Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

-9 wczoraj miał ten sam problem, co na wiosnę w Lechu - on nie może być samotnym napastnikiem, bo jest piłkarzem bardziej technicznym niż fizycznym i potrzebuje trochę miejsca, żeby się rozkręcić. Tak długo jak Roger będzie kradł drużynie jedno miejsce dla napastnika, ani -9, ani Brożek nie dadzą reprezentacji tyle, ile mogliby dać.

 

Co do Lewandowskiego, to oczywiście masz rację, jednak IMO Brożek idealnie pasuje na jedynego napastnika w ustawieniu 4-5-1. Brożek potrafi się zastawić i odegrać, co udowodnił w tym meczu, jak i w lidze (mimo, że nie strzelił bramki, to asysta przy golu Obraniaka, 3 w Ekstraklasie, jedna przeciwko Levadii). Potrzeba mu tylko jeszcze formy, tak, by zaczął w końcu coś strzelać.

 

Nawet Rasiak w szczycie formy (proszę się nie śmiać, target manem to on był dobrym) sam nic nie zdziała, jeśli za sobą ma jedynie Rogera, który musi mieć piłkę dograną do nogi, ew pół metra od, bo inaczej się obraża i staje w miejscu :roll:

Odnośnik do komentarza
Rozumiem, że (...) że nie ma kogo wystawić na lewą obronę

 

(1) Brożek Piotr

(2) Gancarczyk Seweryn

 

Na pewno jest to jakieś rozwiązanie. W sumie w tej chwili każdy zawodnik będzie lepszy na lewej obronie od Krzynówka.

Gancarczyk niestety nie do końca mnie przekonuje.

A jak się ma sprawa z Boenischem? Jak dla mnie, to po casusie Obraniaka Beenhakker powinien jechać do Bremy i na kolanach błagać go o łaskawy przyjazd na zgrupowanie. Do tej pory Dziadu albo nie dostrzegał potrzeby naturalizowania piłkarzy innych niż Roger albo (i do tej wersji bym się skłaniał) ma juz gdzieś prace z naszą kadrą i po prostu nie chce mu sie nigdzie jeździć i podejmować jakikolwiek wysiłek. Może Obraniak zmieni mu trochę optykę. Dla mnie jakikolwiek koleś z pierwszego składu Werderu to poważne wzmocnienie reprezentacji. Niewielu naszych gra w takich klubach (solidnych europejskich średniakach), w dodatku w pierwszej "11"

 

Co do Brożka i Gancarczyka. To ten pierwszy jak najbardziej zasługuje na szanse, drugiego Leo jużwielokrotnie ogl ądał i widocznie uznał, że się nie nadaję. Zobaczymy co pokaże w lidze.

Odnośnik do komentarza
drugiego Leo jużwielokrotnie ogl ądał i widocznie uznał, że się nie nadaję. Zobaczymy co pokaże w lidze.

 

Zdefiniuj "wielokrotnie".

Sorry, ale nie pamiętam wszystkich zgrupowań, na których był Gancarczyk. Na pewno przed pierwszym meczem z Danią, gdzie zagrał totalny piach, później jeszcze był na jednym lub dwóch zgrupowaniach i najwyrażniej uznał, że to nie international level ;) Kilka zgrupowań=wiele treningów=wielokrotne oglądanie :]

Odnośnik do komentarza

Roger 5, bo rzekomo "graliśmy w dziesięciu" - akurat wczoraj miał jeden z lepszych meczów jakie zagrał dla Polski i współpraca z Lewandowskim i Błaszczykowskim się układała.

 

Żartujesz? To Brazylijczyk, który nie zna pojęcia zagranie z klepki czy z pierwszej piłki, za każdym razem przytrzymuje piłkę w szybkich wyjściach, że aż krew człowieka zalewa, jak taki patałach może grać w reprezentacji. Owszem podanie JEDNO miał ładne i całe szczęście, bo wcześniej w tempo wybiegało mu 2 innych zawodników, ale standardowo ją przytrzymał.

 

Jeżeli tylko będzie zdrowy, to na spotkania eliminacyjne będzie wystawiony Jeleń i powinno być jeszcze lepiej, nie będziesz musiał męczyć się oglądaniem Smolarka.

 

I powiedz, że w to wierzysz? :lol::rotfl:

 

"-9" ma naprawdę gigantyczny potencjał (piłka się klei do nogi, przyjmuje piłki, które innym by odskakiwały na kilka metrów), ale potrzeba mu więcej pewności siebie(?).

 

-9 w reprezentacji ma chyba grać silnego napastnika, czyli przyjmować, zastawiać i odgrywać. Szkoda, że był przy okazji jedynym napastnikiem, bo wtedy tracimy na boisku. Było jedno zgranie gdzie odegrał od razu na strzał do Kuby. Obok niego powinien zagrać Brożek.

 

Boruc- wyłapał wszystko co miał wyłapać, był pewny w swoich interwencjach i nagle......zamiast złapać prostą piłkę wypluł przed siebie jak junior...

Wasilewski - Chłopak się stara, szarpie, odbija od siebie przeciwników jak piłeczki pingpongowe, ale zdarzają mu się chwile dekoncentracji. Chyba miał jedną z niewielu celnych wrzutek w meczu, gdy Kuba minął się z piłką a reakcja Rogera byłą tak błyskotliwa, że zgarnął z niej po jajach. A no i to wybicie w plecy Dudki było mistrz....

Krzynówek - niestety, kiedyś Jacek grał podobnie, tylko wtedy ratowały go gole. Teraz z marszu jakikolwiek zawodnik byłby lepszy od niego, to jest ewidentne wpierdalanie piłkarza do składu "za zasługi" :/ Proszę tylko, żeby nie brał się już za wolne.

Dudka, Żewłakow - Grecy byli tak żałośnie słabi, że chłopaki się specjalnie nie napracowały.

Mariusz Lewandowski - cień piłkarza z zeszłego sezonu, piłka mu odskakuje, niewiele celnych podań, złe wybory.

Murawski - spodziewałem się kolejnego słabego meczu w wykonaniu Rafała, ale to co robił na początku to :o Był wszędzie ciągnął, rozgrywał, podawał, wrzucał, strzelał a na koniec zgarnął kose i zgasł... Szkoda, że grał na takim poziomie tak krótko, bo tak właśnie wyobraził bym sobie lidera reprezentacji.

Smolarek- Don Leo po raz kolejny udowodnił, że plotki o jego "handlu piłkarzami" i pomaganiu się im wytransferować to oszczerstwa :roll: Ebi chciał, jednak zagrał słabo, swoje dobro przedkładał nad dobro zespołu dzięki czemu oglądaliśmy kilka ciekawych strat.

Błaszczykowski- "Synku, jestem w budynku na innym levelu" szkoda, że jest tak kontuzjogenny, bo miałby szanse, być jednym z lepszych piłkarzy w europie ( tyle kontuzji, więc na pewno zatrzymały też jego rozwój). Ciąg na bramke, że ojp większość pojedynków wygrana, walka gdy nie ma piłki (ileż razy pociągnął za przeciwnikiem i odebrał futbolówke).

Roger- ok trzeba przez to przejść :/ W obecnej formie, Roger jest żałosny.... Zbyt długie przetrzymywanie piłki, zwody na szybkość bez szybkości :keke: Każda szybka akcja paliła na panewce w momencie gdy piłka była zagrana do Rogera. Na takich zawodników mówi się "Czasowstrzymywacz".

Robert Lewandowski - Ehh z jednej strony zagrał dobrze, umie pokazać się na pozycji, wyjść do piłki, zastawić się a z drugiej wkurwiają te jego zastawki, gdzie może komuś podać a próbuje się na siłę przepchnąć :/ Jedno jest pewne nie wykorzystamy jego potencjału stawiając go jako jedynego napastnika.

 

Obraniak - szczerze pisząc, to wolałbym, żeby dostał szanse gry od pierwszej minuty, bo wtedy zobaczyli byśmy go na tle "podstawowego" składu. Wiadomo jak wygląda druga połowa w meczach towarzyskich, wchodzi jeden, drugi, trzeci i gra pada. Ładnie kontroluje piłkę, stara się zagrywać z pierwszej piłki, piłka do uderzenia 2 gola też nie była łatwa. Zobaczymy co będzie dalej, chciałbym żeby okazał się podobnym zawodnikiem jak Kuba, z ciągiem na bramkę że ojp :D

 

Troszkę o naszej grze:

Zawsze wydawało mi się, że skoro gra się na jednego napastnika, to gra będzie toczyć się na skrzydłach i będzie dużo wrzutek, a każda okazja do naszej wrzutki jest tracona poprzez "ostatni zwód" czy to Krzynówka czy Smolarka. A jak już idzie wrzutka porządna to w polu karnym nikogo nie ma :roll:

Bardzo podobał mi się początek, gdy zaczeliśmy grać szybką piłkę z dużą ilością wymian, klepka tu, klepka tam, niestety w reprezentacji posiadamy kilku zawodników dla których klepka to abstrakcja.

Stałe fragmenty gry, no krew zalewa jak wykonujemy te wolne czy rożne. Nie wiem czy w ogóle to trenujemy czy jak, ale większość piłek leci na krótki słupek skąd jest wybijana. To jest jakiś spisek czy co :| Nawet Obraniak wrzucił na krótki słupek później :D Jedyny rożny wykonany z pomysłem, to ten co wpadł gol.

 

A na koniec chciałbym podziękować Leo, że się nie myliłem co do jego osoby :*

Odnośnik do komentarza

Dudka, Żewłakow - Grecy byli tak żałośnie słabi, że chłopaki się specjalnie nie napracowały.

(...)

Stałe fragmenty gry, no krew zalewa jak wykonujemy te wolne czy rożne. Nie wiem czy w ogóle to trenujemy czy jak, ale większość piłek leci na krótki słupek skąd jest wybijana. To jest jakiś spisek czy co :| Nawet Obraniak wrzucił na krótki słupek później :D Jedyny rożny wykonany z pomysłem, to ten co wpadł gol.

 

Chłopaki z DC się nie napracowały, ale -popoulusy powinni strzelić dwie bramki po główkach z rożnych, które śmignęły obok słupka. Tylko szczęście nas uratowało.

 

Co do stałych fragmentów to miałem identyczne odczucia. Wolne niech nawet Żewłakow strzela (chyba umie ;) ), byle nie Krzynówek, Roger przy rożnych sprawiał wrażenie jakby nie jadł śniadania, albo grał w plażówkę i wrzucał balony na krótki słupek :roll:

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czemu Profciu sie uparles na Boruca :-k Jak dla mnie dobrze zagral, poza tym jednym wypluciem. Glowke Gekasa po rogu ladnie obronil i skrocil kat gdy ten tez wyszedl 1/1. Mamy szanse w meczach z Czechami, Slowacja itp pod warunkiem:

 

Leo - WON

Krzynowek - WON

Smolarek - WON

Roger - WON

 

a za nich

 

Skorza lub ktos inny byle nie Doktorek i Smuda

Brozek/Gancarczyk/Boenisch

Obraniak/Jelen

Iwanski lub ktos inny

 

Mam nadzieje, ze po tych 2 bramkach Obraniaka to bedzie koniec ery Smolarka w kadrze :roll:

Odnośnik do komentarza

Roger 5, bo rzekomo "graliśmy w dziesięciu" - akurat wczoraj miał jeden z lepszych meczów jakie zagrał dla Polski i współpraca z Lewandowskim i Błaszczykowskim się układała.

 

Żartujesz? To Brazylijczyk, który nie zna pojęcia zagranie z klepki czy z pierwszej piłki, za każdym razem przytrzymuje piłkę w szybkich wyjściach, że aż krew człowieka zalewa, jak taki patałach może grać w reprezentacji. Owszem podanie JEDNO miał ładne i całe szczęście, bo wcześniej w tempo wybiegało mu 2 innych zawodników, ale standardowo ją przytrzymał.

 

Jak ktoś jest na wstępie uprzedzony do Rogera to trudno o obiektywną ocenę. Komentarz kolegi X3gtor jest bardzo trafny, przynajmniej nie ulega ogólnoforumowej sraczce o natychmiastowym zwolnieniu Beenhakkera i obiektywnie ocenia grę "niepopularnego" kadrowicza.

Odnośnik do komentarza
Rozumiem, że (...) że nie ma kogo wystawić na lewą obronę

 

(1) Brożek Piotr

(2) Gancarczyk Seweryn

(3) Golański

 

Gra w podstawowym składzie Steauy, dziś w Futbol News napisali, ze w Rumunii uważają go za jednego z najlepszych, o ile nie najlepszego lewego obrońcę w lidze... Pewnie trochę wyolbrzymiają, no ale gorszy od Krzynówka na pewno nie jest... :doh!:

Odnośnik do komentarza

Jak ktoś jest na wstępie uprzedzony do Rogera to trudno o obiektywną ocenę. Komentarz kolegi X3gtor jest bardzo trafny, przynajmniej nie ulega ogólnoforumowej sraczce o natychmiastowym zwolnieniu Beenhakkera i obiektywnie ocenia grę "niepopularnego" kadrowicza.

 

A gdzie widzisz moje uprzedzenie do Rogera? Koleś po prostu jest kompletnie bez formy, bo że grać potrafi udowadniał. A moja sraczka trwa od początku kadencji Leo.

Odnośnik do komentarza

Boruc grał poprawnie, nic więcej. Meczu nam nie wybronił, a za to, że go nie zawalił, wyróżniać go nie będę.

Roger jest totalnie bez formy, tylko ślepy tego nie widzi. Dla przypomnienia, facet miał być motorem napędowym naszego ataku. Tymczasem w ataku jest bezproduktywny, mało tego, zwalnia każdą akcję, a wczoraj jeszcze do tego pięknie ignorował obecność na boisku Obraniaka, zaś w defensywie nie raczy się udzielać. Gdyby miał w każdym meczu ze trzy celne strzały i parę 100% asyst, można by mu to wybaczyć, ale tak nie jest, więc stanowi osłabienie zespołu; o wiele lepiej reprezentacja wyszłaby na parze Brożek - Lewandowski w ataku i czwórce w pomocy.

Odnośnik do komentarza

Roger 5, bo rzekomo "graliśmy w dziesięciu" - akurat wczoraj miał jeden z lepszych meczów jakie zagrał dla Polski i współpraca z Lewandowskim i Błaszczykowskim się układała.

 

Żartujesz? To Brazylijczyk, który nie zna pojęcia zagranie z klepki czy z pierwszej piłki, za każdym razem przytrzymuje piłkę w szybkich wyjściach, że aż krew człowieka zalewa, jak taki patałach może grać w reprezentacji. Owszem podanie JEDNO miał ładne i całe szczęście, bo wcześniej w tempo wybiegało mu 2 innych zawodników, ale standardowo ją przytrzymał.

 

Jak ktoś jest na wstępie uprzedzony do Rogera to trudno o obiektywną ocenę. Komentarz kolegi X3gtor jest bardzo trafny, przynajmniej nie ulega ogólnoforumowej sraczce o natychmiastowym zwolnieniu Beenhakkera i obiektywnie ocenia grę "niepopularnego" kadrowicza.

 

Ja nie jestem uprzedzony do Rogera, przy powoływaniu go nie krzyczałem "Polska dla Polaków", ale jestem w stanie zauważyć, że podczas gdy gra bez piłki nigdy nie była jego mocną stroną, to we wczorajszym meczu przeszedł sam siebie - to zawodnik statyczny, dobry technicznie, ale nieruchliwy, nie szukający sobie miejsca do wejścia, żeby dostać piłkę w pełnym biegu, tylko ustawiający się tak, żeby po podaniu do nogi poszukać prostopadłego podania, albo ruszyć z dryblingiem (patrz czasowstrzymywacz). Jedyna sytuacja, kiedy próbował powalczyć w pojedynku biegowym z przeciwnikiem, to ta z drugiej połowy, kiedy pochwalił się znajomością języka polskiego. Wcześniej zapadła mi w pamięci sytuacja, kiedy do źle podanej/bezpańskiej piłki miał tyle samo co grecki obrońca, ale zrobił wykrok i stanął. A z podobnej sytuacji przecież padła druga bramka, tylko że Błaszczykowski nie odpuścił.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...