Skocz do zawartości

Pan Perez przenosi Marynię wprost do DXXX wieku płynności i dobrobytu


Hawkeye

Jaka jest najlepsza z wymienionych rzeczy  

64 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaka jest najlepsza z wymienionych rzeczy

    • Jak się wyjmie irytujący kamień z sandałka
    • Kiedy woda zaczyna się gotować akurat wtedy, kiedy właśnie szedłeś do kuchni
    • Zielone światło w momencie zbliżania się do skrzyżowania tak, że nie trzeba zwalniać
    • Trafienie za pierwszym razem pokrętłami/wajchą w idealną temperaturę wody z kranu
    • Natrafienie na ukochaną piosenkę w radiu
    • Nowa wersja INVISION POWER BOARD na forum

Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Man_iac napisał:

Jaki kurwa szef? Kibic jest klientem, a nie szefem. I W sumie nie przypominam sobie, żebym kiedyś wpierdolił kelnerowi bo mi długo obiadu nie podał, albo kasjerce w sklepie bo nie wydala grosika. 

 

No nie, kibic dla piłkarza jest widzem, klientem jest dla klubu. Dlatego pisałem, że to różne gałęzie tej samej organizacji, ale mało mające ze sobą wspólnego.

 

W normalnym świecie to kibice powinni dać do zrozumienia właścicielowi klubu, że nie podoba im się gra piłkarzy, a ten powinien wyciągnąć wobec nich odpowiednie konsekwencje, ale świat sportu nie jest normalny, bo o ile z teatrem ludzie nie są zazwyczaj emocjonalnie powiązani, i jak im się nie podoba gra aktorów to zwyczajnie tam nie chodzą,  to z klubem tak, bo dochodzi terytorialność, lojalność, a wręcz nawet plemienność.

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Man_iac napisał:

Jaki kurwa szef? Kibic jest klientem, a nie szefem. I W sumie nie przypominam sobie, żebym kiedyś wpierdolił kelnerowi bo mi długo obiadu nie podał, albo kasjerce w sklepie bo nie wydala grosika. 

 

A gdybys widzial swoje danie i kelnera co idzie do Ciebie z nim 30 min po drodze dosypuje soli i pieprzu, zeby poszlo na kucharza. Ty to widzisz, wczesniej bywales tu i kelner byl wzorowy. Teraz sie opierdala i zachowuje sie jakby chcial zwolnic kucharza. To Twona ulubiina restauracja jesz tu od zawsze mimo roznych kucharzy i kelnerow. Chcesz przyjsc ponownie bo wpakowales tez dobrowolnie kase nie tylko za dania ale tez napiwki, dorzuciles sie do remontu, zmiany wyposażenia, kupiłes kubki okolicznosciowe kiedy knajpa miala problemy finansowe itp. I teraz wiesz ze mozna zmienic kelnera i kucharza a szef zostanie i od nowa bedzie pozyskiwal klientow ale szef nie chce zwalniac kelnera tylko kucharza. I to trwa a jak przyjdzie sanepid to zamkna knajpr albo zdegraduja do baru mlecznego. Dalej bedziesz tu jadl, ale czy nie bylo milej?

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Gabe napisał:

 

No nie, kibic dla piłkarza jest widzem, klientem jest dla klubu. Dlatego pisałem, że to różne gałęzie tej samej organizacji, ale mało mające ze sobą wspólnego.

 

W normalnym świecie to kibice powinni dać do zrozumienia właścicielowi klubu, że nie podoba im się gra piłkarzy, a ten powinien wyciągnąć wobec nich odpowiednie konsekwencje, ale świat sportu nie jest normalny, bo o ile z teatrem ludzie nie są zazwyczaj emocjonalnie powiązani, i jak im się nie podoba gra aktorów to zwyczajnie tam nie chodzą,  to z klubem tak, bo dochodzi terytorialność, lojalność, a wręcz nawet plemienność.

To tak zwykle jest. Jak idziesz do biedronki tez jestes klientem sklepu a nie kasjerki, więc myślę że to mimo wszystko zupełnie analogiczna sytuacja. 

3 minuty temu, jmk napisał:

 

A gdybys widzial swoje danie i kelnera co idzie do Ciebie z nim 30 min po drodze dosypuje soli i pieprzu, zeby poszlo na kucharza. Ty to widzisz, wczesniej bywales tu i kelner byl wzorowy. Teraz sie opierdala i zachowuje sie jakby chcial zwolnic kucharza. To Twona ulubiina restauracja jesz tu od zawsze mimo roznych kucharzy i kelnerow. Chcesz przyjsc ponownie bo wpakowales tez dobrowolnie kase nie tylko za dania ale tez napiwki, dorzuciles sie do remontu, zmiany wyposażenia, kupiłes kubki okolicznosciowe kiedy knajpa miala problemy finansowe itp. I teraz wiesz ze mozna zmienic kelnera i kucharza a szef zostanie i od nowa bedzie pozyskiwal klientow ale szef nie chce zwalniac kelnera tylko kucharza. I to trwa a jak przyjdzie sanepid to zamkna knajpr albo zdegraduja do baru mlecznego. Dalej bedziesz tu jadl, ale czy nie bylo milej?

To w takiej sytuacji idzie się do szefa i o tym mówi. Albo to zmieni, albo się więcej nie przychodzi. To zawsze jego decyzja a nie klienta.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Oczywiście nie grozisz też kasjerce, jeśli robi coś źle, tylko zgłaszasz skargę do kierownika :P

 

Nie ma co szukać porównań IMO, bo nie ma drugiej takiej identycznej relacji jak kibic (w sensie europejskim) - klub. Z Biedronką nie łączy cię nic w stopniu emocjonalnym jak z klubem, który reprezentuje historię, patriotyzm lokalny, czy dumę z pochodzenia (jakkolwiek bez sensu by to było - to tak jest).

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, jmk napisał:

Byly rozmowy z prezesem. Nic nie dalo.

To są jeszcze dwie opcje. 1) kup klub, zwolnij prezesa, dobierz piłkarzy jakich tylko chcesz i zarządzaj według własnego uznania. 2) przyzwyczaj się do myśli, że to nie Twoja decyzja.

 

@Gabe, przyznaję, że nie jest to to samo. Chodziło mi bardziej o zależność w sensie prawno organizacyjnym, niż emocjonalną.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Ja na miejscu piłkarzy Pogoni bym wystosował apel, że albo klub wyciągnie konsekwencje wobec zastraszaczy i zapewni piłkarzom ochronę, albo składamy wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy klubu plus odszkodowanie za niezapewnienie należytych warunków bezpieczeństwa na stanowisku pracy.

  • Lubię! 9
Odnośnik do komentarza
Teraz, Vami napisał:

Ja na miejscu piłkarzy Pogoni bym wystosował apel, że albo klub wyciągnie konsekwencje wobec zastraszaczy i zapewni im ochronę, albo składamy wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy klubu plus odszkodowanie za niezapewnienie należytych warunków bezpieczeństwa na stanowisku pracy.

To tak nie dziala. Pilkarze Legii dostali wpierdol na terenie obiektow Legii a tak naprawde nic nie mogli z tego tytulu zrobic.

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Man_iac napisał:

1) kup klub, zwolnij prezesa, dobierz piłkarzy jakich tylko chcesz i zarządzaj według własnego uznania

Ale tego kibice nie mogą, nie tylko w sensie finansowym, ale też prawnym. Nie mogą zarządzający klubem odesłać do klubu kokosa, bo nie wolno, do rezerw, bo musi być podstawa zgodnie z regulaminem PZPN. Chwytają się zatem jedynego argumentu, który sami rozumieją, czyli argumentu siły, co nie powinno dziwić, dziwić może bierność klubu przy takich działaniach.

 

1 minutę temu, Vami napisał:

Ja na miejscu piłkarzy Pogoni bym wystosował apel, że albo klub wyciągnie konsekwencje wobec zastraszaczy i zapewni piłkarzom ochronę, albo składamy wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy klubu plus odszkodowanie za niezapewnienie należytych warunków bezpieczeństwa na stanowisku pracy.

Było wyjaśniane przy okazji sytuacji z Legią - musi być podstawa do tego w kontrakcie zawodnika. Podobno w Legii jej nie zamieszczono w umowach.

  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Man_iac napisał:

Chodziło mi bardziej o zależność w sensie prawno organizacyjnym, niż emocjonalną.

 

Też mi się wydaje, że nie do końca. W sklepie masz bezpośredni kontakt z kasjerką, na stadionie piłkarzy tylko oglądasz.

 

Produktem, który ci sprzedaje klub jest miejsce na stadionie, bezpieczeństwo, możliwość wyraźnego śledzenia wydarzeń na boisku i inne udogodnienia, typu gastronomia czy toalety. To, czy mecz ci się będzie podobał, czy nie, to już indywidualna kwestia dla każdego. Jeśli by użyć podobnej analogii, to kupując w Biedronce książkę możesz się przyczepić, że sprzedają ci bubel, bo np książka została źle technicznie wykonana, krzywo zszyta, czy brakuje w niej stron, a nie, że ci się nie podoba treść :P 

Odnośnik do komentarza

@Gacek, wymiana kadru zawsze trwa i to w każdej firmie. Ż dnia na dzień tego nie zrobisz, ale nikt nie zmusi Cię do wystawiania piłkarza, którym nie chcesz grać. 

 

5 minut temu, Gabe napisał:

 

Też mi się wydaje, że nie do końca. W sklepie masz bezpośredni kontakt z kasjerką, na stadionie piłkarzy tylko oglądasz.

 

Produktem, który ci sprzedaje klub jest miejsce na stadionie, bezpieczeństwo, możliwość wyraźnego śledzenia wydarzeń na boisku i inne udogodnienia, typu gastronomia czy toalety. To, czy mecz ci się będzie podobał, czy nie, to już indywidualna kwestia dla każdego. Jeśli by użyć podobnej analogii, to kupując w Biedronce książkę możesz się przyczepić, że sprzedają ci bubel, bo np książka została źle technicznie wykonana, krzywo zszyta, czy brakuje w niej stron, a nie, że ci się nie podoba treść :P 

A jest jakieś miejsce, gdzie możesz reklamować treść? Jak książka Ci się nie spodoba to nie kupisz następnej tego autora, ale prawo do reklamacji nie przysługuje. To samo w kinie, teatrze, na koncercie. Jedyna możliwość "reklamacji" to tzw. głosowanie portfelem. 

Odnośnik do komentarza
43 minuty temu, jmk napisał:

 

A gdybys widzial swoje danie i kelnera co idzie do Ciebie z nim 30 min po drodze dosypuje soli i pieprzu, zeby poszlo na kucharza. Ty to widzisz, wczesniej bywales tu i kelner byl wzorowy. Teraz sie opierdala i zachowuje sie jakby chcial zwolnic kucharza. To Twona ulubiina restauracja jesz tu od zawsze mimo roznych kucharzy i kelnerow. Chcesz przyjsc ponownie bo wpakowales tez dobrowolnie kase nie tylko za dania ale tez napiwki, dorzuciles sie do remontu, zmiany wyposażenia, kupiłes kubki okolicznosciowe kiedy knajpa miala problemy finansowe itp. I teraz wiesz ze mozna zmienic kelnera i kucharza a szef zostanie i od nowa bedzie pozyskiwal klientow ale szef nie chce zwalniac kelnera tylko kucharza. I to trwa a jak przyjdzie sanepid to zamkna knajpr albo zdegraduja do baru mlecznego. Dalej bedziesz tu jadl, ale czy nie bylo milej?

Przekonałeś mnie, w tej sytuacji jedynym wyjściem jest wpierdol kucharzowi.

  • Lubię! 4
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza

@Man_iac No i tu dochodzimy do tego samego punktu - dla mnie, który nie czuje tego przywiązania do klubu, a który czują kibice, głosowanie portfelem to najbardziej logiczne rozwiązanie.

Widzę, że z padem WhatsApp to grubsza sprawa, bo myślałem, że to tylko mój tel :-k

 

https://www.thesun.co.uk/tech/4832794/whatsapp-down-users-unable-send-recieve-messages/

Odnośnik do komentarza
27 minut temu, Gabe napisał:

@Man_iac No i tu dochodzimy do tego samego punktu - dla mnie, który nie czuje tego przywiązania do klubu, a który czują kibice, głosowanie portfelem to najbardziej logiczne rozwiązanie.

Dla kibiców też by mogło być. Przecież nikt im nie każe spalić szalikow i zacząć kibicować Arce, czy Lechii. Wystarczy, że na 2 mecze frekwencja spadnie o połowę i już pozycja do zgłaszania uwag będzie dużo lepsza. Myślę, że nawet biorąc pod uwagę przywiązanie do klubu warto te 2 mecze zainwestować.

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj oddawalem krew i po raz pierwszy prawie zaslablem po :-k w ogole igle mi tak wbila, ze mnie przez caly czas reka napieprzala, a jak juz skonczyli i mi te igle wyjeli, to prawie zemdlalem. Pewnie pd tego zlego wbicia igly, bo normalnie wypilem duzo wody, sniadanko zjedzone itp :-k

 

A teraz wymiana opon i myjnia :)

Odnośnik do komentarza

Maniak jak zwykle gowno wie ale mysli ze tak byc powinno.

 

Otoz na Pogoni spadla frekwencja ze slabej na zenujaca do poziomu 3 tysiecy. Zostali najwytrwalsi. I co? Nawet sponsor z Azotow pojechal po sztabie transferowym a prezes nic. Pilkarze to samo. Dostali kolejne 3:0 w pizde.

  • Lubię! 1
  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...