Marynia zawodzi swoją zwyczajnością 545 użytkowników pragnących czegoś niesamowitego

[Brudinho]

5 minut temu, Reaper napisał:

Ja od kilku lat mam wyrzuty, że nie gram  Mam straszną chęć odkryć te wszystkie gry, o których wszyscy piszą, ale jest mi tak strasznie ciężko do czegoś usiąść, że to masakra. A teraz jestem wkręcony w jedną grę i koniec, nic innego nie ruszyłem od ponad pół roku.

 

Pograłbyś z nami przez jakiś czas i byś zmienił zdanie  

[Jahu]

@Makk Dziś coś skrobnę w turystycznym o Jastarni

[Ingenting]

niby znaleźli klocucha na karachanie :

W sensie karaluchy go znalazły czy on się tam udzielał?

[kolek23]

1 hour ago, me_who said:

Historycznie jest fajne, ale jest sporo zmian w stosunku do poprzedników i jest trochę przestawiania z dawnych nawyków (bardzo wolna rekrutacja, zaopatrzenie armii, brak szpiegów, zmęczenie wojną). Ja do tej pory grałem jakąś szkocką frakcją, ale padł mi sejw. Walijską zostałem zniszczony przez brak możliwości wyżywienia armii, a Mercją jak zacząłem to już na starcie mi się odechciało, bo byłem otoczony wrogami, miałem jedną armię i nie wiadomo dlaczego słabą gospodarkę  

Najlepszy Total War to niezmiennie imo Shogun 2. A z dodatkiem Fall of the Samurai masz jedyne w serii dobrze zrobione napierdalanie z armat, karabinów, ostrzał z morza i jest jatka 20

 

Medieval II 

 

Ale ta Britannia kusi, uwielbiam te klimaty  Tylko muszę wysępić od szefa nowego kompa, bo na moim nie uruchomię

 

Shogun 2 był.. niesamowicie klimatyczny, ale nie mogłem się wkręcić w bitwy. Jakoś zawsze miałem problemy z nimi, wydawało mi się, że były źle zbalansowane. Może nie źle, ale inaczej niż mi pasowało  

[tio]

54 minuty temu, Fenomen napisał:

kurde, kupilismy wczoraj te bilety z Wroclawia do Malagi za 420zl, a dzis bilety z Berlina do Malagi w tym samym terminie sa po 260 nawet odliczajac koszty paliwa byloby sporo taniej

A ile cebuli za to moglibyście kupić.

[me_who]

19 minut temu, smigler napisał:

niby znaleźli klocucha na karachanie :<

Wczoraj zrobił błąd i wrzucił film z niebem i jak zrywa jabłka. W komentach się śmiali, że zaraz go przez to namierzą

[Kowalinho]

Znowu promka na elite dangerous, kusi ale nie wiem czy mi się siądzie 

[Counter]

15 minut temu, Reaper napisał:

A teraz jestem wkręcony w jedną grę i koniec, nic innego nie ruszyłem od ponad pół roku.

CS i cała otoczka esportowa jest uzależniająca  Zwłaszcza początki są fajne, zajaranie grą, oglądanie prosów i łapanie się za głowę wtf jak oni to robią (co z czasem mija jak samemu się robi lepszym i poznaje gierke), na majorach zajebisty doping. Fajniej było też jak mieliśmy polski superteam, który łoił każdemu dupsko, pamiętam smutek i nostalgię po przegranej na Astralis w półfinale majora.  

Swoją drogą major za tydzień, a tu nawet w csie Pick'em'a nie ma, naklejek też.  

[smigler]

15 minut temu, Ingenting napisał:

W sensie karaluchy go znalazły czy on się tam udzielał? 

znaleźli profil na fejsie

[Fenomen]

33 minuty temu, tio napisał:

A ile cebuli za to moglibyście kupić.

cebuli nie, ale hiszpanskiego wina juz jak najbardziej

[tio]

przecież i tak lecisz z bagażem podręcznym więc wino tylko do wypicia na miejscu

[Fenomen]

no i? nie widze zwiazku

z zaoszczedzonych pieniedzy na cenie biletu, kupilibysmy wiecej wina tam na miejscu

 

[Reaper]

Ej ale serio rozpaczasz nad utraconym 160 zł, gdzie musiałbyś 3h jechać samochodem + paliwo + parking pewnie? Czyli oszczędziłbyś na czysto może 100 zł, a straciłbyś 6h życia na siedzenie w samochodzie. Ni chuj nie ma to sensu.

[me_who]

Widocznie Feno wycenia godzinę życia na 30 zł

 

A, nie bo w dwie strony. To po 16.50

[Reaper]

5 minut temu, me_who napisał:

Widocznie Feno wycenia godzinę życia na 30 zł

 

A, nie bo w dwie strony. To po 16.50

U programisty spodziewałbym się trochę wyższej ceny za godzinę  

[Morpheus]

8 minut temu, me_who napisał:

Widocznie Feno wycenia godzinę życia na 30 zł

 

A, nie bo w dwie strony. To po 16.50

 16.50*2=30

[me_who]

5 minut temu, Morpheus napisał:

 16.50*2=30

W drugim dzieleniu byłem dokładniejszy niż w pierwszym

[Fenomen]

19 minut temu, Reaper napisał:

Ej ale serio rozpaczasz nad utraconym 160 zł, gdzie musiałbyś 3h jechać samochodem + paliwo + parking pewnie? Czyli oszczędziłbyś na czysto może 100 zł, a straciłbyś 6h życia na siedzenie w samochodzie. Ni chuj nie ma to sensu.

nie no, rozpaczanie to zle slowo

po prostu po ludzku mnie to wkurwia, ze po fakcie sie okazuje, ze mozna bylo temat zalatwic troche taniej, juz abstrahujac od czasu podrozy, itp. no ale takie juz uroki tanich linii

 

a akurat na SXF mam mete na darmowe parkowanie 10 min spacerem od terminala, wiec ten koszt by odpadl <cebula_motzno>

[Brudinho]

Mnie martwi, że wszyscy sprowadzają to do aspektu finansowego a nie zwracają uwagi na to, że ludzie mogą ze sobą dłużej przebywać  

[Gość MitnickMike]

Apropos tematu kupy w pracy. Siedzę na kiblu i czytam...onet  info sportowe "Adam Małysz pokazał że ma do siebie dystans". Klikam. Tam zdjęcie Małysza na jakiejś gównianej (przepraszam) żerdzi i kekerotfl kiedyś to się pozowało do zdjęć. Czy to do chuja jest pudelek czy jakaś informacja sportowa? Onetu w kiblu nie polecam. 

32 minuty temu, me_who napisał:

Widocznie Feno wycenia godzinę życia na 30 zł

 

A, nie bo w dwie strony. To po 16.50

czyli blisko 1,5l?