Skocz do zawartości

FC Barcelona


Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli miałby poprowadzić Barcę do zwycięstw i triumfów to nie mam nic przeciwko niemu.

Aha, czyli wolisz się sprzedać byleby tylko wygrywać? :]

Mi z Tobą, skoro nie rozumiesz mojego posta, tylko dopasowujesz sobie odpowiednie fragmenty do swojej wizji

Nie piję tylko do Ciebie a co całego ogółu ludzi, którzy wypisują takie herezje.

Za 2-3 lata kiedy Barcelona nie dojdzie do żadnego finału LM wszyscy będą płakać, że zarząd pozbył się Franka. Będą powtarzać, że Real też zwolnił del Bosque, bleble. Dla mnie głównymi winowajcami są Dinho, Deco i Eto'o, których forma i zachowanie pozostawiały wiele do życzenia.

A Frank niech odejdzie bo żal mi go kiedy jest niesprawiedliwie obrzucany błotem przez kibiców.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, może i macie rację. Koleś zgrywał twardego, żeby przypodobać się kibicom Chelsea. Podoba mi się w nim to, że ma charakter, mimo tego, że niekiedy przesadza i uważa się za nadludzia. Jeśli nie on, to chciałbym zobaczyć u nas duet Guardiola - Ten Cate, chociaż wiem, że to mało realne.

Odnośnik do komentarza

Ja też nie przeceniałbym roli Ten Cate - moim zdaniem sukcesy to oczywiście zasługa Franka, ale w pewnym momencie się pogubił - ok forma i zachowanie niektórych zawodników pozostawia wiele do życzenia, ale to kto jak nie trener powinien jakoś zadbać o to (chyba, że to była rola Ten Cate ;)) ? Jego pomysł na grę się wyczerpał, a on kompletnie nie potrafił zaproponować czegoś innego.

Mourinho jak najbardziej moim zdaniem - moim zdaniem bez wielkiej rewolucji byłby w stanie zrobić z Barcy drużynę, która przypomni sobie jak wygrywać, to jest koleś, który wygrywanie ma we krwi i na pewno przeniósłby to na drużynę. Pomijając już styl w jakim Barca grała, to masę meczów w PD przegrała/zremisowała przez totalny brak ambicji, woli walki.

Odnośnik do komentarza

Mourinho jedynym minusem jest jego zachowanie gdy Chelsea grała z Barceloną. Nie zachowywał się zbyt elegancko i na pewno będzie mu to pamiętane. Wielkim plusem Mourinho jest to że przywróciłby drużynie kult pracy. Chyba nie wszyscy obecnie dawali z siebie wszystko w tym sezonie, a kto jak kto ale u niego taryfy ulgowej nie będzie. Po za Mourinho chyba jakiś wielkich kandydatur brakuje. Wszyscy Ci najsławniejsi są zajęci i z obecnych tylko Mourinho może sławą dorównać piłkarzom i spowodować, że znowu będą grać jak drużyna.

Odnośnik do komentarza
Hiszpański dziennik sportowy "Marca" informuje, że Jose Mourinho nie chce zastąpić Franka Rijkaarda na stanowisku szkoleniowca FC Barcelony.

 

Portugalczyk jest przymierzany do zastąpienia Rijkaarda, którego dni w zepole "Dumy Katalonii" są już policzone. Zespół prowadzony przez Holendra już drugi sezon z rzędu nie zdobył żadnego trofeum.

 

W internetowym głosowaniu przeprowadzonym wśród kibiców Mourinho znalazł się na pierwszym miejscu wśród kandydatów na stanowisko trenera Barcy. Zaraz za nim znalazł Josep Guardiola, były zawodnik "Blaugrany". Ale oczywiście nie robi to wrażenia na Mourinho.

 

"Marca" dodaje, że negocjacje z byłym trenerem Chelsea zostały zawieszone, gdyż Portugalczyk jest bliski podpisania kontraktu z Interem Mediolan.

 

Ani Barcelona, ani Mourinho nie potwierdzają tych informacji.

Coś jeszcze w temacie przyjścia Mourinho? ;]

Odnośnik do komentarza

a skoro juz jestesmy w temacie nowych trenerow Barcelony to troche newsów:

 

Media bliskie klubowi ze stolicy Katalonii donoszą, że dyrektor sportowy klubu przygotował już kontrakt dla obecnego trenera Milanu Carlo Ancelottiego (fot), by zobaczyć czy ten gotów będzie objąć stery w klubie. Ancelotti łączony był też jeszcze niedawno z funkcją trenera reprezentacji Włoch, ale niewykluczone, że w ogóle nigdzie się nie przeniesie i nadal będzie prowadził AC Milan.

 

Barcelona planuje od lata budować zespół praktycznie od podstaw dająćcszansę nowym i młodym zawodnikom, ale również młodym trenerom, którzy dopiero uczą się trenerskiego fachu. W tym kontekście wymieniane były nazwiska m.in. Michaela Laudrupa czy Josepa Guardioli, a prezydent klubu Joan Laporta gotów jest dać szansę jednemu z nich. Mówiono również o Jose Mourinho, ale ostatecznie sprawa chyba upadła, a działaczy Barcelony zniechęcił charakter Portugalczyka.

 

Teraz na światło dzienne wychodzi sprawa zatrudnienia Carlo Ancelottiego, ale nim zapadną jakieś konkretne i zobowiązujące decyzje Barcelona chce sprawdzić czy trener Milanu w ogóle gotów jest przystać na proponowane warunki i opuścić swojego dotychczasowego pracodawcę.

 

Czas Franka Rijkaarda na Camp Nou dobiega końca. W katalońskich mediach od kilku miesięcy trwa debata na temat tego, kto zastąpi Holendra na ławce trenerskiej Barcelony. W ostatnich dniach prasa sugerowała, że jedynymi kandydatami spośród których zarząd wybierze nowego trenera są Jose Mourinho oraz Josep Guardiola. Czy aby na pewno?

 

Jak donosi dzisiejsze wydanie madryckiego dziennika „As”, najbliżej objęcia posady na Camp Nou jest Michael Laudrup. Duńczyka na następcę Franka Rijkaarda miałby namaścić sam Johan Cruyff, z którego zdaniem w stolicy Katalonii liczy się wiele osób, z prezydentem Laportą na czele. Zdaniem El Flaco Laudrup byłby idealnym rozwiązaniem pośrednim pomiędzy doświadczonym Mourinho a zdobywającym pierwsze szlify w trenerskim fachu Guardiolą.

 

Cruyffowi nie podoba się filozofia futbolu wyznawana przez Portugalczyka, choć nie odmawia mu umiejętności zdobywania sobie posłuchu wśród zawodników. Również kandydatura Josepa Guardioli nie przemawia do trenera Dream Teamu, gdyż w jego mniemaniu jego były podopieczny nie jest jeszcze wystarczająco doświadczony, aby prowadzić zespół formatu Barcelony, jakkolwiek docenia jego sposób pojmowania futbolu oraz sukcesy odnoszone przez Barçę B.

 

Wydaje się, że kandydatura Laudrupa mogłaby spotkać się z poparciem zarówno zwolenników Guardioli jak i sympatyków Mourinho. Duńczyk jest człowiekiem opanowanym, a jednocześnie wzbudzającym respekt wśród zawodników, potrafi zmotywować ich do działania, a jego zespoły grają ofensywny, miły dla oka futbol. Wadą trenera Getafe jest jednak niewątpliwie to, że w obecnym sezonie przegrał kluczowe dla swojego zespołu mecze – finał Pucharu Króla z Valencią oraz ćwierćfinał Pucharu UEFA z Bayernem Monachium.

 

Były reprezentant Danii – podobnie jak Josep Guardiola – był jednym z zawodników Dream Teamu Johana Cruyffa i mimo, że opuścił Camp Nou w dość nieprzyjemnych okolicznościach, to mógłby liczyć na poparcie wśród cules, jeżeli oczywiście doprowadziłby Barçę do sukcesów. Wydaje się również, że Duńczyk nie miałby oporów przed współpracą z Guardiolą, którego klub chciałby uczynić asystentem nowego trenera, a czego podczas odmówić miał Jose Mourinho.

 

Jeżeli zarząd Barcelony ma zamiar zatrudnić Michaela Laudrupa, to powinien działać szybko. Sprowadzeniem duńskiego szkoleniowca zainteresowane są m.in. Real Zaragoza, Atletico Madryt czy Sevilla. Jak sugeruje „As”, Katalończycy rozpoczną rozmowy z Laudrupem w przyszłym tygodniu.

 

AS/goal.com

 

Angel Torres, prezydent Getafe znany jest z tego, że zawsze mówi bezpośrednio to, co myśli. Do swojego klubu ściągał trenerów bez większych sukcesów (Quique Sánchez Flores, Bernd Schuster i Michael Laudrup), którzy darzyliby go należnym szacunkiem. Flores trafił później do Valencii, Schuster trenuje Real i być może również dla Laudrupa ławka trenerska Getafe będzie odskocznią do wielkiego klubu, a konkretniej do Barcelony.

 

Wynika to z ostatnich deklaracji samego Torresa, W piątek podczas ceremonii wręczenie mu złotego medalu Wspólnoty Madryckiej powiedział odnoście Laudrupa, że ”szkoda, że od nas odejdzie i nie dokończy dwóch lat kontraktu, które mu pozostały. Musimy jednak być dumni, pracować dalej i znaleźć nowego szkoleniowca.” Wieczorem natomiast podczas wywiadu dla Radio Marca powiedział, że ”daliśmy już trenerów do wielkich klubów: Valencii, Realu i Barcelony. Kolejny trafi do Atlético i wszyscy będą zadowoleni.”

 

 

Wydaje mi się, że pozyskanie Ancelottiego jest możliwe i choć zdaję sobie sprawę z tego, że atrakcyjność gry Barcelony mogłaby ulec znacznemu obniżeniu to jednak Carlo mógłby zrobć tutaj porządek, tak jak zrobił w Milanie. Gdy Capello w Realu zrobił drużynę grającą brzydko, ale bardzo skutecznie. Podobnie mogłoby być w Barcelonie, choć wątpię, żeby zarząd właśnie tego chciał. Dlatego opcja Laudrupa wydaje mi się być bardziej prawdopodobna, a te wszystkie opinie, komentarze i wiadomości i Duńczyku w roli szkoleniowca Barcy chyba jednak mają coś na rzeczy. Tym niemniej cały czas obstawiałbym za zatrudnieniem w roli pierwszego trenera Pepe Guardioli.

Odnośnik do komentarza

Aby ogarnąć taki burdel jaki się zrobił na Camp Nou, to z realnych opcji chyba tylko Marcelo Lippi mógłby podołać (coś też o nim kiedyś czytałem w kontekście pracy w Barcy, ale przypomnieć sobie nie mogę :| )

 

Jakoś nie wierzę, że Anelottiego zwolnią w Milanie. A sam, to napewno nie odejdzie...

Odnośnik do komentarza

To:

 

dyrektor sportowy klubu przygotował już kontrakt dla obecnego trenera Milanu Carlo Ancelottiego

 

i to zdanie:

 

Barcelona planuje od lata budować zespół praktycznie od podstaw dając szansę nowym i młodym zawodnikom

 

wzajemnie się wykluczają... ale byłbym najszczęśliwszym kibicem Barcelony gdyby zatrudniła Carlo :)

Odnośnik do komentarza

Jeszcze o potencjalnych wzmocnieniach Barcelony w letnim okienku transferowym:

 

Wszyscy wiedzą, że Barcelona latem będzie szukała poważnych wzmocnień, dlatego tez nie jeden piłkarz ma nadzieję znaleźć się w orbicie jej zainteresowań. Klaas Jan Huntelaar to 24-letni środkowy napastnik Ajaxu Amsterdam. Młodym Holendrem interesują się największe kluby Europy, w tym Real Madryt. Jego żywiołem jest strzelanie goli i dlatego należy do najbardziej rozchwytywanych zawodników w Europie.

 

Rafael van der Vaart może być jednym z letnich wzmocnień Barcelony. Kataloński klub już od trzech lat obserwuje młodego Holendra, wychowanka Ajaxu Amsterdam, który od 2005 roku gra w HSV Hamburg. 25-letni zawodnik znany jest ze swoich talentów ofensywnych, przez co jest porównywany do swojego rodaka, obecnie gracza Realu Wesleya Sneijdera. Holender w tym sezonie strzelił 10 bramek dlaswojego klubu i razem z Chorwatem Ivicą Oliciem jest jego najlepszym strzelcem. (...) Na dzień dzisiejszy HSV żąda za swojego piłkarza 20 mln euro. Cena ta jednak może być niższa gdyż agent piłkarza, Bayram Tutumlu ma świetne relacje z Txiki Begiristainem.

 

Didier Drogba znalazł się na liście zawodników, których pozyskanie rozważa FC Barcelona. Koniec obecnego projektu sportowego przypieczętowany niedawną porażką z Manchesterem United skłonił kierownictwo Barçy do poszukiwania zawodników gotowych „od zaraz” stanowić o sile katalońskiego klubu. Txiki Begiristain zachwycony jest Karimem Benzemą, aczkolwiek wydaje się, że sprowadzenie Francuza na Camp Nou w lecie 2008 roku nie będzie możliwe. Zawodnik Lyonu przed kilkoma dniami przedłużył kontrakt(...). (...) Jednym z nich jest Didier Drogba. 30 – letni reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej idealnie pasuje do profilu zawodnika, którego poszukuje Txiki Begiristain. (...) Styl gry Didiera Drogby może wśród kibiców Barcelony budzić pewne zastrzeżenia, jednak napastnikowi Chelsea nie można odmówić jednego – wysokiej formy. Świetną dyspozycję udowodnił przed kilkoma dniami zdobywając w półfinałowym spotkaniu z Liverpoolem 2 gole, które dały The Blues historyczny awans do finału Ligi Misrzów. W przeciwieństwie do transferu Thierry’ego Henry’ego, sprowadzając Didiera Drogbę kierownictwo klubu wzmocniłoby zespół zawodnikiem, który zakończył sezon będąc w szczycie formy, a nie lecząc kontuzję.

 

Zawodnikiem otwierającym listę potencjalnych wzmocnień jest Daniel Alves. Txiki Begiristain widzi w Brazylijczyku doskonałego kandydata na rolę jednego z filarów i motorów napędowych nowej drużyny. Prawy obrońca Sevilli jest młody, ambitny, szybki, dobry technicznie, silny fizycznie. Można rzec – czego chcieć więcej? (...) Co więcej, Joan Laporta przesłał poprzez fax Jose Marii del Nido formalną ofertę zawierającą kwotę określaną przez pewne źródła jako ”racjonalną i uwzględniającą sytuację na rynku”. (...) Barça oczekuje teraz odpowiedzi ze strony prezydenta del Nido. Póki co Sevilla nie zerwała rozmów z katalońskim klubem, aczkolwiek uzależniła swoje stanowisko od tego, czy zespół Manuela Jimeneza zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów. Pod koniec przyszłego tygodnia powinno być już wiadome, czy Andaluzyjczycy po raz drugi z rzędu dostaną szansę występu w Champions League, a co za tym idzie, rozmowy w sprawie transferu Daniela Alvesa będą mogły nabrać tempa. (...) Transfer Daniela Alvesa do Barcelony wydaje się bardzo prawdopodobny. Brazylijczyk porozumiał się już z katalońskim klubem i może teraz wyłącznie oczekiwać na decyzję Sevilli. Piłka jest teraz po stronie prezydenta del Nido.

 

(...)Świetnie w tym sezonie radzi sobie Yaya Toure, ale w obliczu odejścia Edmilsona brakuje piłkarza, który mógłby konkurować z byłym zawodnikiem AS Monaco. Dlatego też władze Barçy bardzo uważnie obserwują dwóch zawodników Sevilli, Cristiana Poulsena i Seydou Keitę. Przemawiają za nimi nie tylko ich umiejętności czysto piłkarskie, ale i stosunkowo niewielkie koszty, jakie wiązałyby się z ich transferem. Dlatego też zarząd klubu ma nadzieję, że jeden z nich latem trafi na Camp Nou. Sevilla stała się ostatnio klubem, w którym Barcelona szuka wzmocnień na przyszły sezon. Poza spomnianymi pomocnikami istnieje też zainteresowanie Diego Capelem i Danielem Alvesem. Brazylijski obrońca będzie z pewnością najtrudniejszy do zakontraktowania ze względu na dużą sumę jakiej żąda za niego prezes klubu, Jose Maria del Nido. Natomiast Capel, Keita i Poulsen ze względu na niskie klauzule w kontraktach mogliby trafić do stolicy Katalonii po bardziej rozsądnych cenach.

 

Philipp Lahm z każdym dniem jest coraz bliżej przeprowadzki do Barcelony. Bayern Monachium oraz FC Barcelona cały czas negocjują cenę, która będzie odpowiadać obu stronom. Wczorajsze wydarzenie także może mieć wpływ na decyzję prawego defensora. W dniu wczorajszym zespół młodego Niemca został znokautowany w rozgrywkach o Puchar UEFA. Bayern poległ w Sankt Petersburg z tamtejszym Zenitem 4:0. Niemiecka drużyna nadal ma szansę na zwycięstwo w Bundeslidze, niemniej jednak chyba nie to było szczytem marzeń Lamha.(...) Prezydent monachijskiego klubu Karl-Heinz Rummenigge po wczorajszej porażce oznajmił, iż wysłucha Lahma jeśli tylko pojawi się oferta z Barcelony. Wysłannicy gazety "Sport" skontaktowali się wczoraj z Romanem Grillem, agentem piłkarza. Niemniej jednak nie chciał on nic zdradzić. Najbliższe dni mogą być kluczowe, najprawdopodobniej, jeśli wszystko potoczy się dobrze Niemiec może być jednym z pierwszych nabytków Barçy na sezon 2008/2009.

 

Huntelaar - nie mam przekonania do holenderskich napastników, przychodzących do Barcelony. Pewnie wynika to jeszcze z traumatycznych doświadczeń za czasów van Gaala. Poza tym fakt, że chłopak strzela mnóstwo bramek w przeciętnej (bądź co bądź) lidze holenderskiej dodatkowo mnie do niego zniechęca - Alves też strzelał masę bramek w Hereenven, a jak przeszedł do Middlesbrough to już z taką łatwością nie wpisuje się na listy strzelców.

 

Van der Vaart - tu również jestem na nie. Holender, od wielu lat uważany za wielki talent, powoli staje się wielkim niespełnionym talentem, bo choć w HSV może i gra dobrze, to chyba i tak nie spełnia pokładanych w nim nadziei (IMO wcale nie jest liderem Oranjes, na jakiego go kreowano). Poza tym HSV na pewno tanio Holendra nie puści, a za te pieniądze przypuszczalnie można by znaleźć kogoś lepszego.

 

Drogba - tutaj jestem na tak. Taki silny, zwrotny i, co najważniejsze, skuteczny napastnik, bardzo by się nam przydał. Charakterystyka nieco podobna do Eto'o, choć znacznie lepiej radzi sobie w powietrzu. Obawiam się tylko, że sędziowie często (częściej niż w Premiership) odgwizdywali by mu faule w ataku, przez co wiele jego akcji mogłoby być przerywanych. Tym niemniej taki taran na szpicy w mojej ocenie byłby dobrym narzędziem do strzelania bramek.

 

Alves - jakby udało się sprowadzić Daniego to by było coś pięknego. Alves, mimo, że to nie jest jego najlepszy sezon w Sevilli, wymiata na prawym skrzydle i taki ktoś by nam się bardzo przydał. Trochę się tylko boję o to, że nie byłoby komu asekurować pozycji Alvesa, który często nie nadąża wrócić na swoje miejsce gdy idzie kontra przeciwnika, ale i tak jego transfer byłby IMO bardzo dobrym posunięciem. Ciekawe tylko, ile trzeba by za Brazylijczyka zapłacić.

 

Poulsen - przymierzany do Barcy mniej więcej od połowy sezonu. Podobno miał nawet przejść za darmo na prawie Bosmana, ale AFAIK podpisał kontrakt i teraz trza by za niego zapłacić. W Sevilli grał całkiem dobrze i w sumie chętnie zobaczyłbym go w Barcelonie bo obecnie nie mamy dobrego zmiennika dla Toure.

 

Keita - podobnie jak Poulsen, chętnie widziałbym go w Barcelonie, ale na zasadzie: albo on albo Duńczyk. Obaj nie są nam potrzebni. Keita nieco lepiej prezentuje się w kontekście organizowania akcji ofensywnych, ale mając tak kreatywnych graczy z przodu jak Xavi, czy Iniesta, kreatywność u gracza odpowiedzialnego za odbiór piłki w środku pola nie jest cechą aż tak bardzo wymaganą.

 

Lahm - byłoby super gdyby Lahm trafił do Barcy. Gdyby jeszcze do tego doszedł transfer Alvesa, to nasze boki obrony wyglądałyby naprawdę imponująco. Pytanie tylko jak zaaklimatyzowałby się Niemiec w lidze hiszpańskiej, bo prawdę powiedziawszy to nie pamiętam, aby jakikolwiek Niemiec grał na wysokim poziomie w Primera Division (czy w ogóle jakikolwiek kiedyś grał?).

Odnośnik do komentarza

@Fenomen, jak juz to Pep Guardiola a nie Pepe - nie wzbudzaj zlych skojarzen ;). Co do Carlo Ancelottiego to bez komenatarza. Wszyscy tylko nie on :|, mam nadzieje, ze zarzad nie wpadnie na taki genialny pomysl. Laudrup z Guardiola sa zdecydowanie lepsza opcja. Co do transferow to powtorze to co wczesniej pisalem, dobry trener nie bedzie potrzebowal rewolucji tylko wzmocnien. Mamy swietna kadre, a takie nazwiska przeciez musza zaczac dobrze grac. Mam nadzieje, ze umozliwi im to nowy trener. Jak dla mnie powinnismy sie skupic na wzmocnieniu prawej obrony i jakies alternatywanie dla Toure, do tego mlody rezerwowy obronca srodkowy, reszte wzmacniac tylko jesli pojawi sie odpowiednia kandydatura, transfery na sile, zeby tylko zrobic rewolucje w niczym nam na pewno nie pomoga. Po co np. Lahm i Alves? Daniel rozumiem, ale na cholore kupowac Niemca ktory gra na poziomie Abidala, za ktorego slono zaplacilismy i to Lahm by sie musial teraz aklimatyzowac. Transfer Niemca popieram tylko jesli mialby grac na prawej flance. Drogba, Huntelaar? :| To co z Eto'o, Henrym? Przeciez nasi napastnicy to klasa swiatowa, po co ich wymieniac? Do tego dochodzi jeszcze Bojan. Kluczem letniego okienka jest trener - jak przyjdzie taki co ogarnie to druzyne, tacy zawodnicy jak Henry, Deco, Abidal czy Zambrotta na pewno beda grac na odpowiednim poziomie, bo przeciez umiejetnosci maja ogromne.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli chodzi o trenera, to kandydatów mamy czterech: Guardiola, Mourinho, Laudrup i Ancelotti. Osobiście jestem przeciwny Duńczykowi i Włochowi. Nie wiem czemu, ale naprawdę nie chciałbym oglądać tych panów, jako trenerów Blaugrany. Pep byłby dobrym wyjściem, jeżeli nie traktowałby piłkarzy jak kumpli. IMO to właśnie jest jeden z powodów, przez które dni Rijkaarda na Camp Nou są policzone. O Mourinho już pisałem, sam nie wiem, co o nim myśleć. Co do transferów... Jeżeli przyjdzie nowy trener, może zmienić się i taktyka (co bardzo bym chciał). Nie możemy wykluczyć tego, że od przyszłego sezonu zagramy dwójką napastników. Wtedy Eto'o i Henry prawdopodobnie graliby pierwsze skrzypce, a ich zmiennikiem byłby Bojan. Według mnie to za mało. Właśnie Drogba (ew.Huntelaar) byłby odpowiednim nabytkiem. Konkurent dla Toure, jako defensywnego pomocnika, jest konieczny. Zdecydowanie chętniej widziałbym tutaj Keitę. Zdążył już pokazać, że na tej pozycji Iworyjczycy są potęgą ;] . Alves i Lahm - jeżeli nie do zastąpienia Zambrotty, to do konkurowania z nim. Nie sądzę, że Oleguer choć minimalnie dorównuje Włochowi. W pierwszej kolejności Daniel, a w przypadku niewypału z nim, warto postarać się o Niemca.

Odnośnik do komentarza

Z całym szacunkiem ale nie widzę szans na wspaniałą współpracę i harmonię między 3 gwiazdami i jednym młodym wilczkiem gdy miejsca w składzie będą tylko dwa. Nie wyobrażam sobie sytuacji by Drogba, Eto'o i Henry bez marudzenia siedzieli na ławcę jeżeli trener tak zdecyduje.

Odnośnik do komentarza

Zamieni sobie Barca gwiazdy na gwiazdy...

I zaś w wakacje będzie pianie o Los Fantasticos, zaś będzie bredzenie o 5 trofeach, zaś będą mrzonki o najlepszej drużynie w historii, zaś będzie pompowanie balona i znów skończy się rozczarowaniem. A zamiast Los Fantasticos będzie Los Paralitos...

Odnośnik do komentarza
Zamieni sobie Barca gwiazdy na gwiazdy...

I zaś w wakacje będzie pianie o Los Fantasticos, zaś będzie bredzenie o 5 trofeach, zaś będą mrzonki o najlepszej drużynie w historii, zaś będzie pompowanie balona i znów skończy się rozczarowaniem. A zamiast Los Fantasticos będzie Los Paralitos...

 

Czyli coś jak nasz Real parę lat temu :keke:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...