524 rok z rzędu Marynia utrzymuje Arsene'a Wengera jako trenera przez podobieństwo imienia do nazwy "Arsenal"

[Man_iac]

To może nie być kwestia jakości, tylko przekonania ludzi, że była Gessler = będzie drogo. W sumie moje doświadczenie z knajpą promowaną przez Gessler (chyba jedyną w Krakowie - kuchnia tajska) takie właśnie były. Niby smacznie, niby do niczego przyczepić się nie można, ale cena przestrzelona przynajmniej dwukrotnie w stosunku do tego, co było na talerzu.

[SZk]

W Lublinie to warto do Szwejka isc, a poza tym Hajd powinien sporo wiedziec.

[Morpheus]

W Lublinie to warto do Szwejka isc, a poza tym Hajd powinien sporo wiedziec.

Szwejk czy Szewc?

[Pulek]

 

 

Ale Karczma Bida to kawałek przed Lublinem od strony Puław a przy ekspresówce trzeba tam specjalnie zjeżdżać z drogi.

 

no wiem wiem, kminię to, ale to akurat jest mocno w planach :) bo już słyszałem o tej Bidzie od 4 osób

 

Tylko nie bierz tam dwudaniowego obiadu. Serio.

 

 

no dojszły mnie słuchy, że duże porcje :> wszystko sprawdzę

 

no właśnie, Hajd, może coś Ty polecisz? do napicia i do zjedzenia?

[Jahu]

U nas była chyba tylko raz, w takiej małej syryjskiej knajpce niedaleko mnie, ale wyglądała fatalnie (knajpka), jak... burdel. A teraz chyba zrobili filię na starym mieście :-k.

U was to tylko paszteciki dobre :D

[jmk]

Ona też zwraca uwagę na ceny w programie. To po rewolucji podnoszą?

[Morpheus]

Hajd, a w Swojskiej Strawie na Nadbystrzyckiej konsumowałeś? Albo Pod Strzechą za Ogrodem Saskim?

[Man_iac]

Ona też zwraca uwagę na ceny w programie. To po rewolucji podnoszą?

Może podnoszą. Może po prostu ona ma inne zdanie na temat właściwej ceny obiadu, niż ja, albo jednak patrzy na ceny przez pryzmat Warszawy. Jak byłem w tej knajpie dostałem risotto z kilkoma krewetkami za 40 zł. To nie jest cena jakaś zabójcza, ale biorąc pod uwagę, że nie ma w tym żadnego wyjątkowych składników, porcja też nieszczególnie duża, ilość samych krewetek też nawet trochę poniżej przeciętnej. Po prostu zwykłe risotto, niezłe, ale bez szału. Myślę, że bardziej realną ceną (przynajmniej w Krakowie) to około 20zł.

[me_who]

Ale ten wieżowiec w Londonie po pożarze wygląda. Sam szkielet, przerażające :/

[Hidalgoo]

z takim plakatem wyborczym Hajd wyrasta na faworyta najbliższych wyborów :-k

[SZk]

 

W Lublinie to warto do Szwejka isc, a poza tym Hajd powinien sporo wiedziec.

Szwejk czy Szewc?

 

Szewc.

[Hajd]

 

 

 

Ale Karczma Bida to kawałek przed Lublinem od strony Puław a przy ekspresówce trzeba tam specjalnie zjeżdżać z drogi.

 

no wiem wiem, kminię to, ale to akurat jest mocno w planach :) bo już słyszałem o tej Bidzie od 4 osób

 

Tylko nie bierz tam dwudaniowego obiadu. Serio.

 

 

no dojszły mnie słuchy, że duże porcje :> wszystko sprawdzę

 

no właśnie, Hajd, może coś Ty polecisz? do napicia i do zjedzenia?

 

Stół i wół to na pewno dobra opcja, bardzo mi też smakowało w Ivo Italian, chociaż później słyszałem, że nie jest tak dobrze jak na początku, no ale nie miałem możliwości weryfikacji. Szewc to taki pewniak, coś jak Szwejk w Warszawie (więc nie dziwię się, że może się mylić, podobieństwo jest nie tylko fonetyczne). Jeśli lubisz kraftowe piwo to koniecznie pub U Fotografa, a jeśli coś bardziej standardowego, to Grodzka 15.

[Ingenting]

ja w Bidzie chyba nigdy nie jadłem, ale to taka typowa knajpa przy trasie (trzeba zjechać na węźle Jastków), gdzie dają po prostu w chuj żarcia, tyle że nie przejesz. a ja akurat dzisiaj wyjeżdżam z LBN, więc pewnie się miniemy i raczej będę mało internetowy w najbliższych dniach.

[me_who]

Hajd mógłbyś mieć hasło "I niech zstąpi duch i odmieni oblicze forum, tego forum" :-k

[Man_iac]

Szukałem programu wyborczego, ale niestety strona z plakatu nie działa :/ Jak żyć?

[Morpheus]

ja w Bidzie chyba nigdy nie jadłem, ale to taka typowa knajpa przy trasie (trzeba zjechać na węźle Jastków), gdzie dają po prostu w chuj żarcia, tyle że nie przejesz. a ja akurat dzisiaj wyjeżdżam z LBN, więc pewnie się miniemy i raczej będę mało internetowy w najbliższych dniach.

To pewnie jedziesz na Podkarpacie, skoro dostęp do neta będzie tam gorszy niż w LBN :P

[Ingenting]

z kraftami jest jeszcze choćby Dziki Wschód, poza tym Szklarnia w Centrum Kultury, bardzo lubię to miejsce. z kawiarni to na pewno Cafe Mari, ja ostatnio jak coś jem to z takiej osiedlowej knajpki (Smaki). podobno warto też sprawdzić te kawiarnie z Centrum Spotkania Kultur, ale jakbyś tam był to polecałbym jednak Cafe Mari. idź na deptak, bo wczoraj otworzyli Plac Litewski po remoncie, tam idź na lody do bosko, w taką pogodę nie powinno być za dużych kolejek, więc postoisz z 10-15 minut. tak na szybko to nie wiem co byś jeszcze chciał. ;)

[tio]

Niezbędny sprzęt dla kandydatów rozpoczynających kampanię wyborczą:

[Man_iac]

No i jeszcze trzeba to zaskarżyć do komisji wyborczej, bo skoro dzisiaj jest zamknięcie nominacji, to zaczyna się głosowanie. A zatem trzeba uznać, że od dzisiaj trwa cisza wyborcza.

[Ingenting]

 

ja w Bidzie chyba nigdy nie jadłem, ale to taka typowa knajpa przy trasie (trzeba zjechać na węźle Jastków), gdzie dają po prostu w chuj żarcia, tyle że nie przejesz. a ja akurat dzisiaj wyjeżdżam z LBN, więc pewnie się miniemy i raczej będę mało internetowy w najbliższych dniach.

To pewnie jedziesz na Podkarpacie, skoro dostęp do neta będzie tam gorszy niż w LBN :P

 

Co chcesz od dostępu do neta w Lublinie?