Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

To są tylko koszulki i spodenki, trudno żebym do tego przykładał jakąś wielką wagę. Zresztą już zostało powiedziane, że to jedynie strój rezerwowy. Taka błahostka, a zrobiono z tego wczoraj główny news na gazeta.pl. Chyba nasza reprezentacja ma jednak nieco poważniejsze problemy :roll:

 

Chciałby zobaczyć minę kibiców ,,Canarinhos'' gdy ich ulubieńcy wyjdą na boisko w czarno - różowych strojach - czemu ,,Biało - czerwoni'' mają być gorsi? Reprezentacja narodowa powinna mieć oba zestawy strojów w barwach narodowych i trzeci w barwach znacznie się różniących, żeby móc się dopasować z rywalem. Było tak od lat czemu zostało zmienione? A to wydarzenie trzeciorzędne jest częścią bardzo ważnego zjawiska - otoczka wokół kadry to farsa. Przy wyborach boiska, strojów, sztabu wspomagającego Smudę, wszystko to jakiś chaos i głupota.

 

 

o matko, narodowa! Ciesz się, że nie ma na koszulkach zbyt wielu reklam, tak jak w innych dyscyplinach. Zamieszanie jest takie, jakby wybrali nam różowe koszulki z królikiem wypinającym tylek, a po prostu wymyślili granatowe stroje. Gdybym był Hiszpanem i moja reprezentacja miała taki kłopot, to zapewne też bym sie przejał, bo tam nie ma innych zmartwień. Tu natomiast mamy beznadziejny zespół, najgorszy od lat, który dopiero *stara* się podnieść na jakiś normalny poziom, a największym aktualnie problemem dla polskiego kibica są... granatowe koszulki.

 

 

Kompromitacja to dzisiejsze boisko, tak na marginesie.

Odnośnik do komentarza

meyde - skoro grać nie potrafią to niech przynajmniej wyglądają jak na polską reprezentację przystało, a nie jak banda granatowych pajaców.

Flagę mamy biało-czerwoną - więc pierwszy strój to biała koszulka, spodenki i getry czerwone, drugi cały czerwony - tak było zawsze. Po co kombinować?? Trzeci strój mógłby być jakiś inny, ale stosowany tylko w przypadku meczu na wyjeździe z taką Chorwacją, której barwy to szachownica biało-czerwona. Zresztą był taki mecz z Chorwatami parę lat temu, gdzie graliśmy na niebiesko.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie, kolega ma rację. Granatowy jak najbardziej - ale jako trzeci komplet. Na przykład na mecze z Chorwacją, czy Danią.

Te rękawki z odwróconą flagą to też trochę przegięcie.

 

Ogólnie jak oglądam stroje innych reprezentacji ubieranych przez nike, to w większości są to fajne, ładne projekty.

Tylko nasz im coś nie wyszedł. Szkoda...

Odnośnik do komentarza

Polska 2-0 Bułgaria

 

Cieszy zwycięstwo. Śmiem zaryzykować stwierdzenie, że był to najlepszy dotychczasowy mecz kadry pod wodzą Franka Smudy :).

Zdecydowanie na plus Błaszczykowski, który moim zdaniem zasłużył na miano bohatera meczu. Skuteczny Lewandowski, piękny gol, dobre zgranie głową do Kuby przy akcji na 1:0, takiego napastnika Kolejorza chcemy oglądać częściej. Bardzo zaimponował mi dziś Glik. Nie popełnił żadnych rażących błędów, śmiem twierdzić, że prezentował się lepiej od kapitana - Żewłakowa. Nieocenioną pracę w środku boiska wykonywał Murawski. Satysfakcjonujące było ambitne podejście kadrowiczów do gry, którym widać, że zależało na zwycięstwie, oby tak dalej :).

Odnośnik do komentarza

Hmmmm, może to i był najlepszy mecz pod okiem Smudy, ale dla mnie ta reprezentacja, w tym momencie gra bez smaku, tempa i zgrania.

 

Prawda jest taka, że gdyby nie Błaszczykowski, to mecz byłby na poziomie Ogródkowo Psie Chuje kontra Rozporki Zielonołosie. Kuba jest dla mnie fenomenem polskiej piłki. Chłopak wychowywał się i uczył piłki w Polsce, a gra na naprawdę dobrym europejskim poziomie. Potrafi przyjąć piłkę na każdej nawierzchni (czy to piaskownica Polonii, czy prosty jak stół snookerowy stadion w Niemczech), zagrać, pomyśleć, ma technikę, przegląd pola i wykończenie. Ma też rakietowe wrotki.

 

Kuszczak nie na darmo ma ksywę Puszczak. Sytuacja z pierwszej połowy, gdzie popełnił mega-błąd przy wyjściu do piłki dla mnie mocno podważa jego pozycję w kadrze narodowej. IMO nie dziwię się, że Ferguson poszukuje kogoś do klatki ManYoo po erze vdS.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie. Gdyby nie Błaszczykowski i Lewandowski, a do tego nieskuteczność Bułgarów to każdy by zupełnie inaczej mówił o tym meczu. Poziom baaardzo niski. To fakt, że kilka razy im się udało zagrać z klepki albo przycisnąć Bułgarów, ale co z tego skoro to były tylko fragmenciki? W tym meczu wyróżniłbym jeszcze Glika. Raczej nie jestem fanem jego talentu, ale w tym meczu zagrał całkiem nieźle, najlepiej z tej defensywnej czwórki. Za to w drugą stronę popis dał Kowalczyk. Szkoda tylko, że Smuda faworyzuje swojego pupilka Mierzejewskiego, a zupełnie pomija Rzeźniczaka.

Odnośnik do komentarza

Ja bym powiedział o Kowalczyku "popis". Owszem, był aktywny, podłączał się, ale jego wrzutki to dramat :| Wiszące lampiony. Cieszy mnie że braki w umiejętnościach nasi potrafili zastąpić agresją, determinacją i walecznością. Bułgarzy byli chyba z lekka zszokowani pressingiem ;)

Odnośnik do komentarza

pare uwag:

-> bardoz podoboal mi sie Glik- środek obrony nie ma co kombinowac- jest Jodła, Sadlok,GLik, i podstawa Zewlakow

-> dalej widac ze boki obrony to nasz problem znany nie od dzis- Kowalczyk poraz kolejny przecietnie, dobrze Dudka ale marudzi ze mu nie pasuje:)

( ciagle mam przed oczami jego "wejscie smoka" z MS 06 z meczu z Niemcami na DL jak pierwszej akcji nie utrzymal linii i poszla brama Nevilla )

-> bardoz dobry Murawski- czyscil harowal, Majewski widac ze bardziej ofensywyny pomocnik za delikatny do ostrej walki w srodku pola

-> siwtny Lewandowski- zdecydowanie najlepszy mlody polski napastnik obecnie

Odnośnik do komentarza

Podoba mi się ta kadra. Widać rękę Smudy: zaczęli grać po ziemi. Klepki Lewego, Kuby, Peszki i Obraniaka to jest to. Oby więcej. Niestety nie mamy obrony. Bramkarz też mnie nie przekonuje. Zawsze kłopotem reprezentacji Polski było upilnowanie szesnastego metra - i nadal nie potrafimy tam grać. Widać zaangażowanie i determinację - i tu znów punkt dla Franza. Ogólnie ufam Smudzie i liczę, że zrobi drużynę :)

Odnośnik do komentarza

Byle, widziałem i nie bylo tak źle. Kuszczak niepewny. Jego wykopy to masakra. Dobrze, że w drugiej połowie miał kilka dobrych interwencji. Błaszczykowski bardzo ładnie, brawa dla Boba Lewandowskiego. Zresztą cała reprezentacja zagrała nieźle. Szkoda tylko, że ciężko było rozpoznać niektórych zawodników :D . W telewizji jakoś łatwiej o to :D .

Swoją drogą bardzo przeciętnie, a nawet słabo zagrali Bułgarzy. W zasadzie nie pokazali nic. Taki Berbatov myślami był chyba w Manchesterze albo Sofii.

Tak czy inaczej mecz byl niezły. I jakoś zły stan murawy nie przeszkodził naszym miśkom w strzeleniu dwóch bramek.

Mam nadzieję, że oprócz tej całej chamówy było też słychać nasz doping :) .

I jeszcze jedno. Minus dla piłkarzy, za to że podeszli do Kamiennej dopiero po tym jak zaczęliśmy skandować "chodźcie do nas". Shqvarny twierdzi, ze to Małecki ich zawrócił, bo już chcieli iść do szatni. Nie wiem który był to zawodnik, ale brawa dla niego.

Odnośnik do komentarza

meyde - skoro grać nie potrafią to niech przynajmniej wyglądają jak na polską reprezentację przystało, a nie jak banda granatowych pajaców.

Flagę mamy biało-czerwoną - więc pierwszy strój to biała koszulka, spodenki i getry czerwone, drugi cały czerwony - tak było zawsze. Po co kombinować?? Trzeci strój mógłby być jakiś inny, ale stosowany tylko w przypadku meczu na wyjeździe z taką Chorwacją, której barwy to szachownica biało-czerwona. Zresztą był taki mecz z Chorwatami parę lat temu, gdzie graliśmy na niebiesko.

Powiem wiecej - zestawienie tych barw jest zwyczajnie brzydkie, wyglada to to jak moje "obsydianowe" (hehe) dresy kupione w Realu za 20 zl. A juz notoryczne zamienianie kolejnosci bieli i czerwieni przyprawia mnie o furie. O ile jeszcze jestem w stanie zrozumiec to, ze w takiej Formule 1 w wyscigu Bahrajn ktos sie pierdyknal i odwrotnie zawiesil flage - ok. No ale do cholery, ktos musial te koszulki, te odwrocone kolory zatwierdzic i teraz cos dziwnie nikt sie do tego nie chce przyznac.

 

To nie pieprzona rewia mody gdzie mozna sobie dowolnie zamieniac kolory. Mam nadzieje, ze bedzie jakis bojkot produktow Nike bo to co odwalili to jest zenua. Kufa, chlopcy na podworku maja ladniejsze stroje...

 

 

Co do gry - dobrze, ze Smuda idzie tropem pilkarzy niewysokich, technicznych. Obraniak, Peszko, Majewski, Blaszczykowski to naprawde ciekawa formacja. Zadnemu pilka przy nodze nie przeszkadza, nie boja sie gry 1na1. Oby tak dalej.

Odnośnik do komentarza

Prawda jest taka, że gdyby nie Błaszczykowski, to mecz byłby na poziomie Ogródkowo Psie Chuje kontra Rozporki Zielonołosie. Kuba jest dla mnie fenomenem polskiej piłki. Chłopak wychowywał się i uczył piłki w Polsce, a gra na naprawdę dobrym europejskim poziomie. Potrafi przyjąć piłkę na każdej nawierzchni (czy to piaskownica Polonii, czy prosty jak stół snookerowy stadion w Niemczech), zagrać, pomyśleć, ma technikę, przegląd pola i wykończenie. Ma też rakietowe wrotki.

 

Ten Błaszczykowski, który ma jeden dobry mecz ma 10 słabych? Zbyt chimeryczny zawodnik, który jednego dnia bez problemów radzi sobie z Czechami/Bułgarami by w następnym meczu nie umieć przejść Irlandczyków czy kogoś jeszcze słabszego.

Odnośnik do komentarza

Rozumiem, że to już koniec bojkotu PZPN i teraz znowu wspieracie to gówno zwane polską piłką? Chciałbym zauważyć, że od czasu zwolnienia Leo nic, ale to kompletnie nic się nie zmieniło. Związkiem zarządzają nadal te same moczymordy, prezesem jest troglodyta, a teraz jeszcze kadra gra w strojach z odwróconymi barwami - super.

Ludzie przestańcie kupować bilety, bo to ich tylko legitymizuje.

Odnośnik do komentarza

Mi również zaimponował Glik, nie dość że pewny w obronie to jeszcze z 2-3 razy szarpnął do przodu. O Błaszczykowskim i Lewandowskim zostało już chyba wszystko powiedziane. Co do Kuszczaka, to chyba naprawdę gościa muszą nie lubić w szatni skoro cały czas grali mu na takiej fatalnej murawie piłki po ziemi, jak dla mnie czysta złośliwość. Trochę mało widoczny moim zdaniem Peszko. W ogóle niby wyglądaliśmy przyzwoicie w pomocy, ale pomysłu na konstrukcję akcji nie było, obie bramki padły po jakimś wykopie uwalniającym, widać trzeba popracować nad tym dosyć mocno.

Odnośnik do komentarza

Śmieszne są dla mnie narzekania na grę Polaków.

Prawda jest taka, że my dopiero zaczynamy budować drużynę i tak po prawdzie to są dopiero testy dla Smudy który zawodnik gdzie powinien grać. Inni piłkarze jeszcze nie zostali sprawdzeni, a na pewno będą. Poza tym na wczorajszym boisku notoryczna gra po ziemi byłaby samobójstwem.

Było całkiem dobrze, a i bez przesady z tą nieskutecznością Bułgarów, bo 100% okazji, może poza jedną nie mieli. Najważniejsze, że praktycznie żaden z zawodników nie dał plamy na całej linii. Potwierdziło się jedynie to, że Kuszczak nie nadaje się do gry w zespołach, które chcą grać wysokim pressingiem i piłką. A Kowalczyk chyba jednak jest za słaby do reprezentacji. Peszko myślę, że powinien jeszcze dostać szansę, albo i dwie.

Odnośnik do komentarza

Testy? Przecież selekcjoner ma materiał poglądowy jakim jest gra zawodnika w klubie, jego zadaniem jest teraz odpowiednie zestawienie 23 osobowej kadry i wpojenie jakiś schematów gry itp itd. Kuszczak co pokazał już nie jednokrotnie jest świetnym golkiperem, w tym meczu popełnił moim zdaniem jeden błąd, chodzi oczywiście o t.ą wysoką piłkę, takie rzeczy zdarzają się najlepszym. Polak udowodnił że potrafi grać w meczach o stawkę, ot choćby w finałowym meczu Carling Cup.

Odnośnik do komentarza
Prawda jest taka, że my dopiero zaczynamy budować drużynę

 

A zawodników do tej nowo budowanej reprezentacji to Smuda spod ziemi powyciągał?

 

Bez przesady, ostatnio nie jestem na bieżąco, więc dokładnie nie wyliczę, ale większość piłkarzy gra w tej reprezentacji co najmniej od roku, a niektórzy dłużej. Nie wymagamy od nich natychmiastowego zrozumienia, ale pewne zgranie powinno być widać - no i było, oprócz Lewandowskiego i Peszki (co zrozumiałe) dobrze też wychodziła współpraca tego pierwszego z Błaszczykowskim, kilka razy ładnie włączał się Dudka (w obronie tradycyjnie gorzej, ale to nie od dziś wiadomo, że im dalej od naszej bramki gra, tym lepiej), Obraniak też się widać dobrze czuje, Murawski nie zapomniał stylu gry dawnych kolegów z Lecha, Majewski widać, że się wyrobił w Anglii, ale zgrania u niego jeszcze widać nie było. Dobrze że w końcu przyszła ta wygrana, ale myśmy (i piłkarze i kibice) podeszli do meczu na serio, Bułgarzy - jak do sparingu, my gryźliśmy trawę jak w meczu o punkty, przeciwnik poćwiczył kilka wariantów wykonania stałych fragmentów gry. Więc wygrana potrzebna, bo atmosfera do budowania zespołu się tworzy, ale niestety najbliższy prawdziwy test na EURO (a półprawdziwy przed EURO, kiedy i sparringpartnerzy będą podchodzić do gry bardziej na serio)

Odnośnik do komentarza

Testy? Przecież selekcjoner ma materiał poglądowy jakim jest gra zawodnika w klubie, jego zadaniem jest teraz odpowiednie zestawienie 23 osobowej kadry i wpojenie jakiś schematów gry itp itd. Kuszczak co pokazał już nie jednokrotnie jest świetnym golkiperem, w tym meczu popełnił moim zdaniem jeden błąd, chodzi oczywiście o t.ą wysoką piłkę, takie rzeczy zdarzają się najlepszym. Polak udowodnił że potrafi grać w meczach o stawkę, ot choćby w finałowym meczu Carling Cup.

Nie, Kuszczak pokazał wielokrotnie, że jest świetnym golkiperem w grze na linii. O grze nogami i na przedpolu pojęcia nie ma, dlatego przy sposobie gry preferowanym przez Smudę, czyli gra wysoko wysuniętą linią obrony, pressingiem i po ziemi, Tomek nie może być podstawowym golkiperem, bo nie ma umiejętności, żeby być bramkarzem-libero. Jedynym rozsądnym wyjściem jest Fabiański i Boruc. Obaj mogą zdominować nie tylko linię bramkową, ale i całe pole karne, a nawet dalej.

Gabe - ilu nowych?

Kuszczak - de facto nigdy do tej pory nie był podstawowym zawodnikiem swojej drużyny, a w reprezentacji miał tylko epizody, nigdy na dłużej w niej nie był.

Kowalczyk - j.w. w reprezentacji tylko epizody

Glik - właściwie debiutant

Obraniak - też dopiero zagrał kilka spotkań, dopiero się uczy gry z naszymi piłkarzami

Peszko - j.w.; "+" w jego wypadku, to fakt, że z kilkoma gra/grał w Lechu

Majewski - u Leo był właściwie tylko powoływany, ale grał niewiele, a w ostatnim roku nawet powołań nie dostawał

Lewandowski - tutaj już można mówić o ograniu i zgraniu, ale to przecież młody jeszcze zawodnik

Iwański - w reprezentacji żółtodziób

Rybus - de facto debiutant

 

Ograni w reprezentacji to są Żewłakow, Dudka, Murawski, Błaszczykowski, czy niepowołani jeszcze Boruc, czy nawet Fabiański i Wawrzyniak.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...