Skocz do zawartości

Temat służbowy


Rekomendowane odpowiedzi

Krotkie oswiadczenie dotyczace sprawy przedzjazdowej:

a) Icon zostaje w MT

b) ostrzezenia dotyczace podwazania kompetencji admina beda podejmowane w calym gronie adminow, a nie bedzie to juz samodzielna decyzja jednego z nich - dla unikniecia posadzen o personalne antypatie stosujemy mechanizm hamulca bezpieczenstwa

c) temat Pereza laduje w administracyjnym archiwum.

Odnośnik do komentarza

Powyższa informacja odnosi się do tematu, który założyłem, więc pozwolę sobie na kilka słów komentarza.

 

Nie będzie bluzgania, wyklinania i tym podobnych rzeczy. To co napisał SZk było raczej przewidywalne i jak ktoś słusznie zauważył, przypomina to troszkę cyrk z PZPN-em i odchodzeniem Listkiewicza. Wszystkie trzy punkty są jak najbardziej po myśli MT - począwszy od pozostawienia Icona w MT, przez "hamulec bezpieczeństwa", skończywszy na archiwizowaniu tematu. Cały temat, który służył jedynie podważeniu kompetencji Icona jako członka MT stał się dla moderatorów przyczynkiem do "zaktualizowania" swojego "regulaminu". Rozumiem poprzez punkt b), że teraz jak ktoś "pojedzie" moderatorowi to nie dostanie jasne odpowiedzi (od zainteresowanego), tylko cierpliwie poczeka, aż MT wymyśli, jak całą sprawę zatuszować, czego nieudolny (usunięta sonda, opuszczanie MT, przekazywanie uprawnień - w efekcie wielkie NIC) przykład mamy teraz.

 

Ja naprawdę nie mam nic do Icona i nie prowadzę jakiejś tajnej/prywatnej wojny. Po prostu rażą mnie jego wypowiedzi, które innym użytkownikom nie przeszłyby płazem. Choćby cytując jedną z ostatnich (a to już było po całej sytuacji z archiwizowanym tematem), na którą trafiłem: "Krótko i na temat - jak się już nie masz czego do mnie przyczepić i Ci się nudzi to czep się sznury na szubienicy, wyjdzie to z pożytkiem dla nas obydwu." - to akurat do Qcza, który w mojej opinii wyraził tylko swoje zdanie (szukać tutaj). Mam nadzieję, że przy kolejnej okazji MT zachowa się bardziej profesjonalnie i nie będzie robił szopki jak miało to miejsce ostatnio.

 

Na marginesie - powyższe oświadczenie jest banałem i ochłapem rzuconym użytkownikom zainteresowanym sprawą. MT zachowuje się trochę jak władza, której nie można patrzeć na ręce. Nikt z użytkowników nie miał wglądu w dyskusję, w argumentację członków MT, a przyznam, że byłbym jej ciekaw, bo zarzuty i przykłady przytoczone przez użytkowników miały konkretny wydźwięk. Patrząc na całą sytuację z boku, trudno doszukiwać się tutaj znamion demokracji. Przypomina to raczej załatwianie spraw przy "zielonym stoliku". Mimo wszystko, mam jednak nadzieję, że nie będzie już konieczności dyskutowania na temat moderatorów i nadużywania przez nich kompetencji powierzonych w głównej mierze przez użytkowników, którzy to forum tworzą.

Odnośnik do komentarza

Wypowiem sie tu jako osoba prywatna, chociaz wielosc funkcji jakie pelnie tu i owdzie oraz wielosc znajomosci, jakie zawarlem na scenie z pewnoscia wyklucza stuprocentowy obiektywizm. Wszelkie opinie ponizej sa moimi prywatnymi opiniami i czlonkowie MT moga miec inne zdanie w tych kwestiach. To tak na wypadek posadzen o brak jednosci w MT.

 

Przede wszystkim porownania do PZPN-u sa krzywdzace i nierelewantne. Ja wiem, ze wsrod kibicow pilkarskich brzmia one chwytliwie, ale na chlodno przeanalizujmy, ile jest faktycznych analogii. MT nie czerpie z prowadzenia forum zadnych, podkreslam: zadnych korzysci, zas lesne dziadki to po prostu aparatczycy na stolkach z pensjami godnymi pozazdroszczenia. I tak jak oni na opluwanie moga sobie tutac i ukryc sie za przyciemnianymi szybami limuzyn, tak MT wszystkie te pretensje stara sie znosic cierpliwie i godnie, z pelna swiadomoscia, ze zawsze znajdzie sie ktos, kto bedzie chcial skrytykowac lub zwyczajnie dopierdolic. Niektorzy maja taki styl, niektorzy maja gorsze dni - normalka, tez takie mamy, tez jestesmy ludzmi.

 

Zdajemy sobie rowniez sprawe, ze to jest internet - tu pozytywny komentarz nie ma nawet w 5% takiego odbicia i spinu, jak negatywny (sprawdzone badaniami w wielu instytucjach - zaslaniam sie tajemnica sluzbowa, wiec argument nie ma mocy w dyskusji, jednak wystarczy odrobina logicznego myslenia, wzglednie wizyta na Onecie, aby przyznac mi racje w tej kwestii).

 

Dalej: Icon, ktory zmienia decyzje jak Listkiewicz - ok, ale zauwazcie, ze to wszystko dzieje sie w ciagu kilkunastu godzin, dyskusja sie wciaz toczy, Iconem targaja emocje, daje sie prowokowac. Listkiewicz to zas sprytny cwaniak, ktory gra na czas, tygodniami czeka, az jego deklaracja przestanie sie pojawiac w mediach, by walnac nastepna, o 180 stopni inna. Tu zas bylo inaczej - nie twierdze, ze przebieglo to idealnie (sprawa z ankieta), ale wszystko wynikalo tu wlasnie z charakteru Icona (kazdy, kto go zna, wie, jak trudno mu czasem cos wyperswadowac), a nie z chlodnej kalkulacji i checi robienia userow w wala. Krotko mowiac, jaki my mamy w tym interes?

 

Pragne zauwazyc, ze przy stanowisku utrzymywania MT jako jednosci podwazenie kompetencji Icona jest rowniez podwazeniem kompetencji calego MT - wiekszosc z nas zostala zaproszona do MT przez niego, jest on jednym z najdluzej moderujacych adminow etc. Wyrzucajac go po takim czasie wychodzimy co najmniej na zawistnych dupkow, ktorzy czekaja na pretekst, by go wyeliminowac. Wyznajemy jednak zasade, ze w MT jest sie do momentu rezygnacji, a nie do momentu wypieprzenia.

 

I uprzedzajac po stokroc powtarzany argument: sprawa De Rapha jest przeszloscia, ktorej nie chcielibysmy powtarzac. Obserwowalem ja jako zwykly user i wowczas mialem wielkie poczucie modteamowej zenady - dochodzilo do tego, ze jedni moderatorzy otwarcie wypowiadali sie przeciw drugim w publicznych tematach, a sam sposob zalozenia tematu (PW usera do jednego admina, ktory dal zielone swiatlo) zakrawal na kpine i rodzil podejrzenia o nieczysta gre. Sami osadzcie, czy dokonal sie jakis postep od tego czasu - moim zdaniem pierwszy problem zostal w duzym stopniu wyeliminowany, a drugi to zupelnie inna jakosc (emocje vs kalkulacja).

 

Temat barmana trafil do archiwum admina duzo szybciej, anizeli temat Pereza (tenze wisial ze 3 tygodnie) - na wypadek, gdybysmy byli posadzani o szybkie tuszowanie sprawy (ba, sam otworzylem go po zamknieciu na jeden dzien, naiwnie liczac na cos konstruktywnego ze strony userow - czy to nie jest wyrazny znak, ze sie z Wami liczymy?!). Ufam ze kto chcial, to oscreenowal.

 

Co do punktu b), to zle rozumiesz. Jak ktos podjedzie moderatorowi, to inni moderatorzy maja studzic emocje tak, by nie doszlo do eskalacji bzdurnych konfliktow, po to, by zaden moderator nie wychodzil w oczach userow na chama, tluka, idiote, twardoglowego sluzbiste czy po prostu latwo ulegajacego trollom frajera. W mojej prywatnej koncepcji admina miesci sie tez to, by nigdy nie znizal sie on do poziomu nawet najnizszych lotow atakow - chcialbym sam opanowac to do perfekcji i marze, aby moi koledzy tez podzielali ten poglad.

 

Jako ze raczej naleze do moderatorskich liberalow, w ogole nie wiem, za co mialbym wystawic ostrzezenie przy tekscie o szubienicy, zwlaszcza wziawszy pod uwage kontekst i zjazdowa specyfike tematu.

 

Zarzuty w dyskusji mialy konkretny wydzwiek, przeanalizowalismy najbardziej konfliktogenne sytuacje (w tym ostrzezenia o podwazanie kompetencji), byly rozne pomysly rozwiazania tych kwestii. Osiagnelismy pewien kompromis, sprawdzimy, czy w praktyce bedzie rowne dobrze, jak w teorii. Nie widze powodu, by administracja miala publikowac stenogramy swoich posiedzen - nikt tu nie gra o nic dla siebie, z punktu widzenia usera niewazne kto i co proponuje: wazne i wiazace jest to, co ustalimy wspolnie. Podkreslam raz jeszcze, ze nie ma sie co dziwic, iz po sprawie De Rapha nowi moderatorzy doceniaja wartosc i waznosc jednosci MT.

Odnośnik do komentarza

No mozna sie bylo tego domyslac, ze tak sie skonczy. Dziwna sprawa, ze chcecie by nadal "szefowal" (czytaj: traktowal z gory bez szacunku) osobnik, ktorego na tej pozycji nie zyczyla sobie zdecydowana wiekszoc uzytkownikow tego forum. Rozumiem, ze na cmf zapanowala Bialorus i opinie wiekszosci sie nie licza, bo rzadzic bedzie i tak jedyna sluszna osoba.

Jaka jest wiec mozliwosc na przyszlosc by uzytkownicy tego forum mogli wyrazic swoje zdanie i opinie o usunieciu danego admina, z ktorego nie sa zadowoleni? Jesli tematy sa usuwane, opinie ludzi sie nie licza ... jak ktos dostanie sie do wladzy to nic go nie ruszy? Co ten temat Pereza komus przeszkadzal by wisial sobie zamkniety? Lepiej usuwac opinie opozycji? Rozumiem, ze jedyna szluszna wladza bedzie dbala o to by zadne negatywne opinie o niej nie wisialy za dlugo?

Swoja droga trza naprawde nie miec jaj by po tym jak sie zapowiadalo, ze sie podda opinii ludzi w ankiecie i po miazdzacej porazce nagle nabralo sie wody w usta i ....zatuszowalo sprawe. Fajnie sie jest adminem ze swiadomoscia ze zdecydowana wiekszosc ludzi opowiedziala sie za jego usunieciem?

Odnośnik do komentarza

1. Icon niczemu nie szefuje, jestesmy rowni w prawach. Przestancie pieprzyc o tym wszechpoteznym Iconie na piedestale, bo nie ma lepszego sposobu na okazanie nam braku szacunku.

2. Nie chcemy, by Icon traktowal ludzi bez szacunku.

3. Ile tam bylo, trzydziesci kilka glosow przeciw. A userow jest ilu? Gdzie ta zdecydowana wiekszosc? O zdecydowanej wiekszosci moglibysmy mowic, gdyby sposrod wszystkich userow (4 741, stan na 18.08, 10:00) ponad polowa wypowiedzialaby sie negatywnie. Zdecydowana wiekszosc oddajacych glos to malo miarodajna grupa, logiczne ze w takim temacie aktywnie glosuja glownie przeciwnicy. Z De Raphem bylo tak samo.

4. Uzytkownicy maja prawo wyrazac swoje zdanie na temat adminow, ale to do adminow nalezy poradzenie sobie z tymi problemami. Dla stabilnosci MT zmiany skladu uwazamy za ostatecznosc, ale problem nie lezy odlogiem. Zamiast zmienic admina, szukamy sposobu aby zmienic czlowieka i dostosowac instrumenty wladzy.

Odnośnik do komentarza
1. Icon niczemu nie szefuje, jestesmy rowni w prawach.

hahaha serio w to wierzysz? :D

 

2. Nie chcemy, by Icon traktowal ludzi bez szacunku.

no nie chcecie, ale tak robi/robil/bedzie robic.

 

 

3. Ile tam bylo, trzydziesci kilka glosow przeciw. A userow jest ilu? Gdzie ta zdecydowana wiekszosc? O zdecydowanej wiekszosci moglibysmy mowic, gdyby sposrod wszystkich userow (4 741, stan na 18.08, 10:00) ponad polowa wypowiedzialaby sie negatywnie.

haha tak trzydziesci kilka przeciwko do kilkunastu za. Wyniki by byly wieksze jakbyscie nie skasowali tej ankiety. Wiec jak mozesz argumentowac ze nie glosowalo kilka tysiecy osob jesli ankiete skasowaliscie? :D Pozatym dobrze wiemy, ze z tej liczby aktywnych-wracajacych kilka razy w tygodniu userow jest nie wiecej niz kilkaset. W nawiekszych ankietach w tematach pilkarsko-politycznych nie bywalo wiecej glosow niz 100-150..wiec?

 

 

4. Uzytkownicy maja prawo wyrazac swoje zdanie na temat adminow, ale to do adminow nalezy poradzenie sobie z tymi problemami.

No i jakos od lat te radzenie slabo wychodzi.

Nie zaproponowales jednak jakie userzy maja mozliwosci by wplynac na usuniecie jakiegos admina? rozumiem, ze zadnych?

 

 

Zamiast zmienic admina, szukamy sposobu aby zmienic czlowieka i dostosowac instrumenty wladzy.

:rotfl: zmienic? chyba sam w to nie wierzysz. Przeciez "proby" trwaly miesiacami w trakcie NR i nie przyniosly zadnego rezultalu....

Odnośnik do komentarza
hahaha serio w to wierzysz? D.gif

Wciaz widzisz mnie w skladzie MT i watpisz? :>

 

Pozatym dobrze wiemy, ze z tej liczby aktywnych-wracajacych kilka razy w tygodniu userow jest nie wiecej niz kilkaset. W nawiekszych ankietach w tematach pilkarsko-politycznych nie bywalo wiecej glosow niz 100-150..wiec?

Wiec mamy byc adminami tylko tych 150? A moze jakas rada starszych szczepu ma powstac? Albo walne zgromadzenie akcjonariuszy Przyjaciol CMF? Skutecznosc demokracji na forach jest mocno watpliwa, za duzo opinii, za malo dzialan, a w efekcie i tak niedogoda.

 

Nie zaproponowales jednak jakie userzy maja mozliwosci by wplynac na usuniecie jakiegos admina? rozumiem, ze zadnych?

A jak wyobrazasz to sobie z klasa, bez awantur i grania na emocjach, klasycznego netowego nakrecania nagonki?

Odnośnik do komentarza

Fenomen jesteś nie fair. Spoko, rozumiem, że jako członek MT stoisz po stronie Icona, ale nie robisz nic poza pisaniem, jak to wszyscy wokół są źli. SZk stara się chociaż argumentować, co stało za taką a nie inną decyzją MT (o tym za moment), a Ty jedynie na wszystkich warczysz z tekstami jak ten wyżej. Chcesz bronić Icona? Proszę Cię bardzo, tylko napisz co i jak, a nie rzucasz banałami. Znasz sprawę, zapewne przeczytałeś większość postów w zarchiwizowanym temacie, a nie stać Cię na przyjęcie jakiejś linii obrony. Wcale nie uważam, że takowa musi być, ale skoro już zabierasz głos, to niech to ma jakiś wydźwięk (o konstruktywnym pisaniu SZk wspominał już minimum 2 razy). Nikt nie chce "ujebywać" Icona, a tym bardziej nie czynimy (userzy) z tego jakiegoś sportu. Tak jak wspominałem - temat znasz. Pojawiło się sporo przykładów, pojawiły się narzekania, nam zależy jedynie na wyjaśnieniu sytuacji, czemu Icon tak a nie inaczej traktuje ludzi... W sumie może inaczej, na dzień dzisiejszy należy napisać, że nam zależało, bo sprawa jest pozamiatana. Tylko mówię, jeśli masz dalej pisać, jak to wszyscy są be, bo się czepiają, a nie stać Cię na choć jeden argument to nie pisz, bo nie przynosi Ci to ani chluby, ani tym bardziej nie buduje autorytetu MT (bo wydaje mi się, że uwaga SZk o konstruktywnym pisaniu nie odnosi się tylko do Henkela czy Forna...).

 

Co zaś do argumentacji Twojej SZk:

a) porównanie do PZPN-u było wyłącznie obrazowe, bez żadnych spersonalizowanych ataków czy tym bardziej jakiś powiązań z kasą etc. - nic z tych rzeczy. Po prostu przypomniało mi się po ogłoszeniu decyzji MT, jak ktoś wspominał, że finał może być podobny do tego z Listkiewiczem.

b) istotne jest to, co piszesz na temat Icona - wybacz, ale osoba zajmująca ważne w naszej forumowej społeczności stanowisko powinna wykazywać się deko większym profesjonalizmem, a nie jak byle dzieciak w ciągu kilku godzin 5x zmieniać decyzję. Na tyle co znam na przykład Ciebie, nie wierzę, że byś odstawił taką szopkę z zakładaniem/zdejmowanie ankiety, podawaniem się do dymisji, przekazywaniem uprawnień, a potem czekaniem, aż koledzy z MT wszystko odkręcą i będzie "po staremu". Emocja normalna rzecz, ale sztuką jest je ogarnąć. I nim ktoś powie, że mój post był pełen emocji - nie był, pisałem go dłuższy czas, na spokojnie, a niecenzuralne słowa były użyte świadomie, dla zwykłego "podbicia" głównego przekazu. No i ja mam ten plus, że jestem szarym userem, a nie członkiem MT, który ma większe prawa, ale i stoi przed większą odpowiedzialnością.

c) fragment o jedności MT jak dla mnie chybiony - znaczy co, członek MT może kogoś bluzgać, stawiać się wyżej innych, bo jest z MT, ale reszta (moderatorów) nic nie zrobi bo 1) jak sam nie zrezygnuje, to reszta jest tolerancyjna czy w przypadku Icona b) nikt nic nie zrobi, bo Icon większość przyjmował do MT i macie dozgonny dług wdzięczności? Coś mi tutaj nie pasuje...

d) otwarcie mojego tematu pamietam - nie, nie uważam tego za przejaw liczenia się z nami. Mało tego, uważam to za sprytne i jak najbardziej logiczny postępowanie z Twojej strony - zamykać nie było sensu, bo nie dość, że zniknęła ankieta, to jeszcze byście userom temat zlikwidowali - błąd, otworzyć ponownie i czekać na konstruktywne posty - mistrzostwo. Tylko drogi SZk, na co liczyłeś po 15 stronach tematu i kilkunastu naprawdę konstruktywnych postach, że ktoś zacznie to samo pisać. Konstruktywnej krytyki było aż nadto.

e) wyjaśnienie moich wątpliwości co do puntu b) - życzę z całego serca umiejętności studzenia emocji.

f) dla mnie tekst Icona o szubienicy był jednoznaczny. Nie powiesz mi, że Qcz "dostał" takim tekstem w ramach żartu, w wyniku pozjazdowej euforii...

g) w kwestii ustaleń MT - spoko, dyskutujcie sobie we wspólnym gronie, tylko wyjaśnijcie skąd się wzięły te ustalenia? Rzucenia oświadczenia na 3 linijki po 15 stronach tematu i wielu poważnych zarzutach jest nie fair. Wcale się nie dziwię potem, że Qcz pisze, kto trzyma cały MT... Powracanie do sprawy de Rapha mnie nie interesuje. To była sprawa związana z Iconem, osobiście uważam, że cały MT nie kiwnął palcem, aby cokolwiek z tym zrobić.

 

Żeby była jasność - nie zależy mi na ponownym czepianiu się Icona, bo póki co styczności z nim nie mam i na Forum funkcjonuję w ramach pewnych zasad. Powyższy post odnosi się jedynie do niejasnej polityki MT. Sorry SZk, ale tak jak dla Ciebie sprawa de Rapha (nie żebym do tego wracał, chcę pokazać analogię) z pozycji usera była żenadą w wykonaniu MT, tak sytuacja związana z Iconem jest parodią tego co robi MT. Tutaj kwestia co, kto jak widzi - Ty uważasz, że lepiej załatwić sprawę jednej osoby, w gronie 7-8 moderatorów, którzy "trzymają" ponad 4000 użytkowników. Ja uważam, że albo naprawdę wisi Wam zachowanie Icona, albo nie macie nic do powiedzenia. Tyle.

 

PS Co zaś do postu, w którym SZk piszesz o większości - bez przesady. Stan forum niech będzie i 4000, tyle że nawet w Polsce z tych 37-38 milionów prawa głosu nie mają wszyscy. Druga rzecz, znaczna większość userów to jednopostowcy (tutaj akurat opieram to na danych z jednego ze swoich felietonów, kiedy posty były jeszcze zliczane), więc nie oczekuj, że oni się wypowiedzą w ankiecie, w której mogą nawet nie kojarzyć nicków. Wystarczy tego. Powodzenia dla MT przy kolejnych (oby jak najmniej) drażliwych tematach.

Odnośnik do komentarza

A ja chciałbym, aby banda hipokrytów siedzących w modteamie nie wycierała sobie dup moim nickiem i moją sprawą sprzed lat trzech (btw: jutro rocznica...). Jesli dla hipokryty SZk, to jest argument, aby sprawę Icona zatuszować, to znaczy, że powinniście pójść krok dalej, przywrócić mnie do MT i wysłać mi kwiaty z "Wybacz mi". Albo wszystko albo nic. Jak używasz mojej sprawy jako listka figowego, to miej czelnośc przejęcia odpowiedzialności za nią, jako prawo dziedziczenia po poprzednikach. A jesli nie poczuwasz sie do mojej sprawy, jako ówczesny 'zwykły user', to, z łaski swojej, nie wyciągaj jej tutaj jako jakiegoś argumentu, bo to jest żałosne i bardzo dla mnie nieprzyjemne. Bronienie jednego admina wykorzystując do tego jego ówczesnego głównego oponenta jest mocno nie fair. Brak konsekwencji i tuszowanie własnej nieudolności jest dla was czymś tak naturalnym, jak dla pszczoły zapylanie kwiatów malin u moich rodziców w ogrodzie. Tyle, że wasz miód ma trochę inny smak...

 

Żałosne...

Odnośnik do komentarza
Albo wszystko albo nic.

Albo troche tego i troche tego. Mowilem wiele razy, ze masz problemy z odcieniami szarosci.

 

Jak używasz mojej sprawy jako listka figowego, to miej czelnośc przejęcia odpowiedzialności za nią, jako prawo dziedziczenia po poprzednikach.

Jasny przyklad a listek figowy to jednak co innego. Nieuwaznie czytasz. Uzywam tego argumentu przeciwko zarzutom, ze od czasu afery nic sie w MT nie zmienilo - udowadniam, ze sie zmienilo. Na podstawie swoich doswiadczen sprzed 3 lat stwierdziles, ze "Dla mnie nie ma czegos takiego jak "zasady administracji" - udowadniam, ze sa. Uwazam, ze taka swiadomosc dla usera tez jest wazna, dlatego ciagle to podkreslam.

 

Poza tym dlaczego mam odpowiadac za czyjes decyzje? Moze jeszcze wziac na barki Twoje nietrafne ostrzezenia i zachowania?

 

Brak konsekwencji i tuszowanie własnej nieudolności jest dla was czymś tak naturalnym, jak dla pszczoły zapylanie kwiatów malin u moich rodziców w ogrodzie.

Konsekwentnie uwazamy, ze MT powinien byc jednoscia, mimo wielokrotnych roznic zdan, charakterow czy popelnianych bledow. A domniemana nieudolnoscia zapewne powinnismy sie chwalic... I co masz na mysli, zarzucajac nam nieudolnosc - to, ze nie usunelismy Icona?

 

Pojawiło się sporo przykładów, pojawiły się narzekania, nam zależy jedynie na wyjaśnieniu sytuacji, czemu Icon tak a nie inaczej traktuje ludzi...

A jakiej odpowiedzi oczekujecie? Bo mial nieszczesliwe dziecinstwo? Bo Odra przegrywa? Bo mial niekorzystny biorytm? To chyba nie jest wazne, wazne jest, zeby po prostu nie traktowal zle, nieprawdaz?

 

czekaniem, aż koledzy z MT wszystko odkręcą i będzie "po staremu"

Prywatna opinia: nie sadze, aby Icon czekal, az wszystko odkrecimy.

 

I nim ktoś powie, że mój post był pełen emocji - nie był, pisałem go dłuższy czas, na spokojnie, a niecenzuralne słowa były użyte świadomie, dla zwykłego "podbicia" głównego przekazu.

Za swiadome uzywanie wlasciwej retoryki nalezy Ci sie pochwala i uznanie. Uwaga na marginesie, oczywiscie.

 

No i ja mam ten plus, że jestem szarym userem, a nie członkiem MT, który ma większe prawa, ale i stoi przed większą odpowiedzialnością.

Tu miedzy wierszami jest zawarta bardzo wazna dla mnie uwaga, odzwierciedlajaca wymagania uzytkownikow wobec MT: zanim wymagasz od innych, napierw wymagaj od siebie. Calkowicie rozumiem i podzielam, natomiast wiemy, ze bladzic jest rzecza ludzka. Co nam pozostaje po bledach? Przeprosic, wyciagnac wnioski i probowac isc naprzod.

 

znaczy co, członek MT może kogoś bluzgać, stawiać się wyżej innych, bo jest z MT, ale reszta (moderatorów) nic nie zrobi

Reszta moderatorow uprzejmie przypomni mu o tym w administracji i bedzie mu patrzec na rece.

 

otwarcie mojego tematu pamietam - nie, nie uważam tego za przejaw liczenia się z nami. Mało tego, uważam to za sprytne i jak najbardziej logiczny postępowanie z Twojej strony - zamykać nie było sensu, bo nie dość, że zniknęła ankieta, to jeszcze byście userom temat zlikwidowali - błąd, otworzyć ponownie i czekać na konstruktywne posty - mistrzostwo. Tylko drogi SZk, na co liczyłeś po 15 stronach tematu i kilkunastu naprawdę konstruktywnych postach, że ktoś zacznie to samo pisać. Konstruktywnej krytyki było aż nadto.

Znow na marginesie: znamy sie i umiemy grac w te gre, ciesze sie, ze swiadomie analizujemy swoje posuniecia. A liczylem na cos nowego, na argumenty, ktorych nie znam (przeciez nie siedze ludziom na PW, moglem czegos nie wiedziec), ktore spowoduja, ze diametralnie zmienie zdanie i przestane odwolywac sie do wartosci, wedlug ktorych dzialam.

 

tylko wyjaśnijcie skąd się wzięły te ustalenia?

Z konsekwencji w realizacji zasad admina (ktore przeciez nie istnieja) oraz (za siebie) z szachowej kalkulacji potencjalnych nastepstw, wynikajacej z poczucia odpowiedzialnosci za forum, polaczonej z chrzescijanska filozofia.

 

Ja uważam, że albo naprawdę wisi Wam zachowanie Icona, albo nie macie nic do powiedzenia. Tyle.

Ja uwazam, ba, jestem pewny, ze oba zdania sa nieprawdziwe. Tyle. A poza tym to tez klasyczna manipulacja, bo wlasciwie jedyny widoczny sposob na to, aby udowodnic Wam, ze q = 0, to usuniecie Icona z MT, zas niedecydowanie sie na ten krok rodzi intuicyjna implikacje: jesli q = 0, to p = 1. Niestety, nie zachodzi tu prosta alternatywa biale-czarne, sa odcienie szarosci i to jest sedno sprawy.

 

Jakby nam wisialo, to w ogole nie zagladalibysmy do tego tematu - bo i po co? Strata czasu i mozna sie jeszcze dowiedziec, ze jest sie hipokryta (swoja droga, rozwiniecie by sie przydalo, bo przezywac sie to mozna w przedszkolu...). Postanowilismy dzialac w taki sposob, by polaczyc nadrzedna wartosc forum (userzy i ich potrzeby) z wartosciami MT (jednosc, sprawiedliwosc, stabilnosc wladzy etc.). Dyskutujac skupilismy sie wiec na tym, jak wyeliminowac najbardziej konfliktogenne sytuacje, a nie na tym, jak wyeliminowac najbardziej konfliktowego czlowieka.

Odnośnik do komentarza

SZk, gówno prawda, wszystko co piszesz. Modteam nagle stał się jednością, jak trzeba było bronić Icona. Wcześniej takim monolitem nie był i nigdy nie będzie. To co uprawiacie nazywa się "źle pojmowaną solidarnością zawodową". Dziś ja obroniłem Ciebie, jutro Ty obronisz mnie. Jak ci lekarz wytnie zdrową nerkę przez pomyłkę, a sąd lekarski uzna, że wszystko było OK, to przypomnisz sobie moje słowa...

 

Nie ma co kopać się z koniem, nie moje małpy, nie mój cyrk, jak mawiał poeta. Jednak szacunku w ten sposób nie zdobędziecie, a wręcz przeciwnie. Każdy będzie mógł wam powiedziec "jesteście zerami, panowie SZk, Fenomen, Escort, Bebok, jasonx, me_who, T-m"... I, co gorsza, będzie miał rację.

Odnośnik do komentarza

SZk:

 

a) Mam wymagać od siebie kulturalnego zachowania w sytuacji, gdy przykład idzie z góry? Jak dla mnie nie ta kolejność. Co do drugiej części zdania... Nikt, nikogo nie przepraszał na forum publicznym (może jakiś user dostał przeprosiny na PW, strzelam, że nie).

 

b) SZk - a co skłoniłoby Cię do zmiany wartości (w kwestii otwartego tematu i oczekiwania na konstruktywne posty), skoro nic nie dało 15 stron i kilka wartościowych wpisów?

 

c) Nikt tu nie stosuje tak banalnej implikacji, w stylu: odchodzi - zostaje. Na "odcienie szarości" można było liczyć, tylko nie rozumiem argumentacji MT. Jest stanowisko - Icon zostaje, nie ma argumentacji... Zostaje bo? Będzie już miły, grzeczny i kulturalny? Będzie mniej uwagi poświęcał MT, a więcej sprawom administracyjnym? Rzucasz SZk oświadczenie (rozumiem, że w imieniu całego MT), ale to coś w stylu decyzji sądu ale bez orzeczenia. Winny/ Niewinny - OK, tylko niech mi ktoś wyjaśni co stało za taką lub inną decyzją. Znowu sprytnie pozostawiacie sobie furtkę - nie ma konkretów, nie ma kogo, z czego rozliczać.

 

I na koniec? Na rzecznika MT Cię wybrali czy po prostu jako jedyny interesujesz się informowaniem zainteresowanych userów? :D Pytam, bo stwierdzenie "Jakby nam wisialo" sugeruje, że inni modzi też tu zaglądają, a poza banałami prawionymi przez Fenomena nie przypominam sobie wypowiedzi nikogo z MT... Pozazdrościć tej Waszej jedności. I znowu pozostaje mi tylko powodzenia życzyć w tym Waszym eliminowaniu "konfliktowych sytuacji", byle te eliminacje nie skończyły się podobnie jak w większości naszych sportowców, którzy pojechali na IO.

Odnośnik do komentarza
Modteam nagle stał się jednością, jak trzeba było bronić Icona. Wcześniej takim monolitem nie był i nigdy nie będzie.

Zapomniales dodac: 'jak mnie wywalali'. Skad mozesz wiedziec, co dzialo sie w minionych 3 latach i kiedy MT byl monolitem, a kiedy nie byl? Wziernik masz jakis czy co?

 

Jak ci lekarz wytnie zdrową nerkę przez pomyłkę, a sąd lekarski uzna, że wszystko było OK, to przypomnisz sobie moje słowa...

Wybacz, ale waga tego przykladu jest niedostosowana do ciezaru gatunkowego. Badzmy powazni, to przeciez CMF.

 

Mam wymagać od siebie kulturalnego zachowania w sytuacji, gdy przykład idzie z góry? Jak dla mnie nie ta kolejność.

Dla mnie to w ogole nie jest kwestia kolejnosci, po prostu masz klase albo nie, niezaleznie od tego, czy rozmawiasz z kulturalnym czlowiekiem, potrafiacym uzywac argumentow, czy masz przed soba nieco mniej kulturalnego jegomoscia, rzucajacego jedynie etykietami bez poparcia. To jest kategoria oceny zachowania czlowieka, a nie moderatora.

 

a co skłoniłoby Cię do zmiany wartości (w kwestii otwartego tematu i oczekiwania na konstruktywne posty), skoro nic nie dało 15 stron i kilka wartościowych wpisów?

Te pomysly zachowam dla siebie, mam pare, ale to juz sami musicie pokombinowac. Bylbym dosyc nielojalny, gdybym podawal tu wskazowki do rozmontowania MT.

 

Jest stanowisko - Icon zostaje, nie ma argumentacji... Zostaje bo?

Bo sam zaproponowal ograniczenie swoich praw moderatorskich i weryfikacje swoich poczynan, zwlaszcza w kontekscie najbardziej zapalnych typow ostrzezen. Co do grzecznosci - wybacz, ale nie posunalbym sie do pouczania w tej kwestii doroslego faceta. I znow prywata: oczywiscie, chcialbym, aby wszyscy ludzie, a zwlaszcza ci na stanowiskach, odnosili sie do pozostalych z nalezna kultura i szacunkiem, ale za maniery inne niz swoje i (daj Boze w przyszlosci) wlasnych dzieci nie zamierzam ponosic odpowiedzialnosci.

 

I na koniec? Na rzecznika MT Cię wybrali czy po prostu jako jedyny interesujesz się informowaniem zainteresowanych userów?

Jako czlowiek, ktory zamknal Twoj temat i swoim wpisem poswiadczyl publikacje stanowiska MT, poczuwam sie do odpowiedzialnosci w tej kwestii. Poza tym to stara zasada PR-owska - organizacja w sytuacjach ekstremalnych mowi jednym glosem.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat
  • Reaper usunał z polecanych temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...