Hej! Czy to kolejna porażka Arsenalu? Nie, to tylko Marynia 521!

[krzysfiol]

Unreal pierwsze 10/10 w CD Action. Pamiętam moje podniecenie screenami, te odbicia. Niestety pozostało mi tylko to, ze względu na słabość sprzętu.

[Fenomen]

Powkurwiałbym was zdjęciami pogody, ale nie chce mi się bawić z uploadowaniem fotek ;)

wystarczy ze kolega z pracy mnie juz powkurwial opowiesci z Majorki, z ktorej wrocil w sobote :P juz nic mnie bardziej nie wkurwi :P dawaj ;)

[FYM]

Pamiętam swojego pierwszego kompa (wygrany w "Miliardzie w Rozumie"). Dodali do niego wówczas napęd DVD, który był absolutną nowością. Stanowił 1/3 wartości całego zestawu :keke:

[Gabe]

Unreal pierwsze 10/10 w CD Action. Pamiętam moje podniecenie screenami, te odbicia. Niestety pozostało mi tylko to, ze względu na słabość sprzętu.

 

O tym mówiłem - "kosmiczne wymagania", Pentium II 266 MHz, akcelerator 3D i 64 MB RAMu. Marzenie ściętej głowy :roll:

[Reaper]

Ja zawsze byłem zacofany z grami, bo nigdy nie miałem dobrego kompa. W 4 klasie podstawówki wygrałem w teleturnieju komputer, który był całkiem nowoczesny (Celeron chyba 233mhz, do tego 96 MB RAM ;)), ale coś było jebnięte (płyta główna lub karta), bo gry, które powinny bez problemu śmigać, nie działały :< Moją największą bolączką była niemożność zagrania w Maxa Payne'a (dopiero jakieś 7 lat później go przeszedłem ;)), no i tak do 2004 roku napieprzałem w FIFĘ 2000, bo tylko ta mi działała ;) W Norwegii niby miałem dobrego kompa, ale z jakiegoś powodu grałem tylko w PES-a, FM-a i CS-a :-k

[schizzm]

Unreal na moim P166mhz z 4mb kartą bez akceleracji już działał, jeśli dobrze pamiętam :-k (i miałem 32mb ramu)

 

A dobre, doczytałem "do dobrego" grania, mi tam 320x200 wówczas wystarczyło :kekeke:

[SZk]

Kurde, chciałem dziś opony na letnie wymieniać, a tu klops...śnieg. :/

Ja zmienilem w jednym samochodzie tydzien temu, a w drugim nadal zima. Ale ten pierwszy jest fajniejszy, wiec jak popatrzylem dzis rano, ze temperatura na plusie i ze zaraz sie rozpusci, to wzialem ten z letnimi...

[Kowalinho]

Pamiętam swój pierwszy komputer z 9.09.2001 (taka data utknęła mi w pamięci :-k ) Intel Pentium 4, GeForce 2 MX 400/400, 128 MB RAM (które się spaliły podczas grania w CSa 1.6 z botami ;) ) :D

[SZk]

Moj pierwszy komp byl tak nowoczesny, ze mi koledzy radzili szukac w lewym gornym rogu minusika i opcji User-> Exit Windows - mialem 95, wiec na niewiele sie zdalo... :) Pentium II 400 MHz, ramu chyba 32 MB, niestety bez akceleratora... Jakos listopad 1996.

[Gabe]

 

 

(Celeron chyba 233mhz, do tego 96 MB RAM ;)), ale coś było jebnięte (płyta główna lub karta), bo gry, które powinny bez problemu śmigać, nie działały

 

Pogrubiłem rozwiązanie ;)

[Reaper]

Trochę mnie rozbawiło to, że nasz wspaniały reprezentant Ekstraklasy, czyli Bruk-Bet Termalica Nieciecza KS wygrała mecz po... golu z przewrotki :kekeke:

 

A wy co, dalej Premiership i Primera Division? :roll:

[schizzm]

Moj pierwszy komp byl tak nowoczesny, ze mi koledzy radzili szukac w lewym gornym rogu minusika i opcji User-> Exit Windows - mialem 95, wiec na niewiele sie zdalo... :) Pentium II 400 MHz, ramu chyba 32 MB, niestety bez akceleratora... Jakos listopad 1996.

400 mhz w 1996 roku? Jesteś pewien? Takie moce obliczeniowe weszły koło 1998/1999 roku.

[Gabe]

Unreal na moim P166mhz z 4mb kartą bez akceleracji już działał, jeśli dobrze pamiętam :-k (i miałem 32mb ramu)

 

A dobre, doczytałem "do dobrego" grania, mi tam 320x200 wówczas wystarczyło :kekeke:

 

Po konsultacjach z bratem: myśmy mieli P133, bodajże 16 MB RAMu i jakąś nijaką kartę graficzną. Dlatego podobnie jak krzysfiol, tylko oglądałem obrazki w Gamblerze.

[Reaper]

 

(Celeron chyba 233mhz, do tego 96 MB RAM ;)), ale coś było jebnięte (płyta główna lub karta), bo gry, które powinny bez problemu śmigać, nie działały

 

Pogrubiłem rozwiązanie ;)

 

Cóż począć, takie dawali w Szalonych Liczbach ;)

[jmk]

Unreal pierwsze 10/10 w CD Action. Pamiętam moje podniecenie screenami, te odbicia. Niestety pozostało mi tylko to, ze względu na słabość sprzętu.

 

O tak. Graliśmy po osiedlowym necie, admin był fanem. Zrobili nam turniej na około 20 osób, gdzie zwycięzca dostawał 3 miesiące neta za free, drugie miejsce miesiąc. Oczywko miałem trzecie :D Admin i jego zastępca pierwsze i drugie...

 

 

Mój pierwszy "komp" to oczywiście Amisia 500, sprawna do dziś :).

[Hajd]

Też mi się to wydaje mało realne, ja miałem Pentium II 350 MHz w grudniu 1998

[schizzm]

Ja jestem niemal pewien, że odpaliłem Unreala u siebie i dało się w niego grać.

 

Ba, przecież mój zabytek na minimalnych ustawieniach sprawnie pociągnął nawet pierwszego Unreal Tournamenta. :-k

[FYM]

Ja w tym swoim pierwszym miałem Celerona 333 (wiosna 1999).

[Meler]

Pierwszy komp jaki miałem to rok 88 i Atari 65 XL/XE i ciupanie w Robbo całą rodizną w niedzielę po kościele.

[Makk]

 

 

O tak. Graliśmy po osiedlowym necie, admin był fanem. Zrobili nam turniej na około 20 osób, gdzie zwycięzca dostawał 3 miesiące neta za free, drugie miejsce miesiąc. Oczywko miałem trzecie Admin i jego zastępca pierwsze i drugie...

Czyżby tym adminem był Icon? :>