pescar Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 bycie w livescorze to nic złego. Zależy co się wypisuje wtedy. Jeżeli są napinki, że sędzia pomaga Barcelonie itp to jest to głupie. Ale czy tak się dzieje? Cytuj Odnośnik do komentarza
Zimny Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 zdarza sie Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 a mi się nie wydaje. popisaliśmy sobie ale nikt nikogo nie przekonał do swojego zdania :P Wracając do tematu. Kolejne złe wiadomości. Występ Ronaldo stanął pod dużym znakiem zapytania i to może być kolejna absencja w składzie. Po Ramosie i Carvalho, którzy będą pauzować za kartki i Higuaina, który raczej na pewno nie ominie operacji ewenrualny brak Ronaldo będzie sporym ciosem. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Tak troszkę OT Ale o co chodzi z tym Villą? No chyba nie mówisz o meczu z Bilbao? Zachował się fatalnie, ale porównanie tego do wyskoku Ramosa jest mocnym nadużyciem. i strzelali bramki ręką by później udawać głupiego i się nawet do tego nie przyzna Tak jak Raul z Leeds? Daj spokój, w niemal każdym zespole znajdzie się taka historia. Ale zawsze będą komentowane te najbardziej bieżące. Cytuj Odnośnik do komentarza
demrenfaris Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Może jak Villa na MŚ, co zupełnie zostało zamiecione pod dywan ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Zimny Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 i jeszcze tysiace innych pilkarzy na calym swiecie :picard: przebijanie sie rodem z piaskownicy, Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 @ me_who a czym to się różni? Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Bo wtedy był graczem Valencii, więc kogo obchodził? ;) ;) pomijam już, że wielu kibiców Realu i Barcelony kibicowało Hiszpanii i nikomu to nie przeszkadzało ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 na MŚ był już piłkarzem Barcelony :P Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 @ me_who a czym to się różni? Choćby tym, że Villa po prostu jak głupi dał się sprowokować Baskowi, a Ramos całą akcję sobie chyba wymyślił, bo tak to wyglądało od momentu wejścia w Messiego (w czym ubiegł go Lass - może i dobrze) i późniejszym momentalnym odepchnięciu Puyola. Nie bronię Villi, ale mimo wszystko uważam, że Ramos przegiął o wiele bardziej. na MŚ był już piłkarzem Barcelony No nie całe, bo oficjalnie tylko od 1/4 finału ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Chciał faulować Messiego bo nie chciał stracić kolejne bramki. Bardziej Ramos wszedł ostro w Lassa niż Mesiego. Potem gdy Puyol skoczył w obronie Messiego to go poniosło. Sytuacje nie są identyczne ale podobne. A i Villi prezentacja była jeszcze w maju przed MŚ. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 już ostatnie ot: No wszystko się zgadza, bo potem jechał na zgrupowanie, a po MŚ na urlop. Ale oficjalnie na MŚ był graczem Nietoperzy. Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Higuain nie chce iść na operację. Ma nadzieję, że uda się pozbyć bólu innymi sposobami niż operacja, której zamierza się poddać dopiero pod zakończeniu sezonu. Widać, że chłopak ma serce do gry skoro chce dalej grać z urazem. Podobno już od meczu z Milanem narzekał na ból ale dopiero po meczu z Athletic ból sie nasilił i nie był zdolny do gry. Zobaczymy jak się to rozwinie. Perez udzielił wywiadu w którym powiedział, ze Real ma odpowiedniego trenera i w zimie ma zamiar ruszyć na zakupy. Powiedział, że bez względu na kontuzję Higuaina potrzebny napastnik i być może środkowy pomocnik. Na transferowej karuzeli pojawiło się nowe nazwisko Dżeko jako ewentualne wzmocnienie. Wcześniej mówiło się o Almeidzie raczej mało prawdopodobne bo w LM byłby już spalony. Bo Llorente Atletic w zimie raczej nie sprzeda. A korzystając z klauzuli bez zgody Basków Real musiałby zapłacić podatek i transfer wyszedłby ponad 60 mln euro, a to zdecydowanie za dużo. Ronaldo dzisiaj też nie trenował ale już prawdopodobnie od jutra wraca do treningów z drużyną. Kaka też wrócił do Madrytu i rokowania są obiecujące, więc ma też w krótkim czasie wrócić do treningów, a na początek stycznia pewnie na rewanż z Lavente w pucharze króla już do gry. Cytuj Odnośnik do komentarza
lipton Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 już ostatnie ot: No wszystko się zgadza, bo potem jechał na zgrupowanie, a po MŚ na urlop. Ale oficjalnie na MŚ był graczem Nietoperzy. Do 1 VII .. potem kasę za występy dostawała już Barca afaik Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 5 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2010 Real w meczu z Valencią wyglądał jak bokser po mocnym trafieniu. Zaczął mecz w bezpieczniejszym ustawieniu z trzema środkowymi pomocnikami kosztem napastnika. Jose chciał ubezpieczać tyły i bał się stracić bramkę bo to mogło by dobić już drużynę. Pierwsza połowa słaba w wykonaniu Realu. Brakowało okazji bramkowych, było widać, że brakuje napastnika. Najlepszą okazję miał Kedhira ale widać, że mu brakuje umiejętności pod bramką rywali. Druga połowa zakończona jeszcze strzałem w słupek Ronaldo. Druga już lepsza w wykonaniu Realu. Wypracowali sobie szybko dwie setki. Najpierw Ronaldo, potem Di Maria, który musi pooglądać jak to Raul strzelał ze swojej łyżeczki. Mourinho szybko wpuścił na boisko Benzemę. Miał dobrą okazję po podaniu Ronaldo ale bramkarz obronił będąc już na kolanach. Potem za drugą zółtą kartkę wyleciał Albelda. Wzbudziło to sporo kontrowersji i nie wiem czy była to słuszna decyzja. Na pewno sam Albelda pomógł sędziemu podjąć taką decyzję gdyby nie miał ułożonej ręki daleko od ciała to pewnie nic by się nie stało. Czy była to ręka czy bark trudno ocenić. KLIK. Nie był to jedyny błąd sędziego bo Realowi należał się karny po faulu na Di Marii i obrońca Valencii powinien wylecieć z boiska. Sędzia ogólnie był słabo dysponowany w tym meczu. Prowadził mecz nerwowo i sypał kartkami. Szalę na korzyść Realu przechylił Ronaldo zdobywając 2 bramki. Pierwsza to dobra kontra i podanie od Ozila. Druga to już indywidualna akcja Ronaldo przy dosyć biernej postawie obrońcy. Mógł zaliczyć jeszcze w końcówce asystę ale Benzema odrobinę się spóźnił do podania i już jej nie sięgnął. Real wygrał zasłużenie i powinno to pomóc w odbudowaniu pewności siebie bo w porównaniu do tego co było przed GD to Real dzisiaj grał zdecydowanie słabiej. Ważne, że wygrali i nadal 2 punkty straty. Niemiecka prasa donosi, że Real złożył pierwszą ofertę za Dzeko. Miała ona wynosić 25 mln euro, a Niemcy chcą 40 czyli tyle ile ma klauzuli odejścia. Całkiem spora rozbieżność ale mają jeszcze prawie cały miesiąc by się dogadać co do ceny. Hala Madrid! Cytuj Odnośnik do komentarza
olfeusz Napisano 5 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2010 Hmm, Dżeko, na pewno bardzo dobry napastnik. Podobny profil do Llorente z tym, że rok młodszy, ciut niższy no i na pewno sprawniejszy. W końcu ponad 10kg różnicy. Jednak z tą sprawnością i u Hiszpana jest nieźle co pokazał w spotkaniu z nami. Na pewno dużą zaletą tego drugiego jest jego narodowość, ale z drugiej strony jeśli Athletic nie będzie skory do negocjacji to suma jaką trzeba by za niego ewentualnie płacić jest grubo, ale to naprawdę grubo przesadzona. Z innych nazwisk mówi się o Adebayorze, ale temu transferowi osobiście byłbym zdecydowanie na nie. Gdzie się nie pojawiał tam robił za wielkie zamieszanie wokół siebie. Lukaku to raczej melodia przyszłości chociaż na pewno warto się nim interesować bo szkoda by było aby ktoś go nam podkradł. Dzisiaj też pojawiła się informacja o Milito. W Interze błyszczał, może i u nas pod wodzą Mourinho wróciłby do formy, ale jakoś mi się nie widzi. Mimo wszystko nadal wierzę, że Higuain nie będzie musiał być operowany. Co do wczorajszego spotkania to nie ma się co nad nim zbytnio rozwodzić. Po nokaucie z poniedziałku najważniejsze zostało wykonane, wygraliśmy. Może styl nie był najlepszy, ale ten akurat aż tak bardzo się nie liczył. Liczę na częstsze występy Lassa, szkoda za to, że Pedro Leon tak rzadko dostaje okazję. Wczoraj już miał wejść, aż tu nagle gol i zmiana została cofnięta. Oezil niezła asysta, może i mecz z Barceloną mu nie wyszedł, ale gdy nabierze ogrania, przyzwyczai się do trochę bardziej fizycznej gry to jest pewien, że będzie kreował naszą grę. Cytuj Odnośnik do komentarza
olfeusz Napisano 7 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Morata i Sarabia w 18 na spotkanie z Auxerre. Na występ od pierwszych minut raczej nie mają co liczyć, ale mam nadzieją, że dostaną szansę i to większą niż 2 minuty. Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 7 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Morata ma dostać szansę w drugiej połowie. I pewnie będzie to jakieś 20-30 minut bo Mourinho będzie chciał zobaczyć jak sobie radzi. Skoro z napastników został mu tylko Benzema. Jak Real będzie wygrywał pewnie dostanie kilka minut więcej. No i w końcu Dudek wstanie z ławki i zagra za Ikera, który nie został powołany na mecz. Cytuj Odnośnik do komentarza
Czarls Napisano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 W losowaniu 1/8 finału LM Real Madryt trafił po raz kolejny na francuski Lyon. Mimo tego że na papierze znów jesteśmy faworytami, nie możemy zapominać o tym, co wydarzył się rok temu. Mam jednak nadzieję, że podopieczni Mourinho, którzy pamiętają ten dwumecz uświadomią nowym kolegom, że Lyon to nie ogórki i jeśli podejdziemy do tych spotkań bez związanych nóg, to powinno być dobrze. O te związane nogi należy się jednak bać. Cały świat będzie patrzył na "Wielki Real", który od X lat nie może przejść 1/8. Na dodatek dojdzie presja związana z rewanżem z Lyonem. Mam nadzieję, że Mourinho dobrze to rozegra, bo jego pierwszy wielki bój w Realu nie wypadł najlepiej... Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 Zgadzam się, że głównym problemem będzie wytrzymanie presji. Tak było rok temu gdy przegrali 0:1 na wyjeździe i gdy w rewanżu prowadzili 1:0 i nie wykorzystali kolejnych szans na zdobycie bramki to coś w drugiej połowie pękło i skończyło się fatalnie. To samo z Barceloną 0:5. Real nie jest na tyle słabą drużyną by przegrywać w takich rozmiarach nawet przy świetnie grających rywalach. Problem leży w głowach i Jose musi dotrzeć do ich głów bo umiejętności mają wystarczające by awansować. I tym razem nie powinno być lekceważenia rywali. W tamtym roku po porażce 0:1 Ramos ostro twierdził, że wygrają 3:0. Myślę, że tym razem takich słów nie wypowie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.