Skocz do zawartości

Marynia wymyśla 485 tematów na rożnego rodzaju plebiscyty na CMF


Kuchar

Kto wygra?  

62 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba jako chrześcijanie powinniśmy się cieszyć, że nawet ateiści przeżywają Boże Narodzenie w gronie rodziny, w przyjaznej atmosferze, życzliwości. Nawet kiedy nie uznają Boga, to według Pisma Świętego i Ojców Kościoła jest On tam, gdzie "miłość wzajemna i dobroć", nawet kiedy jest niewzywany :)

Odnośnik do komentarza

 

To nie jest kraj katolicki i nie mam pojęcia skąd Ci taka głupota przyszła do głowy.

 

Z ciekawości, jakie jest kryterium tego czy kraj jest katolicki, prawosławny, muzułmański, etc. ?

 

 

Bycie krajem wyznaniowym. Polska nim nie jest.

 

@krzysfiol

 

i to jest jedyna chyba definicja religii i Boga z jaką się zgadzam i mógłbym wyznawać. "Nie bądź chujem" i mógłbym w to wierzyć :P

Odnośnik do komentarza

Chyba jako chrześcijanie powinniśmy się cieszyć, że nawet ateiści przeżywają Boże Narodzenie w gronie rodziny, w przyjaznej atmosferze, życzliwości. Nawet kiedy nie uznają Boga, to według Pisma Świętego i Ojców Kościoła jest On tam, gdzie "miłość wzajemna i dobroć", nawet kiedy jest niewzywany :)

Ksiądz mocno masakruje obrońcę prawdziwej wiary katolickiej [ZOBACZ MEMY]

Odnośnik do komentarza

Ja tam bym wolał swoją ekstra kasę grudniowa dostawac podzielona na dwanaście miesięcy, a nie w jednej dużej kwocie w grudniu, ale tak czy owak to jest element mojego wynagrodzenia za pracę i nie rozumiem, co to mialoby miec wspólnego ze świętami, których staram się jak mogę nie obchodzić.

Odnośnik do komentarza

 

schizzm - może nie Twoja bajka, ale Claire Denis próbowałeś już ogarnąć? ;)

Widziałem tylko Czekoladę i Białą Afrykę (ale to drugie bardziej przez Isabell Huppert, którą uwielbiam :)), więc ciężko mi się wypowiedzieć :)

 

jak ten drugi film, bo widziałem do kupienia za 5 zł :P

Odnośnik do komentarza

 

 

Taa spedzanie czasu ble ble to bierz.nagrody wekendowki jak jestes rodzina ;) a i tak pewnie oplatek koledy itp motzno.

 

Proste jak cep, dostajes prezent na.urodziny Jezusa jak nie obchodzisz to sie.nie.nalezy. To tak jakbys kogos.na swoje uro nie zaprosil i chcial od.niego prezentu :D

No cóż, w takim razie jako wierzący Katolik zdajesz sobie sprawę, że praktycznie wszystkie zwyczaje (poza oczywiście mszą świętą) wigilijne są praktycznie pogańskie, począwszy od terminu świąt, który dziwnym trafem przypada na przesilenie zimowe, czyli m.in. słowiańskie Gody, przez samą wieczerzę w to święto, siano pod obrusem, dzielenie opłatkiem, dodatkowe nakrycie dla gościa, choinkę, prezenty, kolędowanie itd.

 

Mam nadzieję że jesteś Katolikiem z jajami i nie obchodzisz tych zwyczajów, a nie totalnym lamusem, który przymyka na to oko.

 

Odpowiedź w stylu: a u was biją murzynów, nauczony polityką wewnętrzną, że nie trzeba odpowiadać na takie coś.

 

Odpowiedź jest konsekwentna wobec twoich zarzutów (No nie odpowiesz, bo ciężko ci będzie na to odpowiedzieć nie będąc jednocześnie hipokrytą :P)

 

Otóż wyobraź sobie, że nawet jak jeszcze byłem mocno wierzący, to święta Bożego Narodzenia kojarzyły mi się bardziej niż z przeżyciami duchowymi, z czasem, który można spędzić z rodziną, z okresem, kiedy wszyscy się do siebie zbliżali i byli dla siebie ciepli i mili. (Za to święta Wielkanocne rzeczywiście niosły za sobą jakąś refleksję związaną z wiarą i były rzeczywiście przeżyciem duchowym, a mniej były związane z tradycjami typu święconka i malowanie jaj). Dlaczego mam rezygnować z tych tradycji, skoro właściwie oprócz utraty wiary nic się poza tym nie zmieniło? :>

Odnośnik do komentarza

 

 

To nie jest kraj katolicki i nie mam pojęcia skąd Ci taka głupota przyszła do głowy.

 

Z ciekawości, jakie jest kryterium tego czy kraj jest katolicki, prawosławny, muzułmański, etc. ?

 

 

Bycie krajem wyznaniowym. Polska nim nie jest.

 

 

Ano nie jest, ale mi się wydaje, że jmk nie chodziło, że jest, tylko, że katolicyzm jest religią dominującą.

Odnośnik do komentarza

Jestem wolnym człowiekiem i jak będę chciał, to będę sobie obchodził Jom Kippur czy hidżrę. Nikt nie ma prawa mi tego zakazać. Można to krytykować z moralnego punktu widzenia, spoko, żaden problem. Ale moralność ma to do siebie, że każdy ją rozumie inaczej. I każdy powinien zajmować się swoją, a nie zaglądać do cudzych dusz i starać się poprzestawiać klocki. Dopóki nie popełniam przestępstwa, nie robię komuś faktycznej krzywdy (tekstu, że wyrządzam chrześcijanom, bo Boże Narodzenie to święto nie tylko katolików, krzywdę obchodząc święta jako niewierzący nie przyjmę), to mogę sobie robić co chcę, tak samo jak każdy inny. Dla niektórych może być głupie, że obdarłem Boże Narodzenie z całej peleryny religijności, dla mnie to jedyna słuszna droga. Szkoda tylko, że niektórym skrytykowanie daje większą satysfakcję niż radość z faktu, że ktoś jest szczęśliwy. Ja nie rozumiem religii, ale jeśli komuś sprawia przyjemność pójście w Wigilię na pasterkę - proszę bardzo, nawet podwiozę do kościoła.

Odnośnik do komentarza

 

Taa spedzanie czasu ble ble to bierz.nagrody wekendowki jak jestes rodzina ;) a i tak pewnie oplatek koledy itp motzno.

Proste jak cep, dostajes prezent na.urodziny Jezusa jak nie obchodzisz to sie.nie.nalezy. To tak jakbys kogos.na swoje uro nie zaprosil i chcial od.niego prezentu :D

 

 

tylko że Jezus się nie urodził 24 grudnia, jest to pewne (podobno się w kwietniu urodził). To tylko święto zaadaptowane pogaństwa, z odpowiednio zaadaptowaną do tego bajeczką.

Pewne? :) Jak możesz mieć co do tego pewność, skoro w istocie NIE MAMY POJĘCIA, kiedy dokładnie się On narodził? :) O teorii z kwietniem słyszę pierwszy raz w życiu (nie wiem, czy Ci się teraz coś nie pomieszało z Wielką Nocą) a nawet jeśli taka istnieje, to z całą pewnością nie ma żadnego podłoza źródłowego. Tak w istocie, to jednak celowałbym w miesiące zimowe, gdyż w gminach wschodnich już chyba w III/IV wieku wychwytujemy tradycję, że Jezus wtedy właśnie przyszedł na świat. I jaka bajeczka? Data Bożego Narodzenia nigdy nie była podawana oficjalnie jako dokładna rzeczywista rocznica, a jeśli ktoś twierdził inaczej, to tylko z nieuctwa.
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...