Skocz do zawartości

Teraz albo nigdy


Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Edytora nie używam, chyba że do usunięcia ewidentnych błędów w grze. Takim jest ustawienie dla San Filippo (poj. 38000) parametru "wykorzystywana pojemność" na 6.900, co oznacza, że w lidze nigdy nie będzie więcej kibiców, niezależnie od ligi.

Toć przecież zarząd może powiększyć pojemność. Widziałem raz newsa, że zamontowali na stadionie ileś tam krzesełek.

Odnośnik do komentarza

Ale tutaj chodzi zapewne o ograniczenie pojemności "z urzędu", czyli stadion możemy rozbudować nawet do 200 000 miejsc siedzących, a i tak na mecze będzie przychodzić maksymalnie po 5 000 kibiców, bo wskutek błędu jest ustawiony taki limit.

Odnośnik do komentarza

 

Edytora nie używam, chyba że do usunięcia ewidentnych błędów w grze. Takim jest ustawienie dla San Filippo (poj. 38000) parametru "wykorzystywana pojemność" na 6.900, co oznacza, że w lidze nigdy nie będzie więcej kibiców, niezależnie od ligi.

Toć przecież zarząd może powiększyć pojemność. Widziałem raz newsa, że zamontowali na stadionie ileś tam krzesełek.

 

 

Przerabiałem to. Na najważniejszy dla Messiny mecz z Regginą przyszło 6.900 i ani jednego więcej. A zarząd nie rozbuduje stadionu, bo obecny nie jest zapełniany (6.900 na 38.000 miejsc).

Odnośnik do komentarza

 

 

Edytora nie używam, chyba że do usunięcia ewidentnych błędów w grze. Takim jest ustawienie dla San Filippo (poj. 38000) parametru "wykorzystywana pojemność" na 6.900, co oznacza, że w lidze nigdy nie będzie więcej kibiców, niezależnie od ligi.

Toć przecież zarząd może powiększyć pojemność. Widziałem raz newsa, że zamontowali na stadionie ileś tam krzesełek.

 

 

Przerabiałem to. Na najważniejszy dla Messiny mecz z Regginą przyszło 6.900 i ani jednego więcej. A zarząd nie rozbuduje stadionu, bo obecny nie jest zapełniany (6.900 na 38.000 miejsc).

 

 

Miałem Leeds w ulubionych klubach i ich frekwencje też nie były powalające (średnia mniejsza niż połowa pojemności stadionu). Dostałem raz newsa, że zarząd sam z siebie dokoptował chyba ze 2,3 tys krzesełek. do ogólnej liczby nieco ponad 40 tys., a teraz sprawdziłem w edytorze i mieli wykorzystywaną pojemność ustawioną na nieco ponad 37 tys. miejsc. Może to nie jest do końca bug. Na pewno obiekty treningowe ulegają degradacji, może stadion też i jest jakiś mechanizm uwzględniający renowacje.

Odnośnik do komentarza

Dobrze, powtórzę się. Messina i wiele innych włoskich klubów mają ustawiony parametr stadionu "Used capacity", który odgórnie i sztywno ogranicza frekwencję ligową niezależnie od poziomu ligi. Przy wartości 6.900 i pojemności stadionu 48.000 zarząd nigdy go nie rozbuduje, bo nigdy frekwencja nie przekroczy 90%. W pucharch miałem już frekwencję 18.000.

 

Spotkanie z Avellino musieliśmy rozegrać bez kontuzjowanego Capezziego, ale mimo to byliśmy w nim faworytem. Niestety nie dorośliśmy do tej roli i potężnie się skompromitowaliśmy. W 18. minucie Coppola dośrodkował w pole karne z rzutu wolnego, a Donnarumma znów wypuścił piłkę z rąk, i ponownie skończyło się to stratą gola. Reszta zespołu grała poprawnie, brakowało nam tylko odrobiny szczęścia pod bramką gospodarzy. Im natomiast fortuna dopisywała i w 73. minucie błąd Donnarummy w wyprowadzeniu piłki zmusił Ondeiego do faulu, po którym Rokavec podwyższył na 2:0 z rzutu karnego. Siedem minut ten sam zawodnik postawił kropkę nad "i", tym razem po bezmyślnym zagraniu Mango. W szatni po tym meczu panowała ponura cisza — zawodnicy zdawali sobie sprawę, że paru z nich właśnie wyczerpało otrzymany ode mnie kredyt zaufania.

 

01.10.16 Partenio — Adriano Lombardi, Avellino: 4.461 widzów
[sB 09/42] Avellino [17] — Messina [1] 3:0 (1:0)

18. M.Scavone 1:0
73. M.M.Rokavec 2:0 pk
80. M.M.Rokavec 3:0 pk

Messina: A.Donnarumma 6.2 — R.Aya 6.2, S.Mango 5.6, D.Ondei 5.5 — E.Silvestri 6.8, J.Untersee 6.1 (54. E.Conti 6.6) — A.Roussos 6.7, L.Rizzo 6.6 — E.Ballardini 6.4 — F.Grazioso 6.1 (69. M.Fava 6.6), N.Lolli 6.3 (54. A.Fileccia 6.6)

MVP: M.Scavone (ML; Avellino) — 8.9 (1 gol + 1 asysta)
Odnośnik do komentarza

Piłkarze Messiny w reprezentacjach:
05.10.16 Enrico Silvestri (Włochy U19) => 1:0 z Gruzją U19 (7.4) [1 gol]
06.10.16 Erik Ballardini (Szwecja U21) => 5:0 z Cyprem U21 (9.2) [1 gol + 1 asysta]
06.10.16 Almpertos Roussos (Grecja U21) => 2:2 z Irlandią Północną U21 (6.8)
07.10.16 Andrea Bassutti (Włochy U19) => 4:0 z San Marino U19 (7.3)
07.10.16 Senah Mango (Togo) => 4:0 z Nigrem (8.3)
09.10.16 Andrea Bassutti (Włochy U19) => 0:2 z Bośnią i Hercegowiną U19 (6.6)
09.10.16 Enrico Silvestri (Włochy U19) => 0:2 z Bośnią i Hercegowiną U19 (6.8)
10.10.16 Erik Ballardini (Szwecja U21) => 2:0 z Rosją U21 (7.0) [1 gol]
10.10.16 Almpertos Roussos (Grecja U21) => 2:1 z Estonią U21 (6.8)
12.10.16 Senah Mango (Togo) => 1:0 z Ghaną (7.4)

Chyba nikt się nie spodziewał, że zadziałam tak szybko. Ale nie na darmo moi scouci przetrząsali całą Europę w poszukiwaniu zawodników, którzy mogliby w odpowiednim momencie wzmocnić Messinę. Jednym z nich był wielce utalentowany rumuński bramkarz Laurentiu Branescu, wychowanek Juventusu, który ostatnie sezony spędził w trzecioligowym Lanciano. Nie targowałem się zbyt ostro, bo zależało mi na tym kontrakcie, i po kilkudziesięciu minutach Messina miała nowego bramkarza.

Transfery do klubu:
03.10.16 Laurentiu Branescu (22, GK; Rumunia U21 12/0) [4.0/5.0; 2018] => z FT (eks-Lanciano)

Frosinone było zespołem ze szpicy Serie B, ale zaryzykowałem i wystawiłem do gry Branescu, w obronie Silvestriego w miejsce Ondeiego, a także Sarno jako ofensywnego pomocnika i grecką dwójkę w drugiej linii. Rumun zaliczył wejście smoka w nowym zespole, zachowując czyste konto przez raptem trzy minuty, kiedy to został pokonany przez Sirriego uderzeniem z rzutu wolnego. Ale potem... potem Laurentiu bez ogródek poinformował Donnarummę, że powinien zacząć przyzwyczajać się do ucisku desek pod siedzeniem. Branescu bronił jak natchniony, nie pozwalając faworyzowanym rywalom na zadanie rozstrzygającego ciosu. Na nasze nieszczęście jego odpowiednik po drugiej stronie boiska spisywał się równie dobrze i długo wyglądało na to, że jednak wrócimy do domu pokonani. Ale w 69. minucie rezerwowy Conti zdecydował się na strzał z głębi pola, Sirri niefortunnie zablokował Zappino i piłka nietknięta przez nikogo zatrzymała się dopiero w bramce. Remis 1:1 był z naszej perspektywy wielkim sukcesem.

 

15.10.16 Matusa, Frosinone: 3.741 widzów
[sB 10/42] Frosinone [3] — Messina [2] 1:1 (1:0)

3. A.Sirri 1:0
69. A.Conti 1:1

Messina: L.Branescu 7.7 — R.Aya 7.0, S.Mango 6.9, L.Silvestri 6.7 — E.Silvestri 6.8 (75. A.Luque 6.7), J.Untersee 6.3 (45. E.Conti 7.5) — A.Roussos 6.6 (69. M.Montanari 6.7), A.Katsetis 6.7 — V.Sarno 6.7 — F.Grazioso 6.7, A.Pavić 6.5

MVP: A.Sirri (DC; Frosinone) — 8.0 (1 gol)
Odnośnik do komentarza

Skoro nie dał sobie z nami rady trzeci zespół ligi, los podbił stawkę i w 11. kolejce przydzielił nam lidera, Ternanę. Dobrą wiadomością był powrót do zespołu Rizzo, jednego z naszych najlepszych pomocników, zdecydowanie twardszego i skuteczniejszego od młodego Katsetisa, ale i tak w konfrontacji z faworyzowanym rywalem Luca musiał wspiąć się na wyżyny swych umiejętności. Spotkanie zaczęło się dla nas doskonale; w 5. minucie Untersee wrzucił piłkę z autu do Pavicia, Słoweniec odegrał ją do Joela, a ten dośrodkował w pole karne. Obrońcy Ternany zaspali, nie pokryli Silvestriego, a nasz lewoskrzydłowy uderzeniem z woleja pokonał Nocchiego. Przez resztę meczu walka toczyła się w środku pola, Insigne zmusił Branescu do efektownej interwencji, z kolei bramkarz Ternany zdołał odbić piłkę po strzale Ballardiniego, ale wynik nie uległ już zmianie. To 1:0 dla Messiny było całkowicie nieoczekiwane i niezwykle nas uradowało.

 

19.10.16 San Filippo, Mesyna: 7.352 widzów
[sB 11/42] Messina [2] — Ternana [1] 1:0 (1:0)

5. E.Silvestri 1:0

Messina: L.Branescu 7.1 — R.Aya 6.3 (70. A.Auriemma 6.7), S.Mango 7.4, L.Silvestri 6.4 — E.Silvestri 7.6, J.Untersee 6.9 (67. E.Conti 6.8) — A.Roussos 6.8, L.Rizzo 6.9 — V.Sarno 6.3 (61. E.Ballardini 6.7) — F.Grazioso 6.7, A.Pavić 6.6

MVP: E.Silvestri (WBL; Messina) — 7.6 (1 gol)
Odnośnik do komentarza

Karuzela ligowa rozkręciła się na całego, trzy dni później podejmowaliśmy snującą się w ogonie tabeli Sienę. Problemy kondycyjne zmusiły mnie do kilku zmian w składzie, ale na szczęście tym razem pozycja ligowa była adekwatnym wyznacznikiem siły gości. Branescu raptem raz musiał interweniować, a i ta sytuacja była co najwyżej śladowo niebezpieczna. My z kolei wykorzystaliśmy już pierwszą okazję; w 8. minucie Untersee wrzucił głęboką piłkę w pole karne, fatalnie zachował się Figuretti, totalnie zagubiony w polu karnym, dzięki czemu Grazioso mógł posłać futbolówkę do pustej bramki. Piłkarze Sieny modlili się o najniższy wymiar kary, ale nie było im to dane; po przerwie w końcu odnalazł się zagubiony w tym sezonie Sarno, którego pozycja w klubie ulegała stopniowej erozji, gdyż wydawało mi się, że Serie B to dla niego za wysokie progi. Tak czy owak, w 67. minucie Vincenzo zagrał dobrą piłkę w uliczkę do Luque, a ten plasowanym strzałem w długi róg dobił rywali.

 

22.10.16 San Filippo, Mesyna: 7.456 widzów
[sB 12/42] Messina [1] — Siena [18] 2:0 (1:0)

9. F.Grazioso 1:0
67. A.Luque 2:0

Messina: L.Branescu 7.1 — R.Aya 6.7, S.Mango 7.2, D.Ondei 7.2 — A.Luque 7.7, J.Untersee 7.4 (61. E.Conti 6.7) — A.Roussos 6.9, L.Rizzo 7.0 (68. A.Katsetis 6.7) — V.Sarno 6.8 — F.Grazioso 7.4 (72. A.Fileccia 6.7), N.Lolli 6.4

MVP: A.Luque (WBR; Messina) — 7.7 (1 gol)
Odnośnik do komentarza

Teraz czekał nas tydzień odpoczynku, a potem na San Filippo kibiców czekała prawdziwa uczta w postaci meczu ze spadkowiczem z Serie A, Torino. Niby byliśmy w gazie, ale sytuację skomplikowała nam kontuzja Branescu; świetnie dysponowany Rumun doznał urazu karku na treningu, który wyeliminował go na kluczowe kilka dni. W tej sytuacji na bramce musiałem zaufać Donnarummie i trzymać kciuki za to, by nie popełnił żadnego głupiego błędu.

Pierwsze pół godziny wyglądało całkiem dobrze, mieliśmy kilka dobrych akcji, ale w defensywie nie wyglądało to tak różowo. W 33. minucie po błędzie naszej obrony Mehmeti przedarł się sam na sam z Donnarummą, ale Antonio spisał się nienagannie; ewidentnie perspektywa straty miejsca w naszej bramce dobrze na niego podziałała. Chwilę później i nam udało się coś stworzyć, Pavić zagrał precyzyjną piłkę na dobieg do Untersee, Valentini zrobił o jeden krok w lewo za dużo i Szwajcar zmieścił piłkę w długim rogu. Do przerwy prowadziliśmy z Torino 1:0.

W drugą połowę piłkarze z Turynu ofensywnie weszli zaskakująco słabo, zaś w obronie całkowicie nie radzili sobie z Untersee, który mordował ich prawym skrzydłem. W 57. minucie podanie od Joela trafiło do Pavicia, Valentini obronił strzał Słoweńca, ale na miejscu był kolejny walczący o życie piłkarz Messiny, Sarno, i dobił uderzenie Alena do pustej bramki. Cztery minuty później obejrzeliśmy kopię tej sytuacji, tym razem Pavić wypuścił bokiem Untersee, Valentini zdołał sparować jego strzał, ale Sarno znów dobił go niezwykle przytomnie i nasza przewaga wzrosła do trzech bramek.

Dopiero teraz Torino wzięło się do roboty, przechodząc na 3-4-3 i zanim zdążyłem zareagować, stworzyło sobie dwie stuprocentowe okazje; w pierwszej Litteriego zatrzymał jeszcze Donnarumma, ale w 70 minucie nasz bramkarz w końcu skapitulował. Na szczęście miałem przygotowane rozwiązanie taktyczne na taką ewentualność, ustawiłem zespół na 3-3-2-1-1, czym skutecznie zdławiliśmy ataki turyńczyków. Wynik nie uległ już zmianie i sensacja stała się faktem.

 

29.10.16 San Filippo, Mesyna: 7.736 widzów
[sB 13/42] Messina [1] — Torino [7] 3:1 (1:0)

41. J.Untersee 1:0
57. V.Sarno 2:0
61. V.Sarno 3:0
70. G.Litteri 3:1

Messina: A.Donnarumma 7.2 — R.Aya 6.9, S.Mango 7.3, D.Ondei 6.7 — A.Luque 6.5, J.Untersee 8.7 — L.Capezzi 7.0 (81. A.Fileccia), L.Rizzo 7.1 (88. A.Katsetis) — V.Sarno 9.1 — F.Grazioso 6.7, A.Pavić 8.3 (70. A.Roussos 6.7)

MVP: V.Sarno (AMC; Messina) — 9.1 (2 gole)
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Naszym kolejnym rywalem była Spezia, spadkowicz z Serie A, który zajmował zaskakująco niskie, 19. miejsce w tabeli, ale też w ostatniej kolejce zmasakrował Sienę 8:2. Po kontuzji do bramki Messiny powrócił Branescu, więc Donnarumma powędrował na ławkę mimo udanego występu przeciwko Torino, a swój setny mecz w barwach giallo-rossich rozegrać miał Hiszpan Luque.

Spezia grała ustawieniem 4-5-1, ewidentnie czając się na okazję do skontrowania, a że umiała to robić, jej napastnik Dumitru miał już na koncie jedenaście trafień. Bardzo byłem ciekaw tego pojedynku, ale jego losy rozstrzygnęły się już w pierwszym kwadransie. W 12. minucie Untersee wypuścił prawym skrzydłem Pavicia, ten precyzyjnie dośrodkował przed bramkę, a Grazioso strzałem głową otworzył wynik spotkania. Cztery minuty później Capezzi egzekwował rzut rożny z lewej flanki, do piłki tym razem doszedł Ondei i podwyższył na 2:0 dla Messiny. Nawet kontuzja Untersee, który na trzy tygodnie wypadł mi ze składu, nie przeszkodziła nam w kontrolowaniu przebiegu meczu. Zaraz po przerwie urazu doznał Sarno, lecz nim zdążyłem go zdjąć z boiska, nasz rozgrywający podał w uliczkę do Grazioso, który z zimną krwią przelobował Nicolasa, dobijając gospodarzy. Szwed Dumitru miał swoje okazje, ale za każdym razem na jego drodze stawał świetnie interweniujący Branescu. Po tym meczu pracę stracił menedżer Spezii, Eusebio Di Francesco.

 

05.11.16 Alberto Pizzo, La Spezia: 9.789 widzów
[sB 14/42] Spezia [19] — Messina [1] 0:3 (0:2)

12. F.Grazioso 0:1
16. D.Ondei 0:2
33. J.Untersee [M] knt
50. F.Grazioso 0:3

Messina: L.Branescu 7.5 — R.Aya 7.0 (57. M.Seck 6.6), S.Mango 7.9, D.Ondei 8.1 — A.Luque 7.1, J.Untersee 6.7 KNT (33. A.Conti 6.8) — L.Capezzi 7.6, L.Rizzo 7.4 — V.Sarno 7.1 (50. E.Ballardini 6.3) — F.Grazioso 9.0, A.Pavić 7.7

MVP: F.Grazioso (SC; Messina) — 9.0 (2 gole)
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...