Skocz do zawartości

Real Madryt


Rekomendowane odpowiedzi

Tak Fenomenie, normalni, bo wykładnikiem normalności jest uznawanie katalońskich poglądów na świat :) Dobrze, cieszę się :)

Lagren, no dokładnie o tym cały czas piszę. Bez tej kuracji nie byłby TAKIM piłkarzem - byłby chorym człowiekiem. Ja śmiem wątpić, czy kuracja działała wybiórczo: podkręciła wzrost, nie wzmacniając mięśni, nie budując wytrzymałości. Bo, stosując poziomy i liczby me_who, wzrost mógł mieć na -20, ale czy tak samo na -20 miał wydolność płuc, FM-ową wytrzymałość i naturalną sprawność? Skoro już wtedy grał w piłkę, to pewnie z kondycją nie było tak źle, a przynajmniej nie znalazłem informacji, że w chorobie, o którą tu walczymy na miecze i dzidy ;) stwierdza się zmniejszenie wytrzymałości i kondycji. A może miał wzrost na -20, a normalną siłę i wytrzymałość? Dostając partię leku w porcji +20 wyrównał sobie wzrost na poziom 0, ale resztę ma ponad normę ;)

A że ma fantastyczną technikę - no przecież mu tego nie próbuję odbierać. Natomiast czy miałby taką samą, gdyby zamiast spędzać czas siedział na siłce, budując kondycję jak inni - nigdy się nie dowiemy. Razi mnie tylko katalońska krucjata pod hasłem NIE MA TEMATU, NIE WOLNO TAK MÓWIĆ, KTO ŚMIE O TYM POMYŚLEĆ NIE JEST NORMALNY!

Pozdro dla normalnych kibiców Barcelony :*

Odnośnik do komentarza

Ale ja nie wiem o co Ci chodzi.

rozumiem, że dziecko, które złamało nogę w wieku 10 lat już nigdy nie powinno zagrać w profesjonalnej piłce, bo ingerencja chirurgiczna zmieniła jego strukturę kostną. Ze złamaną nogą by nie był takim piłkarzem. Gips zmienił jego życie, jest oszustem. Bez gipsu zaaplikowanego w dzieciństwie byłby kulawym lapsem. Jak jakimś cudem wrócił do sportu, no to powinno się go zdyskwalifikować. Wyszedł z choroby za pomocą sztucznych ingerencji.

M8_Pl, no kamaan :roll:

 

Natomiast czy miałby taką samą, gdyby zamiast spędzać czas siedział na siłce, budując kondycję jak inni

 

a co Messi robił? Siedział w domu i wpierdalał testosteron? No weź się ogarnij.

Ile osób ze stwierdzoną karłowatością przysadkową czaruje w sporcie. Ilu? Ile osób kuracja hormonalna wyniosła na piedestał?

Odnośnik do komentarza

Co za ludzie, najpierw Ci z Manchesteru wysyłają Hargreavesa na dożywotnią rentę, żeby nie brał kasy, za kontuzji, a teraz Ci z Realu...

 

Jak ktoś jest chory, ale uda się go uzdrowić (wiecie ile jest sposobów leczenia? sterydy to bardzo częsta praktyka, ba ja też je biorę regularnie i jestem silniejszy! Dzięki temu żyję, Messi pewnie też) to nie może normalnie żyć/grać/pracować? Renta do końca życia i nara?

Przypomina mi się przykład biegacza z dwoma protezami, który chciał startować ze zdrowymi, nie pozwolono mu, bo ma "wspomagacze", na co on odpowiedział :

 

"skoro mam lepiej to czy zamienilibyście się ze mną?"

 

Żaden Drogba, Essien czy Mariusz Pawełek na pewno by się nie zgodzili. Wybaczcie medycynie, że sterydy też leczą, a niektórzy ZDROWI się tym koksują... Zapominacie, że przedawkowanie u chorego ma baaardzo różne, nieprzewidziane skutki i zapewne żaden lekarz nie dałby w ciemno Messiemu więcej. Nawet sobie nie wyobrażacie skutków ubocznych sterydoterapii.

Odnośnik do komentarza

Czy ktoś zabraniał mu się leczyć? Dyskusja toczyła się że te sterydy nie działały tylko na wzrost ale też inne czynniki jak siła czy wytrzymałość. Nikt choremu człowiekowi nie zakazuje leczenia. Nie jestem lekarzem i nie posiadam takiej wiedzy w tym zakresie ale nawet teraz mogę stwierdzić, że porównanie złamania nogi i założeniu gipsu do brania sterydów jest absurdalny.

A z tym biegaczem z tego co pamiętam stwierdzono, że te "nogi" mogą dawać mu przewagę dlatego mu zabroniono. I dla mnie to nic dziwnego i się zgadzam z tymi co mu zabronili. Sam z takim człowiekiem bym się nie zamienił ale to nie znaczy, że należy mu dawać przewagę nad innymi. Nie jest on pierwszą osobą, która przez swoje kłopoty ze zdrowiem nie może robić tego co chce.

 

Real przybył do Barcelony i już tradycyjnie autokar został obrzucony kamieniami. Po za jednym ochroniarzem. Sam mecz zapowiada się znakomicie. Obie drużyny przystępują w wielkiej formie i wcześniej notując wspaniałe statystyki. Faworytem na papierze jest Barcelona ale moim zdaniem wszystko może się w tym meczu zdarzyć. Mimo, że jest dopiero koniec listopada to mecz jest bardzo istotny jeżeli chodzi o walkę o mistrzostwo. W tym sezonie tak samo jak w tamtym dwa pojedynki pewnie rozstrzygnął losy mistrzostwa. Jeżeli jedna z drużyn zgarnie 6 punktów to przegrany musiałby chyba wygrać wszystko do końca.

Odnośnik do komentarza

To jeszcze ja. No tak, dziecku aplikowano kurację, by to dziecko wyleczyć. Ale to było dobre 10 lat temu. I naprawdę sądzicie, pescar przede wszystkim, że wpłynęło to na jego obecną siłę i wytrzymałość? Mnie się wydaje, że takie rzeczy kształtują ciężkie treningi i można je wyrabiać własnymi siłami. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że leki (sterydy, whatever) zażywane x lat temu mogą mieć wpływ na obecne parametry zawodnika, zwłaszcza zawodowca.

 

Poza tym, skończmy może tę rozmowę, was nikt nie przekona, nas też nie. Obejrzyjmy spokojnie mecz, napijmy się po nim, potem wróćmy, skomentujmy i do następnego GD będzie piękny spokój. Amen.

Odnośnik do komentarza

Występ Higuaina stanął pod dużym znakiem zapytania. Zawodnik ciągle odczuwa ból ale chce zagrać na środkach przeciwbólowych. Ale nie wiem czy to będzie możliwe skoro cały czas utyka :/

 

Ostatnio świetnie prezentował się Benzema i według mnie, należy mu się występ od pierwszej minuty. Higuain nigdy mnie nie przekonywał, zawsze marnował zbyt dużo sytuacji i dzisiejszy wieczór mógłby oznaczać wielki zwrot w karierze Karima w Realu. Mam nadzieję, że to Francuz wybiegnie w pierwszej jedenastce.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem jednak osłabia. Higuain bardziej pasuje na ten mecz. Real raczej będzie starał się wyprowadzać szybkie kontry i Gonzalo szybkością na głowę bije Benzemę.

 

Ale z drugiej strony, będzie to mecz, w którym Higuain nie będzie miał dziesięciu sytuacji, z których wykorzysta 2-3 i zostanie bohaterem meczu. Tak jest w większości meczów ligowych i dlatego statystyki bronią Higuaina. Ja jednak uważam, że to nie jest napastnik na miarę Realu Madryt. W ważnych meczach sytuacji do zdobycia bramki jest 1-2 i nie ma takiej możliwości, aby Gonzalo wstrzelił się w bramkę.

Odnośnik do komentarza
Z ostatniej chwili: Jak informuje internetowe wydanie Marki, José Mourinho ogłosił swoim piłkarzom wyjściową jedenastkę. Według hiszpańskich dziennikarzy jest już pewne, w pierwszym składzie wyjdzie Karim Benzema. Poza Higuaínem żaden zawodnik nie ma problemów.

 

Bardzo się cieszę. Po pierwsze, cieszę się, że gra Benzema, bo bardziej mnie przekonuje niż Higuain. Po drugie, nie kojarzę, aby kiedykolwiek jakiś dobry zawodnik dobrze zagrał z kontuzją, grając na przeciwbólowych.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie. Przy obecnej formie obu zawodników zastąpienie Higuaina Benzemą nie osłabia potencjału drużyny.

 

O to to. Mnie bardziej martwi brak Pipity w kadrze meczowej. Nie pozostawia to Mou większego pola manewru w trakcie gry.

Edyta mówi, że zastanawia się jak Benzema wytrzyma presję dzisiejszego spotkania. O ile wiem Karim żadnych GD nie zaczynał od pierwszych minut.

Odnośnik do komentarza

Zanim posypią się tu komentarze, rzucę coś od siebie. Już na samym wstępie pragnę zaznaczyć, że Gran Derbi nie oglądałem, i jeśli już komuś w tym momencie nie podoba się to, że się tu wypowiadam, to niech dalej nie czyta.

 

Na wielu forach, facebookach, gronach widzę wielki lament, że wielki Real przegrał z Barceloną aż 0:5, ale ja naprawdę nie rozumiem, czemu wszyscy są tak tym wielce zdziwieni. Drużyna, która została złożona trzy miesiące temu, z całkowicie nowym trenerem, który ma całkowicie nowy pomysł pojechała walczyć z drużyną, która od kilku lat odnosi niebywałe sukcesy, absolutnie prezentuje najlepszy futbol na świecie i na dodatek jest sto razy bardziej doświadczona w takich bojach. Nie jestem ani trochę zdziwiony tym, że wynik meczu jest taki a nie inny. Mam nadzieję, że jednak ta porażka nie będzie momentem zwrotnym w krótkiej jak na razie historii Jose Mourinho w Realu Madryt.

 

Najgorsze, co może teraz spotkać Real Madryt to gwałtowna reakcja Pereza i kibiców. Uważam, że Real ma wszystko, co potrzeba, aby zostać wielką drużyną. Kadrowo jesteśmy bardzo silni, mamy na ławce Jose Mourinho, który trenerem jest wybitnym - udowadniał to już setki razy. Realowi potrzebny jest czas i spokój. Jest tysiące przykładów na świecie, że drużyny piłkarskiej nie można zbudować od razu. Manchester City ma wielką kasę, wielkie nazwiska, ale wszystko dzieje się zbyt chaotycznie. Nawet na krajowym podwórku mamy Polonię Warszawa, która także jak na polskie warunki uzbroiła się porządnie, ale brak spokoju i opanowania sprawiły, że jest gdzie jest.

 

Pozycja Realu Madryt jest zdecydowanie bardziej komfortowa. Po dzisiejszej porażce jesteśmy dwa punkty za Barceloną, czyli nadal mamy Katalończyków na wyciągnięcie ręki. Trzeba tylko pokazać sportową złość i w meczu z Valencią zgarnąć trzy punkty, kontynuując serię, którą w brutalny sposób przerwali nam Katalończycy. Dajmy czas Realowi, dajmy czas Mourinho i jestem pewien, że za rok-dwa wynik Gran Derbi będzie zupełnie inny.

 

HALA MADRID!

Odnośnik do komentarza

Real nie ma prawdziwego lidera. Jeden Casillas w bramce nie wystarczy. Sergio Ramos pokazał dzisiaj jakim jest palantem. Po tym meczu straciłem caly szacunek do niego. On i Marcelo grali jak zawodnicy B klasy, kryjąc na radar zawodników Barcelony. Barca grała jak zawsze zespołowo i tylko szczescie Realu, ze nie skonczyło sie wiecej. Ronaldo pokazał ile mu brakuje do bycia klasowym zawodnikiem. Te jego przekładanki znają wszyscy i nikt sie nie da na to juz robic.

Odnośnik do komentarza

Wszyscy zagrali piach. Tak jakby przeszli obok tego meczu. Barcelona zagrała koncertowo i 3-4 razy lepiej od nas.

Nie wiem czemu na najważniejsze mecze sezonu nie potrafimy spiąć dupy i zagrać, jak trzeba. Może jesteśmy tylko dobrzy na resztę Primera Division? Grał w ogóle dzisiaj taki zawodnik jak Cristiano Ronaldo, Xabi Alonso, Karim Benzema, albo Mesut Ozil? Sorry, ale ja ich nie widziałem. Diarra idiota miesiąca, mógł połamać nogi Messiemu, a Ramosowi puściły nerwy i słono za to zapłaci..

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...