Marynia płaci ratę 461 PLN za podrobienie podpisu

[FYM]

No to lont podpalony ;)

[Morpheus]

Ja tam uwielbiam obserwować, czy to moją żonę, czy mamę lub teściową, jak mają skręcić w lewo, a tu trzeba jeszcze zmienić bieg z 1 na 2. Uuu, wyższa szkoła jazdy skręcać i zmienić przełożenie. Obroty na zimnym silniku ok. 5 tys gwarantowane :ściana:

[beeres]

brss, widziałeś co Cole odjebał? https://www.youtube.com/watch?v=Q4PG6WwPvqk

 

Od zawsze są wątpliwości, że murzyn z taką fryzurą ma IQ wyższe od ciśnienia w piłce.

[Gabe]

Z taką fryzurą?

 

Cameo pozdrawia

[Keith Flint]

Na moje oko wypadki w mieście to głównie nieumiejętna jazda po skrzyżowaniach/rondach, brak znania zasad pierwszeństwa, a poza miastem to właśnie problem prędkości... ale za niskiej, bo wypadki tworzą ci co wyprzedzają, a wyprzedzają, bo ktoś jedzie za wolno. Jakby każda trasa miała dwa pasy w jedną stronę to pewnie byłoby tego mniej.

Tak zwłaszcza ci, którzy na wojewódzkiej wyprzedzają mnie, gdy ja jadę około 100 km/h

[Scorpio]

 

Na moje oko wypadki w mieście to głównie nieumiejętna jazda po skrzyżowaniach/rondach, brak znania zasad pierwszeństwa, a poza miastem to właśnie problem prędkości... ale za niskiej, bo wypadki tworzą ci co wyprzedzają, a wyprzedzają, bo ktoś jedzie za wolno. Jakby każda trasa miała dwa pasy w jedną stronę to pewnie byłoby tego mniej.

Tak zwłaszcza ci, którzy na wojewódzkiej wyprzedzają mnie, gdy ja jadę około 100 km/h

 

100 km/h to duzo? bo nie lapie.

[jmk]

 

Na moje oko wypadki w mieście to głównie nieumiejętna jazda po skrzyżowaniach/rondach, brak znania zasad pierwszeństwa, a poza miastem to właśnie problem prędkości... ale za niskiej, bo wypadki tworzą ci co wyprzedzają, a wyprzedzają, bo ktoś jedzie za wolno. Jakby każda trasa miała dwa pasy w jedną stronę to pewnie byłoby tego mniej.

Tak zwłaszcza ci, którzy na wojewódzkiej wyprzedzają mnie, gdy ja jadę około 100 km/h

 

 

No i? Ja jadę 120km/h obwodnicą stargardzką i też mnie wyprzedzają ;) Jak można i jest to bezpieczne (dwa pasy) to czemu nie? Jak komuś nie żal paliwa :P

[Vami]

Dokładnie. ROZUM a nie posłuszeństwo!

[Keith Flint]

 

 

Na moje oko wypadki w mieście to głównie nieumiejętna jazda po skrzyżowaniach/rondach, brak znania zasad pierwszeństwa, a poza miastem to właśnie problem prędkości... ale za niskiej, bo wypadki tworzą ci co wyprzedzają, a wyprzedzają, bo ktoś jedzie za wolno. Jakby każda trasa miała dwa pasy w jedną stronę to pewnie byłoby tego mniej.

Tak zwłaszcza ci, którzy na wojewódzkiej wyprzedzają mnie, gdy ja jadę około 100 km/h

 

100 km/h to duzo? bo nie lapie.

 

o 10 za dużo jadę już ja, na jednopasmówce. na drodze wąskiej jak cholera. Niech jakis przypadkowy rowerzysta się znajdzie przede mną, a z drugiej strony jedzie tir. Facet ma albo do wyboru pierdolnąć w TIR-a albo w rower.

[Kuchar]

Keith, po mieście jeździsz 50 km/h?

[Morpheus]

Jesli to TIR z Litwy albo Białorusi, to pierdolnięcie i tak jest pewne. Boję się ich.

[Scorpio]

 

 

 

Na moje oko wypadki w mieście to głównie nieumiejętna jazda po skrzyżowaniach/rondach, brak znania zasad pierwszeństwa, a poza miastem to właśnie problem prędkości... ale za niskiej, bo wypadki tworzą ci co wyprzedzają, a wyprzedzają, bo ktoś jedzie za wolno. Jakby każda trasa miała dwa pasy w jedną stronę to pewnie byłoby tego mniej.

Tak zwłaszcza ci, którzy na wojewódzkiej wyprzedzają mnie, gdy ja jadę około 100 km/h

 

100 km/h to duzo? bo nie lapie.

 

o 10 za dużo jadę już ja, na jednopasmówce. na drodze wąskiej jak cholera. Niech jakis przypadkowy rowerzysta się znajdzie przede mną, a z drugiej strony jedzie tir. Facet ma albo do wyboru pierdolnąć w TIR-a albo w rower.

 

jakbym slyszalas moja babcie...

[Keith Flint]

tak, nawet czasami mniej, bo może jakiś durny pieszy mi wyskoczy. No chyba że są znaki umożliwiające na więcej.
A co do kierowców TIR-ów, często jeżdżą cholernie niebezpiecznie. Ostatnio jechałem Rometem, a on wyprzedza mnie na przejeżdzie kolejowym, z pręskością około 70 km/h (ja jechałem 30 km/h, bo na torach strasznie podskakuje motorower)

[lad]

Ja też bo za dużo się naoglądałem kompilacji z wypadków. Zawsze jak jadą te kurwy z naprzeciwka to mam miękkie nogi.

 

No, może nie zawsze, ale czasem jak mnie jakaś retrospekcja dopadnie to tak.

[Hidalgoo]

 

 

 

Na moje oko wypadki w mieście to głównie nieumiejętna jazda po skrzyżowaniach/rondach, brak znania zasad pierwszeństwa, a poza miastem to właśnie problem prędkości... ale za niskiej, bo wypadki tworzą ci co wyprzedzają, a wyprzedzają, bo ktoś jedzie za wolno. Jakby każda trasa miała dwa pasy w jedną stronę to pewnie byłoby tego mniej.

Tak zwłaszcza ci, którzy na wojewódzkiej wyprzedzają mnie, gdy ja jadę około 100 km/h

 

100 km/h to duzo? bo nie lapie.

 

o 10 za dużo jadę już ja, na jednopasmówce. na drodze wąskiej jak cholera. Niech jakis przypadkowy rowerzysta się znajdzie przede mną, a z drugiej strony jedzie tir. Facet ma albo do wyboru pierdolnąć w TIR-a albo w rower.

 

ja bym wybrał rower, nie lubię kolarzy.

[stefan1984]

A zmieniacie biegi po kolei?

[Hawkeye]

to ktos jeszcze jezdzi w zime bez zimowek?

A to nie było rok temu wielkiej debaty i m.in dokładnej analizy popartej badaniami (chyba Bebok albo Hyde brali w niej czynny udział), że zimówki są dobre jak ktoś mieszka w górach, ale w mieście najlepszym wyborem na zimę są wielosezonowe?

[Keith Flint]

 

to ktos jeszcze jezdzi w zime bez zimowek?

A to nie było rok temu wielkiej debaty i m.in dokładnej analizy popartej badaniami (chyba Bebok albo Hyde brali w niej czynny udział), że zimówki są dobre jak ktoś mieszka w górach, ale w mieście najlepszym wyborem na zimę są wielosezonowe?

 

to tylko bebok tak twierdził.

[Scorpio]

cofam to co napisalem - jazda Rometem 100km/h to sie tylko do jackass nadaje. rispekta.

[Morpheus]

Jedyny minus zimówki, to akwaplanacja, ale przy opadach śniegu i zamarzaniu drogi nic nie spisze się lepiej, niż dobra opona.