Skocz do zawartości

Marynia siada głęboko w fotelu, zapina pasy i startuje 527 sezon Premier League


Hawkeye

  

53 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

A pamietasz radnego PiS? Na zewnątrz ogarnięty, wykształcony człowiek ż ambicjami i dobra pracą. A za zamkniętymi drzwiami to pewnie słyszałeś na youtube, jaki poziom człowieka.

To prawda, tak jak to, co pisze Gabe. Nie będę tego rozwlekał, nie pasuje mi ta hipoteza do jej rodziców.

Odnośnik do komentarza

Nie no, oczywiście że psychika ludzka nie działa według jednego algorytmu i przyczyn tego, że zaimponował jej "łobuz" może być wiele, i dziewczyna wcale nie musi mieć ojca tyrana, chciałem tylko zwrócić uwagę, że przemoc to tylko u marginesu społecznego to dość niebezpieczny stereotyp.

Odnośnik do komentarza

Dlatego zawsze, że na kursach przedmałżeńskich mówiłem, że jak któraś z kobiet/mężczyzn była/był ofiarą przemocy ze strony narzeczonego, to odradzam baaaardzo małżeństwo.

 

Przyznam się szczerze, że raz jedna kobieta uniknęła małżeństwa z pewnym sebixem i mi dziękowała, że te moje gadanie otworzyło jej oczy :)

Odnośnik do komentarza

Przeczytałem ten "wywiad" z La Repubblica na temat wydarzeń z Rimini, który był obiektem ataku ze strony prawicowych mediów jako #fejknews.

I trochę lolam z tego, bo oni żadnego wywiadu z Polką nie opublikowali. :lol:

Prawicowa incepcja: news o fejknewsie jest fejknewsem.

 

Nawiasem mówiąc ta gazeta to włoski odpowiednik Gazety Wyborczej, poza głowami sebixów nie jest możliwe, by zmyślili wywiad i go opublikowali. Ich artykuł z wypowiedziami nigdzie nie wskazuje, że była przepytywana przez dziennikarzy, tylko że wypowiedziała takie słowa, a to jednak bardzo duża różnica. Pewnie dziennikarz przepytał lekarzy czy odwiedzających i teraz zachodzi w głowę co te "Polcy i Polaki" z tego tekstu wyciągnęły.

Odnośnik do komentarza

Przeczytałem ten "wywiad" z La Repubblica na temat wydarzeń z Rimini, który był obiektem ataku ze strony prawicowych mediów jako #fejknews.

I trochę lolam z tego, bo oni żadnego wywiadu z Polką nie opublikowali. :lol:

Prawicowa incepcja: news o fejknewsie jest fejknewsem.

 

Nawiasem mówiąc ta gazeta to włoski odpowiednik Gazety Wyborczej, poza głowami sebixów nie jest możliwe, by zmyślili wywiad i go opublikowali. Ich artykuł z wypowiedziami nigdzie nie wskazuje, że była przepytywana przez dziennikarzy, tylko że wypowiedziała takie słowa, a to jednak bardzo duża różnica. Pewnie dziennikarz przepytał lekarzy czy odwiedzających i teraz zachodzi w głowę co te "Polcy i Polaki" z tego tekstu wyciągnęły.

Kto nie z nami, ten lewak :)

 

A w ogóle to dej linka do wywiadu :>

Odnośnik do komentarza

Dlatego zawsze, że na kursach przedmałżeńskich mówiłem, że jak któraś z kobiet/mężczyzn była/był ofiarą przemocy ze strony narzeczonego, to odradzam baaaardzo małżeństwo.

 

Przyznam się szczerze, że raz jedna kobieta uniknęła małżeństwa z pewnym sebixem i mi dziękowała, że te moje gadanie otworzyło jej oczy :)

Jakaś dobra mordeczka została przez Ciebie bez żony ;)

Odnośnik do komentarza

Szczurek, już pisałem kiedyś. W sumie należymy do trzech parafii czyli do żadnej ;)

 

Narzeczona i ja meldunek mamy w Reczu, ona tam jest często u rodziców i chodzi tam do kościoła i tam chcemy ślub. Ja jak tam jestem to też chodzę tam, ale jak jesteśmy w Szczecinie to chodzimy do parafii najbliżej nas, która... okazała się nie naszą parafią :D Uświadomił nam to ksiądz na kolędzie, bo okazało się, że go nie znamy ;) Ale ten kościół "naszej parafii" jest dalej i w gorszą stronę ;).

 

No i w tej co chodzimy w Szczecinie są właśnie 2x w roku - po Wielkanocy i przed Bożym Narodzeniem. A my decyzję podjęliśmy jakoś czerwiec/lipiec. Na jedne za późno, na inne za wcześniej. Niektórzy straszą, że trzeba na wszystkie chodzić, że nie ma miejsc, że może zabraknąć itp.

 

Musimy mieć to też zaliczone zanim pójdziemy już oficjalnie do księdza po termin, bo....

 

Najpierw ogarnęliśmy salę - bo też już był problem na 2018 zająć, ale się udało. No to zadowoleni, że z górki. Poszliśmy jakoś w tamtym miesiącu do księdza i problem. Najpierw czy na pewno chcemy ten ślub, bo to niemodne... myślałem, że żart, ale się nie śmiał. Potem, że mają już 10 ślubów na 2018, a potem, że to Wielkanoc, że może być tylko po 3 msze na księdza, a mają 3 księży i już 9 mszy... musieliby się prosić "góry". A na koniec, że nie da odp. bo ... nie ma księgi na 2018 rok :D

 

Ostatecznie wikary nam na kartce napisał, że tego i tego dnia proboszcz zgodził się na ślub tego i tego dnia. No, ale nie mamy godziny, bo też problem. I żarciki, że może będzie szybki ślub... A potrzebujemy tego na zaproszenia. No i kazał przyjść ustalić wszystko październik/listopad jak będzie księga. I mamy mieć te nauki już. Dodatkowo chyba niektóre akta (chrztu?) są ważne chyba tylko 3 miesiące z tego co kojarzę. Więc jeszcze trochę roboty z tym będzie ...


a jeszcze nie skończyłem pierwszego odcinka, więc nie zostałem zgorszony

 

w ogóle to jakoś mam wrażenie, że to będzie najsłabszy sezon

 

Hawk, idź do pracy, bo wszystko oglądasz pierwszy i jesteś człowiek spoiler :D.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...