Skocz do zawartości

Marynia wymyśla 485 tematów na rożnego rodzaju plebiscyty na CMF


Kuchar

Kto wygra?  

62 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

 

A ja sobie zrobiłem drogę a la Guardiola przypadkowo. Wziąłem Barcelonę i w pierwszym sezonie wygrałem wszystko co się da, pobiłem rekord bramkowy Realu (a tytuł wygrałem i tak dzięki lepszemu bilansowi spotkań :D) pokonałem Valencię w Copa del Rey, a w LM Chelsea. Messi strzelił 75 bramek dorzucając jakieś paręnaście asyst. Każdy zajebiście się spisał. Przeurlopuje rok i zobaczę kto mnie weźmie ;)

 

Miedź Legnica - to max na co możesz liczyć ;)

 

 

Juventus mnie już chciał, ale w sumie Miedź może być lepsza :-k

Odnośnik do komentarza

 

No tak naprawdę to shame on osoby, które były w MT, bo tylko one mogły coś zrobić, a tyle lat pozwalały, żeby rządził ten popierdoleniec.

 

Ekhm :>

 

Zapominasz, że po pierwsze były inne czasy - forum było jedyne na scenie, nie było fejsbuków (tak popularnych), czy innych miejsc gdzie można by zdezerterować, ba CMF miało tak silną pozycję, że (poza CM Rev, ale to też później) każda strona respektowała jego decyzje typu brak własnego forum, czy link do CMF na głównej. Było to jedyne takie miejsce w sieci dla ceemaniaków i ciężko było po prostu z niego zrezygnować. A temu równało się postawienie się Iconowi bez poparcia jakiegoś autorytetu, a zważ, że takich ludzi sobie Icon do MT dobierał - nieproblematycznych.

 

Po drugie, po załamaniu, które ostatnio opisał wwosik, i postawieniu forum na nowo przez kilka osób, odejściu AdR i wycofaniu się wwosika Icon miał wszystkie najmocniejsze karty w ręku: dostęp do technicznych zasobów forum, hasła do serwera, kontakt do providera itp. Ja to opisywałem przy okazji afery Log As, ale powtórzę jeszcze raz - nikt z MT nie posiadał pełni dostępu do Panelu Administracyjnego, a rola techniczna Modów ograniczała się właściwie do aktywacji nowych userów po uprzednich ich weryfikacji, oraz banów. Nawet takie pierdoły jak wgranie jakiejś nowej emotki, mimo że było dla nas dostępne, było zakazane "bo się nie znamy i coś spieprzymy, a on będzie musiał siedzieć po nocach i naprawiać". A posiadanie wszystkich asów w ręku i zamknięcie dostępu dla reszty pomagało mu stworzyć atmosferę, że potrzeba naprawdę wyjątkowych umiejętności technicznych, żeby zarządzać forum, które (nie wiem, zgaduje, nigdy do tego nie doszedłem) tak naprawdę ma poziom skomplikowania administracji równy stronom postawionym na WordPressie, a ludzie w to wierzyli.

 

No i po trzecie, Icon miał (ma?) naturalny talent do manipulacji ludźmi. Niejednokrotnie walnąłem facepalma, kiedy po podjęciu w gronie MT jakiejś decyzji i ogłoszeniu jej na forum, opadła mi szczęka, bo Icon napisał posta na publiku, z którego wynikało, że on jest właściwie niewinny, on jest temu przeciw, a decyzja została podjęta demokratycznie, więc się z nią musi zgodzić. A wobec innych członków MT byliśmy zazwyczaj lojalni i mimo że kłóciliśmy się czasem o coś w adminowni, to na publiku byliśmy jednością, a więc i takich przypadkach milczeliśmy.

 

Niestety niczego takiego nie da się podeprzeć słowami, a to dlatego, że Icon miał pewien zwyczaj, o którym jako dwukrotnie wracający do MT wiem dość dobrze (a i odpowie na pytanie lada ze służbowego o sprzeczki Szk vs. Icon) - po zmianie składu MT tematy robocze w administracji były czyszczone do zera :D Ja nie miałem się czego wstydzić, bo jako człowiek przyzwoity ;) nie pisałem tam niczego, czego nie powtórzyłbym na publiku, gdyby przyszła taka potrzeba, ale widocznie niektórzy mieli coś na sumieniu :>

Pełna zgoda, ale w jednym się mylisz :) One nie były czyszczone do zera, one też lądowały w śmietniku :)
Odnośnik do komentarza

 

 

No tak naprawdę to shame on osoby, które były w MT, bo tylko one mogły coś zrobić, a tyle lat pozwalały, żeby rządził ten popierdoleniec.

Ekhm :>

 

Zapominasz, że po pierwsze były inne czasy - forum było jedyne na scenie, nie było fejsbuków (tak popularnych), czy innych miejsc gdzie można by zdezerterować, ba CMF miało tak silną pozycję, że (poza CM Rev, ale to też później) każda strona respektowała jego decyzje typu brak własnego forum, czy link do CMF na głównej. Było to jedyne takie miejsce w sieci dla ceemaniaków i ciężko było po prostu z niego zrezygnować. A temu równało się postawienie się Iconowi bez poparcia jakiegoś autorytetu, a zważ, że takich ludzi sobie Icon do MT dobierał - nieproblematycznych.

 

Po drugie, po załamaniu, które ostatnio opisał wwosik, i postawieniu forum na nowo przez kilka osób, odejściu AdR i wycofaniu się wwosika Icon miał wszystkie najmocniejsze karty w ręku: dostęp do technicznych zasobów forum, hasła do serwera, kontakt do providera itp. Ja to opisywałem przy okazji afery Log As, ale powtórzę jeszcze raz - nikt z MT nie posiadał pełni dostępu do Panelu Administracyjnego, a rola techniczna Modów ograniczała się właściwie do aktywacji nowych userów po uprzednich ich weryfikacji, oraz banów. Nawet takie pierdoły jak wgranie jakiejś nowej emotki, mimo że było dla nas dostępne, było zakazane "bo się nie znamy i coś spieprzymy, a on będzie musiał siedzieć po nocach i naprawiać". A posiadanie wszystkich asów w ręku i zamknięcie dostępu dla reszty pomagało mu stworzyć atmosferę, że potrzeba naprawdę wyjątkowych umiejętności technicznych, żeby zarządzać forum, które (nie wiem, zgaduje, nigdy do tego nie doszedłem) tak naprawdę ma poziom skomplikowania administracji równy stronom postawionym na WordPressie, a ludzie w to wierzyli.

 

No i po trzecie, Icon miał (ma?) naturalny talent do manipulacji ludźmi. Niejednokrotnie walnąłem facepalma, kiedy po podjęciu w gronie MT jakiejś decyzji i ogłoszeniu jej na forum, opadła mi szczęka, bo Icon napisał posta na publiku, z którego wynikało, że on jest właściwie niewinny, on jest temu przeciw, a decyzja została podjęta demokratycznie, więc się z nią musi zgodzić. A wobec innych członków MT byliśmy zazwyczaj lojalni i mimo że kłóciliśmy się czasem o coś w adminowni, to na publiku byliśmy jednością, a więc i takich przypadkach milczeliśmy.

 

Niestety niczego takiego nie da się podeprzeć słowami, a to dlatego, że Icon miał pewien zwyczaj, o którym jako dwukrotnie wracający do MT wiem dość dobrze (a i odpowie na pytanie lada ze służbowego o sprzeczki Szk vs. Icon) - po zmianie składu MT tematy robocze w administracji były czyszczone do zera :D Ja nie miałem się czego wstydzić, bo jako człowiek przyzwoity ;) nie pisałem tam niczego, czego nie powtórzyłbym na publiku, gdyby przyszła taka potrzeba, ale widocznie niektórzy mieli coś na sumieniu :>

Pełna zgoda, ale w jednym się mylisz :) One nie były czyszczone do zera, one też lądowały w śmietniku :)

 

 

Miałem taką cichą nadzieję :D

Odnośnik do komentarza

 

 

No tak naprawdę to shame on osoby, które były w MT, bo tylko one mogły coś zrobić, a tyle lat pozwalały, żeby rządził ten popierdoleniec.

Ekhm :>

 

Zapominasz, że po pierwsze były inne czasy - forum było jedyne na scenie, nie było fejsbuków (tak popularnych), czy innych miejsc gdzie można by zdezerterować, ba CMF miało tak silną pozycję, że (poza CM Rev, ale to też później) każda strona respektowała jego decyzje typu brak własnego forum, czy link do CMF na głównej. Było to jedyne takie miejsce w sieci dla ceemaniaków i ciężko było po prostu z niego zrezygnować. A temu równało się postawienie się Iconowi bez poparcia jakiegoś autorytetu, a zważ, że takich ludzi sobie Icon do MT dobierał - nieproblematycznych.

 

Po drugie, po załamaniu, które ostatnio opisał wwosik, i postawieniu forum na nowo przez kilka osób, odejściu AdR i wycofaniu się wwosika Icon miał wszystkie najmocniejsze karty w ręku: dostęp do technicznych zasobów forum, hasła do serwera, kontakt do providera itp. Ja to opisywałem przy okazji afery Log As, ale powtórzę jeszcze raz - nikt z MT nie posiadał pełni dostępu do Panelu Administracyjnego, a rola techniczna Modów ograniczała się właściwie do aktywacji nowych userów po uprzednich ich weryfikacji, oraz banów. Nawet takie pierdoły jak wgranie jakiejś nowej emotki, mimo że było dla nas dostępne, było zakazane "bo się nie znamy i coś spieprzymy, a on będzie musiał siedzieć po nocach i naprawiać". A posiadanie wszystkich asów w ręku i zamknięcie dostępu dla reszty pomagało mu stworzyć atmosferę, że potrzeba naprawdę wyjątkowych umiejętności technicznych, żeby zarządzać forum, które (nie wiem, zgaduje, nigdy do tego nie doszedłem) tak naprawdę ma poziom skomplikowania administracji równy stronom postawionym na WordPressie, a ludzie w to wierzyli.

 

No i po trzecie, Icon miał (ma?) naturalny talent do manipulacji ludźmi. Niejednokrotnie walnąłem facepalma, kiedy po podjęciu w gronie MT jakiejś decyzji i ogłoszeniu jej na forum, opadła mi szczęka, bo Icon napisał posta na publiku, z którego wynikało, że on jest właściwie niewinny, on jest temu przeciw, a decyzja została podjęta demokratycznie, więc się z nią musi zgodzić. A wobec innych członków MT byliśmy zazwyczaj lojalni i mimo że kłóciliśmy się czasem o coś w adminowni, to na publiku byliśmy jednością, a więc i takich przypadkach milczeliśmy.

 

Niestety niczego takiego nie da się podeprzeć słowami, a to dlatego, że Icon miał pewien zwyczaj, o którym jako dwukrotnie wracający do MT wiem dość dobrze (a i odpowie na pytanie lada ze służbowego o sprzeczki Szk vs. Icon) - po zmianie składu MT tematy robocze w administracji były czyszczone do zera :D Ja nie miałem się czego wstydzić, bo jako człowiek przyzwoity ;) nie pisałem tam niczego, czego nie powtórzyłbym na publiku, gdyby przyszła taka potrzeba, ale widocznie niektórzy mieli coś na sumieniu :>

Pełna zgoda, ale w jednym się mylisz :) One nie były czyszczone do zera, one też lądowały w śmietniku :)
A zachowały się? Jeśli tak, to czy je również zamierzacie odtajnić?
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...