Marynia po raz 448 wysłuchuje tych samych marnych wrzutów od Johnissa i tio

[Gabe]

To przez zbyt dużą ilość Monty Pythona oglądanego we wczesnej młodości.

A John Cleese golący się podczas Pierwszej Wojny Zuluskiej jest ciągle moim ideałem

[tio]

A dla mnie zawołanie "Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji!" (użyłem nawet tego cytatu w artykule o kontroli podatkowej).

[Jahu]

Siema!

[T-m]

Spierdalaj

[Buli]

Witam w tym jakże pięknym, niezbyt gorącym, lekko i przyjemnie wietrznym dniu zwanym Matki Boskiej Pieniężnej i niestety również rachunkowej :(

[Brachu]

Witam w tym jakże pięknym, niezbyt gorącym, lekko i przyjemnie wietrznym dniu zwanym Matki Boskiej Pieniężnej i niestety również rachunkowej :(

ja to przerobiłem wczoraj

[Johniss]

 

 

To nie jest ocieplanie wizerunku tylko odpowiedź, na wyjątkowo głupi tekst Kaczyńskiego:

 

 

Nie lubię mówić o takich rzeczach, ale kiedy ja byłem premierem to jadłem wyjątkowo - przepraszam, że tak mówię - ohydne obiady w kancelarii premiera. I chociaż twarz mi wykręcało, to jadłem.

 

 

Tekstem tym Kaczyński potwierdził tylko, że kompletnie nie nadaje się na szefa czegokolwiek. Skoro będąc premierem nie potrafił załatwić by kancelaryjna kuchnia gotowała mu smaczne obiady to jak miałby załatwić cokolwiek dla kraju.

Lol, Tuskowi smakuja obiadki, wiec jest zajebistym premierem. Tio, jak mozesz sie tak intelektualnie splaszczac. Rotflem

 

Jak dyskutować z kimś kto nie umie czytać ze zrozumieniem? Napisałem, że Kaczyński był beznadziejnym premierem. To nie oznacza, że Tusk jest zajebisty.

 

A czy ja napisałem, że Ty tak napisałeś?

[tio]

Witam w tym jakże pięknym, niezbyt gorącym, lekko i przyjemnie wietrznym dniu zwanym Matki Boskiej Pieniężnej i niestety również rachunkowej :(

Chyba Matki Boskiej Zusowskiej

[Brachu]

 

Witam w tym jakże pięknym, niezbyt gorącym, lekko i przyjemnie wietrznym dniu zwanym Matki Boskiej Pieniężnej i niestety również rachunkowej :(

Chyba Matki Boskiej Zusowskiej

 

u mnie głównie przedszkolnej i mieszkaniowej

[Johniss]

Żeby było jasne, ocenianie predyspozycji kogokolwiek na stanowisko premiera przez pryzmat jakichś głupstw jak obiadki w KPRM jest tak infantylne, że dziwię się, że w ogóle podjąłem ten temat.

[Gabe]

No żebym w wolnym kraju nie mógł zainstalować darmowej apki z play store, bo sobie wymyślono, że w mojej lokalizacji nie jest dostępna?

 

Na szczęście umiem sobie poradzić :P

[T-m]

Monster daje rady. Tak sprytnie ustawia alerty, że właśnie zaaplikowałem do Vancouver Skąd on wie, co będę robił za rok :-k

[Gabe]

Im bliżej do urlopu, tym bardziej mnie wszyscy w robocie wkurzają. Jutro zapewne będzie apogeum :roll:

[Hawkeye]

4,5 na dyplomie, oficjalnie jestem logistykiem

[krzysfiol]

Gratki Byłeś o jeden sfałszowany podpis od klęski, ale na szczęście logistycy nie jeżdżą na Kilimandżaro uczyć Afrykańczyków układać towary na półce ;)

[jmk]

To teraz tylko znaleźć pracę ;)

 

Graty.

[Johniss]

4,5 na dyplomie, oficjalnie jestem logistykiem

Jak sobie poradziłeś z prezentami dla komisji?

[jmk]

BTW, pierwszy raz zdarzyło mi się, że sędzia odgwizdał w fife 14 faul na bramkarzu

[laki]

 

4,5 na dyplomie, oficjalnie jestem logistykiem

Jak sobie poradziłeś z prezentami dla komisji?

 

Pewnie zmieściły sie do koperty ;)

[Hawkeye]

Gratki Byłeś o jeden sfałszowany podpis od klęski, ale na szczęście logistycy nie jeżdżą na Kilimandżaro uczyć Afrykańczyków układać towary na półce ;)

Raczej byłem jednego schizzma od od klęski .

 

To teraz tylko znaleźć pracę ;)

 

Graty.

Taaa, nie no, podobno w logistyce trochę miejsca jest, ale zobaczymy po magisterce, na razie muszę sobie coś dorywczo znaleźć :P.

 

 

4,5 na dyplomie, oficjalnie jestem logistykiem

Jak sobie poradziłeś z prezentami dla komisji?

 

Wino dla promotorki, komisji tak jak sugerowałeś /sugerowaliście uścisk dłoni prezesa (czy to był chuj w dupe? nie pamiętam).

razie muszę sobie znaleźć coś dorywczo :P.

 

 

Dzięki za gratulacje gajz, kto wie czy nie byłbym tu gdzie Flint gdyby nie wy . Prawdopodobnie nie, ale ryzyko było .