Skocz do zawartości

Nowy miesiąc, nowe otwarcie, nowa Marynia 535!


krzysfiol

Idziesz na otwarcie?  

47 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Misiek napisał:

No to ja miałem 6 rozdziałów z wstępem i wnioskami, bibliografii nie liczę jako rozdział.

Magisterka miała 9 rozdziałów z wstępem i wnioskami.

Ja w inżynierce: 1. wstęp, 2. literatura tematu i analiza obecnych trendów oraz przepisy prawne, 3. analiza stanu istniejacego terenu, inwentaryzacja, waloryzacja itd itp, 4. projekt i sam jego opis. 5. zakonczenie. Każdy rozdział (poza wstępem i zakończeniem) miał po 5 podrozdziałów, ogólnie inżynierkę zamknąłem w 87str.  Na upartego mógłbym jako 6 rozdział dodać prognozę oddziaływania projektu.

Odnośnik do komentarza
26 minut temu, Counter napisał:

Ja w inżynierce: 1. wstęp, 2. literatura tematu i analiza obecnych trendów oraz przepisy prawne, 3. analiza stanu istniejacego terenu, inwentaryzacja, waloryzacja itd itp, 4. projekt i sam jego opis. 5. zakonczenie. Każdy rozdział (poza wstępem i zakończeniem) miał po 5 podrozdziałów, ogólnie inżynierkę zamknąłem w 87str.  Na upartego mógłbym jako 6 rozdział dodać prognozę oddziaływania projektu.

 

U mnie jest limit 10-15k słów (bez bibliografii, stron tytułowych itd.)

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, vrc napisał:

Oby do jutra :)

 

8f7b5e35e5873b92.jpg

 

 

Jestem po pierwszej godzinie na PS4. Wrażenia mam... różne. 

 

Minus:

grafika. No tyle było ładnych skrinów, że uwierzyłem, iż słowiańscy programiści znowu odstawią jakiegoś wiedźmina. Nie odstawili. Nie jest źle, ale jest... przeciętnie.

bug: czasem dziwnie kamera zachowuje się podczas dialogów. Małe, a denerwuje. 

Anachronizm: na razie gra wygląda tak, jakby zaczęto ją robić jakieś 6-8 lat temu. Chodzi mi o elementy zaburzają imersję: dogrywające się sceny z dialogami wyglądają trochę jak z Oblivion (no, lepiej niż w Oblivion, ale jednak miałem wrażenie lekkiej ramotki). 

Walka: na razie biłem się jedynie na pięści, ale... jest nudno. Jest słabo.

 

Plus:

otoczka: noooo, widać że chłopcy lubią historię swego kraju. Od razu jesteśmy wrzuceni na głęboką wodę, sądzę zresztą, że kłótnie pod karczmą o to, po jakiej stronie w konflikcie między Luksemburgami lepiej stać, wzmianki o oblężeniu Kutnej Hory, wielkiej schizmie zachodniej... mogą niektórych odrzucić jako trochę zbyt hermetyczne. Dla mnie to miód. 

Bohaterowie: przez godzinę gry ciężko jest jeszcze wyrokować, ale wyglądają na postacie z krwi i kości. Nie wiem, zaryzykuję, że tak będzie i dalej (ostatecznie w takim Horizonie po godzinie już wiedziałem, że wszyscy tam to wydmuszki). 

Rozbudowanie: od tych pierwszych minut sugeruje się tu nam, że to RPG. Rozwijające się umiejętności, różne rodzaje ran, skutki krwawienia, wpływ koloru ubrania na możliwość dojrzenia podczas skradania.... To taka jakby szkoła rodem z Blade of Destiny chyba.

 

na razie jestem na tak :)

  • Lubię! 5
Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Feanor napisał:

 

 

Jestem po pierwszej godzinie na PS4. Wrażenia mam... różne. 

 

Minus:

grafika. No tyle było ładnych skrinów, że uwierzyłem, iż słowiańscy programiści znowu odstawią jakiegoś wiedźmina. Nie odstawili. Nie jest źle, ale jest... przeciętnie.

bug: czasem dziwnie kamera zachowuje się podczas dialogów. Małe, a denerwuje. 

Anachronizm: na razie gra wygląda tak, jakby zaczęto ją robić jakieś 6-8 lat temu. Chodzi mi o elementy zaburzają imersję: dogrywające się sceny z dialogami wyglądają trochę jak z Oblivion (no, lepiej niż w Oblivion, ale jednak miałem wrażenie lekkiej ramotki). 

Walka: na razie biłem się jedynie na pięści, ale... jest nudno. Jest słabo.

 

Plus:

otoczka: noooo, widać że chłopcy lubią historię swego kraju. Od razu jesteśmy wrzuceni na głęboką wodę, sądzę zresztą, że kłótnie pod karczmą o to, po jakiej stronie w konflikcie między Luksemburgami lepiej stać, wzmianki o oblężeniu Kutnej Hory, wielkiej schizmie zachodniej... mogą niektórych odrzucić jako trochę zbyt hermetyczne. Dla mnie to miód. 

Bohaterowie: przez godzinę gry ciężko jest jeszcze wyrokować, ale wyglądają na postacie z krwi i kości. Nie wiem, zaryzykuję, że tak będzie i dalej (ostatecznie w takim Horizonie po godzinie już wiedziałem, że wszyscy tam to wydmuszki). 

Rozbudowanie: od tych pierwszych minut sugeruje się tu nam, że to RPG. Rozwijające się umiejętności, różne rodzaje ran, skutki krwawienia, wpływ koloru ubrania na możliwość dojrzenia podczas skradania.... To taka jakby szkoła rodem z Blade of Destiny chyba.

 

na razie jestem na tak :)

 

Wiadomo w którym dokładnie roku rozpoczynamy przygodę?

Odnośnik do komentarza
  • Reaper zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...