Skocz do zawartości

Nowa Marynia spóźnia się o 516 stron z reinkarnacją i na dodatek pisze posta w złym lajfskorze


krzysfiol

  

59 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

 

Podliczyłem i zostało mi już tylko 33 komiksy i zakończę Civil War :) Trochę nierówne, niektórych nie dało się czytać, ale niektóre historie są osom.

Szatanie, przez Ciebie nie tylko wykupiłem Marvela (promocja na dwa miechy w cenie jednego), ale po wciągnięciu się w komiksy dołożyłem tablet dla wygody.

Apage!

 

 

Ja jeszcze się łamie :keke:

Odnośnik do komentarza

 

 

http://www.marketing...e.php?art=48731gacek wybierasz się pooglądać? :keke:

Żebym jeszcze wiedział kto to tam jest ;)

Szanuję youtuberów chociaż o tyle, że nie wyciągają (chyba?) kasy bezpośrednio od matołów, nie jak coachowie, którzy sprzedają kit i wyciągają czasem od nieboraków ostatni grosz na naukę "żeby rozpocząć podróż, trzeba wykonać pierwszy krok". ;)

Różnica jest taka, że jutuberzy targetuja w dzieci, a nie dorosłych. Dzieciom nie musisz mówić wprost "kupcie to" wystarczy im pokazać, że to masz, a one też będą to chciały, bo ich idol ma takie samo.

 

No już nie przesadzaj z tym targetowaniem w dzieci. Nie znam wielu youtuberów, ale np. moja żona dość często ogląda jakieś filmiki związane z testami kosmetyków. Swoją drogą na żenującym poziomie językowym. Jak akurat jestem w pobliżu i słyszę niektóre określenia, to autentycznie tylko walnięcie w czoło pozostaje.

Odnośnik do komentarza

 

 

 

http://www.marketing...e.php?art=48731gacek wybierasz się pooglądać? :keke:

Żebym jeszcze wiedział kto to tam jest ;)

Szanuję youtuberów chociaż o tyle, że nie wyciągają (chyba?) kasy bezpośrednio od matołów, nie jak coachowie, którzy sprzedają kit i wyciągają czasem od nieboraków ostatni grosz na naukę "żeby rozpocząć podróż, trzeba wykonać pierwszy krok". ;)

Różnica jest taka, że jutuberzy targetuja w dzieci, a nie dorosłych. Dzieciom nie musisz mówić wprost "kupcie to" wystarczy im pokazać, że to masz, a one też będą to chciały, bo ich idol ma takie samo.

 

No już nie przesadzaj z tym targetowaniem w dzieci. Nie znam wielu youtuberów, ale np. moja żona dość często ogląda jakieś filmiki związane z testami kosmetyków. Swoją drogą na żenującym poziomie językowym. Jak akurat jestem w pobliżu i słyszę niektóre określenia, to autentycznie tylko walnięcie w czoło pozostaje.

 

 

To jak chcesz poziom językowy to łap ;)

 

https://www.youtube.com/user/PamikuPL

Odnośnik do komentarza

YT też wyciągają łapę po hajs rodziców dzieci, którzy ich oglądają. Na przykład organizują meet-upy. Hajs (6 cyfr) im się zgadza.

 

Obecnie i tak wygląda to lepiej z tego względu, że marki zaczęły rozumieć na czym polega youtube i potrafią o wiele bardziej umiejętnie wybrać sposób dotarcia do docelowej grupy osób. Na samym początku tego szału to było przezabawne oglądanie lokowania niektórych produktów i jak nieogarnięte osoby pracowały w niektórych działach marketingu.


http://www.rejestrdomenzakazanych.pl/ Jak ktoś szuka nowego buka ;)

 

:cop:

Odnośnik do komentarza

@Gacek - jaki tablet, jak się sprawuje i ile dałeś?

Za pół roku zaczynam kupować sprzęt na działalność, więc teraz poszedłem w wariant oszczędnościowy - odmówiła mi posłuszeństwa stareńka karta SIM wraz z modemem z czasów Ery, więc przedłużyłem umowę i wziąłem od nich Lenovo 300 czy coś takiego, taki tablet z dołączaną klawiaturą. W abonamencie wychodzi to taniutko (jakieś 6 dych co miesiąc) biorąc pod uwagę, że i tak płaciłem połowę tego za internet bezprzewodowy - toteż sprzęt też nie powala, ale na komiksy i netflixa starcza w zupełności. Dziś go też pierwszy raz miałem w sądzie i dał radę - gorzej ze mną, bo do malutkiej klawiatury mi ciężko się przyzwyczaić, a trzeba cholernie szybko pisać.

Jak się przekonam do tabletów w tym typie, to kupię sobie coś podobnego w mocniejszej konfiguracji w lecie. Obecny sprzęt po awarii laptopa partnerki ma być głównie dla niej + dla mnie do komiksów wieczorami ;)

Odnośnik do komentarza

 

@Gacek - jaki tablet, jak się sprawuje i ile dałeś?

Za pół roku zaczynam kupować sprzęt na działalność, więc teraz poszedłem w wariant oszczędnościowy - odmówiła mi posłuszeństwa stareńka karta SIM wraz z modemem z czasów Ery, więc przedłużyłem umowę i wziąłem od nich Lenovo 300 czy coś takiego, taki tablet z dołączaną klawiaturą. W abonamencie wychodzi to taniutko (jakieś 6 dych co miesiąc) biorąc pod uwagę, że i tak płaciłem połowę tego za internet bezprzewodowy - toteż sprzęt też nie powala, ale na komiksy i netflixa starcza w zupełności. Dziś go też pierwszy raz miałem w sądzie i dał radę - gorzej ze mną, bo do malutkiej klawiatury mi ciężko się przyzwyczaić, a trzeba cholernie szybko pisać.

Jak się przekonam do tabletów w tym typie, to kupię sobie coś podobnego w mocniejszej konfiguracji w lecie. Obecny sprzęt po awarii laptopa partnerki ma być głównie dla niej + dla mnie do komiksów wieczorami ;)

 

Ja niestety mam jeszcze wszędzie długie abonamenty, więc na razie ta opcja odpada :(

Odnośnik do komentarza

Napisał do mnie mój 10-letni chrześniak, który pochwalił sie, ze ma PS4. No i sie pyta czy mam GTA5. Pisze unikowo, ze nie, ze sprzedałem. A on, ze szkoda, bo bardzo chciałby mieć. Nie wiedziałem za bardzo jak napisać dziecku, ze chyba zwariował, ze mu kupię czy pożyczę GTA5, wiec napisałem, ze chyba jest trochę za młody na takie gry. A on, ze ma Mafie III i rodzice pozwalają mu grać.

No kurwa witki mi opadły, ja rozumiem jakby miał z 14 lat, ale on jest mega dziecinny jeszcze (normalnie jak na swój wiek) a tu kurwa gra z podrzynaniem gardeł i strzelaniem z shotguna w głowę...

Odnośnik do komentarza

Jak miałem 10 lat to najgorsze w co grałem to chyba Myth: the Fallen Lords albo Hexxen II. Chociaż wtedy też wszedł Carmageddon, ale to chynba miałem więcej lat :)


O i Close Combat: A Bridge Too Far z giełdy w Katowicach za 300 tysięcy złotych xD


Also, lata mi sie popierdoliły, bo ja nie mam 30 lat, tylko 33 już haha

Odnośnik do komentarza

Ja grałem w Gorky 17 mniej więcej w takim wieku i jakoś skazy na psychice nie mam. Zresztą popularne były wtedy takie gry, resident evil po ciemku na plejaczu, na kompie conflict desert storm... raz tylko sie tak przestraszyłem, że nigdy więcej gry nie włączyłem, jak w Tomb Raiderze taki kurwa wielki przerażający tygrys nagle wyskakiwał w jaskini (sam początek gry chyba). Bardzo ciepło wspominam gry pełne przemocy, dawały bardzo dużą radochę (jeszcze klasyk czyli Postal, Carmageddon...) i mogę sie pochwalić, że do tej pory nikomu krzywdy fizycznej nie uczyniłem, tak samo jak cała masa kumpli, którzy też wtedy grali w te same tytuły.

Odnośnik do komentarza

Ja grałem w Gorky 17 mniej więcej w takim wieku i jakoś skazy na psychice nie mam. Zresztą popularne były wtedy takie gry, resident evil po ciemku na plejaczu, na kompie conflict desert storm... raz tylko sie tak przestraszyłem, że nigdy więcej gry nie włączyłem, jak w Tomb Raiderze taki kurwa wielki przerażający tygrys nagle wyskakiwał w jaskini (sam początek gry chyba). Bardzo ciepło wspominam gry pełne przemocy, dawały bardzo dużą radochę (jeszcze klasyk czyli Postal, Carmageddon...) i mogę sie pochwalić, że do tej pory nikomu krzywdy fizycznej nie uczyniłem, tak samo jak cała masa kumpli, którzy też wtedy grali w te same tytuły.

Mój brat tak kiedyś spanikował grając w Króla Lwa. Była taka scena, że wskakuje się Simbą do dołka, a zaraz wskakuje do niego hiena. Przez dobrych kilka tygodni w ogóle nie chciał podejść po tym do komputera :keke:

 

A ogólnie to się zgadzam. Też grałem w takie gry i też jeszcze nikogo nie zabiłem :/

Odnośnik do komentarza

Z takich brutalnych rzeczy za dzieciaka to grałem w Dooma i Mortal Kombat - miałem z 9 lat i w sumie każdy miał to gdzieś, w co gram, a nawet pół rodziny z ciekawości się schodziło, żeby to zobaczyc :-k. Mam wrażenie, że dla kazdego wtedy było naturalne, że to tylko cyfrowa rozgrywka.

 

Btw

Oglądał już ktoś nowego Sherlocka? Poziom poszedł w górę po chujowym trzecim sezonie, czy dalej masturbuja się swoją zajebistoscia?

Odnośnik do komentarza

Ja w wieku 8-9 lat grałem w Carmageddon u kolegi w domu rano przed szkołą i pamiętam, że jak jego tata nas wiózł samochodem do szkoły i chodnikiem szedł przechodzień, to się zdziwiłem, że w niego nie wjechał :-k Więc z mojej perspektywy trochę robi dzieciakom papkę z mózgu, ale poniżej 10 lat to faktycznie powinny gnojki tylko w Króla Lwa czy inne Simsy grać.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...