych trzeba było eksortować do domu. Dostało mi sie rower, kolesia który nie był w stanie chodzić, tak więc 90% czasu powrotu przejechałem na rowerze. Ale zgadnijcie kto kurwa wdepnął w gówno?  

[Jahu]

Brudi! Brudi! Brudi! Najlepszy w Polsce jest hej!

[kuab]

Godzinę temu, Reaper napisał:

Hmm trochę przyszłość mnie zaskoczyła w UK  Widziałem wszędzie to Huel, ale nie wiedziałem o co chodzi, a tu wygląda na to, że ludzie powoli przerzucają się na jedzenie z proszku  https://tech.eu/brief/uk-based-future-of-food-startup-huel-secures-20-million/

Soylent jest już na rynku od jakiegoś czasu, podobno biegunka (pozdro jmk) po ich produktach to standard. Jestem sceptycznie nastawiony do tego całego ruchu, chyba że będą w stanie zejść znacząco z cenami. Ciekawe jak wygląda przyswajaność minerałów/witamin rozpuszczalnych w tłuszczach w tym batoniku. To, że mają wszystkie składniki odżywcze niekoniecznie znaczy, że są odpowiednio przyswajalne.

Już prędzej wierzę w popularność mięsa wyhodowanego w laboratorium, ale tu znowu kwestią zaporową może być cena. Poza tym akurat dobrej jakości mięso staje się artykułem luksusowym i wyznacznikiem klasy społecznej, czego nie można raczej powiedzieć o sztucznym mięsie.

[Brachu]

Dobry ciepły dzień.
 
Na dziś prawie plan Jaha: na razie poczytać książkę, po południu Wiesiek 3.
To dobry plan na wolny dzień.

Ja wieczorem też Wiesław albo Gwint

Swoją drogą kurwa kwintesencja mojego szczęścia. Mieliśmy wczoraj grilla na działce i ludzie się troszkę popili, więc niektórych trzeba było eksortować do domu. Dostało mi sie rower, kolesia który nie był w stanie chodzić, tak więc 90% czasu powrotu przejechałem na rowerze. Ale zgadnijcie kto kurwa wdepnął w gówno?  

Prawda ludowa mówi, że jak wejdziesz w gówno będziesz miał pieniądze

[Makk]

18 minut temu, Brachu napisał:

Ja wieczorem też Wiesław albo Gwint

Tylko wiesz, Brachu, w Wieśku też możesz pograć w Gwinta, więc nie trzeba "albo albo"

[Brachu]

Tylko wiesz, Brachu, w Wieśku też możesz pograć w Gwinta, więc nie trzeba "albo albo"

Ale to pierwsza gra od dawna gdzie nie czuję presji wygrywu karcianka gwint

[schizzm]

O fuj, najgorszy typ jajecznicy, wymiociny na talerzu

[schizzm]

Pograłem wczoraj trochę w Wiedźmina 2, pokręciłem się i porobiłem co nieco we Flotsam (a gdzie Jetsam? ) i... chyba nawet poczułem jakąś miętę do tej przygody . Ciągle drażni mnie sterowanie i ten przeokropny konsolowy interfejs, ale póki co mam ochotę grać dalej, więc jest ok.

 

 

[Makk]

14 minut temu, schizzm napisał:

Pograłem wczoraj trochę w Wiedźmina 2, pokręciłem się i porobiłem co nieco we Flotsam (a gdzie Jetsam? ) i... chyba nawet poczułem jakąś miętę do tej przygody . Ciągle drażni mnie sterowanie i ten przeokropny konsolowy interfejs, ale póki co mam ochotę grać dalej, więc jest ok.

 

 

Graj, graj. Później już lepiej jest. Ale fakt- sterowanie jest ble. 

Drugi moment upierdliwy dla mnie w W2 to wąwóz. Nie wspominam tego super. Nie trudny czy coś, ale jakoś tak.

[Man_iac]

A u mnie dzisiaj mała kulinarna wpadka w postaci "gulaszu wegetariańskiego z mięsem" W planie był gulasz z resztkami grzybów, marchwi, groszku, papryki i innych rzeczy które mi zostały z poprzednich gotowań. Smak nawet niezły ale proporcje mięsa do tych warzyw wyszły takie z pogranicza wegetarianizmu

[Misiek]

ja właśnie pograłem w Wieśka pierwszego, wylazłem z Grobli na bagna, więc jest tak bardzo na początku, że koniec  Wkurwia mnie trochę model walki w Wiedźminie  Jakby tak miał system walki z Gothica  

[zovalik]

ja właśnie pograłem w Wieśka pierwszego, wylazłem z Grobli na bagna, więc jest tak bardzo na początku, że koniec  Wkurwia mnie trochę model walki w Wiedźminie  Jakby tak miał system walki z Gothica  

Bagna to najgorsze gówno w tej grze.

[ajerkoniak]

Ja dzisiaj dojadam kurczaka z rożna i wrzucam łopatkę wieprzową do zalewy na dobę, a jutro do Mojo

[Hidalgoo]

19 godzin temu, Scorpio napisał:

Ale jak chodzisz w nich każdego dnia i nie mają czasu wyschnac, to jebia potem i wstyd je gdzies ściągnąć.

http://bfy.tw/KF4m

[Pulek]

Drągowski w Reprezentacji. @FYM, słyszysz? 

[m_arcin]

Slyszy, slyszy. Robi pod siebie

[Meler]

Zanosi się na noc we Frankfurcie...

[Jahu]

Jak wygramy grupe Ligi Narodów mamy turniej finałowy w Polsce

[Reaper]

12 minut temu, Meler napisał:

Zanosi się na noc we Frankfurcie...

Wyjebał się lot?

[Makk]

Koniec na dziś, jaskier w domu.