Skocz do zawartości

Twardy jak stal


Piotr1009

Rekomendowane odpowiedzi

Znając naszą formę z ostatnich latach, obawiałem się, że styczeń może być beznadziejny w porównaniu z innymi miesiącami, głupie remisy. Być może to już za nami i każdy kolejny sezon będzie jeszcze lepszy pod względem zwycięstw i głupich remisów. Mecz z Charltonem był z góry wygrany, bo drużyna, która okupuje ostatnie miejsce bez żadnej wygranej, nic nam nie może zrobić. Postanowiłem zagrać zawodnikom, którzy prawie nie grają, a jak grą to tylko po kilka minut oraz zagrać formacją 4-1-2-1-2, a nie jak do tej pory 4-2-3-1. W 13. minucie gola na 1-0, strzelił Son. Z prawej strony dośrodkował Musta do Da Silvy, ale walkę o górną piłkę przegrał, lecz przeciwnik źle wybił, bo zagrał do Correi, ten głową zagrał do Sona, który oddał bardzo mocny strzał po długim rogu, tym samym nie dając szans bramkarzowi na interwencję. 4. minuty później, gola na 2-0 strzelił Da Silva. Piłkę na lewym skrzydle wywalczył Arce, po tym przebiegł pół boiska i pod linii końcowej zagrał do Da Silvy, który strzałem głową nie dał szans bramkarzowi. W 21. minucie gola strzelił Da Silva. Tielemans zagrał do Ratinho, Brazylijczyk podholował piłkę pod pole karne i zagrał do stojącego w nim Da Silva, który z całej siły, pokonał bramkarza. Francuz złapał bramkarza na wykroku i wykorzystał daną mu okazję. W 36. minucie gola na 4-0 strzelił Ratinho. Długa piłka od Da Silva na lewe skrzydło, gdzie znajdował się Son, ten sobie po przyjęciu dośrodkował do Brazylijczyka, który uprzedził rywali i strzałem przy krótkim słupku, nie dał szans bramkarzowi. 2. minuty po rozpoczęciu drugiej połowy, gola strzelił Ratinho. Bardzo ładna akcja w naszym wykonaniu, rywale starali się przesuwać za piłka, ale to im się nie udało i znalazło się trochę wolnej przestrzeni dla Brazylijczyka, Da Silva zagrał do niego, będąc nie krytym i strzałem pod spojenie, pokonał bramkarza. Niestety w 52. minucie gola na 5-1 strzelił Sarr. Z prawej strony, prawie z własnej połowy z rzutu wolnego dośrodkował James w nasze pole karne. Sarr wyskoczył najwyżej i strzelając Phelipe za kołnierz, zdobył gola. W 84. minucie po drugiej żółtej kartce, wyleciał Cargill.

 

Inne ciekawe mecze:

 

Liverpool 0-0 Everton

 

5.01.2021, godz: 19:45, 20 kolejka: Barclays Premier League, Miejsce: (New) White Hart Lane

(1.) Tottenham 5-1 Charlton (20.)

 

Bramki: 13' Son, 17',22' Da Silva, 36',47' Ratinho - 52' Sarr

Skład: Phelipe - Musta, Gomez, Palavecino, Arce - Tielemans (45' Kuhl) - Ale (75' A.Rodriguez), Son - Correa (55' Fabricio) - Da Silva, Ratinho

MvP: Da Silva

Po spotkaniu dowiedziałem się, że do treningów powrócił Diego Sierra.

Odnośnik do komentarza

 

 

Rzucę popularnym ostatnio hasłem odnośnie 4-1-2-1-2: dobra zmiana ;)

To tylko jednorazowy wybryk, może kiedyś coś więcej.

 

A czemu? Nie ufasz takiemu ustawieniu, czy nie pasuje do zamysłu?

 

Staram się zdominować środek pola, przez co nie raz brakowało mi kogoś w środku pola, by rozegrać akcję. W tym meczu nie raz brało udział, aż 8 zawodników i tylko 2 zostawało, co po przejęciu i długiej piłce kończyło by się 2-2. Jednak zamierzam grać tą formacją z drużynami, które walczą o utrzymanie lub, które są o wiele słabsze od nas.

Odnośnik do komentarza

Akurat w tej kwestii, o której piszesz w ostatnim zdaniu to ni ma się nijak do formacji ;) Bardziej chodzi o przypisanie roli pomocnikom i nastawienie całego zespołu. Ze słabszymi to defensywa albo kontra :)

Wolę grać ofensywnie i próbować przełamać ich obronę, niż czekać na nich i próbować coś strzelić z kontrataku.

Odnośnik do komentarza

 

Akurat w tej kwestii, o której piszesz w ostatnim zdaniu to ni ma się nijak do formacji ;) Bardziej chodzi o przypisanie roli pomocnikom i nastawienie całego zespołu. Ze słabszymi to defensywa albo kontra :)

Wolę grać ofensywnie i próbować przełamać ich obronę, niż czekać na nich i próbować coś strzelić z kontrataku.

 

Niestety tak to nie działa :]

Słaby się zamuruje i nie sforsujesz ich. Lepiej słabego wciągnąć na swoją połowę, odebrać piłkę i ziuuuu do ich brameczki. U siebie z nastawieniem defensywnym/powstrzymaniem słabe drużyny pokonywałem po 8-0, więc chyba wyszło ofensywnie ;)

Odnośnik do komentarza

 

 

Akurat w tej kwestii, o której piszesz w ostatnim zdaniu to ni ma się nijak do formacji ;) Bardziej chodzi o przypisanie roli pomocnikom i nastawienie całego zespołu. Ze słabszymi to defensywa albo kontra :)

Wolę grać ofensywnie i próbować przełamać ich obronę, niż czekać na nich i próbować coś strzelić z kontrataku.

 

Niestety tak to nie działa :]

Słaby się zamuruje i nie sforsujesz ich. Lepiej słabego wciągnąć na swoją połowę, odebrać piłkę i ziuuuu do ich brameczki. U siebie z nastawieniem defensywnym/powstrzymaniem słabe drużyny pokonywałem po 8-0, więc chyba wyszło ofensywnie ;)

 

Dzięki za radę, będę starać ją wykorzystywać w przyszłości.

Odnośnik do komentarza

Po bardzo dobrym meczu z Charltonem, trzeba było się przygotowywać do kolejnego spotkania. Tym razem w ramach F.A Cup z Sunderlandem, które znajduje się na zapleczu PL. Zajmuje ono 7 miejsce, po 26 meczach i mające 39 punktów, do miejsce, w którym walczy się w barażach tracą 5 punktów. W 18. minucie gola strzelił Ratinho. Bardzo statyczna gra obrońców co zaowocowało golem, Correa zagrał do Ratinho, przyjęciem minął rywala i będąc nie atakowanym na 12 metr, strzałem po ziemi i koło próbującego obronić strzał bramkarzem. Minutę później było już 0-2. Bardzo szybka akcja, z prawej strony dośrodkował Fabricio w pole karne na zamykającego całą akcję Sona, który strzałem przy słupku, pokonał bramkarza. W 27. minucie rywale zdobyli gola kontaktowego. Z prawej strony z rzutu wolnego dośrodkował Jones, piłkę przedłużył Harnik, a całą akcję strzałem z woleja wykończył Reilly. 3. minuty po rozpoczęciu drugiej połowy gola na 1-3, strzelił Correa. Fabricio zagrał z prawej strony pola karnego do stojącego w środku Correi, który strzałem przy słupku, pokonał bramkarza. W 68. minucie gola na 1-4, strzelił Bonazzoli. Długa piłka od Gomeza, który na ślepo wybijał piłkę. Piłka powędrowała w pole karne, gdzie od razu pobiegł Włoch i strzałem po koźle, pod poprzeczkę pokonał bramkarza. W 74. minucie rywale ponownie strzelili gola, strzelcem Clarke-Harris. Z pod końcowej linii w polu karnym, dośrodkował Thomas na stojącego na 5 metrze Clarke-Harrisa, który był nie kryty i spokojnym strzałem głową, pokonał bramkarza.

 

8.01.2022, godz: 17:30, 3 Runda: F.A Cup, Miejsce: The Stadium of Light

Sunderland 2-4 Tottenham

 

Bramki: 27' Reilly, 74' Clarke-Harris - 18' Ratinho, 19' Son, 48' Correa, 68' Bonazzoli

Skład: Phelipe - Musta, Gomez, Palavecino, Arce - Alli, Tielemans (45' Kuhl) - Fabricio, Correa (58' Eriksen), Son - Ratinho ( 58' Bonazzoli)

MvP: Correa

Odnośnik do komentarza

2 dni po spotkaniu w F.A Cup, odbyło się losowanie w tym, że turnieju i w 4 rundzie zagramy z Liverpoolem. Mecz z Bournemouth w ramach 21. kolejki, będzie to kolejny sprawdzian dla zmienników, bo kilka dni później zagramy z Manchesterem United i to spotkanie jest priorytetem w tym tygodniu. Już w 2. minucie wyszliśmy na prowadzenie, po strzale Ratinho. Z prawej strony dośrodkował Musta do Ratinho, który wbiegał, oddał strzał, ale piłkę obronił bramkarz. Jednak piłka została pod nogami Brazylijczyka, który już drugiej szansy nie zmarnował i pokonał bramkarza. 16. minucie było już 2-0, strzelcem Ratinho. Dostał piłkę na 17 metr od Correi i z pierwszej piłki Brazylijczyk oddał strzał, piłka od słupka, wpadła do bramki. 24. minucie Ratinho zanotował hat-tricka! Z prawej strony dośrodkował Ale, niestety piłka nie co zagrana do tyłu, ale Brazylijczykowi to nie przeszkadzało i strzałem głową, po rękach, wpadło do bramki. W 39. minucie było już 4-0, strzelcem Ale. Dobił on strzał Ratinho z rzutu wolnego, bramkarz wypluł piłkę na 5 metr i Urugwajczyk nie zmarnował okazji na strzelenie swojego pierwszego gola w Tottenhamie. 62. minucie gola strzelili goście, po strzale Ingsa. Suso zagrał za pleców obrońców pole karne, gdzie wbiegał Ings i strzałem z pierwszej piłki, po rękach bramkarza. zdobył gola. W 83. minucie gola na 5-1, strzelił Son. Ratinho próbował oddać strzał, ale został uprzedzony przez obrońcę rywali, który nie fortunnie zagrał do Sona, a ten oddał strzał na pustą bramkę.

 

Inne ciekawe mecze:

 

Manchester City 3-0 Arsenal

 

Everton 0-2 Manchester United

 

12.02.2022, godz: 19:45, 21 kolejka: Barclays Premier League, Miejsce: (New) White Hart Lane

(1.) Tottenham 5-1 Bournemouth (15.)

 

Bramki: 2',16',24' Ratinho, 39' Ale, 83' Son - 62' Ings

Skład: Phelipe - Musta, Gomez, Palavecino, Arce - Kuhl - Ale, Son - Correa - Da Silva (59' Bonazzoli), Ratinho

MvP: Ratinho (9,7)

Odnośnik do komentarza

tottsi idą jak burza, ale widać też tracicie koncentracje czasami bo rzadko masz 0 z tyłu, masz jakiegoś obrońce grającego piłką w taktyce?

Jeśli masz na myśli, czy obrońcy mają jakieś od górne polecenia, tylko dwóch i to bocznych. Grają trzymając się w linii, a reszta gra jak się nauczyła. ;)

Odnośnik do komentarza

Czas na najważniejsze spotkanie w styczniu, jest to mecz z Manchesterem United. Rywale zajmują 6. miejsce i tracą do nas 17 punktów. Postanowiłem nie ryzykować taktyką 4-1-2-1-2 i zagrałem dobrze znaną i ulubioną przeze mnie formacją 4-2-3-1. 6. minucie gola strzelił Son. Z prawej strony, z pod linii końcowej dograł Gonzalez w pole karne, piłka przeleciała przez pół pola karnego i do piłki dopadł Son, który z pierwszej piłki, przy słupku pokonał bramkarza. W 23. minucie z powodu kontuzji, boisko musiał opuścić Gonzalez, w jego miejsce wszedł Sierra, który został przesunięty na środek obrony, a na prawą poszedł Palavecino. W 29. minucie gola strzelili gospodarze i zrobiło się 1-1. Z pod linii końcowej Gerring zgrał do Gaulda, który po zejściu na lewą nogę oddał strzał, jednak piłkę nogą obronił Phelipe, ale niestety przy dobitce Gerringa nie miał szans. W przerwie opierniczyłem zawodników za ostatnie minuty i za głupio straconą bramkę. Te słowa, chyba przemówiły do zawodników, bo w 51. minucie gola na 1-2, strzelił Ratinho. Palavecino zagrał do stojącego w polu karnym Fabricio, ten po przyjęciu do stojącego na 5 metrze Ratinho, ten wraz z przyjęciem delikatnie sobie wypuścił bardziej na nie linię końcową i strzałem pomiędzy nogami De Gei, zdobył gola. Niestety w 90+1. minucie gola na 2-2, strzelił Gauld. Bardzo słabe wybicie Gomeza, które poleciało na 30 metr, gdzie stał Veratti, który do Gaulda, ten do Depaya, który ponownie do Gaulda, a ten strzałem przy krótkim słupku zdobył gola.

 

Inne ciekawe mecze:

 

Liverpool 0-2 Chelsea

 

15.01.2022, godz: 12:45, 22 kolejka: Barclays Premier League, Miejsce: Old Trafford

(6.) Manchester United 2-2 Tottenham (1.)

Bramki: 29' Gerring, 90+1 Gauld - 6' Son, 51' Ratinho

 

Skład Manchesteru: De Gea, Gerring, Tah (83' Bartra), Rojo, Hecker - Ruben Neves, Chalobah (51' Veratti) - Depay, Januzaj (66' Sisto), Gauld - Martial

 

Skład Tottenhamu: Phelipe - Gonazalez (23' Sierra), Gomez, Palavecino, Arce - Alli, Kuhl (70' Tielemans) - Fabricio, Eriksen, Son - Ratinho

 

MvP: Gauld

Niestety Gonzalez wypada na 2-3 miesiące! Powrót będzie gdzieś w połowie marca, czyli przed spotkaniem z Machesterem City.

 

Statystyki meczu.

Odnośnik do komentarza

Jesteśmy w połowie stycznia i jeszcze nie przegraliśmy spotkania w lidze. Coś nie bywałego! Liczę, że uda nam się osiągnąć taki sam sukces, jak to było w sezonie 2003/2004, kiedy to Arsenal nie przegrał żadnego spotkania. Naszym rywalem w 23. kolejce jest Fulham, kolejna drużyna z Londynu. W porównaniu do poprzedniego spotkania, zagramy formacją 4-1-2-1-2, która powoli zaczyna się sprawdzać i pozwala mi na większe manewry z zawodnikami w ataku. Od pierwszej minuty atakowaliśmy, ale niestety piłka leciała koło bramki, strzały blokowane przez obrońców, w ostateczności bramkarza bronił. W 31. minucie boisko musiał opuścić Son z powodu kontuzji i tym samym zmieniłem formację na 4-2-3-1, a w miejsce Koreańczyka wszedł Eriksen. W tej samem minucie z boiska po brzydkim faulu na Eriksena w środkowej strefie boiska. Z powodu czerwonej kartki boisko opuścił Kace'a. W 38. minucie gola na 0-1, strzelił Da Silva. Dostał piłkę na prawej stronie pola karnego od Bonazzoli, Francuz wygrał pojedynek 1-1 z rywalem i strzałem z lewej nogi, pod rękami bramkarza, zdobył gola. 4. minuty później było już 0-2, gola strzelił Correa. Z lewej strony boiska z autu, piłkę wyrzucił Arce do Eriksena, po przyjęciu i po poprawieniu sobie futbolówki zagrał do środka, gdzie stał Correa. Po przyjęciu, z prawej nogi oddał strzał, Kalinic próbował złapać piłkę, ale ona poleciała mu między nogami. W 52. minucie gola strzelił Bonazzoli. Z lewej strony z rzutu rożnego zagrał Eriksen, piłka powędrowała w pole karne, małe zamieszanie, jedyne co dało się zobaczyć, to strzał z woleja Bonazzoliego, który trafił między bramkarzem, a obrońcą. W 68. minucie gola na 0-4, strzelił Correa. Dobił on strzał Adriana Rodrigueza, którego strzał próbował obronić bramkarz, lecz piłka powędrowała wprost na lewą stronę, gdzie stał Correa i strzałem z pierwszej piłki dokonał egzekucji. 6. minut później gola dobijającego, strzelił Bonazzoli. Z lewej strony dośrodkował Arce w pole karne, Włoch uprzedził obrońcę, który czekał na piłkę i strzałem przy słupku, nie dał szans bramkarzowi.

 

19.01.2022, godz: 19:45, 23 kolejka: Barclays Premier League, Miejsce: Stadion Miejski (Londyn)

(17.) Fulham 0-5 Tottenham (1.)

 

Bramki: 38' Da Silva, 42',68' Correa, 52',74' Bonazzoli

Skład: Phelipe - Musta, Sierra, Palavecino, Arce - Kuhl (55' Tielemans) - Ale (55' A.Rodriguez), Son (31' Eriksen) - Correa - Da Silva, Bonazzoli

MvP: Bonazzoli (9,5)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...