Skocz do zawartości

Marynia zastrzega numer 523 na cześć ilości banów, które rozdał Icon za lepszych czasów, kiedy forum się nie psuło i nikt nie zakładał nowych tematów


krzysfiol

  

66 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

PiS niestety stracił szansę na racjonalne rządy przez swoje rewanżystowskie podejście i wieczne poczucie krzywdy, hasła o "odzyskiwaniu państwa", przez wybiórczość w swoim antykomunizmie (nasz "komuch" to dobry "komuch"), odmawianie rywalom politycznym patriotyzmu, zupełnie głupią politykę zagraniczną (stawianie na Wielką Brytanię, która opuszcza Unię).

Na mojej opinii zaważyły jednak przestępstwa. Najpierw obsadzenie przestępcy w roli koordynatora działalności służb specjalnych, potem niehonorowanie wyroków TK, niedopełnienie obowiązków przy zaprzysiężeniu sędziów TK. Takie zagrywki nie pozwalają mi patrzeć na tę partię inaczej, niż na mafię stawiającą się ponad prawem.

Odnośnik do komentarza

 

PiS niestety stracił szansę na racjonalne rządy przez swoje rewanżystowskie podejście i wieczne poczucie krzywdy, hasła o "odzyskiwaniu państwa", przez wybiórczość w swoim antykomunizmie (nasz "komuch" to dobry "komuch"), odmawianie rywalom politycznym patriotyzmu, zupełnie głupią politykę zagraniczną (stawianie na Wielką Brytanię, która opuszcza Unię).

Na mojej opinii zaważyły jednak przestępstwa. Najpierw obsadzenie przestępcy w roli koordynatora działalności służb specjalnych, potem niehonorowanie wyroków TK, niedopełnienie obowiązków przy zaprzysiężeniu sędziów TK. Takie zagrywki nie pozwalają mi patrzeć na tę partię inaczej, niż na mafię stawiającą się ponad prawem.
O tym myślałem pisząc o odzyskiwaniu państwa.
Odnośnik do komentarza

Jeśli rozważać reformę emerytalną w kontekście historycznym, to IMO od razu nasuwa się porównanie do grodzenia pól w Wielkiej Brytanii. Jak pisał Davies, to była reforma niesłychanie bolesna dla społeczeństwa (no, jego większości ;) ), ale konieczna do przeprowadzenia. Tu ból związany z reformą jest mniejszy, ale skowyt porównywalny.

 

BTW, nie chciałbym, by to umknęło:

 

 

"Osoby z mediów" są przez wyborców PiSu traktowane jako wyznawcy poprzedniego systemu, to żadne autorytety dla nich. Ot kółeczko wzajemnej adoracji.

 

 

Sorry, ale kogo obchodzi jakieś kółko wzajemnej adoracji z Opola, skoro w końcu duża grupa ludzi ma szanse na godne życie.

:)

Odnośnik do komentarza

Reforma emerytalna przede wszystkim nie powinna ograniczać się do regulacji wieku emerytalnego, czym grają PO i PiS - bo póki co ogranicza się do tego, że ktoś pracuje, po czym zostaje emerytem, i dla państwa ważne jest tylko, że im się co miesiąc płaci aż do śmierci.

 

Tymczasem ludzie są różni, są tacy, którzy w wieku 65 lat z ulgą osiądą na działce i będą uprawiać ogródek, a są tacy, którzy chcieli by coś nadal robić, być użytecznym (chyba że wzorem Ameryki Łacińskiej wystawi ich się przed dom, żeby sprzedawali przechodniom sznurówki), mieć możliwość dalszego rozwoju, albo choćby poczucie, że nadal się o nich pamięta, i nadal są potrzebni. Albo nawet możliwość dalszej pracy - na miarę swoich możliwości, ale i służąc doświadczeniem zdobytym przez tyle lat. Wiadomo, że w przedsiębiorstwach, gdzie modli się do miesięcznego wyciągu dochodów nie będzie miejsc dla takich ludzi, ale tu właśnie pojawia się pole do wykazania dla państwa.

Odnośnik do komentarza

Obniżenie wieku emerytalnego to głupota straszna. Reforma choć bardzo niepopularna, to była imo potrzebna. I zamiast się cieszyć, że nie musi tego robić mój rząd, tylko zrobiła to opozycja, to te głupole to odkręciły i jeszcze się tym chwalą. To pokazuje, że oni nie myślą w dłuższej perspektywie. Liczy się tu i teraz. Tak jakby wszystko było skalkulowane na 15-20 lat max, bo pewnie tyle pożyje Kaczyński.

Gdyby kierowali się racją stanu choć trochę, to chociaż wypośrodkowaliby tę reformę (na przykład do poziomu 66m, 64k). Postanowili być jednak populistami na maksa.
Odnośnik do komentarza

 

Obniżenie wieku emerytalnego to głupota straszna. Reforma choć bardzo niepopularna, to była imo potrzebna. I zamiast się cieszyć, że nie musi tego robić mój rząd, tylko zrobiła to opozycja, to te głupole to odkręciły i jeszcze się tym chwalą. To pokazuje, że oni nie myślą w dłuższej perspektywie. Liczy się tu i teraz. Tak jakby wszystko było skalkulowane na 15-20 lat max, bo pewnie tyle pożyje Kaczyński.

Gdyby kierowali się racją stanu choć trochę, to chociaż wypośrodkowaliby tę reformę (na przykład do poziomu 66m, 64k). Postanowili być jednak populistami na maksa.

 

 

Duża grupa głosujących na nich na to liczyła, podejrzewam że większa niż przeciwników ośmiorniczek, czy sekty smoleńskiej. Jakiekolwiek ustępstwo w tej kwestii skończyło by się tym, że w najlepszym wypadku by się musieli zdrowo gimnastykować, żeby znaleźć winnego tej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
którzy w wieku 65 lat z ulgą osiądą na działce i będą uprawiać ogródek

I ta grupa emerytów nawet może mieć co jeść przechodząc na emeryturę w wieku 65 lat :D Pozostali tylko jak oszczędzali na własną rękę.

 

Natomiast co do meritum Twojego posta, to nie bardzo widzę możliwe rozwiązania. Przecież pracy jest teraz od cholery. Emeryta też chętnie na call center zatrudnią, żeby sobie dorobił, a nie siedział na działce.

 

Obniżenie wieku emerytalnego to głupota straszna. Reforma choć bardzo niepopularna, to była imo potrzebna. I zamiast się cieszyć, że nie musi tego robić mój rząd, tylko zrobiła to opozycja, to te głupole to odkręciły i jeszcze się tym chwalą. To pokazuje, że oni nie myślą w dłuższej perspektywie. Liczy się tu i teraz. Tak jakby wszystko było skalkulowane na 15-20 lat max, bo pewnie tyle pożyje Kaczyński.

Gdyby kierowali się racją stanu choć trochę, to chociaż wypośrodkowaliby tę reformę (na przykład do poziomu 66m, 64k). Postanowili być jednak populistami na maksa.

 

Moim zdaniem jednak pierwszym krokiem powinno być zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Szczerze mówiąc kompletnie nie łapię, jakimi przesłankami kierują się osoby, które wprowadzają niższy wiek emerytalny dla kobiet, pomimo faktu, że to kobiety żyją dłużej.

Odnośnik do komentarza

 

 

Obniżenie wieku emerytalnego to głupota straszna. Reforma choć bardzo niepopularna, to była imo potrzebna. I zamiast się cieszyć, że nie musi tego robić mój rząd, tylko zrobiła to opozycja, to te głupole to odkręciły i jeszcze się tym chwalą. To pokazuje, że oni nie myślą w dłuższej perspektywie. Liczy się tu i teraz. Tak jakby wszystko było skalkulowane na 15-20 lat max, bo pewnie tyle pożyje Kaczyński.

 

Gdyby kierowali się racją stanu choć trochę, to chociaż wypośrodkowaliby tę reformę (na przykład do poziomu 66m, 64k). Postanowili być jednak populistami na maksa.

Duża grupa głosujących na nich na to liczyła, podejrzewam że większa niż przeciwników ośmiorniczek, czy sekty smoleńskiej. Jakiekolwiek ustępstwo w tej kwestii skończyło by się tym, że w najlepszym wypadku by się musieli zdrowo gimnastykować, żeby znaleźć winnego tej sytuacji.

Myślę, że uzasadniliby to jakoś państwem w ruinie :)
Odnośnik do komentarza

Reforma emerytalna przede wszystkim nie powinna ograniczać się do regulacji wieku emerytalnego, czym grają PO i PiS - bo póki co ogranicza się do tego, że ktoś pracuje, po czym zostaje emerytem, i dla państwa ważne jest tylko, że im się co miesiąc płaci aż do śmierci.

 

Tymczasem ludzie są różni, są tacy, którzy w wieku 65 lat z ulgą osiądą na działce i będą uprawiać ogródek, a są tacy, którzy chcieli by coś nadal robić, być użytecznym (chyba że wzorem Ameryki Łacińskiej wystawi ich się przed dom, żeby sprzedawali przechodniom sznurówki), mieć możliwość dalszego rozwoju, albo choćby poczucie, że nadal się o nich pamięta, i nadal są potrzebni. Albo nawet możliwość dalszej pracy - na miarę swoich możliwości, ale i służąc doświadczeniem zdobytym przez tyle lat. Wiadomo, że w przedsiębiorstwach, gdzie modli się do miesięcznego wyciągu dochodów nie będzie miejsc dla takich ludzi, ale tu właśnie pojawia się pole do wykazania dla państwa.

Mogą też być "ochroniarzem" za 3zł na godzinę.
Odnośnik do komentarza

 

 

Emeryta też chętnie na call center zatrudnią, żeby sobie dorobił, a nie siedział na działce.

Totalnie nie znam tej branży, ale zważywszy na dobór pracowników (chyba nigdy nie dzwoniła do mnie osoba z głosem >40 lat) nie wydaje mi się, by pracodawcy w takich miejscach szukali emerytów. Ale poza tym się zgadzam, pracy jest dość, żeby się takiej reformy nie bać ;)

Odnośnik do komentarza

 

którzy w wieku 65 lat z ulgą osiądą na działce i będą uprawiać ogródek

I ta grupa emerytów nawet może mieć co jeść przechodząc na emeryturę w wieku 65 lat :D Pozostali tylko jak oszczędzali na własną rękę.

 

Natomiast co do meritum Twojego posta, to nie bardzo widzę możliwe rozwiązania. Przecież pracy jest teraz od cholery. Emeryta też chętnie na call center zatrudnią, żeby sobie dorobił, a nie siedział na działce.

 

Obniżenie wieku emerytalnego to głupota straszna. Reforma choć bardzo niepopularna, to była imo potrzebna. I zamiast się cieszyć, że nie musi tego robić mój rząd, tylko zrobiła to opozycja, to te głupole to odkręciły i jeszcze się tym chwalą. To pokazuje, że oni nie myślą w dłuższej perspektywie. Liczy się tu i teraz. Tak jakby wszystko było skalkulowane na 15-20 lat max, bo pewnie tyle pożyje Kaczyński.

 

Gdyby kierowali się racją stanu choć trochę, to chociaż wypośrodkowaliby tę reformę (na przykład do poziomu 66m, 64k). Postanowili być jednak populistami na maksa.

Moim zdaniem jednak pierwszym krokiem powinno być zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Szczerze mówiąc kompletnie nie łapię, jakimi przesłankami kierują się osoby, które wprowadzają niższy wiek emerytalny dla kobiet, pomimo faktu, że to kobiety żyją dłużej.

ale Ty mnie nie rozumiesz. Ja też jestem za tym zrównaniem, ale staram się myśleć w kategoriach realpolitik. Ta reforma jest ultraniepopularna. W związku z tym na miejscu PiS zachowałbym różnicę, mocno ją spłaszczając.
Odnośnik do komentarza

 

Imo za drogo. Jesli chcesz kupić Vitę, to szukaj ofert z możliwie największą kartą pamięci. Sony wymyśliło, że tylko ich karty pasują, a one same są niesamowicie drogie. 4 GB to jest podpucha, absolutne minimum. Nie da się z tego komfortowo korzystać. Będziesz musiał grać w gry tylko na kartridżu (mały wybór, nowości żadnych) albo co chwila kasować gry z karty.

Ja swoją kupiłem dwa lata temu, zanim Sony oficjalnie "uśmierciło" Vitę. Dałem 400, dostałem chyba z 4 gry na kartridżach, 8 GB kartę i nowy futerał.

 

Gier to akurat ja mam od ciula z plusa, więc karta by się przydała większa niż 4 gb :/ Ale myślałem, że nikt mi nie odpisał i się i tak skusiłem tekstem że ~"że stan idealny" ;] Kartę i tak miałem zamiar dokupić.

Odnośnik do komentarza

Pracy to jest dużo w dużych miastach. Życzę powodzenia w szukaniu pracy dla emeryta na prowincji.

Dokładniej rzecz ujmując, to najgorzej mają ci, którym kilka lat brakuje do wieku emerytalnego. Takich niemal nikt nie chce. Patrzycie przez pryzmat dużych miast trochę.
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...