Marynia wymyśla 485 tematów na rożnego rodzaju plebiscyty na CMF

[Reaper]

Wiadomo, ze w Polsce jak ktos sie dorobil znaczy ze ukradl

Kurwa siedze se w robocie, a ze chuja robie w pracy to ogladam izaka. No i nagle podchodzi laseczka - 9/10. I powiada "widze ze praca wre". A ja sie wyszczerzylem do niej....

 

...bez jedynki :P

 

Niezly fail

 

PS. To prawda

TITS OR GTFO

[SZk]

Kurwa siedze se w robocie, a ze chuja robie w pracy to ogladam izaka. No i nagle podchodzi laseczka - 9/10. I powiada "widze ze praca wre". A ja sie wyszczerzylem do niej....

 

...bez jedynki :P

No jak 9/10 to wiadomo, ze bez jedynki.

 

Dla mnie ten rok słaby czytelniczo :/ Zapisuję to sobie i w tym roku przeczytałem 14, pierwszy raz od kilku lat poniżej dwudziestu :/ Duża wina słabego Elantris, oraz fantastycznego Wiedźmina III

Ja w 2015 żadnej nie przeczytałem, ale to wina roweru. Ktoś przebije 4500km w tym roku? :P

 

Ja pare przeczytalem, a mimo to do dzis mam nabiegane 1750 km... :P

[T-m]

 

Dla mnie ten rok słaby czytelniczo :/ Zapisuję to sobie i w tym roku przeczytałem 14, pierwszy raz od kilku lat poniżej dwudziestu :/ Duża wina słabego Elantris, oraz fantastycznego Wiedźmina III

Ja w 2015 żadnej nie przeczytałem, ale to wina roweru. Ktoś przebije 4500km w tym roku? :P

 

 

Ja w tym roku krótko. Ledwo 1000 pyknąłem :|

 

Wiadomo, ze w Polsce jak ktos sie dorobil znaczy ze ukradl

Kurwa siedze se w robocie, a ze chuja robie w pracy to ogladam izaka. No i nagle podchodzi laseczka - 9/10. I powiada "widze ze praca wre". A ja sie wyszczerzylem do niej....

 

...bez jedynki :P

 

Niezly fail

 

PS. To prawda

 

Meler, wszyscy wiemy jak wyglądasz. Ten brak jedynki nic nie zmienia :*

[jmk]

Ja pewnie rekord pociagowy pobilem ;)

[Counter]

 

Dla mnie ten rok słaby czytelniczo :/ Zapisuję to sobie i w tym roku przeczytałem 14, pierwszy raz od kilku lat poniżej dwudziestu :/ Duża wina słabego Elantris, oraz fantastycznego Wiedźmina III

Ja w 2015 żadnej nie przeczytałem, ale to wina roweru. Ktoś przebije 4500km w tym roku? :P

 

Ja podobnie jak T-m ciut powyżej 1000km co jest moim rekordem, ale kumpel z którym jeżdżę 6500km w tym roku.

[Scorpio]

Ja tam 1000km robie autem w miesiac.

 

 

A bieganie jest dla ciot, ktore nie potrafia grac w gry zespolowe :P ;)

[Gabe]

No nie, dla takich to jest tenis.

[Counter]

Ja w tym roku z ciekawszych wyjazdów na rowerze to zaliczyłem wjazd (i przede wszystkim zjazd) na Górę Św. Anny, duża adrenalinka przy zjeździe. Dodatkowo mega udany (o dziwo) był wyjazd w ramach przedmiotu ogólnouczelnianego (turystyka rowerowa), w którym zrobiliśmy sobie konkretnego tripa (80km) po województwie leśnymi, często błotnistymi terenami. Sporo frajdy i błota na ubraniach. W planach na wakacje był zjazd z Biskupiej Kopy w Czechach no ale nie pykło, może na wiosne.

[Scorpio]

No nie, dla takich to jest tenis.

ej, ja Cie nie obrazalem

[FYM]

Gabe, a dla kogo jest ten sport zespołowy, co to się faceci obściskują, pchają ręce między nogi żeby przejąć piłkę, etc. ? ;)

[ajerkoniak]

Bleh, rower. Mogę pojechać raz na jakiś czas, ale nigdy mnie to nie robiło na regularne, długie dystanse. To już wolę proste łażenie po górach (oczywiście nie byłem od wieków )

[Scorpio]

A ja tam po prostu lubie sie przejsc na spacer z psem.

[Pulek]

a brzuchy rosno

[Gabe]

Gabe, a dla kogo jest ten sport zespołowy, co to się faceci obściskują, pchają ręce między nogi żeby przejąć piłkę, etc. ? ;)

Idąc zgodnie z logiką - dla ciot, które potrafią grać w gry zespołowe

 

No nie, dla takich to jest tenis.

ej, ja Cie nie obrazalem

 

No ale coś w tym jest. Stężenie snobizmu i egocentryzmu wśród tenisistów jest takie wielkie, że się kiedyś zastanawiałem, czemu taki Wichniarek w tę stronę nie poszedł, tylko zdecydował się męczyć z prostakami w szatni? :-k

[beeres]

Bleh, rower. Mogę pojechać raz na jakiś czas, ale nigdy mnie to nie robiło na regularne, długie dystanse. To już wolę proste łażenie po górach (oczywiście nie byłem od wieków )

 

A tenis? Jak grasz w tenisa to chyba mamy odpowiedź.

[Reaper]

Ja gram w squasha czasami :/

[Scorpio]

 

No ale coś w tym jest. Stężenie snobizmu i egocentryzmu wśród tenisistów jest takie wielkie, że się kiedyś zastanawiałem, czemu taki Wichniarek w tę stronę nie poszedł, tylko zdecydował się męczyć z prostakami w szatni? :-k

 

Z tym sie akurat zgodze. Ale dla mnie ciota i snob to jednak inne pojecia ;)

[T-m]

Gabe, a dla kogo jest ten sport zespołowy, co to się faceci obściskują, pchają ręce między nogi żeby przejąć piłkę, etc. ? ;)

 

Dla pięknych ludziów bez jedynki

[Gabe]

 

No ale coś w tym jest. Stężenie snobizmu i egocentryzmu wśród tenisistów jest takie wielkie, że się kiedyś zastanawiałem, czemu taki Wichniarek w tę stronę nie poszedł, tylko zdecydował się męczyć z prostakami w szatni? :-k

Z tym sie akurat zgodze. Ale dla mnie ciota i snob to jednak inne pojecia ;)

 

No a ja potraktowałem 'ciota' jako określenie generic a nie jako konkretną obrazę

[T-m]

 

 

No ale coś w tym jest. Stężenie snobizmu i egocentryzmu wśród tenisistów jest takie wielkie, że się kiedyś zastanawiałem, czemu taki Wichniarek w tę stronę nie poszedł, tylko zdecydował się męczyć z prostakami w szatni? :-k

 

Z tym sie akurat zgodze. Ale dla mnie ciota i snob to jednak inne pojecia ;)

 

 

Widzisz na ile sposobów można obrazić dupków tenisistów? swojo drogo będziemy mogli zrobić ligę 2P jak się przeprowadzisz