524 rok z rzędu Marynia utrzymuje Arsene'a Wengera jako trenera przez podobieństwo imienia do nazwy "Arsenal"

[FYM]

No tak, w tym sezonie miałem na myśli trenera, który odszedł tuż przed końcem sezonu, kiedy jeszcze walczyli o mistrza, jeszcze gorzej. No i zdaje się że Grosicki został sprzedany/odszedł w 14/15?

 

Dobra, pogubiłem się, jakie odejście trenera? Transfer Grosickiego to jest 2010/11. I wtedy to był skandal. Ja do dziś powtarzam, że wtedy sprzedano mistrzostwo Polski. Tylko, że trzeba pamiętać, że tam była wyjątkowa sytuacja związana z finansowaniem kupna Grosickiego z Legii przez osoby trzecie.

[kuab]

Ale chodzi o moment takiej sprzedaży, równie dobrze mogli to zrobić po tym, jak zdobyliby mistrzostwo i odpadli w eliminacjach do LM, które nadal są w trakcie okienka transferowego. A tak to dajesz wyraźny sygnał zespołowi, że jesteśmy maluczcy i odpuszczamy przed końcem walki. Z takiego błędnego koła nie ma wyjścia, jeśli nie zmieni się mentalności.

 

FYM, odejście Probierza było ogłoszone przed końcem tego sezonu, nie?

 

No i co do sponsorów to się absolutnie nie zgadzam, kwestia obrotności - np. Resovię Rzeszów, czyli zespół z takiego samego zadupia jak Białystok, sponsoruje Aseco. I mówimy o polskiej siatkówce klubowej, czyli bardzo niszowym sporcie. Myślę, że ogarnięci właściciele czy ktokolwiek się tym zajmuje mogliby ogarnąć proporcjonalną dla piłki nożnej kasę od sponsorów. Ale od marudzenia sponsorów nie przybędzie.

[FYM]

Ale mi tego nie mów, bo ja to wiem. To było 6 lat temu, a ludzie wciąż to im pamiętają. Na szczęście więcej tego błędu nie popełnili. Tylko powtarzam, nikt do końca nie wie ile kto miał do powiedzenia przy transferze Grosickiego do Turcji. Pewni ludzi dali kasę na jego wykup z Legii i ci ludzie w tamtym momencie stwierdzili, że chcą tę kasę z powrotem. Co to za ludzie i czy Kulesza i spółka mogli postąpić inaczej tego już się raczej nie dowiemy.

[Counter]

No i co do sponsorów to się absolutnie nie zgadzam, kwestia obrotności - np. Resovię Rzeszów, czyli zespół z takiego samego zadupia jak Białystok, sponsoruje Aseco. I mówimy o polskiej siatkówce klubowej, czyli bardzo niszowym sporcie. Myślę, że ogarnięci właściciele czy ktokolwiek się tym zajmuje mogliby ogarnąć proporcjonalną dla piłki nożnej kasę od sponsorów. Ale od marudzenia sponsorów nie przybędzie.

To akurat nic dziwnego biorąc pod uwagę, że Asseco ma siedzibę...w Rzeszowie. Tak samo jak w Lubinie - KGHM, w Radomsku kiedyś - Fameg, w Bełchatowie - PGE, w Kędzierzynie grupa Azoty. W Białymstoku nie kojarzę siedziby jakiejś dużej firmy.

[me_who]

Ja trochę rozumiem FYMa i to, ze woli spokojny rozwój. Łatwo powiedzieć, hej trzeba zrobić skok do przodu, ale żadnemu klubowi działanie na wariata w Polsce na dobre to nie wyszło. Zaglebie po mistrzostwie musiało zrobić reset, bo poszło w medialność, nakupowali nazwisk, a potem lipa. Śląsk mistrz z wielkim stadionem i dramat organizacyjny, Ruch wicemistrz i dzisiaj klub praktycznie w agonii. Piast - cudem odratowany po wyniku na wyrost. Polonia - to chyba najlepszy przykład, jak właściciel zrobił cyrk z zespołu i jak doszczętnie go rozwalił.

Poza tym zarzucanie, ze Jaga nie natrzepie z powietrza pieniędzy jest słabym zarzutem ;) W Łodzi oba wielki kluby zbańczyły i startują od zera, we Wrocławiu dramat, w Krakowie Wisła uratowana, ale tez nie ma kolorowo. Śląsk - najbogatszy poza Warszawa obszar i nie ma żadnego super potentata finansowego, który by wyłożył hajs w jeden klub. A nie, raz był Allianz w Zabrzu i Górnik spadł z ligi. W Szczecinie był reset, w Poznaniu swego czasu klub tez otarł sie o bankructwo. I tak można mnożyć przykłady.

[kuab]

Biorąc pod uwagę, że kluby czeskie i słowackie grają w miarę regularnie w LM, a mają niższe budżety, możemy chyba się zgodzić, że to nie kwestia za niewystarczająco dużych/szalonych inwestycji jest problemem, a zarządzania pieniędzmi, prawda? Szczególnie że za prawa telewizyjne polskie kluby dostają mnóstwo hajsu na tle mniejszych krajów w Europie Wschodniej.

[me_who]

Z tymi Słowakami to przesadziłeś, bo w grupie Słowacy grali trzy razy, dokładnie tyle samo co nasze kluby ;) Już bardziej bym BATE jako przykład dobrej roboty dał bo o nich można powiedzieć, ze grają regularnie. A kraj o wiele mniej atrakcyjny do ściągania zagranicznych graczy niż nasz ;)

[Brachu]

AvE!!

[jmk]

W Szczecinie tez mamy problem. Sukcesy mogly byc za Bekdasa, zostalo wicemistrzostwo,a potem sie rozjebalo, bo miasto skapilo terenow pod inwestycje, chociaz niby mu obiecywano. Potem chory twór Ptaka. I upadlismy w sumie bez sukcesu i nie przez sciaganie gwiazd czy zle zarzadzanie finansami, a przez idiotyczny pomysł Copacabana Szczecin. I teraz problem jest taki, ze klub jest stabilny rozwina sie itp ale stagnacja zauwazalna. Czesc jest podzielona wolalaby puchar, puchary czy mistrza, a potem nawet spadek, a czesc woli powoli drazyc skale. Wchodzimy w obchody 70 lecia, ma ruszyc budowa stadionu, jest Skorza... Zobaczymy l.

[Dudek]

Bry

[Fenomen]

czolem!

[Misiek]

wg waszej definicji wszystkie kluby na świecie poza może Realem, Barceloną i Bayernem są małomiasteczkowe, bo sprzedają piłkarzy do lepszych klubów :| przecież świat piłkarski od dawna na tym polega, że dobrzy piłkarza chcą się rozwijać i zmieniać kluby na lepsze

No ale te kluby zazwyczaj biorą kogoś równie wartościowego na ich miejsce lub starają sie chociaż jeszcze sezon czy rundę zawodnika zatrzymać i nie ma sytuacji, że Legia ma walczyć w LM i zostaje bez napastnika

[kuab]

W Szczecinie tez mamy problem. Sukcesy mogly byc za Bekdasa, zostalo wicemistrzostwo,a potem sie rozjebalo, bo miasto skapilo terenow pod inwestycje, chociaz niby mu obiecywano. Potem chory twór Ptaka. I upadlismy w sumie bez sukcesu i nie przez sciaganie gwiazd czy zle zarzadzanie finansami, a przez idiotyczny pomysł Copacabana Szczecin. I teraz problem jest taki, ze klub jest stabilny rozwina sie itp ale stagnacja zauwazalna. Czesc jest podzielona wolalaby puchar, puchary czy mistrza, a potem nawet spadek, a czesc woli powoli drazyc skale. Wchodzimy w obchody 70 lecia, ma ruszyc budowa stadionu, jest Skorza... Zobaczymy l.

To ze miasta finansuja kluby pilkarskie to jest dopiero patologia. Mysle ze glownie dlatego polskie kluby sa tak zle zarzadzane i nie maja sponsorow, bo przeciez miasto da bo sie nalezy. Bleh

[jmk]

U nas daje, ale z tego co wiem to niewielka czesc budzetu. Ogolnie to teraz Mroczek wlasc. Dwoch firm, energetyczna i budowlana no i Azoty. Wczesniej jeszcze Smolny sie zrzucal.

 

Miasto sponsoruje, ale tez nie w calosci stadion.

[ajerkoniak]

Feno dowalił tak starym żartem w temacie o dowcipach, że serio nie wiem czy poważnie czy trolling :-k

[Gabe]

Pewnie w Internet Explorerze przeczytał. ;)

[Man_iac]

Ja nie słyszałem. Zresztą skoro chodzi w nim o zamianę fragmentów ciał to naprawdę w chuj stary. Pewnie egipscy faraonowie go sobie opowiadali przy śniadaniu...

[Dickson]

 

 

To ze miasta finansuja kluby pilkarskie to jest dopiero patologia. Mysle ze glownie dlatego polskie kluby sa tak zle zarzadzane i nie maja sponsorow, bo przeciez miasto da bo sie nalezy. Bleh

Pieniądze miasta, czyli niczyje. Zdecydowanie łatwiej się je marnotrawi. Jak prywatnie ktoś inwestuje, raczej każdą złotówkę władowaną w klub ogląda przynajmniej po dwa razy z każdej strony

[Man_iac]

 

To ze miasta finansuja kluby pilkarskie to jest dopiero patologia. Mysle ze glownie dlatego polskie kluby sa tak zle zarzadzane i nie maja sponsorow, bo przeciez miasto da bo sie nalezy. Bleh

Pieniądze miasta, czyli niczyje. Zdecydowanie łatwiej się je marnotrawi. Jak prywatnie ktoś inwestuje, raczej każdą złotówkę władowaną w klub ogląda przynajmniej po dwa razy z każdej strony

 

Też się nie zgodzę. Cupiał, Drzymała, Wojciechowski. Przykładów prywatnych inwestorów, którzy wrzucali kasę jak do jednorękiego bandyty, nie patrząc na to, czy te pieniądze są marnowane jest sporo. I też dłuższej perspektywie nic dobrego z tego nie wychodzi.

 

Tyle, że jak ktoś wrzuca swoje, to nie nam go rozliczać. Ma takie prawo po prostu. A jak ktoś wrzuca miejskie, to już inna sprawa.

[Dickson]

Zapomniałem dodać *prywatnie inwestuje i racjonalnie myśli.

Nie ma odpowiedzialności za miejskie pieniądze. Jeśli klub dostaje kasę z Ekstraklasy, dodatkowo miliony z miasta a słychać po kilku meczach, że są zaległości itp, itd. no to coś tutaj nie gra