Skocz do zawartości

541 stopni Celsjusza wprawia Marynię w mundialową gorączkę


Hawkeye

Co wydarzy się podczas Mistrzostw Świata?  

54 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

21 wizyta na siłowni za mną. Efekty są. Spadło 5 kg (unormowałem sobie też godziny jedzenia i generalnie to co jem), ubrania leżą trochę luźniej, samopoczucie poszło w górę, kondycja też. Póki co nie widać efektu na "ciężarach", bo ciągle walczę z tymi samymi kilogramami. Ale powolutku... jeszcze długa droga przede mną :) 

  • Lubię! 8
Odnośnik do komentarza
58 minut temu, schizzm napisał:

21 wizyta na siłowni za mną. Efekty są. Spadło 5 kg (unormowałem sobie też godziny jedzenia i generalnie to co jem), ubrania leżą trochę luźniej, samopoczucie poszło w górę, kondycja też. Póki co nie widać efektu na "ciężarach", bo ciągle walczę z tymi samymi kilogramami. Ale powolutku... jeszcze długa droga przede mną :) 

bo musisz się zmuszać, rób mniej powtórzeń ale większym ciężarem

inaczej będziesz stał w miejscu właściwie

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, schizzm napisał:

21 wizyta na siłowni za mną. Efekty są. Spadło 5 kg (unormowałem sobie też godziny jedzenia i generalnie to co jem), ubrania leżą trochę luźniej, samopoczucie poszło w górę, kondycja też. Póki co nie widać efektu na "ciężarach", bo ciągle walczę z tymi samymi kilogramami. Ale powolutku... jeszcze długa droga przede mną :) 

Potrzebuję ikonki "zazdraszczam" do kliknięcia.

Odnośnik do komentarza

Zatrzymało się. Trochę chujowo, bo mooooocno od celu, ale z drugiej strony nie ma efektu jojo i trzymam się w widełkach bez większych wyrzeczeń. 

Ale przez te wszystkie miesiące całkowicie oduczyłem się soli, cukru, słodyczy, jedzenia późno czy podjadania więc to plus. Gdybym był w celu, to byłbym naprawdę zadowolony, bo zmieniłem przyzwyczajenie o 180 stopni, ale niestety brakuje mi truskawki na torcie w postaci zmuszenia się do sportu :( 

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza

@Misiek tak to jest, jak sie ma bałagan w zakładkach :D  Pozwoliłem sobie przenieść treść do właściwego tematu ;) 

 

Największa wyprzedaż jaką kiedykolwiek zrobiłem, ale uff, ciesze się, że się udała.

Ronnow (GK) -> Liverpool (17,5M). Przyszedł za 2,8M

Konate (DC) -> PSG (17,5M). Przyszedł za 6,75M

Ajer (DC/DMC) -> Atletico (27,5M). Przyszedł za 550k (ale jeszcze przede mną)

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, schizzm napisał:

21 wizyta na siłowni za mną. Efekty są. Spadło 5 kg (unormowałem sobie też godziny jedzenia i generalnie to co jem), ubrania leżą trochę luźniej, samopoczucie poszło w górę, kondycja też. Póki co nie widać efektu na "ciężarach", bo ciągle walczę z tymi samymi kilogramami. Ale powolutku... jeszcze długa droga przede mną :) 

Mi w sumie jakoś teraz stuknęło pół roku ćwiczenia. Na samym zaczęciu ruszania się pozbyłem się 14 kg :D co do ciężarów to zauważyłem, że powoli trzeba zwiększać ciężar na ostatniej serii, potem zacząć wcześniej cięzej itp. względnie szybko z wymęczenia 5-6 powtórzeń dobija się do całych serii na większym ciężarze :D

Odnośnik do komentarza
  • lad zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...