Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

Tutaj mam mieszane uczucia. Jeżeli dany zawodnik czuje się związany z Polską to czemu nie. Niech będzie i najemnikiem. Grunt, żeby był lepszy od naszych piłkarzy. Olisadebe też był najemnikiem, ale to on załatwił nam awans na MŚ. Owszem po mistrzostwach przepadł, ale i tak sporo zrobił dla reprezentacji. Bez niego nie mielibyśmy radochy, że po tylu latach wystąpiliśmy na mistrzostwach.

Roger? Teraz na niego narzekamy, ale podczas ME w 2008 roku był obok Boruca naszym najlepszym piłkarzem.

Wolicie jedenastkę złożoną z mało wartościowych Polaków "z krwi i kości" męczących się z byle przeciwnikiem, czy jedenastkę z kilkoma najemnikami grającą w ME lub MŚ?

Ja bym skłonił jednak ku drugiej opcji.

 

Jeszcze jedno. Leo, coraz więcej ludzi pisze, że od początku im się nie podobał. W porządku, ale te dwa lata temu mało co nie sikaliśmy z radości, że wreszcie mamy porządnego trenera z zagranicy.

Ja byłem i dalej jestem za opcją w postaci selekcjonera z zagranicy. Nie mam zaufania do polskich szkoleniowców. Dla najzwyczajniej są oni... Powiedzmy, ze są zbyt przeciętni.

Też miałem mieszane uczucia kiedy zatrudniano Leo, ale cieszyłem się, że wreszcie sięgnięto po kogoś spoza tzw. towarzystwa wzajemnej adoracji.

Nie wszystkie decyzje Holendra mi się podobają, ale pomimo wszystko dałbym mu dokończyć te eliminacje. Może jeszcze coś wystruga.

Odnośnik do komentarza

Znów ten sam temat wałkujecie, bez perspektyw na przyszłość.

 

Porównajcie Rogera, jego asymilację, znajomość języka, identyfikację z Polską (śpiewa hymn, stara się, nawet przeklina po polsku! ;) ) z takim Davidem Loganem, od trzech lat mieszkającym w Polsce, a znającym - cytuję - około 15 słów w naszym języku, i przyrównajcie postawę Rogera do wypowiedzi:

 

Szczerze? Przypuszczam, że Roger bardziej identyfikuje się z Polską niż Smolarek.

 

Wuju, Leo sam dla siebie jest towarzystwem wzajemnej adoracji.

 

Niestety też to zauwazyłem. Smutne, ale pomimo wszystko cieszę się, że jest to człowiek spoza naszego bagienka. Szkoda tylko, że Leo wytworzył wokoł siebie prywatne bagienko.

Jeżeli nie awansujemy do MŚ niech odejdzie. Jeżeli awansujemy być może też powinien odejść.

Na jego miejscu ciągle widzę selekcjonera z zagranicy. Niestety dalej nie mam pojęcia kto mógłby nim zostać.

Z polskich trenerów zastanawiam się nad Smudą. On nigdy nie miział się z panami z PZPN-u. zawsze był trochę z boku. Przynajmniej tak mi się wydaje. Tylko czy to na pewno będzie odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu?

Skorża? Oni jakiś taki mięciutki jest. Nie mam do niego przekonania.

Tarasiewicz? Nic nie mogę powiedzieć na jego temat.

Jedno wiem, wszyscy tylko nie Majewski. Niech już nawet Engel wróci, ale nie Majewski.

Odnośnik do komentarza

Szczerze? Przypuszczam, że Roger bardziej identyfikuje się z Polską niż Smolarek.

 

Wielu tutaj twierdzi że Roger ma gdzieś Polskę itp. Ale gdyby tak było to by się nie uczył języka polskiego, a wciąż pobiera lekcje i od niedawna udziela wywiadów w języku polskim i idzie mu to bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza

W sportowym wieczorze był ten szef skautów co wyszukuje obcokrajowców z Polskimi korzeniami i mówił że niedługo paszporty dostana wymieniany przez was Perquis oraz Laurent Koscielny z Lorient który jest podobno z tej dwójki lepszy.

 

Nie wiem co to za Perquis ale Koscielnego to trzeba brac do kadry i to zaraz, ma polskie korzenie, nawet chyba blizsze od Obraniaka, w zeszlym sezonie byl najlepszym obronca Ligue 2, nawet wam nie mowie jak zawiedzieni byli specjalisci gdy ten przeszedl "tylko" do Lorient.

Odnośnik do komentarza

W sportowym wieczorze był ten szef skautów co wyszukuje obcokrajowców z Polskimi korzeniami i mówił że niedługo paszporty dostana wymieniany przez was Perquis oraz Laurent Koscielny z Lorient który jest podobno z tej dwójki lepszy.

 

Jeden jak i drugi grają na porównywalnym poziomie. Luarent w tym mercato przeszedł do Lorient bo grając w Ligue 2 (bodajże Tours) zrobił nie małe wrażenie na obronie, zresztą jest bardzo uniwersalny bo może grać na każdej pozycji w obronie. Perquis był natomiast jednym z najjaśniejszych zawodników w marnym, poprzednim sezonie Sochaux. Bardzo bym się cieszył jeżeli jeden jak i drugi zagrali by w reprezentacji bo to naprawdę wartościowi zawodnicy. Co do Kolodziejczaka odnoszę się na razie sceptycznie gdyż ten zawodnik ma dopiero 17-18 lat i jest nadzieją piłki. Zobaczymy jak się rozwinie ale należy zabiegać by mógł już grać w naszej młodzieżówce.

Odnośnik do komentarza

Tutaj mam mieszane uczucia. Jeżeli dany zawodnik czuje się związany z Polską to czemu nie. Niech będzie i najemnikiem. Grunt, żeby był lepszy od naszych piłkarzy. Olisadebe też był najemnikiem, ale to on załatwił nam awans na MŚ. Owszem po mistrzostwach przepadł, ale i tak sporo zrobił dla reprezentacji. Bez niego nie mielibyśmy radochy, że po tylu latach wystąpiliśmy na mistrzostwach.

Roger? Teraz na niego narzekamy, ale podczas ME w 2008 roku był obok Boruca naszym najlepszym piłkarzem.

Wolicie jedenastkę złożoną z mało wartościowych Polaków "z krwi i kości" męczących się z byle przeciwnikiem, czy jedenastkę z kilkoma najemnikami grającą w ME lub MŚ?

Ja bym skłonił jednak ku drugiej opcji.

 

Odpowiem Ci cytatem z angielskiego kibica - "wolę przegrać z San Marino z Jamesem czy Robinsonem w bramce niż wygrać MŚ z Almunią".

Odnośnik do komentarza

-->tak naprawde chodzi o gre-> niepodważalna zaleta piłkarzy naturalizowanych jest to ze prezentuje inna kulturę piłkarska, sa wychowani w innej mentalności i o lata świetlne wyprzedzają słynna "polska myśl szkoleniowa" -to co umie Obraniak nie umie nikt z naszej reprezy- to jest nowoczesna piłka..

-->i teraz podstawowe pytanie - czy wolimy aby nasza piłka stała w miejscu lub się cofała maja w składzie 11 polskich rzemieślników?? czy wolimy aby gracze mający polskie korzenie pomogli nam stać się lepsza drużyna, porostu zacząć grac lepiej w piłkę:)?

--> abstarhujac od formy obecnej piłkarzy, to co do kadry wprowadzili Smolarek, Roger ( i myślę ze Obraniak wkrótce )to zmiana jakościowa,zmiana podstawowego sposobu myslenia o futbolu, ale takze gry na boisku- i temu mowie ZDECYDOWANE TAK:)

--> jezli takie zmiany wyjda polskiej pilce na lepsze nie mam nic przeciwko naturalizowaniu pilkaryz majacych polskie korzenie i identyfikujacych sie z naszym krajem- jezeli taki Perquis ma polskie korzenie, wyraza silna motywacje to dlaczego nie skoro mamy problem z obrona

--> sa tu osoby ktore w imie samie do konca nie wiedza czego bronia jakies "polskosci" pojamowanej w sposob ktory jest kompletnie nie adekwatny do tematu- to czysta hipokryzja...

Odnośnik do komentarza
Jak dla mnie to nie tędy droga. Wiadomo, cieszy mnie jak każdego że taki klasowy zawodnik jak Obraniak zadebiutował w reprezentacji, ale nie przesadzajmy. Lepiej zbudować sensowny system szkolenia młodzieży, zamiast "transferować" kolejnych Brazylijczyków czy Francuzów.

 

 

Sensowny system szkolenia, zakładając, że zostałby zbudowany już teraz, da efekty za minimum 15 lat.

Odnośnik do komentarza
to co umie Obraniak nie umie nikt z naszej reprezy- to jest nowoczesna piłka..

 

Oczywiście, że umie. Błaszczykowski. Wszyscy zapominają, że jest najlepszym Polskim piłkarzem i podniecają się na jakim to poziomie gra Obraniak. A jak Obraniak chce być najlepszym piłkarzem Polski to musi pokonać Kubę co na pewno nie będzie łatwe.

Odnośnik do komentarza

Ale Żelę jest bardziej NŚ aniżeli PP :> A co do szukania piłkarzy z polskimi korzeniami to jestem jak najbardziej na tak. Tego nie tyczy się "cytat z angielskiego kibica", bo jest różnica miedzy piłkarzem którego przodkami byli Polacy, a od Hiszpana, który z Anglią jest związany tylko tym że gra tam od X lat - Almunia to typowy przykład naszego Perejro.

Odnośnik do komentarza

Ale Żelę jest bardziej NŚ aniżeli PP :> A co do szukania piłkarzy z polskimi korzeniami to jestem jak najbardziej na tak. Tego nie tyczy się "cytat z angielskiego kibica", bo jest różnica miedzy piłkarzem którego przodkami byli Polacy, a od Hiszpana, który z Anglią jest związany tylko tym że gra tam od X lat - Almunia to typowy przykład naszego Perejro.

 

A właśnie, że nie. Almunia mieszka już pięć lat w UK, więc ma prawo ubiegać się o obywatelstwo, jak każdy kto spełni wymagania. Wszystko bez naginania procedur. A potem będzie mógł grać w reprezentacji, czy się to komuś podoba, czy nie.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...